- 1 Sopot bez golizny i zakłócania spokoju (158 opinii)
- 2 Będzie pył, nie będzie premii? (213 opinii)
- 3 Okradała drogerie, zmieniając peruki (64 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (273 opinie)
- 5 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (352 opinie)
- 6 7 mln zł na remont ulic "starego" Chwarzna (30 opinii)
Rekordzista ma 7 tys. zł długu za parkowanie w Gdyni
Ponad 7 tys. zł długu za nieopłacone parkowanie - to wynik rekordzisty z Gdyni. Kontrolerzy strefy płatnego parkowania wystawiają 250-300 wezwań do zapłaty dziennie. Także tym, którzy próbują udowodnić, że płacić nie muszą, albo zatrzymali się "tylko na chwileczkę".
Do naszej redakcji zgłosił się pan Tomasz, który nie zapłacił za parkowanie przy Placu Konstytucji
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Tyle czasu zajęło mi odszukanie parkomatu. Położenie parkomatu w bezpośredniej strefie parkowania koperty dla niepełnosprawnych powoduje, że w przypadku zaparkowania przez osobę uprzywilejowywaną w tym miejscu, staje się niemożliwe odnalezienie parkomatu przez osobę nie znającą Gdyni, bo urządzenie jest zasłonięte - przekonuje mieszkaniec powiatu puckiego.
Pan Tomasz postanowił się więc odwołać. Także dlatego, że - jego zdaniem - strefa nie jest właściwie oznakowana, bo powinny być na niej znaki D-44, a nie "zwykłe" znaki drogowe i tabliczki informujące o płatnym parkingu.
Według urzędników, nie ma jednak racji.
Płacić nie chce jednak wielu ukaranych. Niektórzy wymyślają przyczyny, inni po prostu parkują nie uiszczając opłat. Rekordzista ma 7 tys. zł długu. I nie jest to sztucznie zawyżona kwota, powstała np. z powodu porzucenia auta. Samochód parkuje w różnych miejscach Gdyni, a jego kierowca, bądź kierowcy, regularnie nie opłaca biletów parkingowych. Za 7 tys. zł mógłby kupić abonament na 15 miesięcy jeśli nie jest mieszkańcem Śródmieścia, a jeśli jest to nawet na... ponad 20 lat!
- Nie mam pojęcia czy to jakiś protest, czy po prostu lekceważenie prawa. Takich przypadków mamy jednak więcej. Najczęściej wystawiamy 250-300 wezwań do zapłaty dziennie. Dużą grupą są kierowcy samochodów służbowych, którzy tłumaczą, że są zabiegani, przeciągnęło im się spotkanie z klientem itd. - mówi Tomasz Wojaczek.
Na pouczenia mogą liczyć jednak głównie przyjezdni, którzy np. nie wiedzieli, że za parkowanie w ramach strefy płaci się nie tylko na parkingach, ale w całym pasie drogowym, czyli także np. na chodnikach. Wezwania do zapłaty unikają natomiast osoby parkujące w miejscach niedozwolonych. Ale pracownicy SPP są zobligowani, żeby w takich przypadkach wzywać straż miejską.
Pierwsze pół godziny - 0,80 zł; drugie pół godziny - 2,00 zł; druga godzina - 2,90 zł; trzecia godzina - 3,00 zł; każda następna godzina 2,80 zł. Możliwe jest wnoszenie opłat w rozliczeniu minutowym, proporcjonalnie do wysokości opłat za poszczególne odcinki czasowe.
Opłata dodatkowa za brak biletu parkingowego to 30 zł jeśli zostanie wniesiona w ciągu 7 dni od wystawienia lub 50 zł jeśli płacimy w terminie późniejszym.
Opinie (165) 4 zablokowane
-
2014-01-08 14:04
Znam miasto, gdzie nie można opłacić więcej, niż dwie godziny postoju. (2)
Rotacja jest duża i zawsze znajdzie się wolne miejsce. Dla tych co na dłużej, rozbudowana jest infrastruktura parkingów podziemnych i nadziemnych... Jeszcze jedno, wbrew temu, co niektórzy twierdzą, nie ma tam infoboxu.
- 7 1
-
2014-01-08 15:48
Prędzej wieża infoboxu zyska nowe kontenery aby lepiej było widać kolejnego sylwestra niż miasto wybuduje parkingi wielopoziomowe.
- 1 1
-
2014-01-08 19:08
m.in. Hamburg
- 0 0
-
2014-01-08 14:10
tylko ..kasssssa...kassssssaa
żeby było ...dla księdza dwojga imion
- 8 2
-
2014-01-08 14:29
A ile parkomaty
są winne parkującym to się nie liczy ? Żaden nie wydaje reszty !
- 14 1
-
2014-01-08 14:32
Gdynia może możliwości..
Słońce skweru, udzieli amnestii...
- 7 1
-
2014-01-08 15:41
Parkomaty
Żeby jeszcze te parkomaty wszystkie działały. Raz po raz dylam od jednego do drugiego, bo nie działa, a czas leci i parkingowy czyha żeby mandat wlepić.
- 9 1
-
2014-01-08 15:47
parkowanie (3)
Kierownik Tomasz Wojaczek, kierownik strefy płatnego parkowania to jest tak ważny gość, że żadne wyjaśnienia do jego mózgu nie docierają. Parkingowi dostali ciepłe kalesony, czapki i buty i kosza równo. W przerwach idą ogrzać tyłki do różnych biurowców, np. w Gdyni do Atrium. Co chwilę wychodzą i choćbyś na chwile wyjechał z garaży wprost na m. postojowe naprzeciwko bramy, to już cie maja. A jak nie było pod wycieraczką opłaty, to twój ból. Jest upomnienie, i już nie 20 zl. tylko 58 zł. Żadnych wyjaśnień, a wiceprezydent w pełni podziela "głębokie przemyślenia" kierownika Wojaczka. Paragraf 22. Przerobiłam to.
- 10 0
-
2014-01-08 15:50
(1)
z czegoś trzeba wybudować to lotnisko, szkółkę filmową czy też muzeum emigracji
- 2 1
-
2014-01-08 18:00
Dziwne miasto, lotnisko potrafią budować, port potrafią, estakadę (długo ale jednak) potrafią ale sensownej ścieżki rowerowej już nie potrafią
- 1 0
-
2014-01-17 22:44
Paragraf 22
O co chodzi z tym paragrafem 22?
- 0 0
-
2014-01-08 16:38
Nie płace i kropka
Dlaczego mam płacić za coś co tak na prawdę jest nas wszystkich? Żeby to chociaż bylo przygotowane do parkowania a nie po krawężnikach trzeba podwoziem haczyć a jak zima to w zaspę wjeżdżać.Wymysł urzędasów i tyle, żeby te skrzynki chociaż resztę wydawały a tu człowiek okradany w biały dzień
- 9 0
-
2014-01-08 17:57
Ne byłem w centrum odkąd zdałem prawo jazdy
właśnie przez opłaty parkingowe ale już niedługo (o ile przejadę przez korki) wybieram się obejrzeć słynną perłę architektury - infoboks
- 5 1
-
2014-01-08 18:01
BOjkot strefy
nie płać za nic, płacisz i nic nie masz. Ja nie płacę.
- 3 0
-
2014-01-08 18:04
a jeszcze znaleźć działający parkomat....
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.