Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2005-01-24 12:55
bolo
a słyszałeś o tramwaju zwanym pożądaniem:)??
2005-01-24 12:57
albo o konduktorze, który puka dwa razy??
(scena na kuchennym stole w tramwaju niesamowita)
2005-01-24 13:00
no stemplowanie półdupków w "Pociągach po specjalnym nadzorem" to już klasyka!
2005-01-24 13:04
wszystko to marność, marność nad marnościami i jeszcze raz marność
czym jest takie 140 zł mandatu do problemu głodu w afryce??
2005-01-24 13:05
Studentko w tym wypadku masz tylko dwie mozliwosci:
1. Dajesz w lape konduktorowi i po krzyku, ja sie wykpilem raz 10 zlotymi, a raz po pijaku nawet 3ma
2. Zarabiasz nierzadem 150 zl i zostaje ci jeszcze dycha na piwo.
2005-01-24 13:34
kazda osoba, ktora miala nieprzyjemnosc zetknac sie z kanarami z pewnoscia wie ze z tymi ludzmi nie ma zadnej rozmowy. po pierwsze oni nie biora pod uwage ze isnieje miozliwosc ze mowi sie im prawde a po drugie oni sa jakby wrogo nastawieni do wszystkich podrozojacych. tak czy inaczej, proby rozmowy koncza sie z reguly na niczym. Mozna jedynie liczyc ze jakas w miara inteligentna osoba bedzie rozpatrywac twoje owolanie
2005-01-24 13:41
właśnie zmniejszono racje żywnościowe o połowę!
podało radio we wiadomościach
- faktycznie co to znaczy mandat wobec powiększjącej się dziury ozonowej !
2005-01-24 14:11
za komuny było o tyle lepiej że szalała inflacja.Jeśli dostawałem mandat załóżmy 1.000.000 złotych, to celowo nie płaciłem, czekałem, rok, drugi, .....w tym czasie inflacja zżerała mandat. Płaciłem po dwóch latach ale ta "bańka" warta była tyle co splunąć.Ale nawet teraz zdarzało mi się wpakować w taki kłopot, i to będąc na studiach (cały czas studiuję mimo 33 lat hahahaha, ale wtedy miałem 26).
Otóż dałem jednemu z Orłów leg. stud. i skasowany bilet ulgowy, a ten z gębą że 3 dni wcześniej skończyłem 27 lat i nie mam prawa do zniżki.... i mandat.Tłumaczenia oczywiście nic nie dały..... i wiesz, poprostu powiedziałem mu coś o jego matce i poszedłem.Leg została w jego garści. W ten sam dzien zgłosiłem w dziekanacie zgubienie leg. i w ten sam dzień dałem ogłoszenie bezpł. w gazecie (taki wymóg) i niech Ci udowodnią że to byłaś Ty?~?!?! NIE MA SZANS :) I TAK TO WYBRNĘŁEM. Lepsze to niż 140 PLN w plecy, wyrobienie leg. właściwie nic nie kosztuje :) papapa
2005-01-24 17:32
wierzę dziewczynie, bo sama byłam świadkiem, jak człowiek stojący obok NIE ZDĄŻYŁ SKASOWAĆ BILETU, BO KANAR ZABLOKOWAŁ KASOWNIKI; ale ten facet ostro obstawał przy swoim i nie dał się; uważam, że trzeba ludziom dać czas na swobodne znalezienie lub kupienie biletu i skasowanie go - co to kurczę - GESTAPO?! jestesmy klientami tej firmy, a oni nasyłają na nas kontrolerów bandziorów; nie każdy musi mieć bilet miesięczny w plecaku;
poza tym:
- autobusy ZKM Gdańsk są w większości zimne, śmierdzące i rozklekotane
- kierowcy palą papierosy przed podjechaniem na początkowy przystanek przy dworcu we Wrzeszczu "(przykład - kierowca autobusu 136 odjeżdżającego ok. 8.40) - przez co w autobusie śmierdzi petami
- okna autobusów są pozaklejane reklamami (plasze samoprzylepne z małymi dziurkami; przykład - reklama Cartoon Network), przez co jest w nich ponuro i ciemno
- w autobusach wyłączane jest rano światło, w momencie gdy na dworze panuje półmrok i nie daje się czytać (taki prezencik w czasie jazdy od kierowcy :-] książkę można sobie schować)
- za bilet zakupiony w autobusie trzeba dodatkowo dopłacać
powyższe przykłady pokazują, jakim napradę jest stosunek ZKM do klientów - traktuje się nas jak śmieci, i jeszcze nasyła bandziorów - kanarów
mam nadzieję, że ten pamflet jest dobry, w każdym razie jest PRAWDZIWY
2005-01-24 17:51
zgadzam sie Lena!!super zes to ujela!!tak jest!!nic dodac nic ujac!!!buzka dla skm:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
