• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Skradziono biżuterię wartą prawie milion

js
17 marca 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:23 (17 marca 2008)
Wyroby jubilerskie warte blisko 1 mln zł stracił jubiler z Litwy po zakończonych już targach Amberif. Wyroby jubilerskie warte blisko 1 mln zł stracił jubiler z Litwy po zakończonych już targach Amberif.

Biżuterię wartą prawie milion złotych stracił w weekend jubiler z Litwy. Mężczyzna został okradziony po zakończonych w Gdańsku Targach Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif, gdzie prezentował swoje wyroby.



Wystawa zakończyła się w sobotę po południu. Po niej 34-letni Litwin spakował swój towar i pojechał do jednego z pensjonatów w Gdańsku Oliwie. Swoje mitsubishi zostawił na parkingu. W aucie zostały wyroby jubilerskie warte prawie milion złotych.

- W niedzielę ok. godz. 4 rano usłyszał alarm samochodowy. Kiedy wyjrzał przez okno zobaczył mężczyzn, którzy wyciągali paczki z bagażnika. Wybiegł z zajazdu, ale złodzieje uciekli - relacjonuje mł. asp. Beata Domitrz-Borszewska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Do ścigania przestępców użyto psa, jednak ślad po nich zaginął. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia, przesłuchiwani są świadkowie. Nie jest wykluczone, że jubiler był obserwowany od dłuższego czasu.

Za pomoc w ustaleniu złodziei komendant wojewódzki policji wyznaczył nagrodę w wysokości 4 tys zł.

Tymczasem do dzisiaj nie jest wyjaśniona sprawa kradzieży z ubiegłorocznego Amberifu. Drugiego dnia imprezy ktoś ukradł 230 sztuk diamentów wartych 1,5 miliona dolarów. Precjoza należały do jednego z belgijskich wystawców.
js

Opinie (125) 5 zablokowanych

  • hahahaa ale brechtam :D:D

    co za ćwok:D trzymac towar warty 1 milion w samochodzie i isc spac buhahaha.Złodzieje kolejne ćwoki hehe nie sprzedadza tego tak łatwo.

    • 0 0

  • W hotelach zalecaja aby

    wartosciowe przedmioty zostawiac z sejfie w hotelowymm pokoju....

    • 0 0

  • hmmm

    to chyba niepowazne,ze ktos zostawia w aucie duzy towar, to szok, a moze specjalnie tak zosttawil,ze ubezpieczenie odda???

    • 0 0

  • dobre...

    a czy wiecie ile bursztynu trzeba zeby jego artosc byla taka jaka podano ... ja wiem czesto jezdze na targi i woze bursztyn... po 400 500 kg wiecie ile by musialo byc tych zlodziei?? bo raczej watpie zeby ktos szybko wial dzwigajac 100 kg hehe /// naiwnosc ludzi mnie przeraza ... ten od diamentow tez podobno dostal odszkodowanie ... ciekawe za co ... za to ze zgubil klucz nie zglosi a potem rano kiedy przyszedl okazalo sie ze ktos juz wczesniej odebral jego towar jego kluczem i z jego pinem heh .... prosze nie mowcie mi ze to przypadek bo mi watrobe rozerwie ze smiechu !!

    • 0 0

  • d e b i l !!!!! no nie mogę!!!! :)))))))

    no trudno, wariat - po prostu wariat.

    • 0 0

  • Byłam na tych targach w sobotę i naprawdę, jest to duża pokusa dla złodzieja, towar i eksponaty nie były pilnowane, każdy mógł coś przymierzyć, oglądać, brać do rąk.
    Uważam żę te kradzieże są na ,,życzenie" organizatorów

    • 0 0

  • co za głupek jak można takie coś zostawiać w samochodzie!

    I CO MOżE TERAZ BęDZIE żąDAł ZADOść UCZYNIENIA CO?

    • 0 0

  • czyzby chodzilo o wyludzenie ubezpieczenia, bo

    kto zostawia na noc w aucie bursztyny warte 1 milion zlotych?

    • 0 0

  • Kto tu ma coś do gdańska??

    Jeżeli ktoś uważa że to jest wina Gdańska to chyba nie przeczytał artykułu. Koleś zostawił warte milion złotych wyroby w samochodzie! W jakim mieście by to nie było szansa na taki incydent była by taka sama.

    • 0 0

  • W GDYNI NIGDY..TO NIEMOZLIWE

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane