- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (458 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (54 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (196 opinii)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Ścieżka na falochron gotowa, ale wymaga poprawek
Po kilku miesiącach prac oddano do użytku nowy odcinek ścieżki w pasie nadmorskim prowadzącej z Parku Brzeźnieńskiego na falochron zachodni w Nowym Porcie. Problem w tym, że na kilkusetmetrowym odcinku zastosowano materiał, który po opadach deszczu zamienia się w błotną breję.
Wczesną wiosną zapadła decyzja o modernizacji. Pod koniec wakacji ruszył remont 800-metrowego odcinka ścieżki.
W ramach prac wycięto dzikie krzewy, duży odcinek ścieżki wyrównano, wzmocniono skarpę i zabezpieczono ją barierkami. Została też wykonana wylewka żelbetowa na odcinku opaski brzegowej, na ścieżce pojawiły się ławki, które ustawiono na wysokim klifie z widokiem na zatokę, kosze na śmieci i oświetlenie.
Zadbano o zieleń. Zwiększono też bezpieczeństwo spacerowiczów, po tym gdy cały park został objęty monitoringiem wizyjnym.
Niestety, zanim miasto pochwaliło się nową inwestycją, mieszkańcy już zwrócili uwagę na fatalny materiał, z jakiego wykonano nawierzchnię ścieżki.
- Ścieżka została wykonana w taki sposób, że po opadach deszczu tworzy się na wierzchu warstwa śliskiego błota. Zastosowany spadek nie odprowadza wody i praktycznie cała ścieżka jest zbiornikiem błota. Spacerowicze, gdzie tylko to jest możliwe, omijają ścieżkę idąc poboczem. W górnej części traktu - na klifie przed częścią betonową - zdecydowana większość osób spacerujących idzie obok ścieżki po niedawno zasianym trawniku - mówi pan Mateusz, mieszkaniec Brzeźna.
Dlaczego w parku nie położono kostki brukowej, choćby takiej samej, jak ta, którą zastosowano na deptaku, od którego odchodzi nowa ścieżka?
Pracownicy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, która w imieniu miasta prowadziła inwestycję tłumaczą, że nawierzchnia żwirowo-gliniasta z naturalnych kruszyw charakterem nawiązuje do alejek parkowych, a park znajduje się pod ochroną Miejskiego Konserwatora Zabytków. Materiał, z jakiego została wykonana był też rekomendowany przez konserwatora i pozytywnie zaopiniowany przez zarządcę, a więc ZDiZ.
- Brukowany deptak prowadzący od ul. Krasickiego do wejścia na plażę nie jest już pod ochroną konserwatora, dlatego mógł być wcześniej zabetonowany - wyjaśnia Ewa Parafjanowicz-Potuczko z DRMG. - Na modernizowanej ścieżce trwają ostatnie poprawki wykonawcy i dopiero po ich zakończeniu inwestycja zostanie odebrana przez inwestora. A błoto po opadach deszczu pojawiło się tylko dlatego, że niesprzyjająca aura nie pozwoliła, by dodatkowo utwardzić ścieżkę.
Warto wspomnieć, że modernizacja ścieżki kosztowała 705 tys. zł.
Tak wyglądała ścieżka w trakcie modernizacji
Opinie (111) 2 zablokowane
-
2016-12-02 16:21
Czy wszędzie muszą być barierki i słupki?
- 5 1
-
2016-12-02 16:27
A teraz ekspertyza za 100 tys. do przytulenia.
Nie dla ciebie, czytelniku. Nie jesteś w kręgu zaufania Kisiela, czy jak mu tam
- 8 0
-
2016-12-02 16:29
Błoto
Partactwo przegrywa z naturą. Mamy XXI wiek?
Czy to żwir, czy czy pospółka?- 0 0
-
2016-12-02 16:32
xxx
Ja chodzę po wodzie, błota nie ma. Mozna tez unosić sie 10 cm nad ścieżka, też się nie ubrudzicie. Polak zawsze musi narzekać....
- 0 4
-
2016-12-02 16:38
Przestępstwao
Ten kto się pod tym odbiorem podpisał powinien teraz ze swojego majątku wyłożyć pieniądze na doprowadzenie tego projektu do wzorowego stanu!!!!
- 4 1
-
2016-12-02 17:00
1m kostki koszt ok. 25-30 zł.
- 4 1
-
2016-12-02 17:01
Tyle lat korzystałem ze starej ścieżki, która zawsze była zdatna do spacerów i jazdy rowerem. Na tej ścieżce w czasie opadów było kilka bajor - od czasu kiedy pojazdy Zieleni zaczęły tam buszować, ale bez problemów można było obejść lub objechać rowerem czy wózkiem . Tak było do czasu kiedy za nią wzięli się fachowcy. Wydano dużo kasy a w czasie deszczu i słoty jest nie do przebycia.
- 11 1
-
2016-12-02 17:12
Ohydne te barierki... Miejsce stracilo swoj urok
- 10 1
-
2016-12-02 17:17
(1)
Bo ten gowniany material jest tani! A uzyto go by zatrzymac jak najwieksza kase w kieszeni!
Czemu nikt nie mowi jak jest otwarcie? Sciezka to bubel koniec kropka! A pytaniem jest co z tym bublem zrobicie i za czyja kase tym razem?!- 5 0
-
2016-12-02 18:57
grząskawka
podobna jak w Kolibakch
Pocieszajmy się, tak grząsko będzie tylko przez pierwsze kilka LAT, potem to g*o się samo ubije.
Szkoda trawnika.- 0 0
-
2016-12-02 17:17
A ja się nie wypowiadam.
Jutro jak będzie pogoda wsiadam na rower i sprawdzę osobiście.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.