- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (262 opinie)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (70 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (323 opinie)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (204 opinie)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (50 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (66 opinii)
Sinice w piątek zaatakowały gdyńskie plaże
Z powodu wykwitu sinic zamknięto w piątek trzy kąpieliska w Gdyni: Śródmieście, Redłowo i Orłowo. Zagrożenie ustało w sobotę i można się już bez obaw kąpać.
Aktualizacja godz. 10:23. Na wszystkich kąpieliskach w Gdyni od rana powiewa biała flaga, a to oznacza, że kąpiel jest dozwolona.
Od czwartku zamknięte są kąpieliska w Gdyni: Śródmieście, Redłowo i Orłowo. Wolne od zielonych cyjanobakterii jest kąpielisko w Babich Dołach.
- Obecna sytuacja w Gdyni nie wygląda najlepiej. Zamknięte są wszystkie kąpieliska na prawo od portu - dodaje rzecznik gdyńskiego sanepidu. - Sinic było na tyle dużo, że kąpieliska zamykane były już w czwartek - dodaje.
Choć zielona breja utrzymuje się głównie tuż przy brzegu, czysta dalej woda kusi do kąpieli. Nie powinniśmy jednak ryzykować.
- Wchodząc w taką breję ryzykujemy wystąpieniem na skórze wysypki, kłopotami jelitowymi, bólami głowy i brzucha - dodaje Marian Piaskowski.
Sinice lubią nie tylko wysokie temperatury powietrza i wody, ale też brak fal i wiatru. Najlepiej gdy temperatura wody osiąga ok. 20 stopni. Jednak przy dużym nasłonecznieniu, jakie utrzymuje się w Trójmieście od kilku dni, nie musi się nawet aż tak nagrzewać, żeby zakwitły sinice. Póki jest fala i ruch powietrza, ich wykwit nie grozi otwartym kąpieliskom. A te są jeszcze w Gdańsku i Sopocie.
- W Sopocie kąpieliska są jeszcze otwarte. Jednak jeśli coś się dzieje w Gdyni, to niewykluczone, że dotrze do kąpieliska Kamienny Potok, Koliba - mówi Ewa Maziarka, zastępca dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sopocie. - Na razie jednak można się kąpać.
W Gdańsku, podobnie jak i w Sopocie, nie ma jeszcze sinic. Sytuacja jest jednak dynamiczna i w weekend może się to zmienić.
Opinie (124) 5 zablokowanych
-
2015-07-03 16:09
jaki tytuł (4)
Sinice zaatakowały gdyńskie plaże. Co, rakiety odpaliły?
- 19 0
-
2015-07-03 16:55
Bo komunistyczna retoryka ma się dobrze (2)
walka z chorobą, atak zimy itede, itepe
- 7 0
-
2015-07-03 17:35
Nie wiedziałem, że to ma coś wspólnego z komunizmem. (1)
W antykomunistycznych USA też "atakuje zima" oraz "walczy się z epidemią", ale jak ktoś ma manię prześladowczą, to i w zwykłym "dzień dobry" dostrzeże komunistyczny zwyczaj.
- 0 2
-
2015-07-03 17:52
W antykomunistycznych USA?
Ostro pojechałeś.
Sinice to dezerterzy z frontu walki o pokój i silną Polskę- 2 1
-
2015-07-03 17:33
Czytać nie potrafisz?
Wyraźnie przecież napisano, że użyły broni chemicznej.
- 2 0
-
2015-07-03 16:12
Bo nasze morze przestaje być słone a staje się jeziorem. Ciągły napływ słodkiej wody (1)
z rzek i brak wymiany z otwartym morzem tylko pogarsza ten stan. Breja z odchodami i tyle. Sól działa bakteriostatycznie ale nie w zatoce..
- 16 2
-
2015-07-03 17:40
uprzejma odpowiedź
"Dotychczas, czyli od 2009 r., zrzucono 9,3 mln m sześc. solanki, a do roku 2021 planuje się wprowadzenie do wód Zatoki Puckiej ok. 20 mln sześc." - podało biuro prasowe spółki."
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,18189074,Z_Zatoki_Puckiej_znikaja_ryby__Czyja_to_wina_.html#ixzz3eqLpEh00- 1 0
-
2015-07-03 16:44
xyz
szkoda zdrowia .
- 2 1
-
2015-07-03 16:47
Jak co roku syf norma
- 6 2
-
2015-07-03 16:57
boli zab
- 0 1
-
2015-07-03 17:29
Sinice to jak terroryści ! Gonić dziadów !
- 3 0
-
2015-07-03 17:46
Sinice (1)
Sinice to pikuś. Pojawiają się na plaży, a potem znikają.
Problemem Zatoki Puckiej, a może już Gdańskiej są wypłukiwane nieopodal zatoki
olbrzymie pokłady soli. W jaskiniach po soli mają powstać tzw. strategiczne zbiorniki paliwowe. (kilka tysięcy metrów po ziemią).
Ta solanka rurociągami spływa do Zatoki Puckiej. Zasolenie zatoki sprawia, że znikają drobne zwierzątka, którymi żywią się ryby. No i jak mówią rybacy z małych kutrów: ryb w zatoce jest coraz mniej.
Solankę powinno się trochę dłuższym rurociągiem tłoczyć na pełne morze.- 7 1
-
2015-07-04 08:25
"Kilka tysięcy metrów po ziemią" !
Wow! Super ;-)
- 1 0
-
2015-07-03 17:56
openerowcy w koncu poszli sie kapac
i takie mamy tego skutki, miasto z morza, moje miasto Gdynia, ahhhh
- 6 2
-
2015-07-03 17:57
dobrze ze gdynskie a nie gdanskie
- 3 6
-
2015-07-03 17:59
Jakoś....
....rano byłem na plaży głównej w Gdyni i nie widziałem zakazu.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.