- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (432 opinie)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (127 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (168 opinii)
- 4 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (57 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (271 opinii)
- 6 Piłeś? Nie włamuj się do auta (56 opinii)
Sędzia Milewski wraca do pracy. Będzie orzekał w sprawach karnych
Sędzia Ryszard Milewski wrócił do pracy. Były prezes Sądu Okręgowego w Gdańsku przebywał przez pół roku na urlopie i zwolnieniu lekarskim. Stanowisko szefa gdańskiej okręgówki stracił po ujawnieniu kompromitującego nagrania, w którym sędzia z domniemanym pracownikiem Kancelarii Premiera uzgadniał szczegóły posiedzenia w sprawie aresztu dla Marcina P., założyciela Amber Gold.
Po ujawnieniu nagrania sędzia Milewski nazwał je "zmanipulowanym", dodał także, że nie ma nic złego w tym, że chciał się spotkać z premierem, który - jak mówił Milewski - jest jego przełożonym.
Tego typu wyjaśnienia nie przekonały jednak Ministra Sprawiedliwości, który pod koniec września ub. r. zdecydował o odwołaniu Ryszarda Milewskiego ze stanowiska Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Od 1 października ub.r. do końca kwietnia tego roku sędzia Milewski przebywał na urlopie i zwolnieniu lekarskim. Teraz wrócił do pracy, co potwierdza nam rzecznik gdańskiego sądu Tomasz Adamski.
- Sędzia Ryszard Milewski będzie orzekał w V Wydziale Karnym Odwoławczym - mówi Tomasz Adamski.
Tymczasem postępowanie wyjaśniające wobec byłego prezesa gdańskiego sądu prowadzi rzecznik dyscyplinarny dla sędziów sądów powszechnych, działający przy Krajowej Radzie Sądownictwa.
- Obecnie czekamy na opinię biegłych w sprawie oryginalności nagrania rozmowy b. prezesa sądu w Gdańsku z mężczyzną udającym urzędnika kancelarii premiera. Jej wyniki będą miały wpływ na wszczęcie postępowania dyscyplinarnego - wyjaśnia Marek Hibner, rzecznik dyscyplinarny przy KRS. Nagranie bada Polskie Towarzystwo Kryminalistyki.
Po otrzymaniu opinii z PTK rzecznik podejmie decyzję o wszczęciu postępowaniu dyscyplinarnego. Jeśli takowe zostanie wszczęte, sprawa trafi do sądu dyscyplinarnego. Co w takim przypadku będzie groziło sędziemu?
- Wachlarz kar jest szeroki - mówi Marek Hibner. - Od upomnienia po zakaz wykonywania zawodu.
Na tę chwilę, nie ma jednak przeciwwskazań, żeby Ryszard Milewski wykonywał zawód sędziego. Postępowanie jest na etapie wyjaśnień - wyjaśnia rzecznik dyscyplinarny.
Ryszard Milewski objął funkcję prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku w 2010 r. Pracuje jako sędzia od 25 lat. Przeszedł drogę zawodową od najniższej instancji w sądach rejonowych; zawsze prowadził sprawy w wydziałach karnych. Po nominacji na szefa SO mówił, że przede wszystkim chce poprawić warunki pracy w sądzie.
Nowym prezesem gdańskiego sądu jest od marca br. Przemysław Banasik, wcześniej prezes sądu w Wejherowie.
Miejsca
Opinie (344) ponad 10 zablokowanych
-
2013-05-10 16:16
Strach być sądzonym (2)
w Trójmieście
- 53 2
-
2013-05-10 17:01
Niestety (1)
W calej Polsce. Ale jest gorzej, mozesz byc sądzonym nawet jak jestes niewinny. Przykladem niech beda niepokorni dziennikarze, Staruch, czy Antykomor
- 16 2
-
2013-05-10 17:24
Ktoś puscił
minusa, więc się zgadza z tym by bezprawie nawet nie na poły ale mafijne, dalej poomiatało społeczeństwem.
- 7 2
-
2013-05-10 16:22
Powaga sądu gwarantowana
Standardy TUSkeMenistanu
- 33 2
-
2013-05-10 16:27
układ zamknięty..
- 36 2
-
2013-05-10 16:27
nie moge patrzec na te ryje
kazdy jeden w cos uwalony po uszy, politycy, prawnicy i cala ta smietanka jedno wielkie g.
- 45 3
-
2013-05-10 16:28
To nie jest sędzia, to zwykły oszust i złodziej!
Wyłudził prawie pół roku zasiłku chorobowego i nikt się tym nie interesuje! Ja gdy po raz pierwszy po 43 latach pracy otrzymałem zwolnienie lekarskie za okres pobytu w szpitalu po zawale serca natychmiast zostałem skontrolowany przez ZUSowskiego lekarza orzecznika a takiemu przestepcy nikt nawet nie zwraca uwagi na naganność takich praktyk. Widać są równi i równiejsi w tym POlskim państwie (jak wiadomo ŚWINIE są równiejsze) a półroczne zwolnienia lekarskie na "chorobę prezesów" to normalka w kraju w którym Sawicka Beata zostaje obwołana nową świętą męczenniczką.
- 74 2
-
2013-05-10 16:34
a jakże by inaczej...
- 27 2
-
2013-05-10 16:41
III RP
Tuskoland
- 32 2
-
2013-05-10 16:44
Chyba już najgłupszy leming powinien wyciągnąć odpowiednie wnioski. (2)
- 44 2
-
2013-05-10 16:48
coś Ty, nie znasz możliwości głupoty
u nas jest ... wielka
- 18 1
-
2013-05-10 17:01
Nie wyciągną.
Już jeden się pojawił,howgh się podpisuje.
Pisze że teraz jest lepiej.- 15 1
-
2013-05-10 16:45
skandal
ten kraj to tragedia
- 26 2
-
2013-05-10 16:48
Uwikłane są jak widać osoby z "wyżej" - ręka rękę myje zatem
a może nawet te z "najwyżej", co się okaże gdy już nie będą stać na czele narodu
w innej sytuacji ktoś tak skompromitowany nie byłby dalej sędzią- 24 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.