- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (509 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (125 opinii)
- 3 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (107 opinii)
- 4 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (88 opinii)
- 5 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (56 opinii)
- 6 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (195 opinii)
Ruch powietrzny nad Gdańskiem niepokoi mieszkańców
W ostatnim czasie nasiliły się głosy mieszkańców górnego tarasu i południa Gdańska o wzmożonym ruchu lotniczym. Według naszych czytelników od kilku tygodni samoloty przelatują nad dzielnicami i zabudowaniami, nad którymi dotychczas nie odbywały się starty i lądowania. Co na to lotnisko w Rębiechowie i odpowiadająca za kierowanie ruchem powietrznym Polska Agencja Żeglugi Powietrznej?
- O odszkodowania do końca marca mogli się starać mieszkańcy dzielnic położonych tuż przy lotnisku. Wszystko byłoby w porządku, tylko że po terminie składania wniosków, tory lotów poszerzyły się o dodatkowe korytarze i teraz np. latają nie tylko do granicy ul. Bulońskiej na Morenie, ale już nad ul. Amundsena w tej samej dzielnicy. Mimo to nie wyznaczono nowego rejonu, którego mieszkańcy mogliby się starać o odszkodowania - napisał pan Jarosław, nasz czytelnik.
Podobny sygnał otrzymaliśmy od mieszkanki ul. Małomiejskiej.
- Od pewnego czasu nad moim blokiem codziennie przelatują samoloty. Bywa, że jeden po drugim, na niskiej wysokości. Mieszkam tu od kilku lat i nigdy ten problem nas bezpośrednio nie dotyczył. Owszem, widać było i słychać startujące czy lądujące samoloty, ale nigdy nie było to tak uciążliwe, jak w ostatnich tygodniach. Jakoś dziwnym trafem zbiegło się to w czasie z ostatecznym terminem składania wniosków o odszkodowania. Oczywiście blok i dzielnica, w której mieszkam, nie należą do obszaru objętego ochroną, więc nawet gdyby była jeszcze możliwość składania wniosków, my nie moglibyśmy nic zrobić - opowiada pani Wiola.
PAŻP: Kierunek startów i lądowań bez zmian
Wątpliwości naszych czytelników o nadmiernym hałasie i nowych - ich zdaniem - korytarzach podejścia do lądowania przekazaliśmy zarządowi gdańskiego lotniska oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która zarządza w kraju ruchem powietrznym.
- Na podstawie posiadanych danych spieszymy jednak z wyjaśnieniem, że nic nie zmieniło się w procedurach. Natomiast należy nadmienić, że zazwyczaj statek powietrzny będzie lądował lub startował pod wiatr, chyba że bezpieczeństwo, warunki meteorologiczne i dostępne procedury podejścia według wskazań przyrządów lub też warunki ruchu lotniczego zadecydują, że bardziej odpowiedni będzie inny kierunek - poinformowała Anna Jawoszek z działu komunikacji Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Zobacz także: Potężny transportowiec na lotnisku w Gdańsku
Uregulowania dotyczące wyznaczenia pory nocnej i dziennej na lotnisku w Gdańsku wynikają z wymogów określonych w decyzji środowiskowej wydanej dla przedsięwzięcia pt. "Rozbudowa Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy" z dnia 8 stycznia 2009 roku. Zgodnie z ww decyzją ilość nocnych operacji startów i lądowań w fazie eksploatacji nie może przekroczyć poziomu 30 proc. takich operacji wykonywanych w porze dnia, rozumianej jako przedział czasowy od godz. 6 do 22.
- Konsekwentnie taką samą porę nocną i dzienną wyznaczono również w Uchwale NR 203/XVIII/16 Sejmiku Województwa Pomorskiego z dnia 29 lutego 2016 r. w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania wokół Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku. Lotnisko w Gdańsku przestrzega tych uwarunkowań, co jest potwierdzone w raportach z monitoringu hałasu - zastrzega Michał Dargacz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego w Gdańsku i jako dowód podaje statystyki operacji w 2017 r.
W roku 2017 w porcie lotniczym Gdańsk odbyło się łącznie 43 tys. operacji startu i lądowania. 84,7 proc. tych operacji odbyło się w przedziale czasowym 6-22, a 15,3 proc. w godzinach 22-6, co oznacza, że średnio ze 119 operacji startów i lądowań w ciągu doby tylko 18 odbywa się w godzinach nocnych.
Na kolejne odszkodowania już za późno
Przypomnijmy, że 31 marca 2018 roku zakończył się dwuletni okres przyjmowania wniosków o wypłatę odszkodowań składanych przez właścicieli nieruchomości zlokalizowanych w Obszarze Ograniczonego Użytkowania (OOU) wokół lotniska w Gdańsku. Jak przyznają przedstawiciele lotniska, wpłynęła bardzo duża ilość wniosków, ale o konkretnych liczbach nie chcą mówić. Jak zapewniają, wszystkie roszczenia są weryfikowane pod kątem sytuacji prawnej poszczególnych nieruchomości oraz potwierdzenia zlokalizowania jej w OOU. Do prowadzenia działań w tym zakresie został wyznaczony zespół prawno-ekonomiczny.
- Obecnie rozpatrywane są roszczenia złożone przez właścicieli nieruchomości, które wymagają ochrony akustycznej oraz są zlokalizowane w strefie A tj. wewnętrznej, która jest ograniczona od zewnątrz obwiednią izolinii 50 dB w porze nocnej i 60 dB w porze dziennej oraz od wewnątrz - granicą terenu lotniska. W celu oszacowania wysokości odszkodowania sporządzane są przez zespół rzeczoznawców opinie techniczne dotyczące określenia niezbędnych nakładów wynikających z zastosowania odpowiedniej ochrony akustycznej zgodnie z obowiązującą obecnie polską normą. Opinie te określają, które elementy przegród budowlanych należy wymienić/dodać dla osiągnięcia odpowiedniej izolacyjności akustycznej. W wyniku podjętych negocjacji zawierane są ugody lub też nie dochodzi do porozumienia. Szacunkowa suma uzasadnionych roszczeń będzie znana dopiero po zakończeniu analizy wszystkich złożonych roszczeń - dodaje Dargacz.
Jak informują władze portu, mieszkańcy strefy B nie mają ograniczeń w dotychczasowym korzystaniu ze swoich nieruchomości, z uwagi na brak przekroczeń hałasu w tym obszarze oraz nie ustanowienie jakichkolwiek zakazów dla zabudowy mieszkaniowej. Jedynymi uprawnionymi do wypłaty odszkodowań w strefie B są właściciele obiektów o funkcji szpitali, domów opieki społecznej i budynków związanych ze stałym lub czasowym pobytem dzieci i młodzieży, takich jak szkoły, przedszkola, internaty, domy dziecka itp.
Opinie (698) ponad 20 zablokowanych
-
2018-09-07 16:06
Kocham samoloty (1)
Mieszkam na Morenie i samoloty mi nie przeszkadzaja. Wręcz przeciwnie, lubię popatrzeć jak podchodzą do lądowania. Hałas jest, ale nie większy niż od tramwaju, motocykla, czy tuningowanego auta. Samolot przeleci i po hałasie. Nie widzę problemu.
- 7 5
-
2018-09-08 14:44
Ja też, zgadzam się z tobą...
W dzieciństwie mieszkałam na Strzyży, na podejściu do lotniska we Wrzeszczu. Samoloty były dużo głośniejsze (An24, albo Ił18),i podchodziły niżej. Teraz mieszkam na południu Gdańska i jak samoloty startują na zachód, nie słyszę ich wieczorem, to czegoś mi brak. Lubię też widok podchodzącego samolotu, z długim wąsem światła i migoczącymi kolorowymi światłami na skrzydłach.
- 1 2
-
2018-09-07 18:06
loty.....
a 'mądre głowy ' i tak sr..ją na mieszkancw ,kasa,kasa,kasa,pies ich .ebał
- 1 0
-
2018-09-08 00:26
Do trójmiasto.pl
Na komórce nie mogę wyłączyć reklamy. Zasłania mi początek artykułu, nie mogę go przeczytać. Jak tu nie instalować adblockow?
- 1 0
-
2018-09-08 08:22
Samoloty co raz niżej (2)
To jest jakaś masakra nawet mój niespełna 2 letni syn to odczuwa jak y samoloty latały niżej i bliżej bloku niż dotychczas jest hałas i często wybudza się z drzemki albo wstaje i woła co to było ? Wieczorami również snam to przeszkadza jak jest otwarte okno to tragedia... Powinni na nowo określić obszar odszkodowań albo zmienić trasy lub dopuszczalne wysokości bo to jest strasznie uciążliwe!
- 8 0
-
2018-09-08 12:06
Grażyna
I już dzwonimy do plokulatuly....
- 0 4
-
2018-09-08 21:15
Spakuj dziecko i wprowadź się na wieś jak chcesz ciszy
- 0 3
-
2018-09-08 09:16
Pani Wiola ma pindola
- 3 2
-
2018-09-08 12:04
Janusze
Niech się Janusze z Grarzynami do roboty wezmą to nie będą sobie głowy zawracać samolotami .
- 1 4
-
2018-09-08 13:36
paranoja wszystko przeszkadza do lasu
- 1 4
-
2018-09-08 14:39
Doszłi nowi niezadowoleni...
Bo wybudowano nowe osiedla, a deweloper nie uprzedził kupujących, że buduje w strefie w której samoloty przelatują po starcie z Rębiechowa. Tak jest w Jasieniu na przykład.
- 1 3
-
2018-09-08 14:54
powinni wozić pasażerów szybowcami albo zeppelinami
- 2 0
-
2018-09-08 15:07
A mnie bardziej przeszkadza... (4)
śmieciarka o 6.00 rano.
- 4 3
-
2018-09-08 21:17
Mi też. Zaskarzmy smieciarzy, motorniczych, kierowców, kosiarzy trawy o poranku i wogole.. Paranoja:,)
- 0 0
-
2018-09-08 22:44
(2)
Kosiark wielkie jak kombajny , co 2 dzien . !!!Jestem chora. , moje dziecko tez nie moze tego wytrzymac na Stogach . To nie jest normalne . Ile one emituja decybeli ..? Gdzie są panowie z kosami ?
- 0 0
-
2018-09-08 23:18
No odszkodowanie się należy za wszystko za kosiarek, smieciarke, za przejazd tramwaju, za odgłosy z obwodnicy, krzyczące dzieci na placu zabaw, szczekajace psy, wyjace karetki, kościół mam naprzeciwko i kurde dzwony biją o 6.00 rano. dajcie odszkodowanie bo się nalezy:,) jak ma nie być hałasu w mieście niby. Ludziom się w d.. pach poprzewracalo:) żal normalnie. Tylko patrzą do czego się przyczepic
- 0 0
-
2018-10-03 01:06
czerwoni kosynierzy już zgineli
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.