- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (136 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (333 opinie)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (68 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (422 opinie)
Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych na chodniku
Przyszło lato, a wraz z nimi pojawiło się sporo rowerzystów i miłośników hulajnóg. Niestety, wciąż wielu z nich jeździ chodnikiem. Nie przeszkadza mi to, o ile cykliści nie próbują płoszyć pieszych dzwonkiem. Czy naprawdę nie można przejechać wolno i użyć słów "przepraszam" i "dziękuję" - pisze Marcin, nasz czytelnik. Oto jego list.
Jak co roku, kiedy robi się cieplej miłośników dwóch kółek i hulajnóg przybywa. I fajnie, bo dzięki temu jest mniej samochodów na drogach i mniejszy tłok w komunikacji miejskiej, dla zdrowia to też lepszy wybór dla pedałujących.
Rozumiem jeżdżących po chodniku rowerzystów
Jestem w stanie zrozumieć to, że cykliści jeżdżą po chodniku. Nie jestem wrogo nastawiony do osób, które boją się przemieszczać po ulicy, a bezpieczniej czują się na chodniku. Zasada współdzielenia przestrzeni miejskiej nie jest mi obca. Jeżdżę rowerem, samochodem i jestem pieszym.
Staram się szanować wszystkich uczestników ruchu drogowego, ale czasami trudno wytrzymać na chodniku bez wiązanki słownej. Chodzi o straszenie przez nich pieszych dzwonkiem, by utorować sobie przejazd chodnikiem. Odnoszę wrażenie, że rowerzyści czują się władcami tej przestrzeni, która jest z założenia przeznaczona dla pieszych.
... ale nie akceptuję dzwonienia na pieszych
Muszę przyznać, że w ostatnim czasie pozwalają sobie na coraz więcej, dzwoniąc i strasząc przechodniów. Rozumiem, że chcą w ten sposób ostrzec, ale to trochę tak, jakby ktoś jechał samochodem środkiem drogi i ostrzegał inne auta przed przejazdem, torując sobie w ten sposób drogę, by być jak najszybciej u celu.
Rozumiem też, że dzwonek jest po to, by ostrzegać i nie dziwię się, że bywa używany na drogach rowerowych, kiedy mają prawo rozwinąć prędkość, a piesi pojawiają się czasem niczym tzw. "święte krowy" albo nie widząc cyklistów, albo nie chcąc pogodzić się z tym, że to ścieżka rowerowa. Nie zgadzam się jednak z tym, by w ten sposób wymuszać usunięcie się z drogi pieszych.
Wystarczy "przepraszam", "dziękuję"
To rowerzyści są gośćmi na chodniku i powinni zwolnić na tyle, by spokojnie przejechać obok pieszych, a jak trzeba to zejść z roweru. Po co wzbudzać dodatkową wrogość i nerwy wśród pieszych, z których wielu nie lubi z zasady osób poruszających się na dwóch kółkach.
Może zamiast dzwonka po prostu używać słów "przepraszam", "dziękuję". Jeśli przejazd będzie odpowiednio wolny, to na pewno uda się obydwa słowa wypowiedzieć i zostaną wysłuchane i zrozumiane. Myślę, że mijany pieszy także doceni takie podejście i nie będzie zżymał się na takiego rowerzystę.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Rowery i akcesoria rowerowe z drugiej ręki - zobacz ogłoszenia
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (925) ponad 50 zablokowanych
-
2024-07-06 15:04
Wsiadłam na rower po 30 latach przerwy (1)
Nie mam odwagi jeździć po ulicy, jeżdżę więc ścieżkami rowerowymi, a jeśli nie ma to, przyznaję, chodnikiem, ale nigdy nie wymusza na pieszych, żeby mnie przepuścili czy ustapili mi miejsca. Jeśli nie mam możliwości przejechać to się zatrzymuję i wchodzę z roweru. Na przejściach dla pieszych też wchodzę, chyba że jest przejazd rowerowy. Nie przyszłoby mi do głowy dzwonić na pieszych, bo sama odczuwam to jako nie ostrzeżenie a ponaglenie do zejścia z drogi.
- 13 1
-
2024-07-06 16:14
bo jestes typowym prostakiem któremu sie wydaje ze to jaks ujma na honorze komus ustąpić dla własnego bezpieczestwa
- 0 3
-
2024-07-06 15:11
Pieszy idący po chodniku nie ma obowiązku nikomu ustępować! (3)
To rowerzysta ma obowiązek jechać tak, żeby nie wjechać w pieszego. Jeżeli zadzwoni dwóch, trzech rowerzystów to jeszcze można ustąpić, ale jak chce cię wyprzedzać piętnasty w ciągu godziny to sorry, ale mam ochotę włożyć mu kij w szprychy.
- 15 1
-
2024-07-06 15:18
Jak to nie?!
A mnie? Biker w obcisłogaciach jezdem! Pan pieszych!
- 4 1
-
2024-07-06 15:44
Dokładnie. Gdyby to były pojedyńcze przypadki to nie ma co się denerwować. Ale latem chodnik zamienia się wręcz w autostradę dla rowerów i hulajnug. Te drugie często przekraczają dozwoloną prędkość. I policja nic z tym nie robi.
- 6 0
-
2024-07-06 16:15
zachowanie typowego prostaka poznasz po takie agresji jak twoja
- 0 7
-
2024-07-06 15:11
600 wpisów ale pochdzacych od piratów drogowych z blachoszrotów co nagle udaja pieszych!Ciekawe ze gdy jest art o pieszych na (2)
Ciekawe ze gdy jest art o pieszych na przejsciu tez mamy 600 wpisów ale przeciwko pieszym i przeciwko przejsciom naziemnym !
Dokladnie pisanych przez te same osoby!!
Buractwo z blachosmrodów nienawidzi wszystkich wokoło !!
Nagle oni staja sie pieszymi niby w ich obronie ale jak zawsze chwala sie skrajna głupota wymyslonymi historyjkami oraz agresja i groza pobiciem!Bo typowy burach z blachosmroda własnie jest znanyt z agresji !Jak mu ktos zajedzie droge to jak pokazuje raport potrafi wyjść z auta i zbić drugiemu szybę !!A jak by mógł to by go zabił zato ze ktos jedzie przedni lewym pasem!!
Najlepsze jest to hulajnogi sa największymi szkodnikami w miescie ,ale tutaj pretensje to maja do rowerzystów
Ale jak zawsz patolohgia z blachoszrotów jest najbardziej agresywna i udawanie przez nich pieszych łatwo rozpoznac- 0 10
-
2024-07-06 17:13
Twoja głupota jest wrodzona czy nabyta? Konsultowałeś już to z lekarzem psychiatrą? Bo to naprawdę trzeba leczyć, masz obsesje paranoidalną.
- 3 0
-
2024-07-06 17:34
Ty blacho mózg jesteś jakiś ułomny czy inteligentny inaczej ?
Te twoje brednie i domysły nikogo nie interesują możesz je rozpowszechniać u siebie w szpitalu psychiatrycznym ty chyba udajesz osobę rozumną ale widać że tak nie jest nie komentuj już więcej bo głupota twoja przewyższa pałac kultury w Warszawie !
- 1 0
-
2024-07-06 15:16
taa.... (2)
pewnie trzeba podjechać, zastukać w ramię i delikatnie powiedzieć "przepraszam bardzo szanownego Pana, ale chciałbym przejechać tędy - czy mogę?"
przecież po to jest dzwonek aby dzwonić, a autor tekstu chyba ma jakiś problem emocjonalny, że niby rowerzysta dzwoniąc dzwonkiem "straszy przechodniów" :) na słowo "przepraszam" mało kto reaguje, a tym bardziej kiedy sensowne wydaje się poinformowanie o swojej obecności z odległości np. 10m - wtedy ma to sens i dzwonek już z takiej odległości zwróci na siebie uwagę i pozwoli pieszemu zachować ostrożność. Co za świat, co za ludzie...- 4 4
-
2024-07-07 09:33
Poczytaj ustawę o ruchu drogowym i zastanów się dlaczo łamiesz jej przepisy.
- 0 0
-
2024-07-08 01:22
Nie, po prostu masz wtedy zejść z roweru
Albo jechać za pieszym albo wrócić na jezdnię
- 0 0
-
2024-07-06 15:18
gnoje na hulajnogach są najgorsze
dzwonią na pieszych jadąc chodnikiem
- 7 0
-
2024-07-06 15:28
Obowiązkowe OC dla rowerzystów już dawno powinno byc (2)
Oprócz tego powinny być cykliczne akcje łapania ich na przejściach jak sobie wjeżdżają bez zsiadania z roweru tam gdzie mają taki obowiazek
- 9 1
-
2024-07-06 16:37
(1)
Mandaty dla rowerzystów powinny się zaczynać od 500 zł.
- 3 0
-
2024-07-06 23:44
No właśnie!
- 0 0
-
2024-07-06 15:31
I co z tymi psami wszechobecnymi bez kagańców i smyczek?
- 4 1
-
2024-07-06 15:32
glosny bebenek
ja mam glsny bebenek, jak przestane pedalowac to piesi wiedza ze jade XD chyba ze maja sluchawki, ale to i dzownek nie pomoze
- 3 0
-
2024-07-06 15:49
Dzwonek i rowdrzysta
Też jestem za używaniem dzwonka w celach informacyjnych .Lecz proszę też rowerzystów o zachowanie umiarkowanej prędkości nie mijanie pieszego w przy maksymalnej prędkości i na dogyk
- 2 2
-
2024-07-06 15:49
Bardzo dobrze, że dzwonią,bo człowiek nie ma oczu dookoła głowy, by wiedzieć ,że nagle zza pleców wyskoczy rowerzysta. (4)
- 3 9
-
2024-07-06 15:57
(2)
Bo rowerzysta ma zwolnić tak aby nikomu nie zrobić krzywdy. Albo nawet zejść z roweru. A nie dzwonić. Jak na ciebie dzwonią z każdej strony to nie wiesz gdzie uciekać. A latem są chodniki gdzie rowerzystów są ogromne ilości.
- 5 3
-
2024-07-06 16:17
własnie od tego jest dzwonekj by dzwoinic no ale nie oczekujemy rozumowania od bezrozumowaca (1)
- 1 8
-
2024-07-06 17:15
Wjadę sobie samochodem na ścieżkę rowerową i będę ciskał po was klaksonem bo po to jest klakson w samochodzie. Trochę przygłupi jesteś, nie szukałeś pomocy dla siebie?
- 5 3
-
2024-07-06 17:37
Oni nie mają dzwonić i nie mają jeździć między pieszymi po chodnikach proste jak drut !
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.