- 1 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (205 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (233 opinie)
- 3 Zalane ulice po burzy nad Trójmiastem (167 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (22 opinie)
- 5 W biały dzień kradł rośliny z trawnika (115 opinii)
- 6 Ministerstwo dało pieniądze na Złotą Bramę (66 opinii)
Śledzie po raz pierwszy pomaszerują zimą
Szykuje się najbardziej spektakularny ze wszystkich dotychczasowych Marszów Śledzia. W ekstremalny sposób grupa śmiałków zamierza uczcić 82. urodziny Gdyni i 88. rocznicę zaślubin Polski z morzem.
- Zima zawsze była obecna w naszych planach, ale za każdym razem w ostatniej chwili ją pomijaliśmy - mówi organizator przedsięwzięcia Radosław Tyślewicz. - W końcu jednak postanowiliśmy spróbować, pogoda również nam dopisuje.
Eskapada wyruszy o godzinie 8 rano z portu rybackiego w Kuźnicy na Półwyspie Helskim. Meta jak zwykle będzie w Rewie, na cyplu. W sumie do pokonania będzie 10 kilometrów Zatoki Puckiej. Większość dystansu, co wydaje się nieprawdopodobne, można przejść.
Marsz jest możliwy dzięki płyciźnie, która rozciąga się pomiędzy Kuźnicą a Rewą. Została ona naturalnie uformowana przez prądy morskie oraz prąd rzeki Reda wpadającej do Zatoki Puckiej.
Dwa odcinki trzeba jednak przepłynąć. Pierwszy, to naturalne przegłębienie (6-8 metrów głębokości i 100 m szerokości) w okolicach Kuźnicy. Drugi to sztuczny przekop umożliwiający żeglugę w okolicach Rewy. Tzw. głębinka ma 5 metrów głębokości i szerokość ok. 700 metrów.
W sumie w wodzie o temperaturze 2-2,5 stopni Celsjusza "Śledzie" spędzą 4,5 godziny.
Organizatorzy chcą, aby w przedsięwzięciu udział wzięło maksymalnie 10 osób. Muszą to być zaprawieni w długotrwałym przebywaniu w zimnej wodzie nurkowie i ratownicy. Śledzie muszą się zaopatrzyć w mokrą piankę do nurkowania i sprzęt A,B,C (maska, fajka i płetwy)
- Jest to eksperyment i przy takiej liczbie uczestników łatwiej będzie w razie ewentualnych problemów wycofać się na łódkę - tłumaczy Radosław Tyślewicz.
Na pięć dni przed wyprawą zgłosiła się połowa wymaganej liczby śmiałków. O przyjęciu do grupy decyduje "Naczelny Śledź", czyli Radosław Tyślewicz oraz... kolejność zgłoszeń na e-mail: admiralicja@wp.pl.
Pierwszy "Marsz Śledzia" odbył się w maju 2002 roku i wzięły w nim udział 4 osoby. Szósta edycja miała miejsce w sierpniu ubiegłego roku. W podróż przez Zatokę Pucką wybrało się wówczas 67 osób.
Opinie (26) ponad 10 zablokowanych
-
2008-02-04 22:57
Powodzenia! (1)
Też się kiedyś wybiorę :)
- 1 0
-
2008-02-05 06:51
tak tak
Na impre mozna iść :P
- 0 0
-
2008-02-04 23:11
"marsz śledzia"
ciekawa nazwa :>- 0 0
-
2008-02-04 23:20
super :)
Ale ja poczekam aż będzie cieplej ;)
- 0 0
-
2008-02-04 23:26
byłem
ja już byłem raz, teraz ide na zimową. zobaczymy czy dam rade
- 1 0
-
2008-02-04 23:32
Z KuźnicY do Rewy, a nie z Kuźnic !!!
- 1 0
-
2008-02-05 00:01
jaka pianka?
nie rozumiem dlaczego mokrą pianke a nie suchą?
ktoś mi to wytlumaczy?- 0 0
-
2008-02-05 00:04
mokra pianka (1)
bo woda jest dobrym izolatorem
- 1 0
-
2008-02-05 01:57
:) nie o to chodzi.
sa rozne pianki w tym mokre i suche, i o niebo cieplesjsze są suche.
z tego co wiem wiekszosc zimowych pianke nurkowych jest sucha wiec dlatego napisalem.
sam plywam na desce i mam 2 pianki, jedna mokrą , i jedną ( niby suchą) ale tak naprawde pół suchą - bo ma jersey pod pachami i w pachwinie.
z chęcią bym sie wybrał na taki marsz, ale nie wyobrażam sobie go w mokrej piance, dlatego pytam.
wiem jaka jest temperatura wody bo ostatnio plywalem w Jastarni w dwoch piankach ( w tym jedna ta pół sucha) no i po około 3 godzinach zrobiło sie chłodno.
ppozdrawiam- 0 0
-
2008-02-05 00:04
(1)
A ja zamiast marszu przejdę się do kiosku po fajki.
- 1 0
-
2008-02-05 09:04
Luzak !!!
- 0 0
-
2008-02-05 06:45
wróć tam gdzie twoje miejsce
widze że swoje kompleksy leczysz nie na swoim forum :]
- 1 0
-
2008-02-05 07:07
no to gdynianie...do boju! :D
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.