- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (256 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (23 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (106 opinii)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Siatka ma zapobiec wypadkom z udziałem łosi na "siódemce"
Na drodze z Trójmiasta do Warszawy, w rejonie mostu przez Wisłę w Kiezmarku, stanęła siatka, która ma zapobiec wypadkom samochodowym z udziałem łosi. Ogrodzenie sprawi, że zwierzęta będą poruszać się teraz zgodnie z ich szlakiem - wzdłuż brzegów Wisły.
Zarządca drogi - gdański oddział Generalnej Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - podkreśla, że jeszcze tuż przed udostępnieniem kierowcom tego odcinka drogi w październiku, została tam ograniczona prędkość do 100 km/h oraz ustawione znaki ostrzegające przed dziką zwierzyną.
Ograniczenie i znaki ostrzegawcze wprowadzono nie bez powodu. Na tym odcinku trasy od Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego trwają prace wykończeniowe na poboczach oraz w bezpośrednim sąsiedztwie jezdni głównej przy infrastrukturze towarzyszącej (m.in. drogi dojazdowe i serwisowe). Do tej pory przy drodze zostało wykonanych także ok. 70 proc. wygrodzeń.
- Ze względu na zdarzenia drogowe ze zwierzętami, w celu zabezpieczenia bezpieczeństwa użytkowników drogi, poproszono wykonawcą o pilne wykonanie dalszych prac przy ogrodzeniu, w szczególności w rejonie Kiezmarka nad Wisłą. Te działania zostały już przez wykonawcę podjęte - wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Wszystkie prace budowlane, które są prowadzone na tym odcinku drogi ekspresowej od Koszwał do Nowego Dworu Gdańskiego mają się zakończyć w kwietniu.
- W celu zminimalizowania ryzyka kolizji ze zwierzętami, zgodnie z decyzją środowiskową, zostały wybudowane obiekty pełniące rolę przejść dla zwierząt, w tym most przez Wisłę zapewniający ciągłość korytarza ekologicznego Doliny Wisły. Jednak konieczność realizacji prac wykończeniowych w obrębie nowej S7 może powodować wnikanie zwierząt na teren drogi - tłumaczy rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA.
Drogowcy apelują do kierowców o przestrzeganie obowiązujących ograniczeń prędkości oraz dostosowanie jej do warunków panujących na drodze.
Czytaj też: Samochodem do Warszawy: S7 czy A1?
Miłośnicy przyrody zaskoczeni dużą liczbą łosi
Łosie żyją z dala od ludzi w niewielkich stadach. Pojawienie się na ekspresówce pojedynczych osobników zaskoczyło nie tylko kierowców, ale też miłośników przyrody.
- Łosie uwielbiają podmokłe tereny leśne. Przybywają tam godzinami, żerują tam, spożywają roślinność wodną bogatą w sól. Tego rodzaju obszary trudno znaleźć w rejonie Trójmiasta. Zdecydowanie więcej łosi jest w województwie podlaskim, gdzie mamy liczne podmokłe tereny wzdłuż Biebrzy. Owszem, łosie wędrują, ale robią to nieliczne ciekawskie osobniki - mówi Marcin Wilga, miłośnik przyrody związany z Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym.
Łosie mogą wychodzić na jezdnię także z powodu soli, którą uwielbiają. Wabiący chlorek sodu jest częścią ich pożywienia. Łosie uwielbiają zlizywać go z jezdni.
Miejsca
Opinie (101) 4 zablokowane
-
2019-01-10 21:24
rychło w czas
powinni ogarniać takie tematy od początku
- 0 0
-
2019-01-10 22:52
100km/h i znak ostrzegawczy??? (1)
Ciekawe kto przy tej prędkości jest w stanie wyhamować przed jakąkolwiek dziką zwierzyną, zwłaszcza w nocy, wyskakującą nagle na jezdnię.... Znak ostrzegawczy w połączeniu z takim ograniczeniem prędkości ma się nijak do rzeczywistości, to tylko prawne uniknięcie odpowiedzialności zarządcy drogi przed wypłacaniem odszkodowania, nic więcej!!!
- 3 0
-
2019-01-11 01:07
Kiedy siatki na witomino ?
- 0 0
-
2021-08-02 12:14
Łosie jeżdżą nie tylko na 7, ale zwłaszcza na naszej obwodnicy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.