- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
Rower w autobusie. Trzeba zakończyć ten konflikt
Kierowca nocnego autobusu nie chciał ruszyć, gdy do pojazdu wsiadła rowerzystka. Nie przekonały go nalegania innych pasażerów, ani nawet zgoda nadzoru ruchu. - Kierowca został pouczony, że zachował się niewłaściwie - zapewnia rzeczniczka ZKM. Czas na zmianę przepisu, który uzależnia podróż z rowerem od decyzji kierowcy.
Odmawiając dalszej jazdy, kierowca tłumaczył się regulaminem przewozów. W tej kwestii miał rację. Jak wynika z uchwały Rady Miasta Gdańska - przewóz rowerów jest dozwolony w odpowiednio oznakowanych pojazdach niskopodłogowych pod warunkiem, że nie zagraża to bezpieczeństwu ruchu oraz pasażerów. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo w autobusie ponosi jednak kierowca i to on podejmuje decyzję czy przewóz roweru będzie bezpieczny dla pasażerów.
- To kuriozalne, ponieważ wynika z tego, że jedynie dobra wola kierowcy autobusu decyduje o tym, czy pojadę autobusem z rowerem, czy nie - denerwuje się pan Damian, który był świadkiem tego zdarzenia.
Z jego relacji wynika, że część pasażerów i rowerzystka wysiedli z autobusu, a z przystanku odjechali autobusem N13, którego kierowca nie widział problemu w przewozie roweru. Jednak na skutek sporu część pasażerów pospóźniała się na przesiadkę przy Dworcu Głównym w Gdańsku.
ZKM Gdańsk już zna sprawę.
- Opisany przypadek jednoznacznie wskazuje, że kierowca źle ocenił sytuację i nie miał prawa odmówić przewozu roweru. W stosunku do naszego pracownika zostaną wyciągnięte konsekwencje - zapowiada Alicja Mongird, rzecznik prasowy ZKM Gdańsk. - Przepraszam za zaistniałą sytuację i jednocześnie zachęcam wszystkich pasażerów do zgłaszania uwag dotyczących funkcjonowania naszej firmy oraz pracy kierowców i motorniczych za pomocą formularza kontaktowego znajdującego się na stronie kontakt.zkm.pl
Ale rowerzyści mają problemy nie tylko z gdańską komunikacją. Kilka miesięcy temu opisaliśmy identyczną sytuację, do jakiej doszło w gdyńskim autobusie. Także tam kierowca miał prawo odmówić przewozu roweru, gdy uznał, że zagraża to bezpieczeństwu innych podróżnych.
To zmieniło się po naszej interwencji. Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni zmienił zdanie w tej kwestii i rowerzyści nie muszą już pytać o zgodę na przewóz jednośladów.
- Zmiany były dość kontrowersyjne, zwłaszcza w stosunku do rowerzystów, których nie wszyscy pasażerowie akceptują. Ale zdecydowaliśmy się je wprowadzić i myślę, że to dobre rozwiązanie - powiedział nam wtedy dyrektor gdyńskiego Zarządu Komunikacji Miejskiej, Olgierd Wyszomirski.
W tej sytuacji wydaje się, że nie ma powodu, aby Gdańsk utrzymywał w swoim prawie miejskim zapis, który komfort podróży pasażera uzależnia od kaprysu kierowcy. Decyzja w tej sprawie należy jednak do gdańskich radnych.
Miejsca
Opinie (544) ponad 10 zablokowanych
-
2012-04-05 14:34
Pani Rzecznik, ile czasu trzeba czekac na przystanku, zeby zakwalifikowac w Państwa ankiecie, czy kurs jest "niezrealizowany" (1)
- 0 1
-
2012-04-05 14:34
... czy "opóźniony"?
- 0 1
-
2012-04-05 14:36
Jest na to proste rozwiązanie. (3)
W Seattle stolicy muzyki grunge, ludzie jeżdżą na rowerach do pracy i do szkół, a teren jest tam bardzo górzysty. W drodze powrotnej rowery zabierane są przez specjalne autobusy, z tyłu każdego z nich przewożone są na zewnątrz odpowiednio zamocowane rowery. Proste? Ale u nas by nikt na to nie wpadł, sam jestem rowerzystą, ale uważam że przewożenie rowerów wewnątrz zatłoczonych autobusów czy tramwajów to dużo utrudnienie dla innych podróżujących.
- 20 1
-
2012-04-05 14:47
Pewnie że proste.
Pod warunkiem, że praca we władzach miasta, jego urzędach i nadzorowanie oferty usług komunalnych jest służbą na rzecz mieszkańców, a nie opędzaniem się od kłopotliwych obowiązków doczepionych do lukratywnej posady.
- 4 1
-
2012-04-05 15:23
byłam widziałam
ale ten autobus nie był pełny!!!!
- 1 1
-
2012-04-05 17:29
gucio
a kto by miał je mocowac z tyłu autobusu zastanowiłeś się znowu kierowca.Juz to widzę idzie mocowac rower do tyłu autobusu a z kabiny ginie mu w tym czasie cały dobytek bilety dokumenty moze ubranie albo torba cała.Kierowca tylko wysiadł zobaczyc co sie dzieje z autobusem na zewnątrz jak wrucił to w kabinie juz było pusto wyczyszczone i siedziała pasazerka z przodu ale ona myslała ze to ktos kierowcy pomagał kolega bucha cha.
- 0 1
-
2012-04-05 14:36
Zmiana na lepsze
Na szczęście w Gdyni ten przepis zmieniono. Wczesnym latem ubiegłego roku odbierałam z chłopakiem dwa niesprawne rowery od znajomej z Pruszcza Gdańskiego, na szczęście w autobusie gdańskim pani kierowca zgodziła się na przewiezienie rowerów, w skm-ce też nie było problemu, ale ok. godziny 22-giej, kiedy próbowaliśmy wsiąść w autobus mający nas zawieźć z Redłowa na Dąbrowę, jeden kierowca po prostu zamknął nam drzwi przed nosem i odjechał. Za to znalazł się inny, który problemów nie robił i udało się dotrzeć do domu autobusem, a nie piechotą bądź co bądź spory kawał prowadząc rower do domu. Oby wszędzie zmieniono ten przepis z korzyścią dla rowerzystów. Oczywiście inna sprawa, gdy autobus jest po prostu przepełniony.
- 8 3
-
2012-04-05 14:38
Rowerzysci w autobusie...? jak to brzmi... a gdzie niepełnosprawni i wózki ...?
Tez używam roweru na codzień... ale nie wyobrażam pchac sie z nim do komunikacji miejskiej. Pociag SKM ok... bo ma przedział specjalny i dzieki kolejce mozna przechac dluzszy dystans... Ale BUSEM!??? Trzeba nie miec kompletnie wyobraźni!
Powinny byc przepisy jak w Holandii, obciażajace rowerzyste dodatkowym biletem za podróż z rowerem, chyba ze rower jest składany. I problem rozwiązany.- 7 6
-
2012-04-05 14:41
prawdziwym problemem są nierealne rozkłady jazdy (3)
i wiecznie spóźniające się te same autobusy (linie). Może ZKM zajmie się swoimi rozkładami jazdy, zamiast robić problem z incydentalnej sprawy, takiej jak rower?
Skoro zwaliliście całą odpowiedzialność za przewożenie rowerów na kierowców, trzeba było również w regulaminie dać kierowcom bardzo szczegółowe wytyczne, według których mają podejmować decyzje.- 10 1
-
2012-04-05 17:32
gucio
Brawo dla Pasażerki przez duże "P"
- 0 1
-
2012-04-05 18:05
rozkłady jazdy to robi ZTM nie wiesz nie wypowiadaj się to taka nie pisana umowa
- 2 0
-
2012-04-05 18:49
Kiedy poprawią rozkład jazdy S i 191???
Autobusy nonstop się spóźniają!
- 1 1
-
2012-04-05 14:49
Z rowerem do autobusu????
Za moich czasów to panie tego nie bylo...
- 6 5
-
2012-04-05 15:09
To jest chory przepis
za przewoz roweru powinno sie placic to moze by hrabiostwo nie pchalo sie tak z nimi do autobusu czy tramwaju
- 8 6
-
2012-04-05 15:14
ankieta
Jak zwykle pytania z czapy.
O tym co można, a czego nie w autobusie, decyduje przewoźnik. Jak cos się nie podoba, to trzeba z nim porozmawiać, a nie szukać jakichś przepisów, lepszego jutra itd.
Jeśli, jako własciciel pojazdu, nie chcę przewozić obcojęzycznych lasek w różowych spódniczkach, to nikomu nic do tego. Takie mam wewnetrzne przepisy, swoją wizję porządku.- 3 3
-
2012-04-05 15:18
W Poznaniu podobnie
Sama przeżyłam podobną sytuację w Poznaniu - po przebiciu dętki chciałam wracać z rowerem autobusem (dodam że niskopodłogowym, z małą liczbą pasażerów i dodatkowo zaproponowałam że przypne rower), ale dopiero 3 kierowca się zgodził po dlugich naleganiach.
- 2 2
-
2012-04-05 15:28
Czy osoby niestabilne psychicznie naprawdę mogą wozić ludzi autobusami? (3)
Ten kierowca musiał mieć jakieś problemy emocjonalne oraz z oceną sytuacji skoro na pustej drodze, w niezatłoczonym pojeździe przeszkadzał mu przypięty rower.
Dlaczego nie zostanie zwolniony?
Następnym razem zacznie strzelać bo dziecko zapłacze!- 6 4
-
2012-04-05 15:39
Facet zachowal sie glupio
Ale tak jak ktoś wcześniej już zauważył, to On ponosi odpowiedzialność za pojazd i jego pasażerów w razie wypadku... rower jest niebezpieczny i można się o niego dodatkowo uszkodzić. To kwestia przepisów i strachu przed odpowiedzialnoscia.
Kabina pasażerska autobusu czy tramwaju nie są przystosowane do przewożenia rowerów, ani tak zaprojektowane, zeby w razie wypadku zabezpieczyc podrozujacych przed nimi..
Inna jest kwestia, gdy ktos wozi rower z lenistwa i wysokiej górki, a gdy na prawde sie cos stalo. W szczegolnym wypadku powinna byc możliwosc zaplaty dodatkowej na przejazd z rowerem. Na razie ten problem chyba nie zostanie rozwiazany.,- 3 3
-
2012-04-05 17:36
gucio
Ale z ciebie głąb na pustej ulicy na pustej ulicy wyskakuje dzik i kierowca zaczyna hamowac a ty masz swój pusty łeb nabity na szprychach od roweru koniec kropka.
- 5 0
-
2018-09-07 01:15
Nie zosal zwolniony bo jakby go zwolnili slonko to jedenkurs musieli by zawiesic bo nie wiem czy wiesz ale nikt juz nie chce pracowac w komunikacji miejskiej w Polsce.Odpowiedzilnosc za bezpieczenstwo pasazerow spoczywa na kierowcy i to z im bedzie rozmawic prokurator a nie z toba czy innymi pasazerami czy tez decydentami tworzacymi przepisy wewnetrzne ZKM-u.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.