- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (292 opinie)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (147 opinii)
- 3 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (157 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (854 opinie)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (251 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (233 opinie)
Remontują cmentarz, ale nie groby Rosjan
Nowe alejki i nawierzchnia dwóch placów - wszystko to powstaje w ramach remontu cmentarza wojennego w Redłowie. Odnawiana jest jednak tylko polska część nekropolii. Inwestycja nie obejmuje w ogóle radzieckiej części cmentarza. Dla części mieszkańców i społeczników to dobry moment, aby zastanowić się nad zmianą charakteru tego miejsca.
Są tu pochowani m.in. generał Stanisław Dąbek, dowódca Lądowej Obrony Wybrzeża w 1939 roku oraz pułkownik Ignacy Szpunar, dowódca II Morskiego Pułku Strzelców.
Poza polską częścią cmentarza jest też sowiecka. Kwatera żołnierzy Armii Radzieckiej znajduje się w niżej położonej części nekropolii. Spoczywa na niej 1325 żołnierzy poległych w walkach o "wyzwolenie" Gdyni w 1945 roku.
Kilka lat temu nekropolię oświetlono i objęto monitoringiem (m.in. po serii dewastacji radzieckiej części). W ostatnim czasie Zarząd Dróg i Zieleni zdecydował zaś o renowacji polskiej części cmentarza.
Remont trwa, ale prace obejmują tylko polską część cmentarza
Prace już trwają, a tak komentują je władze miasta.
- To ważne miejsce pamięci zyska zupełnie nowy wygląd. Zadanie polega na wymianie nawierzchni ścieżki prowadzącej od strony ul. Lucjana Cylkowskiego, ścieżek i stopni schodów okalających polską część cmentarza, placu głównego przy krzyżu oraz wymianie nawierzchni placu głównego otoczonego tablicami upamiętniającymi ofiary wojny i pomnikiem. Nowa nawierzchnia pojawi się również na placu poniżej - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent Gdyni.
Prace, które rozpoczęły się w listopadzie, potrwają do grudnia. Finansuje je Wojewoda Pomorski, to on bowiem przekazał Gdyni na remont 500 tys. zł.
Społecznicy: część radziecka w ogóle nie jest potrzebna
Wśród mieszkańców okolic oraz społeczników z Miasta Wspólnego oraz Inicjatywy Redłowo pojawiła się jednak ostatnio dyskusja dotycząca ich zakresu. Sugerują oni, że aktualnie wykonywane prace nie są wystarczające, a najwięcej kontrowersji budzi kwestia radzieckiej części nekropolii.
- Czas już pomyśleć - w kontekście tego, co robi Rosja obecnie i na Ukrainie i z polskimi miejscami pamięci u siebie - by zmienić charakter tego miejsca. Sowiecka część cmentarza nie jest remontowana i niekoniecznie jest potrzebna. Można lepiej zreorganizować tę przestrzeń, tworząc np. jedną, zbiorową kwaterę z płytą z adnotacją o pochowanych żołnierzach radzieckich. Z szacunkiem, ale też bez potrzeby utrzymywania rozległej nekropolii - napisali działacze Inicjatywy Redłowo.
Nie rozstrzygają przy tym, co powinno się znaleźć na "uwolnionej" w ten sposób części terenu.
Opinie (393) ponad 100 zablokowanych
-
2022-11-25 07:25
Dzisiaj
groby rosyjskich żołnierzy chcemy niszczyć, przenosić a jutro sami nawzajem pozabijamy się o wszystko. O PIS itd..
- 3 2
-
2022-11-25 07:51
(7)
Dla tych co się tak martwią o groby Rosjan, to pragnę przypomnieć, że to kosztuje. Z jakiej racji w trudnej sytuacji gospodarczej jeszcze mamy ponosić koszty. Jak do tej pory Rosjanie sami się nie zatroszczyli o swoich, to dlaczego my mamy to robić. Jako naród utrzymujemy swoje groby na całym świecie nie prosząc nikogo, żeby to za nas robił. Każdy naród dba o swoich bohaterów.
- 23 17
-
2022-11-25 09:19
to tyle (2)
Pełna zgoda, poza jednym. Poprawnie po polsku piszemy, że przypominamy komu, czemu?, a nie przypominamy dla kogo, czego?
- 1 0
-
2022-11-25 11:08
Dobre rozwiązanie ponieważ. Jest to cmentarz bohaterskich obrońców wybrzeża.
- 0 0
-
2022-11-25 11:28
W 1939 roku broniliśmy się przeciwko najazdowi sojuszniczych armii 3 rzeszy Niemieckiej i Związku Sowieckiego.
Żołnierze Sowieccy polegli w 1945 roku nigdy nie powinni się na nim znaleźć. Ale nie dlatego iż ich śmierć była mniej ważna. Ale dlatego iż to miejsce jest dedykowane komu innemu z innego okresu.
Uważam że Sowieccy żołnierze polegli w 1945 roku powinni być z tego miejsca usunięcie ich szczątki z honorami przeniesione do wspólnej mogiły ( taka jest przecież Rosyjska tradycja ) i upamiętniona tablicą informacyjną. Ale w innym miejscu.
Miejsce pamięci o bohaterskich obrońcach wybrzeża z 1939 roku powinno dotyczyć tylko tych którzy w tym uczestniczyli a my Polacy możemy okazywać im pamięć tak jak to umiemy.
Natomiast polegli sowieccy żołnierze z 1945 roku którzy wyzwalali nas od konsekwencji współpracy Hitler Stalin z lat 1938-1941 powinni być umieszczeni w innym miejscy ze stosowną tablicą informacyjną Może gdzieś na cmentarzu Witomińskim. Nie musi to być wcale wielkie pole jedna nie duża wspólna mogiła.
Nie było by w tym żadnego odwetu na zmarłych tylko uporządkowanie miejsc pamięci. Nikt przecież nie neguje faktu "wyzwalania" przez sojuszników Hitlera i śmierci tych żołnierzy.
Warto też wspomnieć na tablicy informacyjnej iż wyzwalający Gdynię w 1945 roku i polegli tu Sowieccy żołnierze wcześniej kradli co tylko wpadło im w ręce oraz masowo gwałcili niemal wszystkie napotkane kobiety.
Prawdopodobne jest więc to iż ci polegli nie zgwałci ani nie kradli już nikogo więcej.
Bo prawda o "wyzwolicielach z 1945 roku daleka jest od propagandy komunistycznej.- 0 0
-
2022-11-25 09:20
Zełenski powiedział że połowa żołnierzy sowieckich to byli ukraińcy .
W takim razie to dobrze że się go nie remontuje .
- 7 1
-
2022-11-25 10:27
Masz rację
Więc należy wystąpić do Rosji o pokrycie kosztów remontu, nie to nie remontować. Zawsze jednak będzie dyplomatyczna podkładka.
- 1 2
-
2022-11-25 10:55
ok, lecz nie chcę słyszeć za parę lat że w Katyniu spychacze jeżdżą po grobach.. zastanówcie się do czego doprowadzacie ...
no tak lecz zawsze super Polacy z Kielc, Radomia i Lublina robią sobie wrogów wszędzie...- 3 1
-
2022-11-28 14:31
gdyby nie rosjanie, twoja rodzina bylaby dymem z komina
- 0 0
-
2022-11-25 07:52
Po co czekać?
Według polskiego prawa po 20- tu latach można miejsce pochówku użyć ponownie. Jak też usunąć grób.
- 3 5
-
2022-11-25 07:55
Tam leżą również Ukraińcy
Więc likwidacja cmentarza to "zemsta" również na nich. Co to w ogóle za chory pomysł - mścić się na zmarłych???
- 9 2
-
2022-11-25 07:56
Przelecieć ruskich spychaczem, następnie zasadzić trawę (1)
- 3 7
-
2022-11-25 13:11
W
odwecie wszystkie polskie cmentarze zaorają. Chcesz tego?
- 2 0
-
2022-11-25 07:58
Kierunek
Ruskie nie wyzwalali naszego kraju tylko szli na Berlin
- 2 1
-
2022-11-25 08:13
Takie pytanie
Ktoś opłaca to zostawić
Co bylo 1 listopada pełno kartek o uregulowanie należności jak nie to- 1 1
-
2022-11-25 08:16
Żołnierze Armii Czerwonej : Rosjanie , Ukraińcy i inni...grobów się boimy ?
- 6 1
-
2022-11-25 08:17
Cokolwiek nie zrobisz i tak tak straszy!
- 0 1
-
2022-11-25 08:21
To nie zemsta a prawda (1)
Żołnierze Wehrmachtu czy SS nie byli bohaterami czy wyzwolicielem i nie mają u nas pomników i grobów. Żołnierze armii czerwonej też takowymi nie byli. To po prostu jeden ustrój totalitarny walczył z drugim na naszej ziemi. To nie byli wyzwoliciele a zbrodniarze. Co za różnica czy to byli ojcowie czy synowie, Wermacht też miał rodziny a pomników nie ma i nikt się nad nimi nie lituje. Zaorać i pod mury Kremla jeśli trzeba. Nie upamiętniajmy, zbrodniczych reżimów i nie brońmy ich siepaczy. Rosja radziecka wymordowała więcej ludzi niż wszystkie totalitaryzmy XXw. razem wzięte
- 4 3
-
2022-11-25 09:31
Dlatego że Niemcy były państwem pokonanym.
Na trzynaście cmentarzy w całej Polsce trafiają szczątki żołnierzy niemieckich, poległych na terenie naszego kraju podczas obu wojen światowych. Co roku powstają na nich nowe groby żołnierzy - ekshumowanych z różnych miejsc pochówku.
Duży cmentarz wojenny żołnierzy niemieckich znajduje się też w Glinnej niedaleko Szczecina. Pochowano na nim szczątki ok. 13 tys. Niemców. Latem 2009 r. trafiły tam odnalezione rok wcześniej w masowej mogile w Malborku szczątki ok. 2 tys. niemieckich ofiar cywilnych. Docelowo miejsce pochówku znajdzie w Glinnej około 32 tys. żołnierzy niemieckich.
Inne duże cmentarze żołnierzy niemieckich znajdują się w Bartoszach koło Ełku, Nadolicach Wielkich (Dolnośląskie) oraz w Polesiu w pobliżu Puław (Lubelskie). Kwatery z prochami żołnierzy niemieckich można znaleźć także w Warszawie (Cmentarz Północny), Gdańsku, Krakowie, Przemyślu, Mławce (Warmińsko-Mazurskie), Glinnej, Modlinie, Joachimowie-Mogiłach (Mazowieckie) oraz Poznaniu.
Niemieccy żołnierze polegli w działaniach wojennych chowani byli w bardzo różnych, często przypadkowych miejscach - w lasach, na polach, a nawet na terenie prywatnych posesji. Szacuje się, że w Polsce może znajdować się co najmniej 20 tys. miejsc ich pochówku. Wiele z nich prawdopodobnie nigdy nie zostanie odnalezionych.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.