- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Sklep publikuje zdjęcia złodziei. Jeden z nich złożył pozew
Ajentki sklepu Freshmarket przy ul. Waryńskiego we Wrzeszczu postanowiły walczyć z plagą złodziei i wywieszają w widocznym miejscu ich zdjęcia. Jeden z nich pozwał je za to do sądu, twierdząc, że wykorzystały bezprawnie jego wizerunek. Rozprawa odbędzie się 17 marca w gdańskim sądzie.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Jak w każdym sklepie i tutaj zdarzają się kradzieże. Problem w tym, że w ostatnim czasie się nasiliły.
- Miesięcznie tracimy towar za ok. 1 tys. zł. Dziennie zdarza się nawet kilku złodziei, a w sumie to już ok. 100 osób. Większość z nich znamy, bo to stali klienci, okoliczni mieszkańcy. Nie mają żadnych skrupułów. Wynoszą wszystko, co się da: paczkowane wędliny, bomboniery, kawy, słodycze. Najbardziej chodliwe są jednak - i przyznam, że zupełnie tego nie rozumiem - konserwy rybne w okolicy 5-6 zł za sztukę. Ginie ich najwięcej, być może dlatego, że mają odległy termin ważności i można nimi handlować - mówi pani Paulina.
Policja nic nie mogła zrobić
Wzywana na miejsce policja często jest bezradna. Złodziejom złapanym na gorącym uczynku wlepia mandaty i nawet z dostarczonym zapisem z monitoringu nie jest w stanie ustalić wszystkich sprawców. Z drugiej strony, kradzież kilku czekolad czy puszki z rybą nie jest traktowana przez policję priorytetowo. Często sprawcy nie są w ogóle wykrywani, a postępowanie jest umarzane.
Siostry postanowiły więc wziąć sprawy w swoje ręce. Przeglądają monitoring, a zdjęcia klientów, którzy wychodzą ze sklepu bez płacenia za zabrany towar, wieszają w widocznym miejscu na jednym z regałów.
- Policjanci nas ostrzegali, że nie możemy publikować wizerunków tych osób bez ich wiedzy i zgody, ale to absurd, by pytać ludzi, którzy nas okradają, czy możemy powiesić w sklepie ich zdjęcie. To nasza ostatnia deska ratunku, by odzyskać nasze pieniądze i pociągnąć tych ludzi do odpowiedzialności - mówi pani Paulina. - Złodzieje robią się coraz bardziej zuchwali i bezczelni. Już nawet nie próbują chować upatrzonych rzeczy, tylko wybiegają ze sklepu bez płacenia.
Siostrom w walce ze złodziejami nie pomógł nawet ochroniarz. Mężczyzna pracował w sklepie przez kilka miesięcy, nikogo nie udało mu się złapać... a na koniec okazało się, że sam wynosił ze sklepu różne drobiazgi.
- Zostałyśmy okradzione nawet w Dzień Kobiet - rozkłada ręce pani Paulina.
Złodziej składa pozew
Za publikowanie w sklepie wizerunku osób, które nie zapłaciły za wzięte z półek towary, siostry Zych staną przed sądem.
- Jeden ze złodziei, skazany przez sąd za kradzież w naszym sklepie, pozwał nas za opublikowanie jego wizerunku - mówi pani Paulina. - W przyszłym tygodniu mam rozprawę. Trudno. Zamierzam jednak walczyć o swoje - zapowiada.
- Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej i reguluje to art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych - informuje Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Prawo pozwala na publikację wizerunku podejrzanych ze względu na dobro śledztwa lub interes społeczny. Decyzję w tej sprawie podejmuje prokurator lub sąd. W przypadku gdy tej zgody nie ma, osoby te muszą pozostać anonimowe. W przypadku, gdy ktoś naruszy te przepisy, pokrzywdzony może domagać się od osoby, która zamieściła zdjęcie bez jego zgody, usunięcia skutków naruszenia jego dobra osobistego, w szczególności złożenia przez tę osobę odpowiedniego oświadczenia, ponadto może dochodzić zadośćuczynienia za doznaną krzywdę moralną oraz odszkodowania za poniesioną szkodę majątkową. Tą kwestię regulują przepisy kodeksu cywilnego.
Według prawa zezwolenia nie wymaga rozpowszechnianie wizerunku jedynie osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych oraz osoby stanowiącej jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Opinie (414) ponad 10 zablokowanych
-
2017-03-09 19:26
Za kradzież....
obcięcie ręki.
- 6 1
-
2017-03-09 19:27
as (1)
Art. 5 KC. Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.
Absurd jak z obroną konieczną ! Czas skończyć te szopki. Złodziej, morderca, gwałciciel nie mogą korzystać z takiej samej ochrony co praworządny obywatel.- 20 0
-
2017-03-09 20:08
Dzięki. Oskarżyciel zatem powinien ponieść jeszcze koszty procesowe
- 5 0
-
2017-03-09 19:33
Najwiekszym zlodziejem w Gdansku jest Pawel A.
Zlodziej w bialych rekawiczkach. Tfu kanalio.
- 7 7
-
2017-03-09 19:35
I bardzo dobrze
Niech placom mu piniadze w panstwie praw musi wynikac to jasno z przepisow im
- 2 12
-
2017-03-09 19:45
Pani Paulino.
Zmieńcie godziny otwarcia sklepu np. do 21.00
Po 20.00 to chyba przychodzą tylko po piwo i inny alkohol.
A przy okazji kradną !- 5 2
-
2017-03-09 19:59
i bardz dobrze
powinno sie tym k*tasom tatuowac na czole zlodziej...
- 16 0
-
2017-03-09 20:02
Koniecznie
trzeba zmienić prawo i prawników.
- 6 1
-
2017-03-09 20:02
ktos ciezko pracuje zeby taki k*tas to mogl sobie krasc
ich zdjecia powinny nie tylko wisiec w sklepie ale w calym miescie dla przestrogi dla innych..
- 11 2
-
2017-03-09 20:06
Pier...... E pasożyty!!!!!!!!!!!
- 8 0
-
2017-03-09 20:12
(1)
Trzeba wynająć ochroniarza z prawdziwego zdarzenia a nie jakiś cieciów.
- 19 0
-
2017-03-10 11:30
Podpisać umowę z agencją ochrony .
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.