• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM-ki stały, autobus uderzył w wiatę

ms
19 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
  • Autobus linii 262 uszkodził wiatę po tym, jak odjeżdżając z przystanku zahaczył ją swoim tyłem.
  • Uszkodzona wiata na przystanku Wilanowska w Gdańsku.


Pechowy poranek miejskiej komunikacji w Trójmieście.



Strachu najedli się pasażerowie jednego z autobusów i korzystający z przystanku Wilanowska zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Ok. godz. 7:25 autobus linii 262 mocno uszkodził wiatę stojącą na tym przystanku.

Podczas odjazdu z tego przystanku pojazd zahaczył swoim tyłem o wiatę - informuje nasz czytelnik, pan Patryk.

Z Kolei pani Kasia poinformowała nas o problemach w kursowaniu SKM-ek w Gdyni. - Żadna nie przyjechała w ciągu ostatnich 20 minut - informowała w tym samym czasie, czyli ok. godz. 7:25.

Te trudności usunięto po ok. 15 minutach. - Mieliśmy kłopoty z uszkodzonym składem, który blokował ruch, ale usunęliśmy go z trasy - dowiedzieliśmy się w SKM.
ms

Opinie (183) 8 zablokowanych

  • Napewno kanary...

    Napewno kanary go rozproszyły .
    Ciekawe czy dmuchał w alkomat???

    • 1 6

  • Głupota kierowcy (3)

    Wyglądało to tak, że Pan wyjeżdżając z zatoczki zahaczył tyłem autobusu o wiatę. W tym momencie cały tył autobusu zaczął krzyczeć aby uważał, a Pan zamiast stanąć, popatrzeć co się stało, zastanowić się że może jak delikatnie wycofa to uda się wybrnąć z tej sytuacji to ruszył z impetem do przodu. Tył autobusu zarzuciło, i co tu dużo mówić wiata się posypała...
    Najdziwniejsze było zachowanie kierowcy, który mam wrażenie chciał jechać dalej! Po prostu głupota!

    • 9 4

    • A na co miał czekać ?! (2)

      Czyżby wiata potrzebowała pomocy medyków ?

      • 2 6

      • a na przykład sprawdzić, czy nie dziabnął kogoś z czekających na przystanku, matole

        • 7 0

      • Wita się roztrzaskała w drobny mak, a jej części poleciały na tory tramwajowe. Tak potrzebowała pomocy medyków!!! Należało się zatrzymać, wysiąść i zainteresować czy dzieciaki czekająca na autobus są całe! Poza tym co to znaczy aby uciekać z miejsca zdarzenia!? Był nieostrożny, niepomyślał to niech się tłumaczy a nie spieprza i udaje że nic się nie stało.

        • 0 1

  • "Autobus linii 262 uszkodził wiatę po tym, jak odjeżdżając z przystanku zahaczył ją swoim tyłem."

    O to w Gdańsku mamy już autobusy ze sztuczną inteligencją co same jeżdżą? Ja jeżdżę tylko takimi kierowanymi przez ludzi i to oni w takim wypadku są winni.

    • 6 4

  • A ile ten tył autobusu "zachodzi"? I czy w ogóle? (3)

    Ktoś zna parametry tych nowych przegubowców? Im te tyły jeszcze zachodzą przy skrętach, czy już nie? W starych Ikarusach rzeczywiście zachodziły ok. metra.

    Zaznaczam - przy skrętach, nie po skrętach ;)

    Dobrze, że nie rozsmarowało przy okazji jakiegoś pasażera...

    • 3 0

    • to mi wygląda na deskorolkę a nie przegubowca (2)

      • 1 0

      • myślisz, że na zdjęciu to ten sam, co "zaszedł"? (1)

        • 0 0

        • Tak, to ten sam.

          • 0 0

  • Brawa dla projektanta przystanku. Chyba nigdy nie widział autobusu i projektował jak popadnie. No ale oferta pewnie była najtańsza.

    • 8 1

  • kierowcy aby zarobić jako takie pieniądze muszą brać nadgodziny - a potem sen za fajerą !...

    a w HH 180h. w miesiącu -więcej nie wolno, i 18000 -2000 ojro na rączke !

    • 2 3

  • Na lotnisku przy nowym terminalu z kolei

    widziałem jak autobus zahaczył lusterkiem o wiatę.. jak kupują te wiaty i je stawiają to nie wiedzą jakie autobusy mają? Co za różnica dla pasażera czy ma wiatę 1m czy 1.5m od ulicy? 1.5m nawet lepiej, bo ani nie ochlapie a i autobus widać z dalszej odległości...

    • 4 0

  • Czym się różni hippiska od autobusu? (1)

    Niczym, oboje zachodzą przy skręcie.

    • 4 0

    • a hipiska przy jakim skręcie zachodzi bo nie kumam?

      • 0 2

  • Czy to nie jest stary grat o numerze 2625 linii 262?

    autobus w którym przecieka dach nie działa wentylacja ani klimatyzacja a fotele śmierdzą chemikaliami?

    • 0 4

  • co za głupoty... (12)

    co za głupoty...jechałam tym autobusem i stałam z przodu za kierowcą. Kiedy autobus ruszył z przodu nie było słychać co się dzieje z wiatą. Kierowca dał ostrą kontrę w lewo żeby wydostać się z zatoczki, która jest bardzo krótka. Przy takim manewrze nie widział w lusterku już swojego tyłu i chyba był bardziej skupiony na idiotach w swoich autach, którzy ciągle nie wiedzą że w mieście to autobus ma pierwszeństwo wyjazdu z przystanku. Potem był trzask i dezorientacja. Ja pomyślałam że ktoś uderzył w tył autobusu, wiata stała a kierowca sie rozglądał sądząc pewnie że coś wydarzyło się za nim i nie dotyczy jego pojazdu. Dlatego ruszył dalej. Potem już widać było uciekające kobiety spod wiaty, które krzycząc machały do kierowcy że ciągnie wiatę. Tak wyglądało to z przodu. Kierowca sam był zdziwiony zgłaszając to do nadzoru ruchu przez radio. Wiata stoi tam z przypadku, jest za blisko jezdni a cofnąć jej nie można bo z tyłu jest tylko metr do kontaktu z przejeżdzającym tramwajem. Kto to projektował??? Szkoda mi było wystraszonej matki z dzieckiem na która posypały się wystrzelające szyby. Bezpieczne szkło tez się nie sprawdziło, a wiata składała się jak z plastiku... Brawo dla miasta za takie inwestycje!

    • 24 1

    • Pierwszeństwo autobusu (5)

      Proponuje doedukować się w przepisach ruchu drogowego. Dobrze, że taka IDIOTKA nie ma prawka i musi jeździć autobusami.

      • 3 19

      • (2)

        Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

        i kto tu jest idiotą?

        • 13 4

        • Monik Ty (1)

          Bo art.2 to już nie łaska przeczytać!? :]

          • 0 0

          • sorry art. 18 pkt 2

            • 0 0

      • (1)

        Dla Twojej wiadomości IDIOTO mam prawo jazdy i nie dostałam go za gęś jak większość kaszubów, którzy nie wiedzą jak jeździć w mieście, a to oni wymuszaja pierwszeństwo na autobusach w Gdańsku.

        • 12 1

        • No to za taką znajomość

          Przepisów to ja bym zabrała Ci te prawo jazdy. Najgorsze to być święcie przekonaną, że ma się rację.. i wyjeżdżają na ulicę takie damy którym nie przetłumaczy się, że jednak się mylą. Cóż niżej cytuję swoje słowa..:

          Od kiedy autobus ma pierwszeństwo? na podstawie art.18 PoRD mamy obowiązek umożliwić włączenie się do ruchu autobusowi, jeżeli nie umożliwiamy to autobus nie może włączyć się do ruchu. Autobus(mowa o kierowcy dla czepialskich) ma obowiązek upewnić się, że włączenie do ruchu nie spowoduje zagrożenia w ruchu drogowym.

          Art. 18. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do oznaczonego przystanku autobusowego (trolejbusowego) na obszarze zabudowanym, jest obowiązany zmniejszyć prędkość, a w razie potrzeby zatrzymać się, aby umożliwić kierującemu autobusem (trolejbusem) włączenie się do ruchu, jeżeli kierujący takim pojazdem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wjechania z zatoki na jezdnię.

          ALE jest i pkt. 2 art. 18:

          2. Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię DOPIERO PO UPEWNIENIU SIĘ, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.

          A sygnalizowanie to nie włączenie kierunku i od razu wyjazd tylko wpierw zasygnalizowanie włączenie się do ruchu i po uprzednim upewnieniu się, że włączenie nie stwarza zagrożenia... bezpieczne włączenie się do ruchu.... tadaaaaaaaaa

          • 0 0

    • Jeżeli to nie był przegubowiec to nie ma takiej opcji aby w prawym lusterku nie widzieć całego prawego boku autobusu, w tym tyłu zahaczającego o wiatę. Problem w tym, że trzeba patrzeć w lusterko, a kierowca oczywiście (nie mówię tego złośliwie) patrzył w lewe lusterko bo chciał się czym prędzej włączyć do ruchu. Jak zwykle zawinił pośpiech na drodze (nie mylić z szybkością - Policja często wmawia nam, że przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość, a to nie prędkość jest przyczyną a pośpiech - wyprzedzanie na trzeciego, pod górkę, na skrzyżowaniu, nie zachowywanie odstępu, itp. - szybka jazda na pustej i z dobrą widocznością drodze nie jest aż tak niebezpieczna).

      • 4 1

    • Napisała żona kierowcy :-) DOBRE DOBRE (4)

      Kto gamoniowi dał prawo jazdy?
      Czy gamoń był trzeźwy?
      Czy gamoń zostanie wyrzucony z pracy natychmiast?

      Jeśli taki gamoń jest kierowcą to trzeba zacząć się bać bo może rozetrzeć wasze dzieci czy żony po barierce przystanku czy czymkolwiek czego nie zauważy!

      Takiego kierowcę natychmiast powinno się zwolnic dyscyplinarnie za poważne narażenie życia i zdrowia ludzi.
      Czy policja wręczyła mu mandat i dopisała punkty?

      Czas skończyć z fajtłapami często tylko po szkole podstawowej którzy zagrażają ludziom.

      • 1 6

      • (1)

        coś się tak podniecił?

        • 2 1

        • bo jedyne co "mu" staje to autobus na przystanku :)))))

          • 0 0

      • Na drzewo z tym flejmem, sam żeś gamoń! (1)

        • 1 1

        • a ty większy gamoń!

          • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane