- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (292 opinie)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (147 opinii)
- 3 Gdańsk i andrzejrysuje uczą kultury (158 opinii)
- 4 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (854 opinie)
- 5 50 lat pracuje w jednym zakładzie (251 opinii)
- 6 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (233 opinie)
Samotnie przepłynie Ocean Spokojny
W sobotę na wodach Zatoki Gdańskiej Romuald Koperski wypróbowywał łódź wiosłową, którą w przyszłym roku wyruszy w rejs z Azji do Stanów Zjednoczonych.
- Nie wiadomo dokładnie, ile mi to zajmie czasu - mówi Romuald Koperski, podróżnik. - Zapasy żywności będę miał na około dwustu dni i mam nadzieję, że uda mi się w tym czasie dotrzeć do wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Jestem przygotowany na sztormy czy tajfuny, które są rzeczą nieuniknioną. Łódź jest wyposażona w swego rodzaju pasy, w które mogę się zapiąć podczas wyjątkowo wysokich fal. Będę również miał łączność z lądem, więc w razie czego, będę mógł o swoim położeniu poinformować innych.
Jeśli podczas spaceru w okolicach gdyńskiej mariny zobaczyliście dziwną, zabudowaną łódź i zastanawialiście się, o co chodzi, to to właśnie jest łódź Koperskiego. Jest wyposażona w baterie słoneczne, które dostarczą energię najważniejszemu sprzętowi na pokładzie - odsalarce. Dzięki niej podróżnik będzie miał do dyspozycji potrzebną ilość słodkiej wody. Łódź ma 6 metrów długości, znajduje się na niej pomieszczenie mieszkalne, czyli malutka kabina, w której znajduje się miejsce do spania, malutka kuchenka i kran.
- Wiele osób zastanawia się, dlaczego to robię - śmieje się Romuald Koperski. - Po pierwsze robię to dlatego, żeby nie zardzewieć. Po drugie chcę pokazać, że rzeczy na pozór niemożliwe są całkiem możliwe. Wszystko siedzi w głowie człowieka, wcale nie w mięśniach. Chcieć to móc - będę się starał to stwierdzenie udowodnić.
- Jest to wyjątkowy wyczyn - mówi Jerzy Makuch, koordynator projektu Trans-Pacyfik-Solo. - Z moich informacji wynika, że wiele osób próbowało dokonać tego czynu, natomiast nikomu się to jeszcze nie udało. Wierzymy, że jeśli będą sprzyjające warunki, to są duże szanse na sukces.
Koperski chce również zwrócić uwagę na problemy, z którymi borykają się mieszkające na Syberii dzieci pochodzenia polskiego. Poprzez akcję "Podaruj milę morską" chcę je wspomóc. Każdy chętny może wykupić jedną milę morską, która jest warta 20 Euro. Tę milę Koperski przewiosłuje, a cała kwota będzie przeznaczona na pomoc charytatywną. Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie Trans-Pacyfik-Solo.
Romuald Koperski lubi wyzwania. Kilka lat temu pobił Rekord Guinessa dając najdłuższy koncert fortepianowy.
Opinie (84) 2 zablokowane
-
2012-10-21 11:38
Re. głupota
Ludzie od zwierząt różnią się też tym, że mają marzenia. Zastanówcie się jak blisko jesteście tych drugich gdy waszym marzeniom jest bliżej do flaszki piwa niż wyprawy na księżyc.
- 1 5
-
2012-10-21 13:49
Wszystko siedzi w głowie człowieka nie w mięśniach
Coś może na ten temat powiedzieć Olek Doba.
- 2 1
-
2012-10-21 16:40
kolejny celebryta
Mily Romciu , w garnku dziura weż się chłopie do roboty
- 3 1
-
2012-10-21 17:09
(1)
wielki szacunek!! cos niesamowitego, szczerze panu kibicuje, choc pewnie latwo niebedzie!
- 1 4
-
2012-10-21 20:08
lepiej kup sobie słownik ortograficzny
- 1 0
-
2012-10-21 17:19
A już myślałem po tytule, że Janek kejter powraca.
- 4 0
-
2012-10-21 17:21
o czym tu gadka!
tak zabezpieczonym podróżnikiem nie trudno być ...i co jeszcze zrobi aby zaistnieć? minęła popularność gry na fortepianie?
- 3 0
-
2012-10-21 17:23
Stary człowiek i MOŻE?
- 2 0
-
2012-10-21 18:27
Przewiosłowali Pacyfik przepłynęli!! Tylko te głupie media w ogóle o tym nie wiedziały i do dziś nie wiedzą!!! Ha ha ha!
- 1 0
-
2012-10-21 18:45
?
Głupi pomysł.
- 2 0
-
2012-10-21 21:46
odważnie
lepiej strzel se w łeb a narządy sprzedaj to więcej zarobisz tylko po co ?
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.