• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samotnie przepłynie Ocean Spokojny

Anna Żukowska
20 października 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Ustanowiono rekord Guinnessa w Ergo Arenie

W sobotę na wodach Zatoki Gdańskiej Romuald Koperski wypróbowywał łódź wiosłową, którą w przyszłym roku wyruszy w rejs z Azji do Stanów Zjednoczonych.



Czy był(a)byś skłonny(a) wybrać się w samotną wyprawę?

To nie będzie pierwsza niezwykła wyprawa Romualda Koperskiego. Płynął już samotnie pontonem przez Lenę, jedną z największych rzek Azji i odbył wiele wypraw w głąb Syberii. O jego poprzednich podrózach można opowiadać długo, teraz postanowił zrobić coś, czego jeszcze nikt przed nim nie dokonał. W maju przyszłego roku zamierza samotnie pokonać Pacyfik. Port we Władywostoku dzieli od San Francisco około 12 tysięcy kilometrów. On zamierza tę trasę samotnie przepłynąć w łodzi wiosłowej.

- Nie wiadomo dokładnie, ile mi to zajmie czasu - mówi Romuald Koperski, podróżnik. - Zapasy żywności będę miał na około dwustu dni i mam nadzieję, że uda mi się w tym czasie dotrzeć do wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Jestem przygotowany na sztormy czy tajfuny, które są rzeczą nieuniknioną. Łódź jest wyposażona w swego rodzaju pasy, w które mogę się zapiąć podczas wyjątkowo wysokich fal. Będę również miał łączność z lądem, więc w razie czego, będę mógł o swoim położeniu poinformować innych.

Jeśli podczas spaceru w okolicach gdyńskiej mariny zobaczyliście dziwną, zabudowaną łódź i zastanawialiście się, o co chodzi, to to właśnie jest łódź Koperskiego. Jest wyposażona w baterie słoneczne, które dostarczą energię najważniejszemu sprzętowi na pokładzie - odsalarce. Dzięki niej podróżnik będzie miał do dyspozycji potrzebną ilość słodkiej wody. Łódź ma 6 metrów długości, znajduje się na niej pomieszczenie mieszkalne, czyli malutka kabina, w której znajduje się miejsce do spania, malutka kuchenka i kran.

- Wiele osób zastanawia się, dlaczego to robię - śmieje się Romuald Koperski. - Po pierwsze robię to dlatego, żeby nie zardzewieć. Po drugie chcę pokazać, że rzeczy na pozór niemożliwe są całkiem możliwe. Wszystko siedzi w głowie człowieka, wcale nie w mięśniach. Chcieć to móc - będę się starał to stwierdzenie udowodnić.

- Jest to wyjątkowy wyczyn - mówi Jerzy Makuch, koordynator projektu Trans-Pacyfik-Solo. - Z moich informacji wynika, że wiele osób próbowało dokonać tego czynu, natomiast nikomu się to jeszcze nie udało. Wierzymy, że jeśli będą sprzyjające warunki, to są duże szanse na sukces.

Koperski chce również zwrócić uwagę na problemy, z którymi borykają się mieszkające na Syberii dzieci pochodzenia polskiego. Poprzez akcję "Podaruj milę morską" chcę je wspomóc. Każdy chętny może wykupić jedną milę morską, która jest warta 20 Euro. Tę milę Koperski przewiosłuje, a cała kwota będzie przeznaczona na pomoc charytatywną. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie Trans-Pacyfik-Solo.

Romuald Koperski lubi wyzwania. Kilka lat temu pobił Rekord Guinessa dając najdłuższy koncert fortepianowy.

Opinie (84) 2 zablokowane

  • Ale po co?

    • 5 4

  • rada drugiego bylego marynarza (3)

    wystarczy mi doswiadczenie plywania jako marynarz po Morzu Polnocym, Morzu Norweskim,Atlantyku(zat.biskajska)Morzu Srodziemnym,Baltyku takze by ostrzec tego pana (nie znam jego doswiadczenia morskiego) przed wyprawa taka skorupka! Morza i oceany to jest zywiol! Kto nie plynal w sztormie lub nawet zlej pogodzie tej nie czuje co to znaczy. Nie mozna sie porywac na to! Polecam tez ksiazke Thora Heyerdala z wyprawy Kon-Tiki.

    • 11 1

    • Nikt poważny tej zapowiedzi poważnie nie traktuje (2)

      To nie Aleksander Doba czy chocby Krzysiek Burzyński, poza pływaniem pontonem na Syberii (często po rzekach leniwych i spokojnych jak miś koala) facet nie ma żadnego doświadczenia, człowiek znikąd nieomalże. Normalnie kaczka dziennikarska ale może ma dobre znajomosci i/lub jest dobrym organizatorem, PRowcem.

      • 4 0

      • Renoma janka Lisewskiego zobowiązuje

        Gdańsk miasto stuknietych podróżników-gawędziarzy... (sponsorowanych przez Budynia)??

        • 0 0

      • doba sroba

        Doba jest cienki, mowi ze przeplynal atlantyk kajakiem...to nie zaden kajak a lodz z kapsula ratunkowa, jak cos nie tak to wchodzi do srodeczka i ma sucho i cieplo jak...jak w d...e-moze nie sucho tak. Bylo kiedys o gosciu, ktory zwyklym kajakiem przeplyna tasmanskie..zginal na koncu juz u wybrzezy Australii...Dla takich gosci szacunek, w czytstym stylu.Dajcie mi ...200- tys zl, a moge plynac jutro z rana Atlantyk taka lodka, tylko skm wpierw dojade do Wejherowa z Wrzeszcza baedzie blizej troche.

        • 1 0

  • Już myślałem, że to znowu Janek

    j.w.

    • 7 1

  • Stary głupi dziad, chce sobie i innym coś udowadniać.

    Glupi na starosc.

    • 9 13

  • Ciekawe czy znalazł się jakiś ubezpieczyciel?

    Tej istotnej informacji mi zabrakło w tekście. Ubezpieczenie i jego wysokość bądź ewentualny brak takowego bardzo wiele by mi powiedziały o szansach pana Romualda.

    • 4 1

  • Po co?!?!?! (1)

    o tym informować NIEZAINTERESOWANYCH!?!? no chyba, że mamy manię wielkości...
    Chcesz, to płyń człowieku, tylko nie chwal się bo nie ma czym (głupota czy nuda w życiu to nie powód)

    • 3 12

    • Yyyy... Brak słów na twoją wypowiedź O_o'

      • 1 2

  • Płynąłbym...

    • 0 0

  • trzeba mieć odwagę, a nie patrzeć na bezpieczeństwo! (1)

    • 1 2

    • tak, ale tylko w sytuacjach uzasadnionych

      • 0 0

  • morena

    mogę się z panem zabrać? Mam dosyć tego policyjno-podatkowo-tuskowego kraju !

    • 5 1

  • Rada kolezenska

    Romek! Na Twoim miejscu dalbym spokoj.
    Biorac jednak pod uwage wspolczynnik upartosci
    ktory w Twoim wypadku oscyluje w gornych granicach
    skali propopnuje:zadzwon do Putina i przedstaw
    swoj plan akcji. Jezeli rozmowca sam nie zaskoczy
    to zasugeruj mu aby w ramach dobrych ukladow na
    czas pokonywania trasy podeslal Ci malego ubota
    w celu asekuraci no i na wszelakij sluczaj!
    pozdrawiam Jurek

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane