• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rekordy padają w Jelitkowie

Magdalena Szałachowska
22 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Sprzedane działki bezpośrednio sąsiadują z hotelem Marina Gdańsk Novotel w Jelitkowie. Sprzedane działki bezpośrednio sąsiadują z hotelem Marina Gdańsk Novotel w Jelitkowie.
Ponad 15 mln złotych zapłacił gdański deweloper za cztery działki o powierzchni 0,5 ha w Gdańsku Jelitkowie. Cena trzech tysięcy złotych za metr kwadratowy terenu niezbicie dowodzi, że w gdańskim pasie nadmorskim zaczyna się boom inwestycyjny.

Wczorajszy przetarg dotyczył działek przy ul. Jelitkowskiej w Gdańsku (Jelitkowska 10c, 10d, 16 i 14). W przetargu wzięło udział 15 firm, w tym najwięksi trójmiejscy deweloperzy, jak: Hossa, Invest Komfort czy P.B. Górski.

Po zaciętej walce wszystkie grunty trafiły do dewelopera budującego głownie na Morenie (zastrzegł sobie anonimowość na okres tygodnia). Ceny wyniosły odpowiednio: 3,6 mln zł, 3,8 mln zł, 3,4 mln zł i ostatnia, mocno wywindowana przez konkurentów - 4,5 mln zł. Wszystkie, przynajmniej dwukrotnie przewyższyły ceny wywoławcze.

Patrząc na ceny gruntów w gdańskim Głównym Mieście, gdzie metr kwadratowy kosztuje nawet do kilkunastu tysięcy złotych, wczorajsza transakcja może nie dziwić. Jednak należy wziąć pod uwagę, że to jeden z pierwszych przetargów dotyczących działek w pasie nadmorskim, a niedawno sprzedawana działka w Brzeźnie osiągnęła cenę o tysiąc złoty niższą na każdym metrze kwadratowym.

Dodatkowo, zgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego, przy ul. Jelitkowskiej inwestor będzie mógł zabudować jedynie 20 procent kupionej działki i to maksymalnie do wysokości 12 metrów.

- Biorąc pod uwagę działki z funkcją mieszkalno-usługową na terenach poza Głównym Miastem, to rekordowa cena - mówi Beata Bielecka, kierownik referatu gospodarki gruntami Urzędu Miasta Gdańska. - Wydawanie aż 4,5 mln na działeczkę, tylko po to by wybudować sobie domek, byłoby niecelowe. Dlatego myślę, że firma zdecyduje się na budowę pensjonatów.

Sprzedaż ta ma jeszcze jedno znaczenie. Na początku przyszłego roku miasto ogłosi przetarg na 3,5 hektarową działkę pomiędzy ul. Jelitkowską, a powstającą halą sportowo-widowiskową na granicy Gdańska i Sopotu (tereny przy ul. Bursztynowej). Biorąc pod uwagę tak wyraźny wzrost cen, już teraz można sądzić, że rzeczoznawca określi cenę wywoławczą działki na poziomie ponad 100 mln zł.

Opinie (94) 2 zablokowane

  • Ogródki działkowe to wspaniały relikt PRL-u. Takie tereny w środku wielu miast na marcheweczkę... no no no i już chyba wiadomo dlaczego polak zawsze biedny (bo głupi?)

    • 0 0

  • Ekonomia na opak

    żmija czarna (vel anglistka z oruńskiego TBS-u) wyraźnie teoretyzuje = kipiąc bezradnemu maminsynkowi macierzyńsko przaśnymi radami kapitalistycznymi.
    Polecane praktyki mozolnego dorabiania się (szczególnie przez młodych, silnych i ew. wykształconych w dodatku) tzw. uczciwą pracą są w aktualnej RP po prostu nierealne. Specyficznie zbójecka ekonomia polska zmusza do wyjazdu w normalność całe rzesze młodzieży do lat 40.
    Mniemam że Pani Black Viper również z tego wariantu JUŻ SKORZYSTAŁA - i teraz sprzedaje naiwniakom plewy.
    GRĄDŹL

    • 0 0

  • dzialki

    z tymi dzialkami to ja sobie wypraszam, mam ogrodek kolo prawa ug w gdansku, i jest to moje najwspanialsze miejsce na swiecie
    nie slysze tramwaju, mam pare drzew,krzakow,kwiatow i wielki trawnik, nie uprawiam zadnych marcheweczzek, czysty relaks
    czlowiek musi sie gdzies zrelaksowac

    • 0 0

  • Grądziel

    Grubo się mylisz. Tak samo jak narzekacz którego skomentowałam, mieszkam i żyję w Polsce, zarabiam też w Polsce, skończyłam zwykłe studia i mam zwykłą pracę, w której się nieźle natyram żeby wyjść na swoje. Nie mam ani specjalnych "pleców", ani nikt mi nie pomaga, pierwszą pracę jeszcze na studiach dostałam z ogłoszenia, drugą - znacznie lepszą - dzięki klientowi z pierwszej, który poznał mnie jako osobę pracowitą i solidną i chciał mnie mieć u siebie w firmie. Mieszkanie mam w TBSie, nowe - większe - właśnie kupiliśmy na 30-letni kredyt. Owszem, sporo wyjeżdżałam i nadal wyjeżdżam, ale nie w celach zarobkowych.
    Różnica jest taka, że ja NIGDY nie siedziałam rodzicom na łbie i nie jęczałam że zarabiam 1300 zł. 1300 to ja zarabiałam jak byłam na studiach, a dzięki doświadczeniu wtedy zdobytemu po studiach nie startowałam w pracy od zera. Owszem, jak brałam kredyt to przez tydzień nie mogłam spać, ale niestety było to jedyne wyjście, żeby nie dusić się w 30-metrowej klitce. I bardzo mnie dziwi postawa siedzącego rodzicom na łbie młodego człowieka. Stary/stara - kto wg Ciebie ma kasę na to żeby sobie kupić mieszkanie za gotówkę? WSZYSCY kupują na kredyt, WSZYSCY muszą z tym żyć - na całym świecie tak się robi i jakoś ludzie żyją. Normalnie załamujące to jest - młody człowiek, który powinien być pełen inicjatywy i chęci do zmiany swojego życia, siedzi i jęczy jak stary grzyb.

    • 0 0

  • he he

    "Dodatkowo, zgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego, przy ul. Jelitkowskiej inwestor będzie mógł zabudować jedynie 20 procent kupionej działki i to maksymalnie do wysokości 12 metrów"

    te plany dopiero teraz sie zmieni pod dewelopera, czyli wiecej i wyzej. Jest to normalna praktyka w Trojmiescie. Deweloperzy nie po to kupuja ziemie, zeby wykorzystac tylko 20% terenu - zobaczycie pobuduja tam wysoko i gesto, bo od tego oni są, od tego są oni, od tego oni są...

    • 0 0

  • Do m

    Zycze wiec powodzenia .Za kilka lat i Twoja dzialeczka bedzie warta tyle,ze zarzad szybko ja wystawi na sprzedaz i zaproponuje inna na jakims zadupiu miasta.
    Ekionomia jest bezwzgledna.

    • 0 0

  • Znów się zebrał chór narzekaczy.

    "Mnie nie stać na tę działkę, więc lepiej żeby krzakami zarosło." Brawo, kochani.

    • 0 0

  • Bez kredytow buduje sie jeszcze mieszkania

    w Mogabiszu,Seulu i Hawanie.Reszta swiata zna pojecie kredytu hipotecznego.

    • 0 0

  • kto kupuje te mieszkania?

    kto kupuje te mieszkania, normalne , ze trzeba wziać kredyt, ale na 30 lat wychodzi że trzeba płacić spokoniej ponad 3 tys. zł, soprry, ale nie wiem wówczas kogo na to stać, na pewno nie przeciętnego mieszkańca!!!!!!!!! paranoja

    • 0 0

  • paranoja

    Przecietni powinni budowac(kupowac)w innych miejscach niz pas nadmorski,glowne miasto,lub Sopot.Takie jest prawo rynku.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane