• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siedlce: droga rowerowa nie zabierze parkingów

Maciej Naskręt
25 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Nowy parking przy ul. Zakopiańskiej w Gdańsku zamiast zlikwidowanych miejsc postojowych przy ul. Kartuskiej. Nowy parking przy ul. Zakopiańskiej w Gdańsku zamiast zlikwidowanych miejsc postojowych przy ul. Kartuskiej.

Warto dyskutować z miejskimi urzędnikami. O tym, że przynosi to efekty, przekonali się mieszkańcy i radni Siedlec, którzy nie chcieli oddać części miejsc postojowych pod budowę ścieżki rowerowej w ciągu ul. Kartuskiej. Miejsca parkingowe udało się zbudować nieopodal.



Czy Rada Osiedla w twojej dzielnicy działa skutecznie?

Jesienią 2010 r. plany budowy ścieżki rowerowej w ciągu ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska wywołały ogromne oburzenie wśród mieszkańców i radnych Siedlec. Głównym powodem niezadowolenia z inwestycji była likwidacja znacznej części miejsc postojowych.

Mieszkańcy obawiali się też o potrącenia rowerzystów. Nowa ścieżka miała przechodzić bezpośrednio przy wyjściu z klatek schodowych. Jako dowód swoich obaw wskazywali drogę wiodącą przed budynkiem sądu na ul. Nowe Ogrody. Tam zabrano znaczną część chodnika, by zmieścić ścieżkę.

W czerwcu tego roku, gdy budowa nowej ścieżki już trwała i część miejsc postojowych zlikwidowano, z inicjatywy rady osiedla odbyły się na Siedlcach konsultacje społeczne z urzędnikami - Marcinem Dawidowskim, dyrektorem Wydziału Programów Rozwojowych, a także Włodzimierzem Bartosiewiczem, dyrektorem Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska - inwestorem budowy ścieżki na Siedlcach.

Ze strony urzędników padła wtedy deklaracja odnowienia wszystkich 90 utraconych miejsc postojowych. Mieszkańcy na tę propozycję przystali. Powstał m.in. parking przy ul. Zakopiańskiej. W planach jest budowa kolejnych dwóch placów dla samochodów osobowych.

Lobbowanie pomysłu udało się. - Tak, ale to zasługa w dużej mierze ogromnego poparcia mieszkańców dla rady. Bez tych osób nic byśmy nie wskórali. To lekcja również dla innych rad. Dla swoich pomysłów muszą wcześniej zdobyć poparcie mieszkańców - mówi Jędrzej Włodarczyk, przewodniczący Zarządu Osiedla Siedlce.

Miejsca

  • DRMG Gdańsk, Piekarnicza 16

Opinie (179) 4 zablokowane

  • a akurat w tym miejscu,..

    aż, się prosiło żeby zrobić jodełkę i wygenerować tych miejsc dwa razy więcej... no ale to już trzeba pomyśleć i wykazać się inicjatywą... no ale to już za dużo, urzędnik robi tylko tyle i musi... słaby artykuł, Panie Macieju proszę się na drugi raz lepiej postarać, a nie gloryfikować parkingu na dziewięć samochodów w milionowej aglomeracji....????

    • 1 5

  • TAM NIE POWINNO BYĆ PARKINGU !! (9)

    Ciekawe czy ktoś budowę tego parkingu konsultował z architektem przestrzeni. Śmiem w to wątpić. Mnie osobiście on razi wraz ze stojącymi tam samochodami. Może niedługo sąsiadujący park przerobią na parking. Już kawałek przecież został przerobiony. W końcu po co zieleń w mieście.... Problemem nie jest piękna nowa ścieżka rowerowa, tylko to że w centrum miasta jest tyle samochodów i ludzie parkują gdzie popadnie tak, że po chodniku nie da się często przejść. Władze miasta powinny ograniczyć ruch samochodowy w tej części miasta i wprowadzić strefę płatnego parkowania. Obecnie Siedlce to jest jeden wielki darmowy parking dla Sądów, Szpitali, Urzędów itd... Może jak by był płatny to ludzie by zaczęli używać komunikacji miejskiej...

    • 11 5

    • My, kierowcy płacimy - więc się nam należy. (6)

      Zwolnij mnie z tej daniny, przerzuć na masochistów (cyklistów). Będę pokornie przepraszał, że żyję. A na razie żądam nie zmuszania mnie do stylu życia, który sprawia mi ból. Popyt wyprzedza chronologicznie podaż. Podaż pokornym sługą popytu. Popyt na auta jest, podaż rowerowych scieżek ma się nijak do popytu na nie. Logiczne i uczciwe.

      • 1 9

      • Popyt i podaż to nie są wartości stałe (5)

        Też jestem kierowcą i cieszę się, że za moje podatki buduje się ścieżki rowerowe. Ja co prawda matematykiem nie jestem, ale z moich wyliczeń rachunku prawdopodobieństwa wynika, że na podaż i popyt, poza gotówką, wpływa wiele czynników m.in. iloraz inteligencji, poziom wykształcenia i rozwoju technicznego. Tak więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że za jakieś 20-30 lat mieszkańcy centrum Gdańska ograniczą transport samochodowy do absolutnego minimum tak jak to ma miejsce w krajach rozwiniętych. Pojedź do Paryża, Kopenhagi, Amsterdamu czy Berlina to może oczy otworzysz trochę szerzej. No cóż...jest też prawdopodobieństwo, że w Gdańsku będzie Sajgon...póki co mentalnie jednak cały czas chyba bliżej Polsce do wschodu niż zachodu.

        • 3 2

        • chciałem dać minus za te dywagacje o mentalności w Polsce

          ale się powstrzymałem.

          • 0 0

        • Jest duże prawdopodobieństwo, że jeśli zbudujesz kanały wzdłuż dróg, za 20-30 lat, niemała grupa zacznie podróżować kajakami. (3)

          Przecież nie motorówkami, bo globalne ocieplenie. Spróbuj. A na poważnie. Popyt chronologicznie wyprzedza podaż. Popyt na samolot nie powstał w chwili podaży samolotu. Ludzie chcieli latać zawsze. Popyt na kolej nie powstał w chwili podaży pociągów...

          Paryż, Berlin... One są daleko. A co za tym idzie, są innym kręgiem kulturowym. Zderzenie dwóch kultur może nastąpić nawet między niespecjalnie odległymi. Tam biznesmen w samochodzie może jest obciachem. Tutaj jest odwrotnie. Powiedziałbym Ci w jaki sposób Grecy po posiłku mówią gospodyni, że smakowało. Ale się wstydzę. Ani oni, ani my nie jesteśmy nienormalni. Po prostu zderzenie kultur.

          Ani słowa o Amsterdamie. Tam w telewizji dwóch facetów zeżarło kawałki swoich ciał wzajemnie.

          • 0 5

          • Matematyku w todze z banku Lucas

            Twoje piękne wywody kuturowe

            • 1 1

          • chyba nie napiszesz, że w Holandii normą kulturową jest kanibalizm? (1)

            dla ułatwienia: ludożerstwo?

            • 0 0

            • bywalec

              Dokładnie. Tam nie dość że geje mogą się żenić, można zabijać ludzi entanazją, to jeszcze można ich jeść. Pewno dlatego, że tam sami cykliści

              • 0 1

    • Człowieczku, samochody są dla LUDZI !! A jak się ma malutki rozumek, mniejszy niż Kubuś Puchatek to się nie wypisuje idiotyzmów. (1)

      • 1 6

      • człowieczku chodniki są dla pieszych

        a nie baranów, którym żal 2 złotych na płatny parking, lub którzy nawet do wyra by najchętniej podjeżdżali swoimi wypasionymi, 15-letnimi brykami.

        • 5 0

  • GŁOWNYM OBOWIĄZKIEM Gminy jest zapewnenie mioszkańcom miejsc parkingowych (6)

    w rozsądnej odległości od drzwi domu, a nie budowa ścieżek rowerowych. Ostatnio, to co się dzieje z ruchem na osiedlach jest DOWODEM na wyjątkową ZŁOŚLIWOŚĆ urzędników w stosunku do mieszkańcow, dotyczy to zwłaszcza Zarządu Dróg i Zieleni.

    • 3 10

    • głównym obowiązkiem gminy jest rozwiązywanie problemów wszystkich mieszkańców (5)

      a nie tworzenie warunków do spontanicznej prywatyzacji przestrzeni publicznej (np. na chodnikach) przez posiadaczy samochodów. Nie ma prostych rozwiązań - są tylko inteligentne wybory. Miasto nie jest tylko ani głównie dla samochodów, mimo, że wielu forumowiczom tak się niekiedy wydaje. Miasto przyjazne rowerom to miasto przyjazne mieszkańcom. Miasto budowane dla samochodów to miasto sfrustrowanych kierowców i mieszkańców kłócących się o przestrzeń.

      • 2 2

      • Ciekawe. Kto płaci mniej, temu należy się tyle samo co płaci więcej? (4)

        Pójdziesz do restauracji, zapłacisz jak za szklankę wody, a będziesz oczekiwał słowiczych języczków? Kierowca płaci dużo, rowerzysta płaci tylko vat na wodę mineralną. Więc rowerzysta jest na straconej pozycji. Logiczne i uczciwe. Miasto jest dla tych, co płacą. Miasto przyjazne rowerom to miasto przyjazne masochistom. Kategorycznie odmawiam upokarzania się. Gonić się, socjopaci. Chyba, że rozwiążecie kwestię klimy w rowerach. Miasto jest z gumy! Dziewiczych terenów co niemiara.

        • 0 6

        • Matematyk

          Ja płacę podatki i nie mam wpływu na co idą

          • 2 1

        • w sektorze publicznym nie ma różnicy między płacącymi więcej a płacącymi mniej (2)

          niemowlęta nie płacą podatków a prawo do miejsca na chodniku i do obrony im przysługuje tak samo jak milionerom po przejściach

          • 0 0

          • publicysta (1)

            I to jest właśnie błąd. Niemowlęta i ludzie na rencie powinni siedzieć w domu, gdyż niczego nie tworzą, a tylko pasożytują. Ja płacę podatki, bo państwo zabiera mi na drogi, więc żądam wyłącznie dróg dla samochodów, zniesienia akcyzy na paliwo, a nie budowy chodników i ścieżek rowerowych.

            • 0 1

            • żadaj zdrów, nie będziesz miał jak dojść do swej bryki

              • 0 0

  • trochę z innej beczki

    samą ścieżkę rowerową wzdłuż kartuskiej uważam za świetny pomysł, chociaż nie jeżdżę na rowerze to serce rośnie gdy widzę tak wielką ilość ludzi dojeżdżających do centrum na rowerze- nawet teraz w grudniu - widać że była potrzebna.
    Martwi natomiast źle opracowany projekt ścieżki w okolicy sądu - w dwóch miejscach chodnik dla pieszych zwęża się do ok 1,5 m i to w miejscach gdzie natężenie ruchu pieszego jest największe - na dodatek w tych dwóch miejscach ciągle funkjonują KIOSKI! - gdy w kolejce do nich stanie kilka osób nagle dla pieszych zostaje pół metrowej szerokości przejście, można iść gęsiego, co więcej kioskarze przed swoją budą często urządzają wystawki towaru - zabierając kolejne centymetry chodnika, przy skrzyżowaniu z ul strzelecką zbudowano też całkowicie zbędny prawoskręt z Nowych Ogrodów w Strzelecką (korzyść z niego jest żadna w stosunku do wad zwężonego jego kosztem chodnika), dodatkowo między ulicą a chodnikiem jeszcze kolejne 50 cm zabrane jest przez lampę uliczną - wszystko to łącznie (prawoskręt, lampa, kiosk, ścieżka rowerowa) powoduje, że tak mało miejsca zostaje dla pieszych (podobnie idiotyczne jest rozwiązanie po drugiej stronie sądu przy skrzyżowaniu z 3-go Maja) - niby drobne szczegóły a b. irytujące, tym bardziej że w fazie projektowanie bez dodatkowych kosztów można było to zrobić z głową

    • 6 0

  • Propagandowy artykuł!!! (1)

    Te miejsca pobudowane na Zakopiańskiej to są najbardzie jzaludnione w godzinach pracy urzędu. Tak moi mili...Urzednicy tam parkują - wczesniej parkowali na chodniku, że się przejść nie dało, teraz sobie parking zbudowali za nasze i jeszcze wmawiają, że mieszkańcy chcieli!!!!

    A moze by tak ten zapyziały urząd wywalić poza centrum? I zbudować z dużym parkingiem dla interesantów i urzędników??

    • 7 1

    • a może zrobić kampanię dojeżdżania urzędników do pracy rowerem lub komunikacją miejską?

      • 1 0

  • Miejsca parkingowe miejscami parkingowymi

    a przy skręcie z Kartuskiej w Bema i Zakopiańską notorycznie parkują na środku chodnika. Pytam się, czy mieliście kiedyś dzieci i próbowaliście się z dziecinnym wózkiem przebić przez chodnik pełen zaparkowanych samochodów?
    A wspominając "mądre parkowanie", czy ktoś w końcu zwróci uwagę na to zaparkowane na ścieżce rowerowej (Al. Grunwaldzka i Klonowa) audi na brytyjskiej rejestracji?! Straż miejska ma tam chyba pomroczność jasną.

    • 7 0

  • Napiszę tak: (4)

    mam droższy rower, niż 95% bryk pytlujących tu wielkich kierowców. Komu zatem się więcej należy? Przemyślcie to sobie.

    • 8 4

    • (1)

      Ja też za swój rower zapłaciłem ponad 10 000 , a większość tu piszących nie wierzy , że takie rowery istnieją . Powiem więcej , im się w pale nie mieści .

      • 4 0

      • I co że 10 tys, jak pedałować trzeba, a siodełko uciska na gruczoł krokowy. Może od tego rowerzyści

        są tak agresywni?

        • 0 2

    • A ile płacisz podatków od używania roweru? Może zrobimy proporcjonalnie do podatków wnoszonych od danego środka transportu? Czyli dla rowerów 0 a dla samochodów i motocykli całość.

      • 0 2

    • nie wszyscy kierowcy pytlują, że żal im miejsc parkingowych

      ani nie oczekują, żeby mieć parkowanie za darmo na chodnikach

      • 0 0

  • scieszka

    samochodziarze jak by mogli toby tej swoje samochody parkowali w mieszkaniu przy lozku, zaparkuje taki pare metrow od klatki i juz ubolewa ze ma daleko do samochodu a brzuch ma taki ze nie widzi wlasnych nog

    • 6 0

  • sprawa ścieżek rowerowych (10)

    estem niezadowolona że ścieżki rowerowe są szersze od chodnika.Ja idąc przy kuli ,jestem inwalidką z narządem ruchu ledwo się mieszczę na chodniku nie mówiąc żebym mogła iść z drugą osobą pod rękę.Myślę że są przepisy na szerokość chodnika i ścieżki rowerowej.Bo w tej chwili myślę że są ważniejsi rowerzyści od pieszych ,chociaż rowerzystów jest dużo mniej niż pieszych.Proszę o rozpatrzenie mojej uwagi.Z poważaniem

    • 4 5

    • Pani Janino

      rozumiem, że jest Pani gotowa poprzeć kampanię na rzecz tworzenia dróg rowerowych kosztem jezdni i przestrzeganie przepisów o parkowaniu na chodnikach tak, by było dość miejsca dla pieszych?

      • 2 1

    • Pani Janino, to bezcelowe. Przemawia Pani do socjopatów. (8)

      Bo oni uważają, że w każdym konflikcie interesów rowerzysta vs. reszta świata, reszta świata jest na straconej pozycji. A jak jeden koło burzonego właśnie Neptuna o mało nie porozwalał starszych ludzi, gdy wysiadali z tymczasowego autobusu...

      • 1 4

      • kto jest socjopatem? (7)

        ten, kto ma trudności z uwzględnieniem punktu widzenia innych ludzi

        • 1 2

        • A matematyk własnie ma trudności z uwzględnianiem punktu widzenia innych ludzi

          I to matematyk, a więc powinien kierować się logiką i rozumem.

          • 4 1

        • Tym był ten gnojek 25 letni na oko, który widząc grupę starszych ludzi wysiadających z tymczasowego autobusu podczas remontu (5)

          torów we Wrzeszczu prawie zrobił z nich kręgle. Jedna pani na oko 70 letnia prawie zemdlała. Dobrze, że pan w jej wieku na oko świetnie się trzymał i ją złapał. Fakt, ten rowerzysta ostatecznie przejechał bokiem. Ale miał minę księżniczki na ziarnku grochu. Szkoda, że wtedy koło Klonowej jeszcze nie było kamery miejskiego monitoringu.

          • 1 5

          • Matematyku (2)

            A kto chodzi po ulicy i nie płaci podatków? Z czyich pieniędzy płacone są chodniki i przystanki? Niech piesi się też dołożą. A jak im przeszkadza coś, to niech chodzą po ulicy

            • 4 1

            • Niewykonalne jest nie płacenie podatków. 5 latek co kupił sobie cokolwiek w kiosku, właśnie zapłacił pierwszy w życiu podatek. (1)

              Spoko ksywka...

              • 0 3

              • Matematyku

                Ale piesi chodzą po chodnikach i nie płacą za nie podatków, a ty biedaku jesteś oskubywany przez państwo, aby przejechać się samochodem, To niesprawiedliwe

                • 4 0

          • sprawdź statystyki (1)

            ilu ludzi ginie w wyniku nieodpowiedzialnej jazdy kierowców, ilu pieszych jest potrącanych przez nich? Jeden rowerzysta wariat nie podważa tezy, że wzrost ruchu rowerów podnosi bezpieczeństwo ruchu w mieście.

            • 1 1

            • Wiarygodność statystyki uzależniona jest od interesów zleceniodawcy badania.

              Zakaz posiadania noży bardzo obniży liczbę morderstw. Szczególnie w afekcie. Dasz przykład i jako pierwszy zezłomujesz swoje? Da się żyć bez kanapek.

              • 0 1

  • A gdzie Golem?

    Golemie! Znowu ci paskudni rowerzyści na swych paskudnych maszynach, a ty nie grzmisz? Gdzieś ty? Aha, pewno posuwasz quadem po lasach trójmiejskich.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane