Fakty i opinie
  • Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport
Wiadomości
Dodaj raport
Fakty i Opinie Wiadomości
Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Remont al. Zwycięstwa: naprawdę szybciej się nie da?

Mariusz Kurzyk
25 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Opinie (174)
Najnowszy artykuł na ten temat Końcówka utrudnień na al. Zwycięstwa w Gdyni

Modernizacja al. Zwycięstwa przed Klifem mocno daje się we znaki trójmiejskim kierowcom. Niektórzy przekonują, że prace powinny być prowadzone szybciej. - To proces technologiczny, którego przyspieszyć się nie da - broni się wykonawca.



Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni jest zadowolony z prac prowadzonych przed Klifem.

- Zakres robót jest ogromny - stwierdza Stefan Benkowski, kierownik działu dróg w gdyńskim ZDiZ. - Tam jest 38 słupów, trakcja trolejbusowa, uzbrojenie, kanalizacja deszczowa... Na początku mówiliśmy, że przebudowa jest niemożliwa do wykonania w tak krótkim czasie. Łatwo jest krytykować, ale najpierw musi być gorzej, żeby potem było lepiej.

Jednak zdaniem naszego czytelnika, który jest pracownikiem jednej z firm drogowych w Trójmieście, modernizację skrzyżowania przy CH Klif można było wykonać do końca marca. Dlaczego więc kierowcy muszą czekać do połowy maja?

- Bo tak można. Nikt się temu nie sprzeciwia, a wykonawcy nie opłaca się kończyć wcześniej - mówi nasz czytelnik. - Na zachodzie to zarządca danej drogi określa czas, w jakim robota ma zostać wykonana. Eksperci ustalają, że coś ma być zrobione w tydzień i zgłasza się wykonawca, który w takim czasie może to zrealizować.

Nasz informator twierdzi, że firmy budowlane bardzo silnie ze sobą współpracują, specjalnie wydłużając termin wykonania prac.

- Jeśli dostaniemy do wykonania pracę, którą zrealizujemy w dwa tygodnie, to dostaniemy pieniądze za dwa tygodnie. Jeżeli zejdzie nam trzy miesiące, to dostaniemy za trzy miesiące. Nikt się nie wychyli, bo wszyscy na tym stracą- mówi nasz czytelnik.

Tej opinii zaprzecza Marek Ignatowski, prezes MTM - firmy odpowiedzialnej za modernizację al. Zwycięstwa w Gdyni.

- W moim przypadku jest to umowa ryczałtowa. Czyli im szybciej skończę, tym lepiej dla mnie - zapewnia.

Pojawia się więc pytanie, dlaczego firma budowlana nie pracuje nad modernizacją al. Zwycięstwa przez 24 godziny na dobę? Zdaniem Stefana Benkowskiego z ZDiZ takie rozwiązanie na pewno wpłynęłoby na cenę, która zamiast 20 mln zł, wyniosłaby 40 mln zł.

- Na pewno nie wzrosną koszty. Wyjdzie na to samo - przekonuje jednak nasz rozmówca. - Jasne, pracując przez 24 godziny na dobę trzeba podwoić liczbę pracowników, ale prace zostaną zakończone w ciągu kilku tygodni, a nie kilku miesięcy.

Prezes MTM przekonuje, że jeśli jest możliwość pracy przez 24 godziny na dobę, to jego firma tak właśnie robi.

- To po prostu niemożliwe, żeby przyspieszyć prace na al. Zwycięstwa - przekonuje Marek Ignatowski. - Tam jest do zrobienia 80 metrów muru oporowego, który przenosi całe obciążenie jadących pojazdów. To konstrukcja inżynieryjna. Dopiero kiedy mur zostanie wykonany, będzie można zacząć robić lewoskręt. Nic nie da wydłużanie czasu pracy, bo taka jest technologia. Kierowców może irytować, że po godz. 18 nic tam się nie dzieje, ale pewnych elementów się nie przeskoczy.

Zobacz także

Remont al. Zwycięstwa przed Klifem (20)

Opinie (174) 6 zablokowanych

  • 2009-03-25 07:46

    pracują od 8.00 do 15.00 - jak w urzędzie (2)

    nigdy nie widziałam kogokolwiek później, więc niech pan prezes sprawdzi, czy po 18.00 coś się dzieje zanim coś takiego powie!!!

    ania

    15 lat

    • 1 1

    • 2009-03-25 10:15

      (1)

      a w weekendy to praktycznie nic się nie dzieje.W niedzielę na 200% jest pusto na budowie.

      15 lat

      • 0 0

      • 2009-03-25 11:55

        w sobote na 199% też pusto.

        15 lat

        • 0 0

  • 2009-03-25 07:47

    panie Marek Ignatowski

    Po to został pan PREZESEM MTM
    aby pan wiedział co należy zrobic
    aby zakończyć remont w takim punkcie
    głównej aleii przelotowej Gdyni SZYBCIEJ !!

    Rozumie pan SZYBCIEJ ???
    Jeśli pan nie rozumie to niech pan
    jedzie panie prezesie za granicę to pana
    tam PRZESZKOLą JAK NALEżY PRACOWAć

    Albo proszę zrezygnować z funkcji prezesa.
    Znajdzie się ktoś kto potrafi.

    Allstate Arena

    15 lat

    • 7 6

  • 2009-03-25 07:48

    czekając na utwardzenie betonowego murka

    zacząc remont ul. Bosmańskiej na Oksywiu i proces yechnologiczny bedzie zachowany

    Ryszard

    15 lat

    • 2 0

  • 2009-03-25 07:51

    Murki...

    ...popękają i tak, bo podpieracze łopatowi znów zachachmęcą dobry materiał na swoje samowolki, a murki zrobią z błota i siana :)

    "Najpierw musi być gorzej, żeby mogło być JESZCZE GORZEJ!"

    A w międzyczasie, jak zwykle, CHOŁ CHOŁ CHOŁ, MERY KRYSMES!

    rektor wdu.pl

    15 lat

    • 6 4

  • 2009-03-25 08:02

    (1)

    ktos wie czy nie mozna ominac korka przez Moto-Cross?

    pawcio

    15 lat

    • 0 1

    • 2009-03-25 09:09

      Jak masz samolot to tak. Terenówka nie starczy raczej.

      h

      15 lat

      • 1 0

  • 2009-03-25 08:04

    Co pan ściemnia panie prezesie!

    W weekend była piękna pogoda ale 24h na dobę to tam stoi tylko tablica MTM i nic więcej.

    kij

    15 lat

    • 5 0

  • 2009-03-25 08:07

    Ehhh (9)

    "- Jeśli dostaniemy do wykonania pracę, którą zrealizujemy w dwa tygodnie, to dostaniemy pieniądze za dwa tygodnie. Jeżeli zejdzie nam trzy miesiące, to dostaniemy za trzy miesiące. Nikt się nie wychyli, bo wszyscy na tym stracą- mówi nasz czytelnik. "

    Ten "czytelnik" jest zwykłym idiotą i widać, że nie ma pojęcia jak wyglądają umowy na wykonanie robót budowlanych.

    Krootki

    15 lat

    • 2 0

    • 2009-03-25 09:53

      najwyraźniej ty jestes idiota. Kilka tygodni czekać aż murek zastygnie????? (8)

      To chyba jakaś specjalna technologia MTM. Szczęście że tam np. wiaduktu nie trzeba było budować bo MTM wykonywałoby to przez 2 lata i spece z MTM by tu sie mądrzyli że wszyscy debile i kierowcy idioci że tamtędy jeżdżą i śmią im przeszkadzać. Do roboty nieroby z MTM a nie sie bawić w pisanie i klikanie na tym forum.

      stokrotka

      15 lat

      • 1 0

      • 2009-03-25 10:21

        (6)

        Mnie w ogóle dziwi że MTM wykonuje 99% remontów dróg w Gdyni pachnie mi to jakimiś gratyfikacjami dla decydentów.Jedynie na al.Zwycięstwa ale w innym miejscu kilkusetmetrowy odcinek robi firma Strabag ale też zaczęli głupio bo w połowie października.Mieli skończyć w grudniu ale zaskoczyła ich zima.Zrobiło się za chłodno żeby układać warstwę ścieralną więc pozostawili niedokończoną jezdnię i wrócą tam w kwietniu żeby dokończyć.Przebudowa skrzyżowania Morskiej z Obwodnicą była wykonywana 2 razy.Za pierwszym razem firma Skanska spieprzyła sprawę bo po 2-3 miesiącach były koleiny na zjazdach zrobione przez tiry.Nie trzeba mówić o burdelu jaki panował wtedy i korkach jakie się tworzyły

        15 lat

        • 0 0

        • 2009-03-25 10:57

          spokojnie jak nie wiesz to się niewypowiadaj (5)

          wine za koleiny na obwodnicy z morską ponosi producent asfaltu, a nie firma która wykonywała poszczególne warstw tzn wiążacą i ścieralną. poza tym nie narzekaj mase układano po części nocą jak spałeś. Pozdrawiam

          zozole

          15 lat

          • 0 1

          • 2009-03-25 11:31

            (4)

            poprawkę robili w październiku w dzień i w nocy narobili niezłych korków a że dostali nie taki asfalt?Nie każdy musi o tym wiedzieć ale bardzo wielu ludzi musiało powtórnie przeżywać problemy w poruszaniu się.Komunikacja miejska miała tak wielkie opóźnienia że dopiero wieczorem trolejbusy wracały na swoje rozkładowe brygady.Kurs Cisowa-Orłowo w czasie remontów i poprawek to jakaś godzina-półtorej zamiast 35 minut.To już jest wina ogólnopolskiego partactwa drogowego że za błędy dostało się wykonawcy remontu a nie dostawcy asfaltu.Zawsze się ocenia pracę tego kogo się widzi.

            15 lat

            • 1 0

            • 2009-03-25 11:57

              a co to ma wspólnego z tym pieprzonym murkiem z betonu w orłowie?????? (3)

              15 lat

              • 0 1

              • 2009-03-25 12:21

                (2)

                Nic poza jednym że w Polsce nie umieją robić prac drogowych.Takie z****ństwo jak w Polsce nie przeszłoby nigdzie.W Niemczech takie firmy nie miałyby racji bytu.A w Gdyni śmierdzący monopol na łatanie nawet pojedynczych dziur ma MTM i robi to tak że za 2 miesiące znowu jest w tym miejscu dziura.

                15 lat

                • 0 0

              • 2009-03-25 14:22

                a to 100% racji. I jeszcze znakomicie sobie na tych pseudio-pracach zarabiają. (1)

                15 lat

                • 0 0

              • 2009-03-26 19:59

                Jakbyście nie wiedzieli to drogi projektują projektanci, a wykonawca "wykonuje" jak sama nazwa wskazuje... Jeżeli się źle zaprojektuje to jak ta droga a wytrzymać?

                15 lat

                • 0 0

      • 2009-03-25 17:05

        Hę?

        Jaki to ma związek z tym co cytowałem i napisałem? Szare komórki zginęły co do ostatniej?

        Krootki

        15 lat

        • 0 0

  • 2009-03-25 08:07

    a po co ten mur oporowy??? (1)

    Nie lepiej bylo ten pagorek w kierunku Sopotu zrownac do poziomu jezdni w kierunku Gdyni ??? , nie trzeba by budowac murku oporowego...Te wszystkie budowane dzis pod nadzorem pm St .Bentkowskiego KNOTY I BUBLE trzeba bedzie za pare lat przebudowywac i poprawiac !!!. Zapamietajcie te opinie ...

    jezdzacy i patrzacy

    15 lat

    • 2 5

    • 2009-03-25 08:17

      Wyrównasz i co?

      ulica będzie poniżej poziomu chodnika i tak trzeba będzie budować mur na całej długości żeby chodnik się nie osunął.

      ach! jak ludzie mnie bolą!

      Oczy w słup i łup

      15 lat

      • 3 0

  • 2009-03-25 08:14

    [...] ach! jak ludzie mnie bolą! (1)

    Specjaliści od cudzych obowiązków i własnych praw.
    Ciekawe czy wylewając betonową posadzkę w pokoju po półgodzinie położą parkiet, a następnie meble ustawią? Bo przecież to można zrobić w krótszym czasie i 24 h.

    Oczy w słup i łup

    15 lat

    • 9 2

    • 2009-03-25 08:27

      No co TY

      tu sami fachowcy niedoszli drogowcy:))) Dlatego polskie drogi tak wyglądają. Zwłaszcza dzisiaj mogą przyspieszać:)))

      Niemniej o ok. 20% robót mogliby przyspieszyć, bo wykonawca zawsze zachowuje i jak większą rezerwę.

      Taka prawda

      15 lat

      • 3 1

  • 2009-03-25 08:29

    Czy niema konkurencji ???... (2)

    Czy nie ma w Gdyni innej niz MTM firmy wykonujacej roboty drogowe ???. Czy tylko ta firma jest w Gdyni "dobrym,solidnym, sprawdzonym i dobrze, dajacym partnerem"dla urzedasow odpowiedzialnych za ten wydzial w UM . Kto wie cos wiecej o prezesie , zarzadzie o ukladach kolesiowsko - rodzinnych tej firmy , byc moze ze to jest wazne i to sie liczy a nie solidnosc i czas wykonania robot...

    o taki tam

    15 lat

    • 1 2

    • 2009-03-25 10:24

      (1)

      Pewnie łapówy idą.Trójmiasto to jest takie bagno że szkoda słów.W Gdańsku Renoma i Lisicki w Sopocie Karnowski w Gdyni Szczur i ekipa.Przez te 10 lat 99% rzeczy na drogach robi firma MTM i często robi źle.Na odcinku Morskiej od Estakady do Lidla studzienki pozapadane o 10 cm.Kto tak robi toż to partanina a nie remont.W ogóle częsty obrazek to te studzienki

      15 lat

      • 1 0

      • 2009-03-26 20:03

        Ty sie puknij w głowę i jeszcze raz sprawdź kto wykonywał ten odcinek...

        15 lat

        • 0 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najnowsze

więcej wiadomości (20)

Najczęściej komentowane

Andrzejrysuje turystom, jak nie zachowywać się w Gdańsku

Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury

Nie tak łatwo pozbyć się szpetnych kiosków, ale się udaje

Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic?

więcej

Najczęściej czytane