• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rosną szanse na tramwaj z południowych dzielnic przez Wrzeszcz na Zaspę

Krzysztof Koprowski
12 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Skrzyżowanie ul. Miszewskiego i ul. Do Studzienki z al. Grunwaldzką - tu przetną się szyny z ul. Nowej Politechnicznej z obecną trasą tramwajową w ciągu al. Grunwaldzkiej. Skrzyżowanie ul. Miszewskiego i ul. Do Studzienki z al. Grunwaldzką - tu przetną się szyny z ul. Nowej Politechnicznej z obecną trasą tramwajową w ciągu al. Grunwaldzkiej.

Rosną szanse na budowę trasy tramwajowej, która połączyłaby dzielnice południowe, obrzeża Moreny, kampus Politechniki Gdańskiej, Wrzeszcz i Zaspę. Urzędnicy wpisują ją na listę inwestycji do zrealizowania w latach 2014 - 2020 r.



Chodzi o projekt tzw. ul. Nowej Politechnicznej, która byłaby elementem połączenia między Placem Komorowskiego zobacz na mapie Gdańska z tzw. ul. Nową Bulońską Północną zobacz na mapie Gdańska (jest to przedłużenie ul. Bulońskiej w kierunku ul. Kartuskiej).

- Trasa tramwajowa wzdłuż ul. Nowej Politechnicznej stanowiłaby połączenie północnego i północno-zachodniego fragmentu gdańskiej sieci tramwajowej z planowanym południowym układem sieci (Nowa Warszawska, Nowa Bulońska, Jabłoniowa, Os. Świętokrzyskie) z pominięciem Śródmieścia. Takie połączenie byłoby bardzo chętnie używane przez pasażerów. Nasze badania wskazują, że około 40 proc. mieszkańców dzielnic południowych podróżuje w kierunku Wrzeszcza i dalej z pominięciem Śródmieścia - zwraca uwagę Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM Gdańsk ds. przewozów.

Choć budowę takiej linii tramwajowej planowano już po wojnie, gdy odsunięto od ulicy zabudowę ul. Miszewskiego, to w ostatnich latach całkowicie zniknęła ona z miejskich planów. Owszem, urbaniści brali pod uwagę budowę Nowej Politechnicznej z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku, ale bez torowiska. Teraz to jednak się zmieniło.

- Wstępne analizy potwierdzają, że istnieje fizyczna możliwość budowy takiej trasy tramwajowej. Uzasadnienie dla niej wykazują również analizy obciążenia ruchem pasażerskim - zarówno na całej długości, jak i przy ewentualnej rezygnacji ze skomplikowanej budowy odcinka między Placem Komorowskiego a al. Grunwaldzką - mówi Karolina Rospęk-Aszyk z zespołu komunikacji Biura Rozwoju Gdańskiej.

Dlaczego budowa tego odcinka miałaby być trudniejsza, niż innych? Oczywiście z braku miejsca: w gęstą zabudowę tej dzielnicy trudno byłoby wcisnąć szeroką arterię z tramwajem. Choć pierwotnie w latach powojennych dopuszczano zburzenie całej wschodniej pierzei ul. Wyspiańskiego zobacz na mapie Gdańska (tu też celowo odsunięto od ulicy akademiki zobacz na mapie Gdańska oraz obecny budynek Tristaru zobacz na mapie Gdańska), to teraz budynki mają zostać nietknięte.

- Na tym odcinku nie da się zmieścić torowiska tramwajowego wraz z drogą o przekroju 2x2, a ponadto trudnością jest utworzenie lewoskrętów. Jeśli dojdzie do budowy tej trasy, to reorganizacja ruchu obejmie całą okolicę, zaś torowisko zostanie wykonane kosztem ruchu samochodów - dodaje Rospęk - Aszyk.

Jeszcze większą trudność stwarza przebudowa skrzyżowania ul. Do Studzienki i Miszewskiego z al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska, gdyż tu również nie planuje się żadnych wyburzeń. Planiści mówią wprost: to będzie jeszcze trudniejsze skrzyżowanie dla kierowców niż obecnie, szczególnie gdy powstaną rozjazdy torowe we wszystkich relacjach.

Na jakim odcinku ul. Nowej Politechnicznej powinna powstać linia tramwajowa?

Dalszy przebieg samej ulicy jak i tramwaju to poszerzona ul. Do Studzienki kosztem wszystkich zabudowań po wschodniej stronie zobacz na mapie Gdańska (eksponując tym samym budynki PG), a następnie równolegle do ul. Sobieskiego zobacz na mapie Gdańskaul. Schuberta zobacz na mapie Gdańska. Dalsza rezerwa terenowa jest doskonale widoczna na zdjęciach satelitarnych i obejmuje fragment pod istniejącą estakadą w ciągu ul. Rakoczego zobacz na mapie Gdańska do skrzyżowania z również planowaną ul. Nową Bulońską zobacz na mapie Gdańska.

- Podczas prac nad projektem ul. Nowej Bulońskiej weźmiemy pod uwagę skrzyżowanie torów tramwajowych w kierunku ul. Nowej Politechnicznej, tak by nie rozkopywać później ponownie nawierzchni ulicy - zapowiada Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która odpowiada za projektowanie przedłużenia ul. Bulońskiej.

W analizach komunikacyjnych założono budowę dziewięciu przystanków tramwajowych przy ul. Nowej Politechnicznej: Plac Komorowskiego zobacz na mapie Gdańska, rejon skrzyżowania z ul. Białą (Drogą Czerwoną) zobacz na mapie Gdańska, skrzyżowanie z al. Grunwaldzką (po stronie ul. Do Studzienki) zobacz na mapie Gdańska, rejon akademików PG zobacz na mapie Gdańska, Park Królewskiej Doliny zobacz na mapie Gdańska, skrzyżowanie z tzw. ul. Nową Medyków zobacz na mapie Gdańska, skrzyżowanie z ul. Wagnera zobacz na mapie Gdańska, rejon Gdańskiego Parku Naukowo - Technologicznego im. Hilarego Koprowskiego zobacz na mapie Gdańska, rejon sądu rejonowego Gdańsk - Północ zobacz na mapie Gdańska. To jednak tylko wstępne założenia, które na pewno jeszcze ulegną zmianie.

Kiedy mogłaby powstać ul. Nowa Politechniczna? - Droga ta została wymieniona jako jedna z przyszłych inwestycji w piśmie do Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej dotyczącym planowanych inwestycji na lata 2014-2020 przy wsparciu ze środków unijnych w tzw. Priorytecie II. W 2014 r. planuje się zlecenie wykonania koncepcji dla tej arterii - informuje Magdalena Kuczyńska z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Wstępny, szacunkowy koszt budowy całej drogi wraz z linią tramwajową wynosi ok. 320 mln zł.

Bez wątpienia szybciej powstanie ul. Nowa Bulońska. DRMG zakłada przygotowanie jej koncepcji wiosną przyszłego roku, a samego projektu do końca 2013 r. Dzięki temu miasto będzie mogło sfinansować jej budowę z unijnego budżetu na lata 2014 - 2020. Jej wstępny, szacunkowy koszt dla tramwaju wraz z węzłem - pętlą tramwajowo - autobusową w rejonie skrzyżowania z ul. (Nową) Warszawską i (Nową) Jabłoniową zobacz na mapie Gdańska to ok. 263 mln zł.

Miejsca

Opinie (302) 5 zablokowanych

  • super tragedia przeczytajcie dlaczego

    ja mieszkam w bloku na tym skrzyżowaniu i jak zbudują linie tramwaju to będzie się dłużej stało na światłach i jeszcze walną mi przed balkonem estakadę jakomś . ja się ciesze z tego że się rozwija Gdańsk jestem pierwszą osobą która popiera rozwój ale obawiam się o konsekwencje

    • 1 1

  • Kiedyś, lata 1960 jeszcze , jeździł tramwaj po wielu ulicach np. po ul. Waryńskiego. (1)

    ale to były czasy korzystania z myśli WMG , co ciekawe w WMG targowiska były lokalizowane w centrum, np. przed obecnym domem handlowym Manhatan i co ciekawe, były perłami architektonicznymi, z ocalałych toalet zrobiono kantor z platykowymi oknami itp. " ulepszenia, acha a na dachu ustawiono telebim...



    Barbarzyństwo.



    W WMG i przedtem, handlowano na wszystkich placach i wielu ulicach , ludzie mieli pracę, był WOLNY RYNEK a Gdańsk coś znaczył.



    Dzisiaj budynie z****..li Gdańśk biedronkami itp. i patrzą gdzie by tu zwiać na stołek w UE...

    • 2 2

    • Znikaj stary capie,idzie nowe.

      Zamiast targowiska masz centrum handlowe i tam w kiblu możesz wymienić pampersa.
      A WMG to sobie w d... wsadź,więcej przyniosło Polakom złego niż dobrego.

      • 2 1

  • Śmiali się z Warszawy że od 40 lat budują metro a tu proszę, po wojnie planowano linie tramwajową w Gdańsku

    ...i nie ma jej do dzisiaj.

    • 1 1

  • odcinek z Grunwaldzkiej do Pl. Komorowskiego jest zbędny

    lepiej zainwestować w większą częstotliwość i możliwość przesiadki na autobus. Część może przejść na piechotę do Wrzeszcza - jest kilka przejść pod torami.Poza tym można objechać przez Operę. Trzeba pamiętać, że każdy taki rozjazd to zwolnienie przejazdu na linii podstawowej. Trzeba skupić się na połączeniach z odciętymi dzielnicami - odcinek Grunwaldzka - Pl Komorowskiego raczej wpisuje się w kosztowne zagęszczanie istniejących połączeń.

    • 1 6

  • Oczywiście jestem za

    Bo tramwaje to dużo lepszy środek transportu od autobusów i szybszy , dlatego gdy tylko jest możliwość powinno się je budować i łączyć z istniejącymi trasami. Zastanawiam się dlaczego , gdy remontowano Łostowicką przy okazji nie wybudowano na niej tramwaju , który połączył by Siedlce i Nową Linię na Morene z Chełmem i Łostowicami , oraz z planowaną linią tramwajową opisaną w artykule. Gdyby takie połączenie istniało pętla Chełm Witosa nie świeciła by pustkami. Mogła by do niej np. dojeżdżać linia nr. 12 , która mogłaby być przedłużona z Siedlec na Chełm właśnie przez Łostowicką. A tak żeby tramwajem dojechać z Chełmu na Siedlce trzeba jechać na około przez Dworzec Główny PKP i przesiąśc się na 12 , co znacznie wydłuża podróż

    • 8 0

  • Logika

    Czy miasto jest dla jego mieszkańców czy dla samochodów? Moim zdaniem dla mieszkańców i dlatego trzeba stawiać na komunikację miejską, szczególnie tramwaje. Nigdy się nie wybuduje tyle ulic, aby nie było korków. Tylko mogą pomóc tramwaje, parkingi"park and ride" przed wjazdem do miast oraz opłaty za wjazd do centrum.

    • 7 1

  • Najwyższy czas połączyć linią tramwajową ( po ul. Grunwaldzkiej) Gdańsk z Sopotem (1)

    i jednocześnie poprzez trolejbus z Gdynią. Takiego połączenia bardzo brakuje.

    • 8 0

    • Najwyższy czas połączyć linią .......

      Była linia autobusowa 101,przemianowana potem na A ,ale z powodu nierentowności została zamknięta.Mało ludzi z niej korzystało.

      • 0 0

  • pozyjemy zobaczymy

    • 1 0

  • a może by tak odkorkować wreszczie Osową

    i pomyslec o tramwaju do Osowy czy do Chwaszczyna!

    • 4 0

  • wstyd, jak ta dzielnica traktuje tramwaje!

    wstyd!

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane