• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozkradają "niczyje" domy na Oruni

Michał Sielski
5 sierpnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Z mieszkań przeznaczonych do rozbiórki złomiarze zabierają wszystko co się da. Z mieszkań przeznaczonych do rozbiórki złomiarze zabierają wszystko co się da.

Domy przeznaczone do rozbiórki na terenach przeznaczonych pod budowę dróg są permanentnie rozkradane przez złomiarzy. Kradzieży nikt nie zgłasza policji, bo dawni mieszkańcy dostali odszkodowania, a firmy realizujące inwestycje i tak będą musiały wyburzyć ich domy.



Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy dolnej Oruni. Twierdzą, że w budynkach przy ul. Niegowskiej i Lipce zobacz na mapie Gdańska dochodzi do dantejskich scen. - Nocą budynki są regularnie plądrowane przez złodziei. Demontują okna, grzejniki, często wręcz wyrywając je ze ścian. Ostatnio jeden ze złomiarzy spadł z pierwszego piętra, omal się nie zabijając - denerwuje się Jan Nanicki, mieszkający nieopodal.

Budynki są opuszczone, bo dawni lokatorzy już dostali mieszkania zastępcze lub odszkodowania. W miejscu ich domów przebiegać będzie Obwodnica Południowa. Ale prace jeszcze się nie rozpoczęły, więc budynki "kuszą" złodziei.

Łupem rabusiów pada wszystko, czego poprzedni właściciele nie zabrali ze sobą: ramy okienne, kaloryfery, rury ze ścian. - Okolicę opanowali podejrzani wózkarze, którzy dniami i nocami wywożą wszystko, ostatnio zabrali nawet bramę ogrodzenia - rozkłada ręce nasz czytelnik.

W zatrzymaniu złodziei nie pomagają jednak ani wysokie płoty, ani... okoliczni mieszkańcy, którzy nam się poskarżyli. - Nie dotarły do nas żadne zgłoszenia z tego rejonu. Rozumiem, że mieszkańcy czują się zagrożeni, ale jeśli widzą przestępców włamujących się do opuszczonych domów, powinni nas zawiadamiać. Tym bardziej, że podobnych inwestycji będzie w najbliższych latach przybywać - apeluje Magdalena Michalewska, rzecznik gdańskiej policji.

Opinie (207) ponad 10 zablokowanych

  • nie rozumiem problemu (6)

    Proszę usunąć artykuł.

    • 15 3

    • własne problemy intelektualne należy usuwać we własnym zakresie (1)

      • 2 6

      • to usuwaj jak masz problem.

        co za gość nie ogarnięty.

        • 4 2

    • BEŁKOT (2)

      W sumie racja, usunąć ten artykuł! To jest bełkot o niczym, szukanie dziury w całym, autor nie miał co napisać to napisał, że ktoś tam zbiera złom i inne niepotrzebne rzeczy... A pies sąsiada z****** się na wycieraczkę....

      • 12 2

      • no tak - bo mienie publiczne jest niczyje (1)

        od jutra będę zbierał opuszczone znaki drogowe i bariery energochłonne -

        • 2 8

        • Mienie publiczne.... a kto tam wie czyje jest to "mienie". Koniec końców lepiej by było gdyby od razu się wieszało w takich miejscach tabliczki "Teren przeznaczony do zrównania z ziemią - bierzcie co chcecie". Oszczędność na wywozie i utylizacji odpadów. Pies sąsiada niech się zatrudni przy pilnowaniu tego, jak mu to nie w smak, niech zatrudni armię bullterrierów i amstafów, które to bestie będą tego śmiecia strzegły do ostatniej kropli krwi!

          • 11 0

    • Dzisiaj państwo dziennikarstwo uderzyło w tematy społeczne.

      Jak nie cięzko zarabiający na chleb ludzie, których wyzywa się od złodziejskich rabusiów, to wstrząsające relacje o zarzyg..ych ze strachu przed innymi pasażerami PKP kolonistach. Kierunek dobry, tylko tematy do d.... Starajcie się dalej.

      • 2 0

  • niech dadzą chłopakom możliwośc zarobić kasę.. (1)

    Przecież to jest "na rękę" wszystkim.
    Duże formy nie musza tak dużo wyburzać, bo domy sa już naruszone przez złodzieji.

    Złomiarze zarobią.

    Wszyscy zadowoleni

    • 22 1

    • Złomiarze

      To teraz już wiem dlaczego przestały ginąć znaki drogowe, włazy od studzienek kanalizacyjnych itp... Hurtownicy przeniesli się na orunie.

      • 3 2

  • Ja to nie rozumiem

    Takie rzeczy się dzieją, że jedni kradną a inni opisują, to ja już nie wiem, co się dzieje

    • 4 3

  • nie rozumiem, przecież te domy i tak idą do rozbiórki czyli wszystko pójdzie na śmieci, co w tym złego że okoliczne żurki chcą zarobić... ;|

    • 15 2

  • odwalają kawał porządnej roboty, lepsze to jak wyciąganie ręki po zasiłek (1)

    o kradzieży nawet w nie wspomnę

    • 27 3

    • wlasnie chodzi o to ze kradna

      • 0 0

  • Za darmo zajmują się recyclingiem, miasto - inwestor powinni im jeszcze za to zapłacić!

    • 20 3

  • Komu to przeszkadza? (1)

    • 16 2

    • Konkurencji

      Okoliczni frajerzy sami się łakomią na ten złom i są zbulwersowani że miejscowe żurki są szybsi i lepiej zorganizowani niż ten okoliczny bamberski motłoch. Żury-nie dajcie się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      • 5 0

  • co za patologia...

    Niech zabierają wszystko a nawet cegły..,
    takich sąsiadów to pozazdrościć,
    ale jeżeli okradali by dom gdy sąsiedzi wyjechali na urlop, to bałby się przez okno wyjrzeć, by go dres nie przylukał, ale na biednych złomiarzy się skarżą..:/

    • 12 3

  • Komu to przeszkadza?

    A niech chlopaki biora ile wlezie.. po co to komu?
    Jak zwykle znajdzie sie ktos, komu wszystko przeszkadza.

    Dobrze ze rozbieraja stare domy a nie trakcje kolejowe ;-)

    • 31 2

  • Po lekturze tego felietonu (17)

    umacniłem się w przekonaniu, że spora część Polaków złodziejstwo ma we krwii. Po przeczytaniu kilku postów jestem już tego pewien.

    • 10 23

    • to prawda, tylko że

      to nie felieton

      • 4 2

    • (4)

      niestety taka jest smutna prawda. Polak = złodziej. Nie ważne czy na wysokim stanowisku czy bezrobotny. Uczciwość za to jest potępiona. Wg patologii uczciwy = konfident albo społecznik.

      • 4 6

      • Dlaczego mnie obrażasz?

        Jestem Polakiem i nikomu niczego nie ukradłem więc nie nazywaj mnie złodziejem!

        • 4 0

      • bla bla bla (2)

        nie zesŁaj się płaczku, uderzając w bogoojczyźniane gorzkie żale. Spadaj pilnować wycieraczki pod drzwiami, bo jeszcze ktoś ci ją ukradnie i całe 2 PLN będziesz w plecy.

        • 1 0

        • (1)

          A zastanowiłeś się kiedyś nad sobą?

          • 0 1

          • Dalej płaczesz sieroto?

            Miałeś iść warować na wycieraczce. Poszedł!

            • 0 0

    • (2)

      Może i tak. Ale brakuje w takim razie informacji, do kogo ten śmietnik należy, kto i za czyją kasę będzie to sprzątał i co z tym zrobi, tak?
      Coś mi się jednak zdaje, że tutaj posądzanie o złodziejstwo to lekka przesada bo może się okazać, że to jednak ten sam "kaliber" co zbieractwo na śmietnikach osiedlowych - czy ktoś posądza nurków śmietnikowych o złodziejstwo???
      Nonsens.
      Ktoś kto to będzie równał z ziemią się już cieszy że mniej do roboty będzie miał....

      • 8 2

      • Te zrujnowane domy to nie są śmietniki. (1)

        Ja wyznaję zasade, że co nie moje to nie tykam.

        • 5 7

        • To są pałacyki rokokowe kapiące złotem, zabytki klasy zero, dziedzictwo narodowe i DLATEGO ZOSTANIE TO ZRÓWNANE Z ZIEMIĄ, ZASYPANE, ŚLAD PO TYM NIE ZOSTANIE ŻADEN. Chyba, że te rudery zostały specjalnie przygotowane by je zasypać dla potomnych, jak już obwodnica południowa nie będzie potrzebna to przyszli archeolodzy sobie to wykopią i zobaczą jak się na przedmieściach Gdańska żyło.

          • 3 2

    • no dobrze ale zeby była kradzież to musi być i strata i poszkodowany? (7)

      Jesli nikt nie traci (ale o tym artykuł milczy) to chyba ciężko mówić o kradzieży?

      • 9 1

      • Czyli co? Nie ma trupa nie ma przestepstwa? Nie masz racji (6)

        Może i nie ma poszkodowanego, właściciel nie robi z tego sprawy ale fakt pozostaje faktem, że ktoś zabiera cudze. Zresztą podejrzewam, że właściciel jakby się zapytać go czy zezwala na takie praktyki, to pewnie powiedziałby: "Nie".

        • 2 7

        • A przejechanie po tym buldożerem czym się będzie różniło praktycznie? Będzie skuteczniejsze....

          • 5 1

        • Z tym trupem to sofistyka - brzmi efektownie ale sprawa nie porównywalna.

          • 4 0

        • a tak swoja droga to wydaje mi sie ze jedynymi "poszkodowanymi" moga być pracownicy firmy zanmującej sie wyburzaniem którzy by zrobili to dokładnie to samo.

          • 7 0

        • Andy walnij sobie baranka o ściane to rozwiąże twoje problemy

          • 3 0

        • Kolejny pacjent

          z wydumanymi sofizmatami. Dobrze ci poradzili wcześniej z tym barankiem.

          • 1 0

        • jaki właściciel?? co Ty bierzech chłopaku?
          Tu NIE ma własciciela, bo tych pierwotnych wysiedlili, a teraz to już zasadniczo nie istnieje.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane