• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ratownik medyczny: Gdyński sylwester zagroził bezpieczeństwu całego miasta

Dariusz, ratownik medyczny Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego
4 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Sylwestrowa scena w Gdyni znów rekordowa
Liczba uczestników gdyńskiego Sylwestra znacznie przekroczyła szacunki. Zdaniem ratowników medycznych, mogło się to skończyć tragedią. Liczba uczestników gdyńskiego Sylwestra znacznie przekroczyła szacunki. Zdaniem ratowników medycznych, mogło się to skończyć tragedią.

- Przez ponad 2,5 godziny imprezy sylwestrowej w Gdyni mieszkańcy nieuczestniczący w niej byli pozbawieni opieki medycznej. Wszystkie zespoły ratownicze udzielały bowiem pomocy uczestnikom koncertu w centrum, choć nie powinny tego robić - pisze pan Dariusz, ratownik z Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Gdyni.



Czy podczas imprez masowych czujesz się bezpiecznie?

Emocje po gdyńskim sylwestrze z Polsatem, który przyciągnął na Skwer Kościuszki - według różnych szacunków - od 150 do 250 tys. osób są wciąż żywe. Wielu uczestników nadal wspomina ogromną scenę, lepsze lub gorsze popisy wokalne muzyków i podniecenie, które towarzyszyło odliczaniu z całą Polską Nowego Roku. Miasto i telewizja zapewniają, że było bezpiecznie. Nie wykluczają, że impreza wróci za rok do Gdyni.

Takie zapowiedzi już teraz wywołują mieszane uczucia wśród części komentujących nasze podsumowanie sylwestrowego koncertu. Na forum pojawiają się opinie, że przede wszystkim trzeba pomyśleć o lepszym zapewnieniu bezpieczeństwa. Obawy są także wśród ratowników medycznych gdyńskiego pogotowia. Jeden z nich postanowił podzielić się nimi z nasza redakcją, wytykając organizatorom błędy w zabezpieczeniu imprezy.

Oto jego wnioski:

To, że udało się uniknąć poważnej tragedii podczas sylwestrowej nocy w Gdyni zawdzięczamy chyba tylko szczęściu. Problemy zaczęły się już po godz. 14, kiedy zakorkowane zostały okolice szpitala św. Wincentego a Paulo. Brama wjazdowa była otwarta tylko do ulicy Starowiejskiej, która była zakorkowana i nie dało się nią wjechać pod prąd. Nie rozumiem, dlaczego nie podjęto decyzji o otwarciu bram szpitalnych od strony ul. Wójta Radtkego i nikt się do tego nie przygotował. Podobne głosy słychać od lekarzy z SOR gdyńskiego szpitala.

Zabezpieczenia wieczornej imprezy dokonywała firma ochroniarska Grupa DSF. Zajmowała się także pomocą medyczną. Dzięki możliwościom technicznym, udało mi się uzyskać dane dotyczące zabezpieczenia imprezy. 200 tys. osób, które przyszły na Skwer Kościuszki, mogły liczyć na pomoc dwóch karetek i czterech patroli medycznych. Reszta zabezpieczenia pozostała w gestii Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. Czy powodem takiego obłożenia nie były szacunki, z których wynikało, że na koncert przyjdzie 30 tys. osób? To oznacza, że większość osób nie powinna być wpuszczana na jej teren.

Rozporządzenie Ministra Zdrowia z 6 lutego 2012 roku w sprawie minimalnych wymagań dotyczących zabezpieczenia pod względem medycznym imprezy masowej szczegółowo określa, że karetek i patroli medycznych zapewnionych przez organizatora powinno być przy tak dużej liczbie uczestników po prostu znacznie więcej. Jednocześnie nie powinny one być jednostkami Państwowego Systemu Ratowniczego.

W efekcie takiego postępowania Gdynia przez kilkadziesiąt minut pozostawała bez opieki medycznej. Od godz. 23:35 do godz. 2:56 pogotowie 56 razy interweniowało w bezpośrednim sąsiedztwie imprezy masowej. Doszło do sytuacji, kiedy wszystkie karetki z Gdyni, w tym z Wiczlina i z Kaczych Buków musiały zjechać do centrum. Rozległe rejony Gdyni w ten sposób pozostały bez zabezpieczenia. Nie przygotowano żadnych dróg wjazdu karetkom na teren koncertu. Pojazdy musiały wręcz przejeżdżać przez ludzi, wjeżdżając w tłum, co mogło skończyć się wypadkiem.

Do statystyki trzeba dodać także 18 poszkodowanych, przewiezionych do SOR-u szpitala św. Wincentego a Paulo przez policjantów oraz dwie osoby przetransportowane przez strażników miejskich, a także jeden wyjazd strażaków do nieprzytomnej osoby - z powodu braku zespołów ratunkowych.

W ciągu całej nocy wykonano 118 wyjazdów siedmioma karetkami zespołowymi, którymi dysponuje Gdynia. SOR został w pewnym momencie zamknięty, pozostałe obiekty medyczne mogące przyjąć pacjentów także były w całości zapełnione, właściwie tylko osobami poszkodowanymi w trakcie koncertu sylwestrowego.

Od dłuższego czasu przekazujemy naszym przełożonym uwagi, że miasto jest nieprzygotowane pod względem logistycznym i medycznym do wypadków i zdarzeń masowych. Pokazała to katastrofa na ul. Morskiej i Hutniczej, gdzie popełniono szereg błędów przy koordynowaniu akcji ratowniczej. Niestety, bez rezultatu. Przykład z Kamienia Pomorskiego pokazuje, że musi dojść do tragedii, żeby politycy pochylili się nad problemem, o którym wszyscy wiedzą od dawna. Oby tak samo nie było w przypadku imprez masowych organizowanych przez Gdynię.

Część koncertu i życzenia noworoczne w trakcie sylwestra w Gdyni.

Dariusz, ratownik medyczny Miejskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (491) 4 zablokowane

  • Impra pod kamery

    Zeby ladnie wygladalo. Tlum niewazny, jak wyjsc, po co telebimy, alkohol mimo pseudo kontroli litrami wnoszony na teren, pijane buraki...

    • 18 6

  • Jak podaje Dz.B. (5)

    "65 proc. sygnałów na 112 to fałszywe alarmy. Dzwonią poskarżyć się na sąsiadów lub zapytać o mszę"

    Tu pan Ratownik chce wykorzystać malkontentów i wieczny konflikt Gdańsk-Gdynia, aby upiec swoją tz. ratowników i upadającej służby zdrowia pieczeń?

    Poprzez dzikie podjazdy możemy stać się pustynia kulturalną i imprezową w Polsce?
    Trochę też i z zawiści naszego sąsiada. Bo dzisiaj rano na całą Polskę Pan red.Ibisz podziękował Gdyni i jej mieszkańcom za wielką kulturę podczas odbytej sylwestrowej imprezy, mimo iż w tle obrazu był Gdańsk?

    • 24 24

    • no, jeśli to jest kultura to źle się dzieje w "kulturze" (3)

      • 4 5

      • a co wydarzenie sportowe? (2)

        Imprezę sylwestrową do czego zaliczysz? A swoją drogą zastanawiałem sie kiedy gdańszczanie zaatakują, że w Gdyni sie jednak coś fajnego dzieje i nie ma afery?

        • 8 2

        • widac afera sztucznie pędzona (1)

          bo PolSat chce nie w Gdańsku a właśnie w Gdyni robić następną impreze?

          • 3 1

          • to mógł tylko ktoś sztucznie pędzony napisać

            • 2 4

    • Niestety nikt nie pisał o numerze 112, pisał o wezwaniach na numer 999. Pan Ratownik napisał prawdę. Pomysł na imprezę super szkoda że wykonanie po POLSKU.

      • 2 1

  • zgadzam sie

    Jak ja sie ciesze ze nie mialem nocnego dyzuru wtedy. Choc moj dzien na Wiczlinie tez nie byl wesoly 1go. Gratuluje imiennikowi dobrego art. Niestety moje okna od mieszkania byly na tę imprezę. Wszystko to prawda.

    • 16 13

  • Byłam z córką 1,5 h (3)

    Pojechałyśmy tylko dlatego że były to urodziny córki, która bardzo prosiła żeby ją zabrać ze względu na p. Sylwię Grzeszczak, organizacja do kitu karetka wjeżdżała prosto w tłum ludzi, telebimy chyba tylko dwa z przodu gdzie w dodatku zamiast sceny wyświetlano tekst piosenki. P. Sylwię córa zobaczyła po powrocie do domu w tv , bo na miejscu jedynie plecy innych widziała. Dziwi mnie taka organizacja bo było kilka mniejszych imprez w Gdyni gdzie przynajmniej na telebimach można było coś zobaczyć. Krótko piszac zabawa byłaby dobra gdyby była bez Polsatu bo tak wszystko pod tv było robione a organizacja do kitu.

    • 26 15

    • nie wiem kto to ta p. Sylwia, ale nie pojechałabym tam

      choćby płacono za to 5000 zł

      • 5 5

    • Jesteś samotna? chyba tak bo kto zniesie zrzędzenie?

      Po co sie z dzieckiem pchałaś , a jeśli już, zapamiętaj, że koncerty maja to do siebie,że nie ma na nich komfortowych warunków.

      • 7 4

    • po co córkę w tłum ciągnęłaś? co zciebie za matka

      .

      • 7 3

  • A czemu niek nie wspomini o (1)

    tym jak zażądano od ZKM dodatkowych autobusów do obstawienia sylwestra i to dzień przed imprezą? Co niektórzy myślą, że autobusy to same się prowadzą? Żeby chociaż chciano dać coś extra ludziom, którzy musieliby zrezygnować ze swojej zaplanowanej imprezy i iść do pracy. Ale gdzie tam. Normalna stawka i nic więcej. Na szczęście myślący i poważni ludzie z ZKM odmówili.
    Co raz gorzej, co raz gorzej

    • 28 6

    • Co za bzdury piszesz? Przecież ZKM zależne jest (także finansowo) od miasta Gdyni. ZKM jest spółką miejską

      • 5 3

  • jaka to była katastrofa na ul. Morskiej i Hutniczej ?
    Bo nic nie wiem jak zwykle

    • 9 1

  • włądzy chodzi tylko o igrzyska

    brak chleba i pracy to niech naród ma igrzyska, a solidaruchowe cwaniaki balują na kanarach ...

    • 12 5

  • (1)

    Powrót skm-ką razem z osobami kompletnie pijanymi , wymiotującymi i oddającymi mocz.

    • 18 5

    • To akurat nie wina Gdyni, że skmką przyjechały lumpy z okolicznych miast

      • 4 3

  • Pozorant

    A prezydent z uśmiechem na ustach chwalił się imprezką mając w nosie swoich mieszkańców pod względm zabezpieczenia medycznego. Jak zwykle "Super Star". Gratuluję dobrego samopoczucia jemu i części dziennikarzy gdyńskich myślących podobnie.

    • 16 10

  • Panie Dariuszu (12)

    Pechowcowi i nieudacznikowi to w drewnianym kościele cegła spadnie na głowę. Nasz prezydent jest niczym Napoleon po prostu wie co robi otacza się doskonałymi fachowcami (szkoda wielka, ze ja do nich nie należę, choć Ola mi coś tam,...:))
    Widzisz, stadion emocje,zwaśnieni kibice mimo w sumie niewielkiej ilości nawet 15 czy 43 tys. , ale dokładnym monitoringu dwa rzuty twarzy identyfikacji miejsca, rozmowy + poruszania się zabezpieczone przez miesiące utrwalonego cyfrowo obrazu, itd, itp, a jednak dochodzi do wielkich kłopotów - tu można by dyskutować? Ta impreza była na pewno szczegółowo monitorowana nie tylko przez Policje, Organizatorów, ale i inne służby, a nawet konkurencje. To nie jest tak jak sobie Ty wyobrażasz oraz dziesiątki innych wypisujących tu bzdury?

    Jedno co mnie martwi, o czym pisałem w swoim poście dot. wcześniejszego artykułu dot. tego sylwestra, to za mało wolontariuszy i służby bezpieczeństwa?
    A muszę się przyznać, że sam miałem wypadek, ale mimo namawiania do skorzystania ze służby zdrowia, jakoś sobie poradziłem, ponieważ wyobrażałem sobie ile jest przy takiej ogromnej imprezie roboty? A najgorsi są wszelkiego rodzaju zawistnicy, zazdrośnicy i zwykli popisujący się chuligani, a nawet bandyci. Wtedy do najtrudniejszych zadań zespołów ratowniczych należało dotarcie do osób wymagających poważnych pomocy znajdujących się w tłumie i ich ewakuacja. Musimy nauczyć się - i jest to ważna lekcja na przyszłość, aby umieć współpracować w ratowaniu. O takiej współpracy mieliśmy przyklład z trolejbusem pod T.Kwiatkowskiego. W tym momencie ważną role odgrywają służby zabezpieczające imprezę. Fakt, Panie Daruszu liczba Służb Porządkowych i Informacyjnych jest zdecydowanie większa od liczby personelu medycznego. Nie będę opisywał procedur med., bo Pan je doskonale zna? Kiedy wypadkowi ulega uczestnik imprezy masowej pierwszym na miejscu zdarzenia jest zazwyczaj członek służb SI/SP- w tym wypadku powinno było to widać na monitorze. Jeśli nie ma zagrożenia życia poszkodowanego, czeka się na przybycie patrolu medycznego w pierwszej kolejności organizatora a odpowiedzialnym za to jest Kierownik ds. Bezpieczeństwa Imprezy Masowej to on z Menadżerem ma stałą łączność ze specjalistycznymi jednostkami, lecz w obwodzie jest też jak Pan zauważyła ważne działanie dla Pana, bo sytuacja może mieć następstwa?.

    Panie Dariuszu, naprawdę znam to z autopsji, że pracujące tam służby zabezpieczające tę imprezę masową musiały posiadać wiedzę i doświadczenie i mieć adekwatne możliwości oddziaływania na odpowiednim poziomie, pozwalającą w pełni zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom. My sobie tu nie wyobrażamy, że mogło dojść do aktu terrorystycznego, więc musiała być monitorowana nawet woda w basenach portowych, o innych nie wspominając? Jak choćby zdublowane systemy zasilania i reagowania. Impreza bowiem była szeroko reklamowana, wiec i narażona na wielkie niebezpieczeństwo. Na pewno ich umiejętności i wiedza była na takim poziomie, żeby w sposób zdecydowany i prawidłowy potrafiła ocenić ew. stan poszkodowanego/ch, udrożnić drogi , ale i ew. zakwalifikować w sytuacji kryzysowej - wydzielić miejsce, ułożyć w pozycji bezpiecznej, czy wykonać czynności z zakresu bez-przyrządowej resuscytacji krążeniowo oddechowej itd..

    Wcześniej na długo przed imprezom robi sie wiele symulacji wariantowości, przedkłada się i zakład najbardziej kryzysowe i ekstremalne scenariusze. Wiem, wiem Ty o nich nie wiesz i może dobrze, bo niektórych ratowników taka wiedza czasami paraliżuje i przeszkadza w ratownictwie. Druga sprawa są agencje ratownicze które sie nie załapały, a którym zależało i obecnie będą mieszać i świnić - nawet znam takich:)), ale jest to margines - wiem co piszę :))
    Zespół podejmujący się zabezpieczenia medycznego ma obowiązek znać teren imprezy: drogi dojazdowe, ewakuacyjne, zmiany wprowadzone na czas imprezy. Organizacja zabezpieczenia medycznego imprezy masowej wymaga odpowiedniego zabezpieczenia także dróg dojścia i ewakuacji poszkodowanych. Opracowanie dróg dojścia do poszkodowanych, rozlokowanie zespołów ratowniczych powinno być zaplanowane w taki sposób, aby mogły one dotrzeć pieszo do najdalszych sektorów w jak najszybszym czasie .

    Z resztą przecież organizator był zobowiązany i utworzył stacjonarny Punkt Pomocy Medycznej obsługiwany przez doświadczonych lekarzy i wykwalifikowany średni personel medyczny. Zgodnie z Dziennikiem Ustaw z 17 lutego 2012 poz. 181 - jak i całe zaplecze za sceną:))

    • 18 32

    • Piszesz, że (6)

      Z resztą przecież organizator był zobowiązany i utworzył stacjonarny Punkt Pomocy Medycznej obsługiwany przez doświadczonych lekarzy i wykwalifikowany średni personel medyczny. Zgodnie z Dziennikiem Ustaw z 17 lutego 2012 poz. 181 - jak i całe zaplecze za sceną:))"

      tylko, że zapominasz dodać, iż zgodnie z ta ustawą na taką ilość osób zabezpieczenie było za małe i ktoś powinien ponieść za to konsekwencje.

      Jako mieszkańcowi Chwarzna jakoś nie spodobał mi się fakt, że karetka z Wiczlina która ma do mnie najbliżej ratowała pijaków na skwerze za moje i Twoje pieniadze, a powinna to robić służba zatrudniona i opłacona przez organizatora. No ale ktoś chciał przyoszczędzić.... kosztem bezpieczeństwa

      • 6 10

      • a skąd Ty wiesz, że nie była? (4)

        Do przeprowadzenia takich imprez wymagana jest państwowa licencja menadżera imprez i nie tylko oraz odpowiednie doświadczenie, któremu w jakimś sensie podlega Kierownik Bezpieczeństwa(ale jego bezwzględnie obowiązują wszystkie akty prawne, przeliczenia zabezpieczające, drogi ewakuacyjne i setki innych), który zarządza całym sztabem służb informacyjnych w tym skrytych , służb pomocowych, różnego rodzaju - poprzez monitoring (ma wgląd w całość, a także kilka wydzielonych linii łączności) z każdego miejsca, widzi kto wchodzi przez bramki a jego zastępcy już kwalifikują delikwentów do czego mogą być zdolni? To jest sztab kompetentnych mobilnych ludzi mających także naprawdę możliwości interwencji, czy to przez służby początkowe czy ostatecznie policje? Może nawet kontrolować spikera głównego i go np. zdjąć gdyby podjudzał i prowokował widownie do agresji? Na dodatek to wszystko jest nagrywane i protokołowane więc nie ma możliwości ingerencji osób trzecich:))

        Twoja wiczlińska karetka to mały pikuś, choć czasami jest b.ważna.

        Tak się zapytam z ciekawości Panie Marcinie a zapoznałeś się choćby z podst. to jest z REGULAMINEM tej imprezy?

        • 9 7

        • hipokryzja (3)

          Nad regulaminem jest rozporzadzenie ministra zdrowia dot takich imprez. Chyba nie zrozumiales sensu. Nie badz hipokryta. Ustawa mowi wyraznie o minimalnych wymaganiach w przeliczeniu na ilosc osob. Drogi ewakuacyjne? Jakie drogi ewakuacyjne. Dojazdy do bram nazywasz drogami ewakuacyjnymi? Wjezdzanie karetkami w tlum ludzi to te drogi ewakuacyjne? Co do osob ktore niby kontrlolowaly wszystko...bylyby pierwsze ktore by zwialy przy wybuchu paniki a na ich kamerkach bylyby super filmy. Jakos brak Ci bezstonnosci. Firma Dsf zapewne dziala w dobrej wierze. Jesli dostali oszacowanie ilosci osob na mniej osob to sie do tego przygotowali. Jesli ilosc osob byla za duza to ten zachwalany przez Ciebie kierownik bezpieczenstwa powinien zamknac bramy i nie wpuszczac wiecej osob. Ale na to zabraklo odwagi. Blaby afera i polsat by go zjadl na zywca. Mial za to odwage zeby wpuszczac wiecej. W/w rozporzadzenie na samym poczatku mowi ze karetki PRM nie moga brac udzialu w zabezpieczeniu medycznym imprezy masowej. Czego to nie mozesz zrozumiec. Skoro 56 interwencji zrobili przy imprezie. W koncu jak byl w pracy ten ratownik to wie ile wyjazdow i gdzie byly. Jestes hipokryta.tak uwazam wybacz

          • 6 5

          • Czytaj moje odpowiedzi ze zrozumieniem - choc moze i trudno dla niefachowca? (2)

            "akty prawne, przeliczenia zabezpieczające, .."

            Podejżewam jedno, że to właśnie nie twoją agencje zatrudniono, czy dano jej zlecenie? Więc stąd ten płacz:))

            Widzisz chłopie podstawowa wiedza z zakresu TYLKO ustawy itd. np. OBIM w przypadku stewardów jest niewystarczająca. Merytorycznie i praktycznie przygotowane SI/SP są w zasadzie najważniejszym elementem wydarzenia mającym bezpośredni wpływ na odpowiednie zabezpieczenie, obsługę i bezpieczeństwo uczestników imprezy. Liczy się też prestiż grupy, odpowiednie listy polecające, dodatkowe wykrztałcenia kierunkowe i wiele innych kwalifikatorów:))

            Chyba zdajesz sobie sprawę, że nikt tu na forum przy zdrowych zmysłach nie ujawnia kuchni organizatora i jego zaplecza. Ja moge, bo wiem swoje i zrobiłem to poprzez wymiany moich uwag e-meil. z organizatorem i współorganizatorem. Podpisując się właściwymi kodami znanymi przez fachowców:))

            • 5 6

            • odp (1)

              Twój to kod to chyba Y-91

              • 5 4

              • mój GD 12985

                więc co w kuchni?

                • 4 0

      • pozwól, że zapytam

        podpisany Marcin, to Marcin B. - możesz nie odpowiadać. Jeśli tak to współczuje z ostatniego tak smutnego zajścia w tego Sylwestra :((

        • 6 2

    • Ty się powołaj na zabezpieczenie vs liczba uczestników

      a potem pisz eseje - to do bezstronnego jest. Przepraszam za pomyłkę.

      • 2 4

    • ustawa vs uczestnicy= zabezpieczenie

      przeczytaj ustawę, zobacz ile było osób, a potem się rozpisuj. Poprzedni koment. źle zamieściłem i zgłosiłem do modercji

      • 3 4

    • (2)

      Nie ma Pan racji bo wiele z tych przygotowań było z błędnymi założeniami. Powołał sie Pan na dziennik ustaw i zabezpieczenie na imprezę masową jest dokładnie opisane-było za mało patroli, karetek. Nie było możliwości dojazdu karetki na drugą stronę placu, brak przestrzeni buforowych miedzy sektorami. Organizator nie powinien wpuścić na teren imprezy więcej osób niż była wydana zgoda a wpuścił. Nie było map dojazdu karetek PRM do miejsc odciętych ogrodzeniem. Nikt nie kierował ruchem w miejscach dojazdu korki utrudniały dramatycznie dojazd do szpitala św Wincentego (czemu tacy mądrzy ludzie jak Pan nie wpadli by dojazd do szpitala zorganizować od Wójta Radkiego i tam bramę otworzyć.
      Mało tego Panu podobni zapomnieli ze tłum rządzi się swoimi prawami i musi dojść na miejsce imprezy i wrócić dzięki temu kartki wjeżdżały w tłum i etc.
      Proszę podać choć jeden przykład że UM współpracuje z PRM...Zarządzanie Kryzysowe dopiero cokolwiek robi jak jest już sprawa ogarnięta przez RATOWNICTWO Medyczne o np zakażenie meningokokowe w przedszkolu Gdyńskim( powyżej 150 osób ), trolejbus na Morska?Kwiatkowskiego i Parada Żaglowców i etc taka sytuacja władzy dla samej władzy(głaskania się po pleckach) trwa od paru lat. MACIE OSOBY KTÓRE MAJĄ WIEDZĘ SPECJALISTYCZNĄ I ICH UWAGI W GŁĘBOKIM POWAŻANIU- Powodzenia

      • 3 1

      • subiektywnie (1)

        czy ratownik jako ogniwo systemu widzi i wie wszystko o całości operacji? NIE! I pan, choć ma ponoć staz 17- letni jest też tylko takim pojedynczym ogniwem, i uzurpuje pan sobie prawo do wydawania ocen, choć nie ma wiedzy o całości przygotowań i akcji. Coś sie pewnie osobistego kryje za pana wpisem. Jakaś frustracja, jakaś złość i żal do kogoś.Gdyby panu naprawde zalezało na reakcji stosownych władz, to miałby pan odwage adresowac swoja krytyke w formie formalnego i podpisanego imieniem i nazwiskiem raportu do tych osób czy instytucji. Tutaj jest to tylko tchórzliwy głos kota na puszczy podczas gradobicia, zwyczajny anonimowy donos, by wyzwolic nastroje tak lubiane na forach internetowych przez hajterów - nienawiści, złośliwości, plugawych oszczerstw. Popsuć ludziom humor. Po co maja sie cieszyc? Eh.

        • 0 0

        • odpowiedź bez podania ani jednego szczegółu

          w zasadzie temat wyczerpał odpowiedź. Poza tym, widać, że odpowiedź udzielona tak jak by odpowiadający pozorował znajomość tematu i szerszą perspektywę, której mu brak. Odróżnij bawienie się od organizowania. Widocznie z autopsji wiesz jak zachowuje się kot podczas gradobicia. Zapomniałeś podpisać się kocie?

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane