• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siusiu na mieście

20 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Jak odnaleźć publiczną toaletę w Gdańsku? Jak się okazało wcale nie jest łatwo. Zapytaliśmy przypadkowych przechodniów ulicy Długiej, gdzie mieszczą się płatne szalety, niestety wielu z nich nie potrafiło nam wskazać nawet jednej. Kiedyś do tych miejsc prowadził zapach, a właściwie odór. Co zatem ma zrobić turysta, który w trakcie zwiedzania miasta musi skorzystać z WC?

- Oczywiście, jeśli ktoś uiści zapłatę może skorzystać z wc w mojej restauracji - odpowiedział nam jeden z restauratorów
- Ale czy każdy?

- Czy każdy? No wie pani, w trosce o klienta odmówimy wpuszczenia nawet za opłatą osobie brudnej z dużym bagażem, lub jeśli podejrzewamy, ze jest to osoba chora, bezdomna lub narkoman....

Szukaliśmy zatem dalej. W okolicach ulicy Lektykarskiej natknęliśmy się na drogowskaz z napisem TOALETY. Opłata - złotówka.

Nie jest to duży wydatek, ale podczas koncertu, długiej plenerowej imprezy - często wspomaganej różnymi płynami możemy wydać nawet równowartość piwa w pubie. I tu młody człowiek staje już przed dylematem....Pewnym rozwiązaniem będzie skorzystanie z toalet typu TOI TOI i Clip Clap. Znany jest tutaj wielu młodym osobom sposób przytrzymania drzwiczek, dzięki czemu nawet cała grupa może uniknąć opłaty. Tyle, że te przybytki można polecić tylko osobom o bardzo przytępionym węchu i niewygórowanych wymaganiach.

Jeszcze innym rozwiązaniem są toalety w restauracjach, gdzie można wejść i skorzystać nie będąc klientem. Do takich miejsc należy Pizza Hut czy też Mc"Donald - obiekty, które nawet przez największych przeciwników są często "chwilowo" odwiedzane w wiadomych celach.

Opinie (31)

  • ja mysle, ze piesek

    a Ty gallux? :)

    • 0 0

  • Zeby na kazdym rogu byla toaleta to "lyse lby" i tak sikac beda tam gdzie stoja - to dopiero kultura. Fu, fu

    • 0 0

  • ja tez tak sądzę.:)))

    wiele razy pisałem o tzw. "inteligencji szpagatowej"

    • 0 0

  • Ups siusiu

    No temat zabawny ale dający do myslenia. Zaczyna się sezon kilka wystawionych Toi Toi do których w czasie koncertów w Gdańsku są ogromne kolejki nie wystarczają. I tak te kolejke tworzą tylko panie bo faceci gdzieś w rogu są w stanie przysłonić strugę płynu. Ale co z grubszymi sprawami i z umyciem rączek?
    P.S. Korzystam z "wc" z Wartą :)
    P.S. Jeżeli ktoś potrafi przetrzymać to biegiem do kina Krewetka tam za free no i raczki można umyć.
    P.S. A jakby tak wszyscy w proteście oddali to przed Urzędem Miejskim?

    • 0 0

  • Toalet powinno być więcej i powinny być bezpłatne

    Moim zdaniem miastu bardziej opłaciłoby się zbudowanie iluś tam ubikacjii i opłacanie ludzi, który by je sprzątali, niż wydawanie milionów na renowację zabytkowych murów, bram , klatek schodowych obsikanych przez ludzi , którzy nie mogli znaleźć wc lub nie chcieli zapłacić za korzystanie z niego. Nie mówiąc już o tym jakie świadectwo dajemy o sobie zagranicznym turystom i jak to wpływa na wizerunek naszego miasta i wpływy z turystyki. W wielu miejscach czuć wstrętny odór a po chodnikach trzeba często chodzić slalomem omijając psie odchody. Pod tym względem bliżej nam do Bangladeszu niż do Europy. Nie zliczę ile razy moje dzieci miały zapaskudzone buty po spacerze w mieście. Toalety powinny być bezpłatne, po prostu zarabianie na tym się nie opłaca. W świecie już dawno to policzono. Każdy bar lu punkt , który sprzedaje piwo powinien np mieć dostępną darmową toaletę i to powinno być warunkiem udzielenia zgody na sprzedaż piwa.

    • 0 0

  • Albo protest

    Zorganizować akcję z transparentami ( czyt. poprzednie opinie ) ale właśnie pod urzędęm. W moim ulubionym urzędzie srocz dla interesantów jest żywcem przeniesieony z poprzedniej epoki, gdyby nie leciała woda z zepsutej spłuczki to klimat podobny do latryny, i też trzeba drzwi trzymać ręką by ktos nie wlazł w trakcie. Nigdy nie udało mi się skorzystać z " dla pracowników " , może są lepsze. Problem w Gdańsku jest poważny, bo czy to starówka czy plaża zawsze mam dylemat : szukać ustronnego miejsca czy skorzystac z jakiejś knajpy ( jeśli jest w pobliżu ) .

    • 0 0

  • s****z w sądzie

    Fakt, s****z w sądzie jest nieprzeciętny. Syf extremalny. Zwolennikom sportów extremalnych polecam : wchodzimy wejściem głównym po schodkach na parter, dochodzimy przez hall do korytarza - s****z jest zaraz z lewej...

    • 0 0

  • IFCIU !Bardzo dobrze dalas tej starej szympansicy!popieram Cie!

    • 0 0

  • toalety są...

    mało ale są.. np. w tunelu przy "locie" czy w uliczce obok "celtik pubu" i hiba jeszcze na pobrzeżu gdzies kolo przystani katamaranów, a na wakacje sa wystawiane jeszcze toi toie... np kolo ul. Mariackiej(w podwórzu) pozatym koło odkopanych ruin zamku krzyzackiego nad motławą,
    może toi toie nie sa pachnace ale przy potrzebie na to sie nie patrzy.. poza tym te płyny maja taki dziwny "zapach" i nie jest to smrod gowna czy sikow... a ich czystosc i stan zalezy od tych kto ich uzywa... bo same sie nie niszczą...

    pozdrawiam.

    • 0 0

  • Ja chcem sikuuu !!!!!!!!!!!

    "Chcem, ale nie mogem" - zgadnijcie o co chodzi i co to za nowe wakacyjne haslo.. ? ;-))))))))))) Za poprawne odpowiedzi czeka nagroda.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane