- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (144 opinie)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (92 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Ścieżka prostej obfitości
Impreza będzie się odbywała w sobotę i w niedzielę, 16-17 października w siedzibie Młodzieżowego Domu Kultury w Sopocie przy al. Niepodległości 763. W oba dni zajęcia potrwają w godz. od 9.00 do 19.00. W tym czasie, wykupując bilety wstępu w cenie 20 złotych, panie będą mogły skorzystać z pięciu wybranych z aż 40 organizowanych różnego rodzaju półtoragodzinnych warsztatów: psychologicznych, tanecznych, ruchowych, seminariów dotyczących zdrowia. Będą to próbki zajęć prowadzonych na co dzień przez profesjonalistów z całego Trójmiasta. Organizatorkami "Spotkań..." są: sopocianka Brygida Noińska, prowadząca Klub Kobiet Kreatywnych w Gdańsku oraz Agnieszka Głuszczyńska, prowadząca terapię tańcem.
- Wśród zajęć zaplanowałyśmy coś dla ducha i coś dla ciała - wyjaśniła Brygida Noińska. - Dla przykładu magistrowie wychowania fizycznego poprowadzą zajęcia z ćwiczeń wzmacniających brzuch, dolną część grzbietu i pośladki - pilates, psycholog poprowadzi spotkanie na temat przeżywania uczuć i umiejętności ich wyrażania. Będzie też nauka tańca, warsztaty bębniarskie, joga, zajęcia plastyczne: tkaniny, garncarstwa, czerpania papieru i malarstwa, nauka pozytywnego myślenia i sztuki relaksacji, profilaktyki bólów kręgosłupa, tradycyjnej medycyny chińskiej.
Wśród prowadzących warsztaty znajdą się m.in. artyści plastycy: Wojciech Kołyszko, Barbara Polkowska-Ugwu, Krystyna Wantuch, zawodowa para taneczna Monika Grzelak i Przemysław Wereszczyński, kreatorzy mody Jola Słoma i Mirosław Trymbulak, perkusista Sławomir "Rodrigez" Porębski, lekarze Aleksander Panow i Mariusz Andruszkiewicz. Na miejscu będą dostępne książki o tematyce psychologicznej odbędzie się też pokaz mody, wieczór poezji. Wszystkie zajęcia będą mogły być później kontynuowane dalej, dla zainteresowanych.
Opinie (66)
-
2004-10-05 13:14
kiddas
Jest czastka prawdy z ta nadwaga u dzieci. Zobacz sam, jedza obrzydliwe chipsy, wcinaja pasze z MCDonaldsa, siedza przed komputerami i grają, pytanie jest gdzie czas na jakikolwiek sport. Stad bierze sie nadwaga, brak ruchu i kaloryczne jedzenie.
Pewnie o to chodziło. Niedlugo dzieciaki upodobnia sie do amerykańskich dzieci czyli małe pontonki.
To tak abstarhując od artykułu o kole gospodyń wiejskich hehehe.- 0 0
-
2004-10-05 13:39
Moby Dick
hm...widzisz racja zapewne lezy po srodku:)tak sie sklada ze uprawiam sport w bardzo duzej ilosc juz od szczyla:)jednak widze ze zarowno na uczelniach jak i w szkolach zajecia wf to cos chyba najbardziej tragicznego co moglo sie przydarzyc uczniom i studentom-zwolnienia lekarskie to codziennosc wiekszosci z nich. Jednak to nie otylosc tylko kalectwo...a to ze zra co popadnie i gdzie popadnie to racja juz swoja droga:)jednak jeszcze daleko nam dzieki Bogu do obzartuchow zza oceanu
- 0 0
-
2004-10-05 20:04
rany,
to chyba dla tych kobitek, co nie mają rodzin i szukają zajęcia. Nie widzę możliwości dla siebie, a wogóle takie babskie sejmiki uważam za nudne.
- 0 0
-
2004-10-05 20:45
"Nie widzę możliwości dla siebie, a wogóle takie babskie sejmiki uważam za nudne"
oko za oko, ząb za ząb:)
uważam że baby jedynie we własnym kręgu czują się jak kumbrie w tomacie...- 0 0
-
2004-10-05 20:46
dorzuce S
dla uwaznych obserwatorów:P- 0 0
-
2004-10-05 21:01
hehehe baskie posiedzonka, jak dobrana paczka i nie ma zawisci pomiedzy, to czasem mozna sie dobrze posmiac.
- 0 0
-
2004-10-05 21:07
jak ja uwielbiam ploteczki
pośmiać się???
a niby z czego?
z bólu głowy i kiedy pomalujemy ściane??
a może?
hydraulik był??
kooooootku mrrrrrrrrrrrr
ile wziął??
niewiele:))- 0 0
-
2004-10-05 21:20
Gallux,
ty już mnie nie podszczypuj, bo źle na tym wyjdziesz, OBIECUJĘ i...słowa dotrzymam, O! Temat "prałaci" doczytałam i mam tzw. mieszane uczucia - wiesz, to tak jak z teściową.
- 0 0
-
2004-10-05 21:28
hehehe gdy chodzilam do technikum swego czasu to chlopaki dopiero potrafili plotkowac,
powiem ze lepiej niz dziewczyny,
suchej nitki na obiekcie plotek nie zostawili
i jeszcze wiecej detali niz my znali.- 0 0
-
2004-10-05 21:31
Była Miła,
przeca wiadomo od morza do Tatr, że największymi plotuchami są chłopy nasze okropne, hahaha.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.