• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

SKM - kolej miejska czy wiejska?

Wojciech
16 kwietnia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Czy pociągi SKM częściej obsługiwałyby Trójmiasto, gdyby nie obsługiwały dalszych tras? Nasz czytelnik uważa, że tak. Czy pociągi SKM częściej obsługiwałyby Trójmiasto, gdyby nie obsługiwały dalszych tras? Nasz czytelnik uważa, że tak.

Szybka Kolej Miejska staje się bardziej koleją "regionalną" niż miejską. Czy nie powinna skupić się na obsłudze Trójmiasta, zamiast dalszych tras? - zastanawia się nasz czytelnik, pan Wojciech.



Mieszkam w okolicach stacji SKM - Gdynia Leszczynki. Posiadam bilet metropolitarny SKM+ZKM Gdynia i często korzystam z przesiadek. Niestety, mogą to robić jedynie w szczycie porannym lub popołudniowym, gdyż pociągi SKM, poza godzinami szczytów, kończą swój bieg na stacji Gdynia Główna. W godzinach 9-14 pozostaje jedynie trolejbus i autobus, bo nie ma sensu czekać 15 minut na SKM.

Kiedy w gęsto zabudowanym Trójmieście pociągi kursują rzadko, część z nich wyjeżdża do Słupska czy Lęborka. Gdyby ten sam pociąg skierować na krótszą trasę Wejherowo-Gdańsk (lub Pruszcz Gdański), można by zapewnić normalną częstotliwość SKM w terenie zabudowanym - czyli tylko do Wejherowa (maksymalnie Luzino jako stacja końcowa). Słupsk, Lębork - one powinny być obsługiwane przez PKP lub prywatnego przewoźnika. Niech SKM zapewni odpowiednią częstotliwość na linii 250 (Gdańsk - Rumia), a nie bawi się w przetargi na obsługę miast, odległych o ponad 100 km. SKM to Szybka Kolej Miejska - no właśnie - miejska - a nie regionalna.

Druga sprawa, którą chciałbym poruszyć - integracja SKM z ZTM i ZKM. A może raczej ich brak. Wspólny bilet SKM+ZKM/ZTM w sensownej cenie oraz akceptowanie przez kolej miejską zniżek i przejazdów bezpłatnych jak w komunikacji miejskiej, pozwoli zaoszczędzić wiele kilometrów pokonywanych przez pojazdy.

Jest wiele linii autobusowych, trolejbusowych i tramwajowych dublujących się z SKM. Konieczna jest odpowiednia częstotliwość kursowania SKM oraz budowa węzłów integracyjnych, ale zyski były by o wiele większe. "Wolne" autobusy, trolejbusy i tramwaje mogłyby obsługiwać inne, bardziej zapełnione lub oddalone od komunikacji miejskiej trasy. Ważne role mogłyby spełniać stacje Chylonia (ruch z Pustek i Demptowa oraz część ruchu z północy miasta i gminy Kosakowo), Grabówek (część ruchu z północy miasta i gminy Kosakowo), Oliwa (przejęcie pasażerów z linii 169,171,179), Wrzeszcz (niestety tu jest problem z doprowadzeniem tramwajów, ale Gdańsk jest dużym miastem i stać go na jakieś trudniejsze rozwiązania). Podoba mi się wizja węzła "Czerwony Most", który obsługiwałby cały ruch z południa Gdańska.

Także kolej metropolitarna przez górny taras powinna być zrealizowana wraz z węzłami przesiadkowymi. Jest ona budowana "od nowa" więc nie ma większych przeszkód w integracji systemów komunikacyjnych na Wielkim Kacku, Osowej itd.

Mam nadzieję, że Trójmiasto rozwinie transport kolejowy w mieście. Może metra się nie doczekamy, ale na pewno można lepiej wykorzystać SKM. Trolejbusy i tramwaje są idealną komunikacją dla centrów miast (widziałbym tramwaj na Podwalu Staromiejskim i Łąkowej) oraz osiedli tuż przy nich. Pomagać mogą też w dojazdach do stacji kolejek (trolejbus z Pustek Cisowskich na Chylonię).

Życzę lepszej komunikacji w trójmieście!
Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (249) 9 zablokowanych

  • 1

    Dno

    • 0 0

  • Dno

    Dno

    • 0 0

  • Niedziałające biletomaty, drogie bilety

    Jestem bardzo rozczarowany jakością usług SKM Gdańsk. Automaty z biletami nagminnie nie działają, co uniemożliwia zakup biletu przed podróżą. Brak sprawnie działających urządzeń to ogromne utrudnienie dla pasażerów, zwłaszcza gdy spieszą się na pociąg. Co więcej, z powodu tego problemu musiałem płacić aż 9 zł za bilet na przejazd zaledwie jednego przystanku. To niedopuszczalne, aby pasażerowie ponosili takie koszty z powodu zaniedbań przewoźnika. SKM Gdańsk zdecydowanie musi poprawić stan swoich automatów biletowych i zadbać o komfort swoich klientów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane