• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rozrywkowy listonosz

TN
29 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Imprezę życia postanowił przeżyć pewien gdyński listonosz. W ciągu trzech dni na rozmaite rozrywki przepuścił przeszło 25 tysięcy złotych.

Rozrywkowy doręczyciel postanowił, że pieniądze przeznaczone na emerytury lepiej posłużą jego własnym celom. Najpierw pobrał 20 tysięcy złotych, nie miał jednak zamiaru dostarczyć tej kwoty oczekującym na pieniądze osobom. Za to kupił butelkę wódki i w domu podrobił odcinki emerytur. Wieczorem wrócił na pocztę i pobrał kolejną transzę, tym razem 14 tysięcy. Potem 37-letni Ireneusz M. ruszył w trasę - odwiedził m.in. Bydgoszcz i Toruń. Na alkohol, panienki i inne rozrywki nie żałował sobie pieniędzy. Gdy policjanci w końcu go dopadli, w kieszeni z 34 tysięcy pozostało mu jedynie osiem.

- Za przywłaszczenie powierzonego mienia grozi mu do pięciu lat więzienia - mówi Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej policji.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (83)

  • Gallux

    Pozta na pewno wylozy,ale z naszych pieniedzy.A listonosz odda jej za lat dziesiec.Najwiecej oczywiscie bedzie przekazywal przekazem pocztowym;).Z dołka;)

    • 0 0

  • W glowie mu sie poprzewracalo, bo w zyciu nie mial tylu pieniedzy!
    Rzucil wszystko na jedna szale i wolal sobie potem pokutowac przez piec lat niz nigdy w zyciu nie miec 20 tysiecy w kieszeni!

    • 0 0

  • fikanderze, co do oplat za prowadzenie kont to nie masz racji - wystarczy zeby zus wymogl na bankach (a te na to pojda bo kto by nie chcial obracac taka kasa) niskie oplaty, masz racje co do pegeerow - ale tam maja zweryfikowac renty niebawem i problem zniknie ;)
    a tak serio, moja babcia ma konto ciotka ojca ma konto ciotka mamy ma konto - blisko do banku nie maja... i zyja a to juz ponad 80 latek im leci, wysarczy chciec, zus sporo by zaoszczedzil likwidujac posrednika w postaci poczty, banki zarobilyby na obrocie kasa, emeryci i rencisci byliby bezpieczniejsi. i rzecz kolejna - mowiac emeryt wielu z nas ma na mysli starowinke lub staruszka pomykajacych o lasce, a prawda jest taka, ze to odchodzace pokolenie, zdecydowana wiekszosc obecnych em. ren. miala juz kontakt z bankiem przed przejsciem na zusowizne - wiec strach przed kontem dotyczy malego procenta ludzi - czyli moze na ten przyklad pommyslec (i chciec) i wprowadzic to stopniowo? bo nie przekonuje mnie gledzenie pani lat 50, na rencie po mezu, ktora twierdzi ze cale zycie konta nie miala to teraz tez jej niepotrzebne

    aha - ci emeryci kase dostana, poczta zwroci, a pzynajmniej ma taki obowiazek.

    • 0 0

  • no proszę a „mój listonosz” jak przynosił wychowawczy to zaokrąglał w górę
    dokładał mi te parę groszy więcej i nie chciał napiwku
    hmmm ciekawy gość...

    • 0 0

  • ***

    Bo mamy zawsze wzbudzają ciepłe, altruistyczne uczucia...

    • 0 0

  • aaa... to teraz bedę wiedziała :)

    • 0 0

  • grisza
    jest cała masa powodów dla których starsi ludzie nie chcą mieć konta
    - mało wychodzą z domu a zakupy robi im sąsiadka i wyprawa do banku to dla nich duża niewygoda
    - mają niesprawną rękę i nie mogą złożyć w banku podpisu
    - mają słabą pamięć i boją się że zapomną pin
    - nie wiedzą jak kożystać z bankomatu, nie chcą ciągle placic prowizji przy pobieraniu pieniędzy i za prowadzenie konta bo i tak im nie starcza
    i wiele innych

    • 0 0

  • Grisza

    Przykro mi ,ze po wypowiedzi mamy-tylko nie pomysl ,ze to zmasowany atak na Twa wypowiedz.Pytasz czy bankom nie oplacaloby sie?Otoz nie ,banki staraja sie miec jak najmniej kont o tak niskich wplywach.A co do ZUS-u,czy poczty przeciez oni z tego zyja.Zas listonosze z koncowek.Przypadek "naszej" dzielnej mamy jest odosobniony:).

    • 0 0

  • fikanderze banki nie chca bo nikt ich do tego nie przymusza (nic od nich nie wymaga) gdyby instytucje typu zus stosowaly odpowiednie naciski w try miga bankom by sie zachcialo. niskie wplywy? pomnoz te 700 (a najczesciej sporo wiecej, srednio ok 1000) razy ilosc emerytorencistow, jakos bankom oplaca sie prowadzic konta studenckie i o takowe zabiegaja (wiem wiem, marketing, zdobywanie klienta itd) - wplywy chyba nie wieksze co?

    mamo - problemy o ktorych mowisz dotycza niklej czesci biorcow zusowizny, stety czy niestety pokolenie bojace sie nowinek i sterane wojna itp odchodzi, reszta z kontami oswojona albo w pelni do tego oswojenia zdolna (vide pani na rencie po mezu - autentyk)

    • 0 0

  • nie boj nic nie pomysle - nie takie tu przeszedlem ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane