- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (71 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (130 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (74 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
Nie zdziwi nikogo, jeśli dziś okaże się, że zabójca z Brodnicy, bo to jego rodzinne miasto, zamordował więcej osób. Jeszcze wczorajszy poranny komunikat policji informował o schwytaniu mężczyzny podejrzewanego o dokonanie dwóch zabójstw. Już kilka godzin później okazało się, że zamordował cztery osoby; dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Tyle wiadomo prawie na pewno, gdyż jak ustalił "Głos" z wiarygodnych źródeł, 35-letni Maciej Z., bo o nim mowa, do wszystkich tych morderstw przyznał się podczas przesłuchania. Ale czy powiedział o wszystkich zabójstwach? Tego z całą pewnością powiedzieć nie można. Trwa więc intensywne sprawdzanie śledztw dotyczących zabójstw umorzonych w Polsce wobec niewykrycia sprawców.
- 35-letni Maciej Z., jak ustalili policjanci, zanim zamieszkał na Wybrzeżu, bestialsko zamordował nożem swojego sąsiada - poinformowała "Głos" Marta Grzegorowska, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Gdańsku. - Wszystko po to, aby zaraz potem ukraść mu kosztowności w postaci biżuterii...
Maciej Z. ze zrabowaną biżuterią przyjechał do Gdańska. Było to zaraz po zabójstwie w Brodnicy, którego dokonał 14 lipca br. Biżuterię wstawił do lombardu na gdańskim dworcu PKP, zresztą na własne nazwisko.
W Gdańsku zmieniał co rusz wynajmowane pokoje. Wiadomo tyle, że przez jakiś czas zamieszkał w pokoju wynajmowanym u 82-letniej kobiety przy ul. Arkońskiej w Gdańsku. Wzbudzał podobno pełne zaufanie staruszki. Miał się o nią troszczyć, a sam wyglądał na opanowanego, zrównoważonego mężczyznę. Jednak kiedy 19 września br. w tym mieszkaniu córka staruszki dokonała makabrycznego odkrycia, cień podejrzenia od razu padł na byłego lokatora. Właściwie już wtedy było wiadomo, że jego ujęcie było tylko kwestią czasu.
Morderstwo przy Arkońskiej zostało dokonane poprzez cios nożem. Oczywiste było, że na tle rabunkowym, gdyż z domu zginęła renta kobiety oraz przenośny sprzęt komputerowy.
Policjanci natychmiast przystąpili wtedy do zabezpieczenia wszelkich śladów kryminalistycznych. Nie stwierdzili śladów włamania. Założenie, że ofiara sama wpuściła do środka zabójcę, było najbardziej prawdopodobne.
Niestety, gdyby policji udało się wcześniej złapać zabójcę, nie musiałyby zginąć kolejne osoby. Niespełna miesiąc od tego makabrycznego mordu Maciej Z. zabił 54-letniego mężczyznę z Redy. Według ustaleń policji - pedofila, u którego miał właśnie wynająć pokój. Do tego mordu doszło 16 października br. Tymczasem dwa dni później doszło do kolejnego zabójstwa. Tym razem znów w Gdańsku.
Zwłoki 74-letniej kobiety znajdowały się w jej mieszkaniu przy ul. Hożej. Policję powiadomił o tym konkubent nieżyjącej. Powiedział, że wyszedł z domu na dwie godziny, a kiedy wrócił, zastał kobietę martwą. Miała podciętą szyję.
- Z tego mieszkania na gdańskich Stogach Maciej Z. zabrał 1500 złotych i kurtkę nieboszczki - dodała Marta Grzegorowska.
Najprawdopodobniej jeszcze dziś prokurator wystąpi do sądu z wnioskiem o osadzenie podejrzanego nożownika w areszcie. Jednak funkcjonariusze kryminalni nadal intensywnie pracują nad analizą innych śledztw w sprawach zabójstw.
W annałach polskiej kryminalistyki pierwsze miejsce zajmuje Zdzisław Marchwicki, zapamiętany jako "Wampir z Zagłębia". Zamordował 12 kobiet. Tyle mu przynajmniej udowodniono. Zaraz za nim uplasował się Paweł Tuchlin, czyli "Skorpion", którego skazano za zamordowanie 9 kobiet i usiłowanie zabójstwa aż 11. Jednak w odróżnieniu od obydwu nożownik z Brodnicy zabijał nie na tle seksulanym, lecz dla osiągnięcia korzyści metarialnych. Przynajmniej tak można stwierdzić w oparciu o tło zabójstw, do których już się przyznał.
Opinie (158)
-
2003-10-22 14:01
ala bucik ci sie roz...kleja hehehehe
masz duży (BIG) problem, twoja psychika jest bliska wybuchu
nie wynajmuj ty od ludzi mieszkań, cio??
a to dla ciebie od galluxa - zanuć ze mną:))
z niejasnych przyczyn zajmuje się niczym
przestrzeń dzielę widelcem
po każdej stronie drżą moje dłonie
po lewej drży moje serce
taka jednostka jak ja może sprostać
wszystkiemu i niczemu więcej
coś chciałbym może jest mi niedobrze
talerzyk leży tu jeszcze:))
jestem Polakiem mam na to papier
i cały system zachowań
byłem miejscowy ale chwilowo
bo urząd mnie wymeldował
mam to głeboko kłuje mnie w boku
i drażni mnie otoczenie
ludzie za oknem mogą mnie cmoknąć
talerzyk leci na ziemie....- 0 0
-
2003-10-22 14:01
ALE Z WAS TIGERY
- 0 0
-
2003-10-22 14:11
gallux
podaj tonację, bo się nie mogę dostroić
- 0 0
-
2003-10-22 14:12
perski spokojnie, ja wezmę cwaniaka tylko delikatnie w kocioł, a chłopaki Dziewula zrobią mu z tyłka Pearl Harbour...
- 0 0
-
2003-10-22 14:13
taaa
"cała sala śpiewa z nami..."
a ja się tym czasem wymknę ;P- 0 0
-
2003-10-22 14:14
chłopaki Dziewula wisiały tam, gdzie teraz Blues Brothers...
- 0 0
-
2003-10-22 14:15
co ty powiesz!
- 0 0
-
2003-10-22 14:17
Ja jestem macho ,
niech kobitki mi wybaczą
fajnie Galluś- 0 0
-
2003-10-22 14:18
A TERAZ SPECIAL FOR MAMA
TANDARADEI
- 0 0
-
2003-10-22 14:18
nie musisz mi robić owacji na wejście
kwiaty wystarczą
:P- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.