• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Schronisko dla uzależnionych bezdomnych

TN
4 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Specjalne schronisko dla osób bezdomnych uzależnionych od alkoholu powstanie w Gdyni. W ten sposób wreszcie rozwiązano powstały po likwidacji izby wytrzeźwień problem, gdzie właściwie powinni oni trafić.

- Miasto ogłosiło konkurs wśród organizacji pozarządowych, które miałyby się zająć uzależnionymi od alkoholu osobami bezdomnymi, bo to niestety powszechna choroba w tym środowisku - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. - Chodziło nam o to, by nie tylko zająć się nimi doraźnie, ale również zachęcić do podjęcia terapii. Chcemy, by osoby, które trafią do nowej noclegowni na terenie "międzytorza", po wytrzeźwieniu miały szansę spotkać się z terapeutą, szansę podjęcia leczenia i wyjścia nie tylko z nałogu, ale i z bezdomności.

W nowym schronisku, prowadzonym przez Chrześcijańskie Stowarzyszenie Dobroczynne, będzie dwadzieścia miejsc. Miasto na organizację placówki i jej działanie w tym roku przeznaczyło prawie 200 tysięcy złotych.

- Bezdomni znajdą się tam pod opieką terapeuty, ponadto za każdą osobę, która zostanie wysłana na leczenie stacjonarne, miasto będzie wypłacać swego rodzaju premię motywacyjną organizacji prowadzącej tę placówkę - mówi Michał Guć. - Alkohol jest niestety najczęstszą przyczyną pozostawania osób bezdomnych w takiej sytuacji. Jeśli uda się pokonać ten problem, można iść dalej. Funkcjonuje przecież gdyński program wychodzenia z bezdomności - pomagamy znaleźć pracę, wspieramy wynajęcie mieszkania i krok po kroku, przy asyście pracowników socjalnych, ci ludzie starają się od nowa ułożyć życie.

Nowe schronisko pozwoli w końcu docelowo rozwiązać problem powstały po likwidacji gdyńskiej izby wytrzeźwień. Okazało się wówczas, że nie bardzo jest co zrobić z osobami bezdomnymi znajdującymi się pod wpływem alkoholu, które nie wymagają pomocy szpitalnej, a jednocześnie zostawienie ich samym sobie może stwarzać dla nich samych zagrożenie (np. zamarznięciem zimą). Podstawawą zasadą przyjęcia do wszystkich schronisk i noclegowni dla bezdomnych jest bowiem trzeźwość. Ostatecznie w dwóch takich placówkach wydzielono specjalne miejsca interwencyjne, takie rozwiązanie miało jednak podstawową wadę.

- To źle wpływało na pozostałych pensjonariuszy, których obowiązywał regulamin zakazujący spożywania alkoholu - mówi Marcin Kowalewski, kierownik zespołu ds. bezdomnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdyni. - Nowy ośrodek rozwiąże ten problem, a jednocześnie pojawi się szansa realnej pracy z najciężej uzależnionymi osobami bezdomnymi, dla których do tej pory w zasadzie trudno było znaleźć dobre miejsce. Zobaczymy, jak to sprawdzi się w praktyce, niemniej jest do zdecydowanie lepsze od dotychczasowych prowizorycznych rozwiązań.
Głos WybrzeżaTN

Opinie (131)

  • ewentualnie przez transformację jakaś mała domowa elektrownia, własne podgrzewanie wody itd.

    • 0 0

  • przez analogię?

    Taki dowcip był: "Mnie też podobały się dziewczyny. To było zanim się nie ożeniłem!" :P

    • 0 0

  • Moby Dick

    gallux nie widzi, że ten sch.. jest chory bo gallux jest podobnie chory. A każdy chory uważa, że jest zdrowy.

    • 0 0

  • bry wieczór
    :)
    kolejny babol* do obalenia
    * po śląsku błąd
    "zbawienie jest nagroda w niebiosach za pobożne życie na ziemi"

    po co tyle słów??
    zbawienie duszy to nic innego jak spokój duszy, pokój w sercu...itd
    spokój absolutny, Pismo mówi, że nie bedzie łez bólu że w nowym ciele (podejrzewam, że bezpłciowym) zbawieni wiecznym spokojem duszy ucztować będziemy po wieczne czasy na weselu Baranka:)
    czyż to nie proste??
    czy nie tego chcemy??
    świętego spokoju??
    a co odpowiadamy żonie kiedy sie pyta czego chcemy??
    świetego spokoju kobieto!
    :)

    • 0 0

  • chory ale zdrowy
    pomyśl nad nickiem: "chory z urojenia"
    :)

    • 0 0

  • Gallux i inni - na przyszłość

    Waszym błędem jest to, że reagujecie na wpsy jakiejś scachy, czy jak tam i co gorsza nieraz emocjonalnie! -Toć ona przecie się tym pasie! Zlejcie ją totalnie, -to jedyny sposób!
    P.S. -Pozdrówka noworoczne!

    • 0 0

  • gdybym traktował go powaznie musiałbym miec faktycznie jakies problemy z sobą samym
    w pewnym sensie taka gnida moze wywołać odruch drapania tak dobrze znany niektórym:)

    wymyslłem świeckie zbaiwnie - wieczna balanga w błogostanie
    to też jest miła perspektywa, no nie??

    • 0 0

  • Kij ma dwa końce

    Ot i cały w tym ambaras aby dwoje chciało na raz.
    Ale gratuluje pomysłu.

    • 0 0

  • wieczna balanga

    Niestety , w tym stanie wieczność jest niemożliwa. Ci z dworca właśnie próbowali i efekty widać jakie są. Celińska też próbowała . Chyba udało jej się wykaraskać ale za karę wygląda jak potwora . Kondrat nie jest alkoholikiem, tylko grał takiego - jak widać bardzo sugestywnie. A w filmie "Nie lubię poniedziałków" podobno Łazuka odegrał scenkę ze swojego życia. Próbują tego nasi ulubieńcy radni, na razie są w trrakcie balangi, zobaczymy później co z tego wyniknie.
    Ja też lubię winko.
    Staram się kontrolować.

    • 0 0

  • tja:)
    pewna pani adwokat która piła dwa kieliszki wódki do obiadu nie chciała uwierzyć że jest alkoholiczką:)
    stałość tej czynności regularna jak w zegarku:))

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane