• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reuters angażuje się w kształcenie na UG

Magdalena Raszewska
27 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:48 (27 maja 2008)
Do tej pory Reuters jedynie szukał pracowników na Uniwersytecie Gdańskim. Od października weźmie także udział w ich kształceniu. Do tej pory Reuters jedynie szukał pracowników na Uniwersytecie Gdańskim. Od października weźmie także udział w ich kształceniu.

Studenci Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego jako pierwsi w Europie Środkowej będą korzystać z narzędzi do obróbki danych dostarczanych przez agencję Thomson Reuters.



Współpraca Thomson Reuters z uniwersytetem zaowocuje utworzeniem od października kierunku Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze. W jego ramach studenci będą mogli skorzystać z anglojęzycznej specjalności International Business oraz przedmiotu o nazwie projekt finansowo-bankowy Thomson Reuters. Zajęcia, dzięki którym studenci uzyskają certyfikaty TR, potrwają semestr.

Tymczasem Już od czerwca dziesięcioro wykładowców UG będzie poznawało tajniki obsługi Thomson Reuters Data Suite, by od jesieni przekazywać je studentom. A jest czego się uczyć, bowiem największa na świecie agencja informacyjna dostarczająca informacje finansowe, zapewnia także narzędzia do ich analizy, kalkulacji i prezentacji.

Choć oprogramowanie jest drogie, UG zyska bezpłatny dostęp do produktu, z którego na całym świecie korzystają profesjonaliści. W zamian firma, która go udostępni, zyska pracowników. Absolwenci nowego kierunku będą gotowi do przygotowywania analiz finansowych, czy poruszania się po rynku akcji i obligacji.

- Uniwersytet Gdański to największy ośrodek naukowy w pobliżu, o odpowiadającym nam profilu kształcenia. Jeśli chodzi o rekrutację, to nasze podejście nie zmieniło się od kilkunastu lat. Idealny pracownik, to taki, który włada językami, ale również zna zagadnienia ekonomiczne. Jeżeli, ktoś studiował na przykład filozofię przez pięć lat, to można sobie zadać pytanie, czy minął się z powołaniem wybierając studia, czy pracę. Oczywiście jeśli pomyślnie przejdzie testy i rozmowę kwalifikacyjną, nie ma przeszkód by pracował dla Thomson Reuters, jednak obserwując większą populację pracowników, widać, że lepiej radzą sobie osoby z wykształceniem ekonomicznym - tłumaczy Jarosław Czarzasty, dyrektor oddziału Thomson Reuters w Gdyni i Gdańsku.

Podpisując umowę z TR, UG dołączy do grona 400 uczelni na świecie, między innymi London Business School w Wielkiej Brytanii, HEC we Francji, European Business School w Niemczech, Instituto de Empresa w Hiszpanii, czy American University in Dubai w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Miejsca

Opinie (57) 2 zablokowane

  • TA GDAŃSKA SZKÓŁKA O NAZWIE UNIWEREK TO JUZ OD DAWAN KUŹNIA

    WSZELKIEJ MASĆI LEWAKÓW I IDOTÓW W RODZAU ANARCHISTÓW,FEMINISTEK I INNYCH P...

    • 0 0

  • I znowu narzekania.... (1)

    Oczywiscie najlatwiej narzekac.... Thomson Reuters to dobre miejsce pracy. Podwyzki sa raz do roku (dla lepszych wieksze dla gorzej pracujacych mniejsze). Co do bonusow to jest ich duzo, niektorzy pracowanicy sie przyzwyczaili i tego nie doceniaja. Szanse awansu sa duze, ale tylko dla osob pracowitych, a o awansie decyduja Twoje wyniki, a nie znajomosci,... dla zdolnego nic trudnego !

    • 0 0

    • Droga pracownico,
      o awansie decyduje tak zwany czynnik "wplywalnosci korporacyjnej". W gruncie rzeczy chodzi o to, aby przeplyw informacji od management do dejcikow nie napotykal wiekszych oporow- jesli SME lub TL ma swoje zdanie i potrafi sie przeciwstawic jakims bzdurnym zarzadzeniom, to mogloby to opozniac wprowadzanie pewnych zmian. Dlatego wsrod SME/TL tak wiele jest "przytakiwaczy". Choc musze przyznac, ze sa chlubne wyjatki... (ale to jakies 10% ogolu).

      Ogolem atmosfera, w moim mniemaniu, jest b.kiepska, ludzi traktuje sie jak robocika, nieco inteligentniejszego od elektronicznego tlumacza. Dlatego tak wiele osob odchodzi... A moze to sie wpisuje w strategie korporacji TR??? Co roku zatrudniac swiezynki, z malymi wymaganiami finansowymi, i zylowac je do granic niemozliwosci. A na koncu wypluc dejciaka niczym nikomu nie potrzebny toilet paper. Czy zastanawialas sie, Droga Pracownico, dlaczego nowi starterzy maja wyzsza baze od pracownika, ktory juz pracuje rok, dwa? Odpowiedz jest prosta- by zniechecic tego starego do pracy i zachecic go do odejscia z korpo... W ten sposob zrobi sie miejsce dla nowej, swiezej, chcacej sie wykazac osoby.

      A na marginesie, Thomson Reuters to juz nie jest tak atrakcyjny brand jak byl wczesniej sam Reuters. Dla przecietnego zjadacza chleba, Thomson kojarzy sie z firma produkujaca telewizory a nie z firma przetwarzajaca dane finansowe. To tak jakbys pracowal na lini produkcyjnej, np w Radmorze.... W sumie, wiele sie to nie rozni, jedynie "czesci" sa rozne... Pozdrawiam

      • 0 0

  • popieram (1)

    To prawda, jesli ktos chodzi na herbatke albo papierosa co 15 minut to daleko ma do swietlanej przyszlosci, ale, w zaleznosci od dzialu, mozna wyciagnac druga wyplate przy odrobinie samozaparcia i skupienia. Dodatki w postaci prywatnej opieki medycznej, 3 filaru i karnetu na wiele silowni w Trojmiescie tez nie jest bez znaczenia. Karnet jest od czerwca, ale opieka medyczna jest od pierwszego dnia. Niech ktos sprobuje umowic sie do specjalisty w ZOZ-ie to doceni.

    • 0 0

    • Drogi inny pracowniku,

      odnosnie benefitow-
      1) karnet na silownie - ciesze sie ze jest ( w koncu). Ale firma przez prawie rok nie wstydzila sie oferowac pracownikom "rewelacyjnej" znizki 20% na karnety, tzn zamiast 199 PLN pracownik mogl wykupic karnet za 159 PLN... Porownaj to z pensja startowa... W moim odczuciu, wydac 8% pensji, to ciut za duzo.. I na dodatek HRy nie wahaly sie mowic o tym beneficie w trakcie rozmowy (nie wspominajac ile % i jaka kwota zostawala do zaplacenia przez dieja). Teraz to juz przeszlosc ale niesmak pozostal..
      2) 3 filar- chwala mu i czesc, ze jest. 5 % od bazy to niewiele, ale pochwalam
      3) Medicover- zauwaz jaka jest srednia wieku w korpo - nie przekracza pewnie 27 lat. Malo ludzi w tym wieku chodzi do lekarza. To co firma uwaza sa super korzystne dla pracownika, niekoniecznie jest tak samo widziane przez tego ostatniego. Postrzeganie tego benefitu byloby diametralnie inne, jesli srednia wieku bylaby 45-50 lat. Benefit ogolem pozytywny.
      4) Ubezpieczenie Generali - jest ok

      A teraz pomysl o benefitach jakie pracownicy daja swojemu Pracodawcy:
      1) gratisowe godziny za friko - mowie tu np. o dniach,gdzie jestes zawalona robota, jest presja zeby wszystko bylo na czas, co zrobisz? A moze zamiast isc na godzinny, sponsorowany przez Ciebie lunch, skrocisz do 30 min zeby sie wyrobic? A moze w ogole nie wyjdziesz? A moze zostaniesz dluzej w pracy?
      2) twoje zdrowie - szczegolnie oczy...
      3) praca w weekendy lub dni swiateczne (wczesniej trzeba bylo odbierac dzien wolny, teraz mozesz chciec byc za to zaplacony). Ale tak czy inaczej to nie za nic tylko za Twoja prace w dzien gdy zdecydowana wiekszosc spoleczenstwa nie pracuje)

      Pozdrawiam

      • 1 0

  • nie jest tak zle

    praca lepsza niz gdzie indziej a po czasie i wyjazd i podwyzka no i juz

    • 0 0

  • To zdjecie przedstawia pracownikow Thomson Reuters (1)

    Tak jak patrze na te zdjecie, to widze same ex-znajome twarze... Interesting....

    Czyzby nie bylo zadnych zainteresowanych kandydatow z UG?

    • 0 0

    • Masz racje Gall Anonim....

      Tez znam te pyszczki i wszyscy sa z rojtera. Pelne pozoranctwo i lizodu..stwo...I co ciekawe to chyba wszyscy maja stanowisko wyzsze niz zaszczytne DA2. Pozdrowienia, rowniez ex RTR employee...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane