• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Skoszony kwietnik to brak szacunku"

Stanisław Kempa, Grupa Gdyby
14 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Miesiąc temu przerzedzone pole obsiane zostało na nowo specjalnie sprowadzonymi z Belgii świeżymi nasionami.
  • W marcu ustawiono przy Teatrze Szekspirowskim siejnik, dzięki któremu mieszkańcy posiali nasiona kwiatów.
  • Prace związane z budową siejnika.
  • Prace związane z budową siejnika.

Po naszym artykule Miał być dywan z kwiatów, został trawnik, skontaktowali się z nami przedstawiciele Grupy Gdyby, która wraz z Belgami realizowała ten pomysł przy Teatrze Szekspirowskim zobacz na mapie Gdańska. - Argumenty o niewystarczającym wzroście kwiatów zdają się być oderwane od rzeczywistości - czytamy.



Czy kwietnik powinien wrócić na swoje miejsce?

Oto oświadczenie Grupy Gdyby:

W marcu tego roku w ramach Tygodnia Flamandzkiego wraz z projektantami z Belgii zrealizowaliśmy instalację pt. "Siejnik - Gdańsk się zieleni".

Projekt miał postać wydarzenia, podczas którego mieszkańcy rozsiewali nasiona kwiatów zasiadając za sterami zbudowanej przez nas do tego celu maszyny. Efektem końcowym tego wydarzenia był 14-metrowej średnicy okrąg obsiany kwiatami różnych gatunków oraz znajdujące się w jego centrum specjalnie zaprojektowane i zbudowane ławki.

Głównym celem projektu nie było jednak stworzenie kwietnika, ale zaangażowanie mieszkańców w proces jego powstawania oraz wzbudzenie poczucia satysfakcji z obserwowania owoców swojego dzieła wraz ze zmieniającymi się porami roku. Projekt wynikł z przekonania, że przestrzeń publiczna stworzona rękami jej użytkowników jest dla nich o wiele bardziej wartościowa i ekscytująca niż ta narzucona przez sztampowe rozwiązania odpowiednich instytucji publicznych.

Ogromna praca i zaangażowanie - nasze oraz naszych przyjaciół z Belgii - sprawiły, że z niemałym smutkiem i rozczarowaniem przeczytaliśmy w portalu Trojmiasto.pl, że owoce naszej pracy zostały zignorowane i wyrównane do poziomu otaczającego trawnika.

Decyzja ta jest dla nas tym bardziej niezrozumiała, że przytaczane argumenty o niewystarczającym wzroście kwiatów zdają się być oderwane od rzeczywistości. Wiemy o tym dobrze, ponieważ osobiście się kwietnikiem opiekowaliśmy. Miesiąc temu przerzedzone pola obsiane zostały na nowo specjalnie sprowadzonymi z Belgii świeżymi nasionami. Przeprowadziliśmy także konserwację ustawionych w centrum kręgu ławek.

Chcielibyśmy wierzyć, że skoszenie kwiatów jest wynikiem nieszczęśliwej pomyłki, jeśli jednak - jak twierdzi ZDiZ - jest to świadoma decyzja, to uważamy, że nieskonsultowanie jej jest objawem braku szacunku nie tylko dla projektantów i instytucji publicznej z Flandrii, która tę instalację zainicjowała i zasponsorowała, ale także dla mieszkańców, którzy czynnie brali udział w tworzeniu wspólnej, kwiatowej przestrzeni miejskiej.

Jest nam bardzo wstyd przekazywać tą wiadomość naszym przyjaciołom z Belgii.
Stanisław Kempa, Grupa Gdyby

Miejsca

Opinie (48) 5 zablokowanych

  • Jak to w Gdańsku (1)

    Typowe. Jeśli Adamowicz i jego kolesiostwo nie mają z czegoś zysku, to się to traktuje właśnie w taki sposób. Co innego, gdyby ten kwietnik powstał w wyniku ustawionego przetargu, a konkurs na opiekowanie się nim wygrała czyjaś kuzynka czy koleżanka. Wtedy miasto pewnie by jeszcze do niego dopłacało.

    • 12 1

    • vide słynne kwietne lwy zeszłoroczne czy aktualnoroczny "układ słoneczny" za 200 tysi zrobiony na odwal i już rozpadnięty....

      • 5 0

  • Bareja...

    Jak to czytam, to nic nic się nie zmieniło, od ponad 40 lat, dalej śmiesznie

    • 7 0

  • Gdańsk. Jacy włodarze miasta takie podejście do ludzi.

    • 6 0

  • żółty krąg kwiatków

    mam zdjęcia pięknego kregu żółtych kwiatków, jak można zlecić koszenie klombu z kwiatami, koszenie dotyczy trawy, ale kto kosi kwiaty.

    • 2 1

  • krąg chwastów

    Krąg chwastów w mojej ocenie. Żeby wyrosły kwiaty to należało tego dopilnować - plewić, podlewać itp. Samo zasianie kwiatów bez opieki nad nimi to nie był dobry pomysł.Czy ten drugi krąg przy Bazylice Mariackiej też skoszono ? Jeśli nie to proponuję szybko podziwiać ten "piękny dywan" bo po jarmarku będzie zdeptany.
    A może ktoś ze zwolenników tego projektu od czasu do czasu podleje te kwiatki?

    • 0 0

  • Skosili bo podnajęte jakoby firmy ogrodnicze.........

    Skosili bo podnajęte jakoby firmy ogrodnicze, których zadaniem miało być dbanie o zieleń, czyli między innymi podlewanie, mówiąc oględnie "olewają" skrzętnie ten fragment umowy na zasadzie może się nikt nie dopatrzy. U mnie pod domem posadzono kilkadziesiąt Dębów i pierwsza partia uschła bo oczywiście zapomniano o ich podlewaniu. Ponieważ posadzono je ponownie, także ponownie zapomniano je podlewać i zaczęło usychać i to drugie nasadzenie, na szczęście sprawa została na czas zgłoszona do firmy i musiała wszystko podlać, tylko, że zrobiła to jeden raz. Ponownie liście zaczęły żółknąc bo świeże drzewa potrzebują dużo wody a firmy zapadła się pod ziemię. W międzyczasie przyszły większe deszcze i podlały nieszczęsne drzewa dość obficie i jakoś chyba przetrwały tę suszę. Wniosek, firma podległa ZDiZ nie jest w żaden sposób rozliczana z wykonanych prac ani zadań utrzymania zieleni, bo prawdopodobnie osoba odpowiedzialna za kontrolę śpi snem niczym nie zmąconym, bo po co będzie latać po mieście i sprawdzać czy prawidłowo są wydawane podatki społeczeństwa. ZDiZ dalej jest państwem w państwie i powinien tam zawitać przeciąg ale stajnia Augiasza, inaczej będzie tak jak było.

    • 5 0

  • ojeeeeeej......

    a ktoś nie wpadł na prozaiczny pomysł, ze zasiane kwiatki trzeba podlać, żeby wykiełkowały i urosły? Zaiste,myślenie to ponad siły świty budynia i jemu podobnych niemiłościwie nam panujących!!~!!!!!!!
    Rece opadają.
    NO COZ idzie nowe. Może ich rozliczą.....

    • 2 0

  • to jeszcze nic

    lepsze cuda z zielenią robi PKMka. Ostatnio z jakiejś beczki ulokowanej na żółtej drezynie "podlano" miejsca na nasypie przy przystanku "niedzwiednik" Teraz jest tam warstwa czegoś szarego co nie przypomina ziemi. Nie mówiąc o nasadzeniach suchych krzaczków. he he he

    • 1 1

  • Przy ul.Świętego Ducha.

    Przy Kaplicy Królewskiej też był siejnik i też nic nie wyrosło.Na wiosnę miały być piękne kwiatki,jest połowa lata i nic.

    • 0 0

  • Tu skosili kwiaty, a w innych częściach miasta trawę koszą raz na rok albo wcale.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane