- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (455 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (46 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Śladami wolnomularzy
Właśnie w Polsce powstała najkrótsza chyba definicja wolnomularza: "mason nie jest niczem innem jak sztucznym żydem"... Hanna Domańska w swojej najnowszej książce "Gdański Zakon Synów Przymierza. Dzieje żydowskiego wolnomularstwa w Gdańsku i Sopocie w latach 1899-1938" opisuje ludzi i miejsca związne z wolnomularstwem, walczy ze stereotypami i przesądami, niepomna na przestrogi Apage Satanas!
Wstęp do książki Hanny Domańskiej napisał prof. Tadeusz Cegielski, znawca tematu związany z Towarzystwem Przyjaciół Sztuki Królewskiej, zaznaczając na samym początku: Temat może wzbudzić zdziwienie tych Czytelników, którzy w zgodzie z obiegowymi opiniami skłonni byliby utożsamiać masonerię z aktywnością bliżej nieokreślonych "kręgów żydowskich". (...)Autorka kompetentnie i taktownie przypomina, że zrodzone w Anglii z początkiem XVIII wieku wolnomularstwo spekulatywne, pomimo deklaracji otwarcia się na wszystkie religie monoteistyczne, w praktyce dalekie było od tolerowania judaizmu w swoich szeregach. Nie zarzucajmy jednak nietolerancji religijnej czcigodnym Ojcom Założycielom Wielkiej Loży Londynu w dniu św. Jana Chrzciciela 1717 r. Wyjaśnijmy od razu, że głębszym celem powołanej wówczas struktury organizacyjnej było pojednanie zwaśnionych wyznań chrześcijańskich - wyjaśnia prof. Cegielski.
To tylko cytat z książki Hanny Domańskiej "na zaostrzenie apetytu". Sporo w niej frapującyh historii, napisanych w sposób przystępny z niezwykłą umiejętnością popularyzacji nieławtego - i jak rozległego! - przecież tematu. Mnóstwo tam szczegółów, podpartych żmudnym studiowaniem ksiąg adresowych i wielu innych dokumentów. Książka może być znakomitym przewodnikiem po żydowskich lożach w Gdańsku i Sopocie. Może warto wybrać się na taką wycieczkę?
Książka została wydana - niezwykle starannie - przez gdyńską oficynę Uraeus.
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Promocja, połączona z urodzinami i jubileuszem pracy twórczej Hanny Domańskiej odbyła się w sopockim Klubie "Belfer". Za upór, dociekliwość i wspaniałe książki dziękowali autorce przyjaciele, przedstawiciele sopockich i pomorskich władz. Wojciech Fułek, wiceprezydent Sopotu, wręczył jej medal 100-lecia miasta.
Opinie (45)
-
2002-11-29 11:21
Jaccek
tobie sie sni loza a przeczytaj jej statut
dopuszczeni muszą być dobrymi, prawymi ludźmi, wolnourodzonymi, rozsądnymi cieszyć się dobrą sławą, a także żadne prywatne zawiści lub spory co do religii, narodowości, polityki czy państwa
Gdzie ty chcesz takich znalezc chyba na ksiezycu
-jezeli oczywiscie pominiemy ojca Rydzyka ;-)- 0 0
-
2002-11-29 11:22
MH1:)
mówisz o tym że to jednak baltazar gabka wyprzedził Bolka i Lolka w zabójczej rywalizacji :))
a pszcz.Maja i tak niedościgła...- 0 0
-
2002-11-29 11:22
mruk - mam pomysl - wejdź pod innym nickiem i napisz coś
napastliwego.Potrzebna jest prowokacja- 0 0
-
2002-11-29 11:24
Definicja
Ciekawym kto jest autorem definicji o "sztucznym żydostwie" masonerii? Zamierzenie sprytne, obecnie Żydzi kojarzą się z ofiarami, więc "sztuczni żydzi" są jakby takimi podobnymi bidulami. Czy taka analogia jednak zachodzi?
Ja, pomimo tego co wyrabia Izrael w Palestynie (np.napieprz*nie z helikoptera do karetek Czerwonego Krzyża), nie porównywałbym Żydów do tak zbrodniczej organizacji jak loże.
Dość wspomnieć odpowiedzialność za risorgimento lub rewolucję francuską- miliony ofiar w imię budowy piekła na ziemi.
W zachwytach radziłbym pozostać przy rytuale i architekturze, do moralności bractwa natomiast podchodzić ostrożniej.- 0 0
-
2002-11-29 11:27
dziś prawdziwych masonów już nie ma ...
la,la, la- 0 0
-
2002-11-29 11:49
właśnie panie Romku
może nam pan przybliżyć te rytuały ?
- 0 0
-
2002-11-29 11:55
xxx
Nie moge robic prowokancji pod puaszczykiem podszytego Niockovera, bo mnie obce takie tam. Czuje sie coraz bardziej sztuczny.
- 0 0
-
2002-11-29 11:58
o tak czekamy na szczegoly
o rytualach
- 0 0
-
2002-11-29 12:03
nie czytaliście nigdy "Pan Samochodzik i Straszny Dwór"?
Roman zapewne czytał ...
:)- 0 0
-
2002-11-29 13:35
na odcinku rytuałów - totalna posucha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.