- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (225 opinii)
- 2 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (765 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (121 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (122 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (55 opinii)
- 6 Rekordzista dostał 5 mandatów (86 opinii)
Rowery i wózek dziecięcy, czyli co można przewozić w komunikacji miejskiej
Czy kierowca ma prawo nie wpuścić do tramwaju czy autobusu rodzica z wózkiem dziecięcym, kiedy miejsce przeznaczone dla niego zajmują już rowery? Teoretycznie nie, praktyka pokazuje jednak, że różnie z tym bywa.
Przeczytaj, jak kierowca miejskiego autobusu wyprosił z niego mężczyznę z dzieckiem.
- W piątek stałam na przystanku ZTM przy ulicy Do Studzienki we Wrzeszczu, czekając na autobus linii 199 w kierunku Suchanina - mówi pani Ewa, nasza czytelniczka. - Autobus przyjechał planowo, wsiadłam razem z wózkiem i moim 1,5-rocznym dzieckiem. Na miejscu przeznaczonym dla wózków stało już jednak dwóch panów z rowerami. Mimo moich próśb, aby ustąpili miejsca, nie było z ich strony żadnej reakcji. Nie widząc innej możliwości, stanęłam w przejściu.
Całą sytuację obserwował kierowca, który w końcu postanowił interweniować. Nie stanął jednak po stronie matki z dzieckiem, a... rowerzystów.
- Jakież było moje zdziwienie, gdy kierowca podszedł do mnie i kazał mi natychmiast opuścić pojazd. Nie pomogły tłumaczenia, że jestem z dzieckiem i że to rowery zajęły miejsce przeznaczone dla wózka - dodaje pani Ewa. - Mimo protestów, kierowca oznajmił, że jeżeli nie opuszczę pojazdu, nie będzie kontynuował jazdy. Według przepisów ZTM do przewozu rowerów są specjalnie oznaczone autobusy, a przewóz rowerów jest dozwolony tylko jeżeli są miejsca, bowiem pierwszeństwo mają pasażerowie. Jak widać jednak rower jest ważniejszy niż matka z dzieckiem w wózku.
Sprawę zgłosiliśmy do ZKM-u z prośbą o wyjaśnienie. Według informacji otrzymanej od ZKM, kierowca całą sytuację przedstawił inaczej.
- Na przystanku wsiadła pasażerka z wózkiem dziecięcym i ustawiła wózek między siedzeniami, na co kierowca wyszedł z kabiny i poprosił panią o ustawienie się w miejscu wyznaczonym. W momencie, gdy kobieta zobaczyła, że stoją tam rowery, opuściła pojazd - mówi Alicja Mongird, rzecznik prasowy Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Zobacz przepisy dotyczące m.in. przewozu rowerów (punkt III) w komunikacji miejskiej (pdf.)
Jednak "walka" o miejsce skończyła się w ten weekend również przegraną rowerzystów. Kierowca autobusu linii 143 jadącego w kierunku Sopotu odmówił transportu drugiego roweru z przystanku przy ul. Piastowskiej, choć w środku, według relacji naszego czytelnika, miejsca było pod dostatkiem.
Uchwała Rady Miasta Gdańska w sprawie przewozu osób i bagażu pojazdami gminnego transportu zbiorowego na terenie miasta.
- Był to niskopodłogowy autobus i miał wydzieloną strefę do przewożenia wózków i rowerów. Kierowca powołał się na obowiązujące go przepisy i odmówił ostatecznie przewiezienia drugiego roweru - mówi pan Kamil, czytelnik, który wraz ze znajomą chciał przewieźć dwa rowery. - W momencie, kiedy chcieliśmy skorzystać z autobusu, nie był w nim przewożony żaden inny rower, wózek ani bagaż w strefie dla wózków. Było pod dostatkiem miejsca, aby przewieźć bezpiecznie dwa rowery.
Czy w opisanych przypadkach zawiodły przepisy, czy ludzka życzliwość i obiektywizm kierowcy?
- W uchwale Rady Miasta z 1999 r. czytamy, że "wózki dziecięce i inwalidzkie należy przewozić w miejscach do tego wyznaczonych" - tłumaczy Alicja Mongird. - W naszych pojazdach ilość wózków i miejsce wyznaczone do ich przewożenia wskazuje odpowiedni piktogram. Generalnie można przewozić dwa wózki: dziecięce, inwalidzkie lub jeden dziecięcy i jeden inwalidzki. Natomiast jeżeli chodzi o rowery, to ich przewóz jest dozwolony w pojazdach niskopodłogowych pod warunkiem, że nie zagraża on bezpieczeństwu ruchu oraz pasażerów. O tym jednak decyduje kierowca. To właśnie on odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim pasażerom i decyduje o możliwości przewożenia roweru w pojeździe komunikacji miejskiej.
Prywatnych przewoźników już te przepisy nie obowiązują. - Wszystkie zasady przewozów są uregulowane w uchwale Rady Miasta. Natomiast we wszystkich formalnie nieuregulowanych sprawach musi decydować zdrowy rozsądek - mówi Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM Gdańsk ds. ruchu.
W Gdyni sprawa z przewozem rowerów czy wózków dziecięcych wygląda nieco inaczej.
- W Gdyni mamy przede wszystkim większe nasycenie komunikacją miejską niż w Gdańsku, a więc i mniej sytuacji, w których dochodzić może do spięć między rowerzystami a rodzicami z wózkami - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia. - Nie mamy jednak żadnych limitów na przewóz rowerów czy wózków, jak w Gdańsku. Ostateczna decyzja co do przewozu należy do kierowców. Jednak szkolimy ich m.in. z odpowiedniego, czyli życzliwego, podejścia do pasażera.
Opinie (738) ponad 10 zablokowanych
-
2013-07-09 11:53
Bagaze
Komunikacja miejska... Niestety czasem będąc w Gdańsku muszę z niej korzystać. Ja niestety nie walczę z rowerami, ale z bagażami,gdyż mieszkam niedaleko lotniska.Póki co jedynie autobusem można dostać sie do centrum.Nie zliczę ile razy musiałam przepuścić autobus,gdyż miejsce dla wózkaòw było zawalone bagazami!!! I nie to,ze z pokora opuszczam autobus,ale czasem ludzie nie przyznawali sie do bagazu,aby go nie przenosic,a ja nie chcialam aby moja starsza còrka była świadkiem awantur z durnymi pasazerami! Zaden kierowca nigdy (!!) nie zareagowal!Teraz mieszkam w Uk gdzie tego problemu nie ma, jest miejsce dla 2 wozkow, a pierszenstwo ma zawsze wòzek inwalidzki.I nie jest dla mine problemem przepuscic autobus,bo za 3 min jest nastepny!
- 7 3
-
2013-07-09 11:59
w stanach przewozi się rowery z przodu maski autobusu jest specialne miejsce
nie mogą tak zrobić u nas więcej miejsca by było i mniej problemów
- 4 0
-
2013-07-09 11:59
w Chrom'ie (1)
nie działa widok odpowiadania na komentarze. Szanowne Trójmiasto - zróbcie coś z tym.
- 1 1
-
2013-07-09 12:11
Mam Chrome'a i wszystko działa.
Ściągnij i zainstaluj najnowszą wersję Flash Playera, a potem zrestartuj przeglądarkę. Możesz też wyczyścić pamięć podręczną przeglądarki, na pewno nie zaszkodzi.
- 1 1
-
2013-07-09 12:09
:)
pedałować a nie z rowerem do autobusu!
- 4 2
-
2013-07-09 12:09
Zdrowy rozsądek!
Jeśli rower ma gumę i wsiadł pierwszy, to wózkowi mówimy "sorry Winnetou". Jeśli rower jest sprawny i nie pada deszcz, właściciel nie jest ranny(bo np. zaliczył glebę)to po to mam rower, żeby pedałować!
- 5 1
-
2013-07-09 12:11
dokłądnie kto pierwszy zapłacił
wózek zapłacił pierwszy - jedzie wózek , jesli rower to rower mi z 2 lata temu zdarzyło się wracać 207 z rowerem do Pruszcza na osiedle, i mój rower grzecznie stał pod oknem - rower dużo miejsca nie zajmuje wystarczy kierownice zgiąć, a zaraz obok roweru stały 2 wózki! I Panie z dziećmi nie robiły problemu ani ja, ani nawet kierowca!
Można?Można!- 14 0
-
2013-07-09 12:14
Pęknie mi łańcuch w rowerze to nie bede mógł go przewieźć autobusem tylko bede musiał go pchać przez 20km do domu?
Szkoda mi matki z dzieckiem, ale poprostu jezeli osoby z rowerami były pierwsze to zapłacili juz za przejazd a potem nagle mieli by wysiąść, czekać na kolejny autobus i znowu kupować bilety!?
Oczywiście, według mnie matka z dzieckiem powinna mieć pierwszeństwo, pod warunkiem ze wsiadają razem na tym samym przystanku, a nie gdy rowerzysta już jechał wcześniej.- 9 2
-
2013-07-09 12:17
Pfff pierszeństwo...
Gdy tonie statek to się ratuje: Mężczyzn, alkohol i papier toaletowy.
- 0 2
-
2013-07-09 12:17
Przwożenie rowerów tramwajami czy autobusami powinno byc zabronione
Bezwzględnie i nie ma zmiłuj się.
Tylko że większość tych "rowerzystów" to geje w kolorowych fatałaszkach, po paru kilometrach zmęczą się i ratunku, pomocy.
Wyjeżdżasz z domu na rowerze i wracasz do domu na rowerze.
Jak nie - to siedź na dipie.
Dla mnie nieodłącznym wyposażeniem roweru jest mała saszetka pod siodłem, a w niej podstawowy komplet kluczy oraz klej i łatka.
Nie raz zdarzało się chwycić gumę - 20 minut i po krzyku.
A jak kupiłeś rzęcha w Biedronce czy Realu i się rozsypał to na plery i dymaj z buta.- 15 5
-
2013-07-09 12:21
śmigam Tico z rowerem na dachu
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.