- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (433 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (128 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Rynek na Przymorzu nieco większy, kupcy nie stracą pracy
Rynek na Przymorzu będzie większy. Miasto poszerzy targowisko o teren położony przy ul. Krzywoustego. Istniejące tam boisko do koszykówki nie zniknie, a kupcy obiecali dbać o jego czystość.
Nowy teren znajduje się przy ul. Krzywoustego i ma ok. 2 tys. m kw. Dziś mieści się tu m.in. boisko do koszykówki. Odtąd działka będzie wielofunkcyjna: sport będzie na niej dominował przez pięć dni w tygodniu, a przez dwa dni - w środę i w sobotę - handel.
Zarządzająca targowiskiem spółka "Zielony Rynek" na własny koszt przygotuje wyłożony kostką plac. Nie będzie tu jednak regularnych straganów, lecz miejsce na ok. 70 samochodów, z których prowadzony będzie handel.
Kupcy zobowiązali się, że po zakończeniu pracy w dni handlowe, ta część rynku będzie sprzątana jako pierwsza. Zadeklarowali także, że uzupełnią tę przestrzeń o elementy małej architektury.
- 20 września 2004 r. - zawarto umowę użytkowania nieruchomości przy ul. Chłopskiej, na okres 5 lat, do dnia 31 grudnia 2009 r. Kupcy mają na niej wybudować halę targową.
- 30 września 2004 r. do magistratu wpłynął wniosek byłego właściciela o zwrot części działki, która została wywłaszczona w 1968 r.
- 12 października 2004 r. kupcy dowiadują się, że muszą wstrzymać inwestycję na spornym terenie.
- 12 kwietnia 2007 r. zmiana umowy użytkowania, kupcy mogą inwestować na tym terenie, którego własność nie budzi wątpliwości.
- 4 lipca 2008 r - nowa hala już stoi, więc umowa kupców z miastem zostaje przedłużona o 20 lat, do 31 grudnia 2029 r.
- 18 czerwca 2010 r. - Prezydenta Miasta Gdyni [w takich sporach decyzje podejmują władze miast ościennych - przyp. red] decyduje o zwrocie części nieruchomości na rzecz byłej właścicielki. Spółce kupców pozostaje teren o powierzchni 8,5 tys. m kw. Kupcy występują do miasta o umożliwienie zajęcia innego terenu, dzięki czemu pracujący na rynku sprzedawcy nie stracą swojej pracy.
Miejsca
Opinie (114)
-
2011-08-11 10:54
inne rozwiązanie :)
a może kupcy założą sobie konta na allegro i wszystko odbędzie się czysto i bezproblemowo ? :)
- 6 1
-
2011-08-11 10:55
To mogłoby być proste, (2)
Przez jakiś czas kilkanaście lat temu jeździłam do Strasbourga i tam 2 razy w tygodniu pośrodku deptaka a reprezentacyjnej części miasta odbywał się targ regionalny /art.spożywcze, przemysłowe i rękodzieło + mala gastronomia.Targ trwał w godzinach od 7.00 do 13.00 Kiedy przechodziło się tamtędy po 14 nie było po nim śladu ani papierka ani śmiecia.Cudownym sposobem na to były natychmiastowe kontrole stanu czystości i bardzo wysokie mandaty nie dla poszczególnych handlujących lecz dla organizatora!Co oczywiście powodowało ze bacznie pilnował porządku,Może więc i tu taki mechanizm wprowadzić?
- 14 0
-
2011-08-11 10:58
W Strasbourgu pewnie też nie zauważysz przystanków tramwajowych czy autobusowych (1)
obklejonych lichwą i szemranymi szkołami jazdy...Może więc i tu taki mechanizm wprowadzić? MARZENIA ŚCIĘTEJ GŁOWY!
- 6 1
-
2011-08-11 11:45
..... Ech ! polandia.... polandia....
Na polacką "fantazję" - "wolność" - i cwaniactwo !!!! - podobno nie ma siły ! ... tylko czy aby.... na pewno ?!? - na to trzeba "bata" !! - bo polaczek, jak czuje bat nad głowa to sie jednoczy i posłusznieje....
- 3 2
-
2011-08-11 11:01
Jak za Komuny
Nie mam nic do rynku lecz do tego brudu, syfu, zadeptanych trawników w koło!!!!!!!!!!!!!! A najgorsze w tym jak samochody z dostawą w jeżdżają w ten tłum. Dziki kraj, dzicy ludzie bez szacunku do siebie. Przepisy sobie, chłopki roztropki sobie. Na zwróconą uwagę pani z Zarządu udała ździwienie. Mam pytanie, kiedy na tym rynku będzie tak jak powinno a nie prowizorka jak za komuny!
- 11 3
-
2011-08-11 11:45
To jakiś koszmar! Hałas od świtu i syf po zamknięciu!
Nie da się pospać dłużej! Nie każdy pracuje na 8 rano, czasami na drugą zmianę i człowiek by odespał nockę do tej 11-12, ale się NIE DA! Wieczny hałas samochodów i wrzask sprzedających.A po wszystkim zostaje tona syfu roznoszonego wiatrem po całym osiedlu.Ulice i chodniki uwalane w oleju ze starych gratów. Strach postawić swój samochód, bo spęd zawsze ściąga złodziei, meneli i wandali.Zabierzcie to spod moich okien!Nie wspomnę już nawet że nikt ode mnie nie chce kupić mieszkania z oknami wychodzącymi na taką parodię targowiska. Przydałyby się wysokie kary dla właściciela za każdą minutę hałasu ponad normę i każdy papierek po zamknięciu! Niech właściciel sam pilnuje tych ludzi rodem z PRL i sam po nich sprząta!
- 13 2
-
2011-08-11 12:09
W 1968 roku tłumy ubeków - zbrodniarzy żydowskich wyemigrowały z Polski
a skarb państwa przejmował nielegalnie zawłaszczone przez stalinowców nieruchomości. Koło historii obróciło się i Tuskolandia hojną ręką rozdaje NASZ majątek wracającym po łupy potomkom ww hochsztaplerów.
- 8 4
-
2011-08-11 12:15
do wyborów wszystko tak jak chcecie ......... po wyborach zrobimy z wami porzadek!!!!!!!!!
- 5 0
-
2011-08-11 12:47
Żenada,jak widac liczy sie tylko kasa kasa i tylko kasa!!!!oplaty targowe sa przerazajace jeszcze troche i plac bedzie swiecil pustkami
- 4 0
-
2011-08-11 13:53
PRZECIĘŻ TO NIE BOISKO A ASFALT ZE SZKŁEM I KRZYWYMI KOSZAMI DO BASKETU! (1)
Kiedyś to miejsce tętniło życiem. Z czasem kosze się zniszczyły. Troszkę pomogli w tym dewastatorzy.Asfalt nie jest gładki. Upadek kończy się ostrym pokiereszowaniem.Tam powinna się mieścić elegancka nawierzchnia bitumiczna. Nowe tablice do koszykówki i bramki.To miejsce ma też potencjał do tenisa ziemnego. Dawniej był tam słupki i siatka.
- 5 1
-
2011-08-11 13:55
on top!
- 1 0
-
2011-08-11 15:22
najlepsze są dziadki wracające z rynku i pchające sie do autobusu 148 i urządzające wyścig o miejsce:)lub sapiące nad głowami ludzi,którzy siedzą.
- 4 3
-
2011-08-11 15:23
TAKI RYNEK TO WSTYD (1)
Taki rynek to żenada.Szaradztwo szpecące okolice.Te budy sklekocone z dykty to istna katastrofa.Do tego brud i smród i to nie tylko w dni targowe.Środy i soboty to prawdziwy najazd.Od bladego świtu przybywają w swych żerzących pojazdach handlarze.Hałas nie do wytrzymania.Trochę póżniej nadjeżdzają klienci parkujący swoje samochody gdzie popadnie,najczęściej na chodnikach i to tak,że już nikt nie może przejść(Straż Miejska nie reaguje).Osoby poruszające się o kulach czy matki z wózkami mogą tylko pomarzyć o przejściu .Na terenie targowiska też nie lepiej.W deszczowe dni nie da się przejść.Kałuża na kałuży i do tego strumienie wody lejącej się z daszków niemalże każdego stoiska.Stoiska-lady to osobny temat.Lepiej się do nich zbytnio nie zbliżać bo można się poranić.Zawartość stoisk oczywiście bardzo różna,od cudownie świeżych warzyw i owoców po artykuły "na kompot" czy "na zupę",które nie powinny być sprzedawane(GDZIE JEST SANEPID).Co do cen, to bardzo często są wyższe niż w delikatesach.
- 7 6
-
2011-08-11 19:27
POPIERAM W 100% !!!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.