- 1 Zakaz kąpieli rozszerzony o kolejne plaże (140 opinii)
- 2 Remont Grunwaldzkiej taniej i szybciej (50 opinii)
- 3 40 godzin akcji gaśniczej w Nowym Porcie (100 opinii)
- 4 Przycięli korzenie i drzewo się przewróciło (122 opinie)
- 5 Tutaj chwasty kłaniają się przechodniom (242 opinie)
- 6 Zebrali 250 tys. zł na leczenie 3,5-latka (219 opinii)
Skwer w centrum Gdańska jak dżungla. Chwasty kłaniają się w pas przechodniom
Niby centrum Gdańska, a dżungla. Można przysiąść, odsapnąć i zniknąć gdzieś w tym zielonym buszu. Tylko czasami jakieś głośne rozmowy z ławki obok i widok leżącego na tej ławce człowieka z ogorzałą twarzą burzą ten rajski klimat, nomen-omen w pobliżu ul. Rajskiej. Zapraszamy na skwer "z widokiem" przy ul. Wopodpój
.
Dziś skwerek nie wygląda wcale lepiej, a szkoda. Niewielkim nakładem można by go doprowadzić do porządku. Regularne koszenie - choćby po bokach zieleńców - wystarczyłoby w zupełności.
Problem w tym, że działka nie należy do miasta, a do prywatnego inwestora, który w planach ma wybudowanie tu nowego budynku. Na razie inwestycja nie ruszyła, a porządek w tym miejscu jest sprawą dyskusyjną.
![Przechodniu, siądź na skwerku i odpocznij sobie](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3460/150x100/3460523__c_942_1167_2333_1633__kr.webp)
Chaszcze do pasa
Ponadmetrowe chwasty i inne zielone chaszcze wylewają się dosłownie na chodnik, kłaniając się przechodniom. Siedzący na ławkach mieszkańcy czy turyści widoczność mają ograniczoną, ale nie musi być to coś, co przeszkadza - bo niektórym to pewnie pasuje.
Skwerek z chęcią odwiedzają też amatorzy napojów wyskokowych, a po spożyciu lubią sobie zrobić drzemkę. Bo przecież dość łatwo się tam zaszyć.
Zresztą co jakiś czas ten temat przewija się w naszym Raporcie z Trójmiasta.
Janowi Heweliuszowi (11 opinii)
"Nie ma obowiązku koszenia traw"
Od urzędników słyszymy, że miasto nie może podjąć działań na terenie, który nie należy do miejskiego utrzymania.
- Wiązałoby się to z naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, prowadząc prace na działce niebędącej własnością gminy i wydatkując środki na działania, które leżą po stronie prywatnego właściciela - poinformował Patryk Rosiński, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który akurat w pobliżu zarośniętego skweru ma swój oddział.
Dodał też, że Straż Miejska nie ma podstawy do interwencji, bo przepisy nie nakładają na właściciela obowiązku koszenia traw.
Funkcjonariusze najczęściej reagują na zgłoszenia w kwestii zaśmiecania i przebywania na tym terenie osób w kryzysie bezdomności.
- Od początku tego roku odnośnie do ul. Wodopój wpłynęły na numer 986 cztery zgłoszenia. Dotyczyły one przybywania osób w bezdomności lub spożywania alkoholu. W związku ze spożywaniem lub usiłowaniem spożycia alkoholu strażnicy ukarali mandatami 13 osób, a w jednym przypadku sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Dwie osoby zostały też przewiezione do pogotowia socjalnego - dodaje Rosiński.
Sąsiednie zieleńce zachęcają do odpoczynku
W sąsiedztwie skweru znajdują się i inne zadbane miejskie zieleńce, które cieszą oko i są autentycznym wytchnieniem w upały, jak np. skwer Heweliusza
Miejsca
Opinie (242) ponad 10 zablokowanych
-
3 godz.
Polak (1)
Po prostu ekologia czyli zielony ład moi drodzy europejczycy z Gdańska.
- 3 2
-
1 godz.
Zielony mózg !
Brak szarych komórek i mamy efekt
- 0 0
-
3 godz.
Nie wolno kosić,bo nie będziemy mieć robaków.Taka polityka rządzących miastem. (1)
- 5 1
-
1 godz.
Niech oni sobie wezmą te wszystkie robaki do swoich domów
- 0 0
-
3 godz.
Oj tam, teraz Olka wykaże się i skosi
Ale prawda jest taka, że nie leci z nami pilot, tylko pilotka, taką czapka.
- 5 1
-
3 godz.
Chaszcze wstyd
Idealne warunki dla kleszczy
- 5 1
-
3 godz.
skosza źle bo kwietne łaki pszczyly ocieplenie itp... nieskosza zły gospodarz syf i menele. kurde nie macie o czym pisać?
- 0 5
-
3 godz.
Popieram bujną zieleń,
Ale to co się (nie)wyprawia w tym sezonie, to szok. Większością chodników lub drogami rowerowymi nie można się poruszać po całej szerokości - podam tylko jeden dobrze mi znany przykład.
Zapraszam na spacer wschodnim chodnikiem przy al. Havla - nie dość że sam chodnik to niespełna 2m (sic!), to teraz krzaki ograniczają go do połowy, "uroku" dopełniają akacje (chyba, nie jestem dendrologiem) ze swoimi cierniami na wysokości od 1-2m - prosto w skórę albo w oczy !- 6 1
-
3 godz.
Niech sobie rosną (2)
Jest ok.
Bynajmniej zwierzęta mają schronienie. Przystrzyżone trawniki ani nie chronią małych gatunków ani nie dają im pożywienia, na dodatek zbyt dużo wilgoci ucieka z gleby- 2 7
-
1 godz.
tobie zbyt dużo szarych komórek ucieka z mózgu ! (1)
- 0 1
-
1 godz.
tobie, co udowodniłeś
- 0 0
-
3 godz.
dzisiaj sam wziąłem sekator i poprzycinalem zwisające nad ulicą gałązki i krzaki (1)
jest to jedna z małych ulic na Morenie, zgłaszałem do GCK już z miesiąc temu niby przyjęli ale olali temat ulica dalej zarośnięta korona mi z głowy nie spadła ale z tyłu głowy myśl po co ja płacę podatki
- 7 1
-
2 godz.
Jak na Morenie to może lepiej do spółdzielni zgłosić?
Jak zgłaszałam do spółdzielni to za dwa dni byli i przycinali
- 0 0
-
3 godz.
usmiechniety zarzad miasta a prezydent ma was w d....
- 5 1
-
2 godz.
A ja tylko przypomnę, że te chaszcze nieraz ratują przed powodzią (2)
- 2 3
-
1 godz.
A możesz powiedzieć w jaki to tajemniczy sposób ??? (1)
- 0 1
-
1 godz.
Utrzymują wilgoć w sobie iw glebie, niedopuszczają do przesuszenia gleby, która WTEDY właśnie nie wciąga nagłego napływu wody (ulewa) itd. i tak nie ogarniasz pijoczku
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.