- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (97 opinii)
- 2 Podpalacz i morderca w rękach policji (41 opinii)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (63 opinie)
- 4 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (57 opinii)
- 5 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (135 opinii)
- 6 Ubywa mieszkańców i rozwodów (403 opinie)
Komisja ds. zmian w kodyfikacjach zajmie się kodeksem mimo wniosku koła katolicko-narodowego, które domagało się odrzucenia go w całości. Projekt przewiduje zakaz wszelkich form dyskryminacji w zatrudnieniu - ze względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, pochodzenie rasowe lub etniczne, orientację seksualną czy wyznanie. Przepisy obejmują też po raz pierwszy jako jedną z form dyskryminacji, molestowanie seksualne, czyli jakiekolwiek niepożądane zachowanie o podłożu seksualnym, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności, poniżenie lub upokorzenie pracownika.
Czy jednak wprowadzenie podobnego zapisu nie doprowadzi do nadużyć lub trudności w jego interpretacji? Takie wątpliwości mieli niektórzy posłowie. Józef Zych z PSL obawia się na przykład, "czy na wzór niektórych krajów zachodnich nie wpadamy w obsesję molestowania seksualnego". Zwolennicy nowych zapisów argumentują natomiast, że miejsce pracy powinno być szczególnie chronione przed przejawami nadużyć w stosunkach przełożony-pracownik. "Głos" zapytał zajmujących się kodeksem pracy przedstawicieli największych klubów parlamentarnych o możliwe skutki wprowadzenia bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących molestowania.
- Rząd zaproponował wprowadzenie do kodeksu zakazu dyskryminacji, w tym werbalnego i pozawerbalnego molestowania
seksualnego - powiedział "Głosowi" Jacek Kasprzyk, poseł SLD. - Zgodnie z projektem, osoba wobec której przełożony naruszy zakaz dyskryminacji będzie miała prawo do odszkodowania. Dziwię się, że ten problem traktowany jest jako główny, choć nie lekceważyłbym go. Jak świadczą doniesienia z USA, gdzie pracodawcy boją się już wykonywać grzecznościowe gesty, by nie zostać posądzonymi o molestowanie, z wszystkiego można zrobić rzecz śmieszną. Dochodzenie praw jest w takich wypadkach trudne i często bardziej upokarzające niż samo zdarzenie. Jest jednak czas, by popracować nad tymi przepisami i doprecyzować je. Oczekujemy na poważne propozycje ze środowisk prawniczych, a mniej z politycznych. Jest dużo czasu na wprowadzenie odpowiednich instytucji prawnych. Mamy prawdopodobnie półtora roku - ustawa ma obowiązywać od naszego wejścia do UE lub od początku 2004 r. Odbyło się pierwsze czytanie projektu, potem w komisji toczyć się będą merytoryczne prace, a następnie ponownie zajmie się nim Sejm. W tym przypadku przepisów dostosowawczych nie ma co wprowadzać za szybko.
- W trakcie dyskusji w Sejmie wynikły kontrowersje, czy wprowadzić definicję molestowania - stwierdził Tomasz Szczypiński, poseł PO. - Rząd zaproponował takie rozwiązanie, zgodnie zresztą z dyrektywami UE. Słowo dyskryminacja jest powszechnie zrozumiałe, a o tym czy miało miejsce molestoweanie lub inny jej rodzaj, niech rozstrzyga sąd. Dyskryminacji, bez względu na przyczynę, być nie może, co zresztą zapisane jest także w innych przepisach, jak choćby w konstytucji. Pojawiły się wątpliwości, czy wprowadzać zakaz dodatkowo do materii kodeksu pracy, ale w miejscu pracy problem ten wydaje się mieć szczególne znaczenie. I nie chodzi tylko o molestowanie - jeśli np. komuś nie można powierzyć jakiegoś stanowiska, to musi to wynikać z jasnych kryteriów, np. kwalifikacji, ale nie z tego, że pracownik jest np. Murzynem.
Jak jednak przyznał w rozmowie z "Głosem" poseł Szczypiński, kontrowersje mogą się pojawiać nadal - np. czy homoseksualista może być szkolnym wychowawcą? Otwiera się nowe pole dyskusji na temat dyskryminacji.
Opinie (161)
-
2003-01-21 11:08
alex
amerykanizacja w Polsce idzie ostro do przodu. Wierz mi, pracodawca w USA już nie mówi kobietom komplementów. Choć to pewnie nie amerykańska tradycja
- 0 0
-
2003-01-21 11:08
Az sie prosi aby wspomniec o Aleksandrze
Kwasniewskim, i aferze z brzemienna piosenkarka (Gorniak?). Media nabraly wody w usta jak przy aferze z Rywinem, a warszawskie salony za to maja o czym szeptac na bankiecikach. Jedynie tygodnik Wprost znowu pierwszy napisal co nieco na ten temat. Polecam fotoplastykon z najnowszego wydania Wprost :-)
Tak sie zastanawiam kiedy ostatni raz Jolanta K. byla widziana na oficjalnych uroczystosciach/wizytach u boku nieskazitelnego prezydenta... Jesli dobrze licze, to z pol roku. Ciaza musi byc juz bardzo zaawansowana...- 0 0
-
2003-01-21 11:12
a ja się cieszę
że mamy prezydenta, który może . . . wzruszać się do tego stopnia hymnem państwowym, mimo znanego wszystkim wykonania.
Jest to jedyny powód do radości, bo i opcja polityczna i gust (Edyta Górniak?) jest do bani- 0 0
-
2003-01-21 11:13
Warto na to rzucić okiem
http://tygodnikforum.onet.pl/1108846,0,4396,924,2,artykul.html
- 0 0
-
2003-01-21 11:13
a co ma do tego Aleksander ? Plotkarze anonimowi (nie galluxy) :)
- 0 0
-
2003-01-21 11:15
Jeszcze jedno pytanie
Czu A.K., jako prezydenta wszystkich polaków, można zaskarżyć o skuteczne (ponoć) zmolestowanie patriotycznej kobiety, która prezydentowi nie mogła (ponoć) odmówić.
A może w ogóle to plota- 0 0
-
2003-01-21 11:30
Albo to:
http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1279208.html
Ludziom na prawdę odbiło i to mocno.- 0 0
-
2003-01-21 12:13
- Rząd zaproponował wprowadzenie do kodeksu zakazu dyskryminacji, w tym werbalnego i pozawerbalnego molestowania
Lepiej niech matoły sprawią, że zaczną się tworzyć miejsca pracy a nie durne przepisy które i tak tak zwykle okazują się bublami. Jak będziemy mieć gospodarkę choć na 1/2 gwizdka taką jak w USA to sie będziemy martwić (albo nie) - molestowaniem tak jak u nich.
- 0 0
-
2003-01-21 12:13
łeeeeeeeeeeeeeee:(((((
myślałem, że dyskusja pójdzie w kierunku wymiany doświadczeń ewentualnie cudzych doświadczeń a tu widzę raczej na poważnie......:(((
dla mnie klepnięcie w tyłek nie jest molestowaniem
jest chamstwem ale niektóre panie to lubią??- 0 0
-
2003-01-21 12:27
co do klepania to jest dopuszczalne przez panie pod warunkiem że klepiący jest właściwą osobą
a klepanie przez nieodpowiednie osoby jest chamstwem- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.