• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skończył się browar we Wrzeszczu

Katarzyna Włodkowska
13 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Grupa Żywiec sprzedała nieruchomości po browarze Heweliusz. Teren za kilkanaście milionów złotych kupił kartuski deweloper - Przedsiębiorstwo Budowlane Górski.

Przedstawiciele obu firm podpisali akt notarialny wczoraj o godz. 11 na terenie browaru przy ul. Kilińskiego. Na prawie siedmiu hektarach powstanie teraz nowoczesne osiedle z 600 mieszkaniami, sklepami, hotelami i minibrowarem. Warta kilkadziesiąt milionów złotych inwestycja ma ruszyć już w przyszłym roku.

- Marzy nam się na tym terenie np. lokal na wzór funkcjonującego na wrocławskiej Starówce, gdzie można obserwować, jak warzy się piwo - mówił pod koniec ub. roku, po podpisaniu listu intencyjnego z Żywcem, Bogdan Górski, prezes kartuskiej firmy. Wczoraj był nieuchwytny.

Na razie dwa niezależne zespoły architektów przygotowują koncepcję zagospodarowania terenów po browarze. Na początku lutego jedna z nich trafi na biurko Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Do pełni szczęścia brakuje bowiem ukończonego planu zagospodarowania przestrzennego dla tej części miasta. - W ciągu sześciu miesięcy plan zostanie uchwalony - zapewnia prezydent.

Zadowolenia z transakcji nie ukrywa szefostwo Żywca. - Dwa lata szukaliśmy chętnego na kupno tych terenów - mówi Krzysztof Rut, dyrektor ds. korporacyjnych Grupy Żywiec. - Składane propozycje nie satysfakcjonowały nas finansowo oraz wizjonersko. Zależało nam, by kupcem była poważna firma związana z Trójmiastem, która nie dopuści do zdegradowania terenu.

Rut przyznaje, że spółka nie chciała, by nabywcą nieruchomości został inny browar. - Nikt nie lubi konkurencji, to naturalny odruch.
Historia browaru

Nieruchomość po browarze Heweliusz to pięć hektarów powierzchni użytkowej oraz 1,5-hektarowy staw na terenie parku Kuźniczki. Na tym obszarze stoi 28 budynków, z czego kilka - z wyjątkowymi wnętrzami oraz obszernymi piwnicami - znajduje się pod ochroną konserwatora zabytków.

W 1995 roku Rada Miasta Gdańska sprzedała 49 proc. gminnych udziałów browaru spółce Brewpole. Cztery lata później Elbrewery z Elbląga kupiło Brewpole i właścicielem gdańskiego browaru został Żywiec - właściciel Elbrewery. W lutym 2001 Żywiec zamknął zakład, przenosząc produkcję do Elbląga. Oficjalny powód - nierentowność. Miasto w 2001 r. wytoczyło spółce proces o zapłatę 15 mln dol. odszkodowania za niezrealizowane inwestycje. Sąd odrzucił żądania miasta. Gmina złożyła apelację, którą w 2003 r. sąd ostatecznie odrzucił. Proces kosztował Gdańsk 159 tys. zł.
Gazeta WyborczaKatarzyna Włodkowska

Opinie (126) 3 zablokowane

  • pewna osoba

    wypociny to ty dostajesz na myśl o własnej glupocie

    • 0 0

  • willy, kazdy mysli po sobie

    >wytrzeźwiej to pogadamy
    >
    >Autor: willy 2006-01-15 13:03
    ty chyba po trzynastej zaczynasz pic i masz z glowy myslenie o tym co piszesz.

    Jesli nie wiesz to istnieje cos takiego jak roznice stref czasowych . ale cos sie wychylil tos nabazgrał.

    • 0 0

  • zywiec

    przykro ze poziom uwag jest taki niski nie jestem kanalia ani tez moje wypociny nie sa na poziomie budki z piwem a podalam konkretna sprawe co zrobic aby bylo troche lepiej a my polacy abysmy sie stale dumni i pewni dnia jutrzejszego a nie tylko stale narzekac

    • 0 0

  • Do pwenej osoby

    A ja wolę polskie narzekanie i biadolenie, niż sztuczny uśmiech a la USA

    • 0 0

  • zróbmy coś sami!!!

    cóż, sytuacja z browarem we wrzeszczu od dawna jest żenująca, ale zanim coś zbudują, cały czas jest szansa,żeby mieć wpływ na rozwój wypadków. proponuję zatem:
    - petycję o utworzenie (przynajmniej na części terenów pobrowarnych)Muzeum Browarnictwa;
    - zarzucenie mailami UM dotyczacymi zachowania zabytkowego charakteru tego miejsca (np. nowe budownictwo dostosowane architektonicznie do starego Wrzeszcza);
    - poinformowanie o tych akcjach/inicjatywach wszelakich mediów (może dałoby się nawet załatwić jakiś patronat?);
    - bojkot wszelakich produktów żywca też jest wskazany;)
    zauważcie, że nasz kochany Gdańsk nie zyskuje specjalnie na tej tranzakcji (jakieś ochłapy z podatków, etc.), tylko heineken group, no chyba, że ktoś wziął pod stołem, hehe. a inicjatywy obywatelskie sprawdzają się w całej Europie, My możemy być jednymi z pierwszych w Polsce. niech Gdańsk pokarze innym, że jak się chce, to można coś zdziałać!

    • 0 0

  • Minęły cztery lata...

    Minęły cztery lata, mamy w Gdańsku znakomity minibrowar Brovarnia, a Górski nadal nie wie, co ma zrobić z terenami po Browarze!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane