- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (87 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (135 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (180 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21684__kr.webp)
Inwestycja była możliwa do zrealizowania dzięki wsparciu finansowemu Fundacji Ekofundusz, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
- Bardzo się cieszę, że mogliśmy oddać do użytku tą nowoczesną kotłownię - powiedział Jacek Karnowski prezydent Sopotu. -Zależy nam bardzo by jakość powietrza w kurorcie utrzymać na jak najwyższym poziomie. Dlatego w ciągu ostatnich lat podjęliśmy szereg działań zmierzających do osiągnięcia tego celu.
W chwili obecnej - czytamy w informacji prasowej Urzędu Miasta Sopot - we wszystkich obiektach użyteczności publicznej, za które odpowiedzialna była Gmina, kotłownie węglowe zastąpiono gazowymi lub pompami ciepła.
- Jeżeli wykorzystanie energii słonecznej sprawdzi się od strony ekonomicznej będziemy starali się zastosować niniejsze rozwiązanie na innych obiektach - przyznał prezydent. -Energia słoneczna jest powszechnie dostępna i chcieli byśmy z niej korzystać. Nie przewidujemy natomiast użycia wiatru, gdyż roizwiązania z nim związane szpecą krajobraz.
- Kotłownia podgrzewa wodę na codzienne potrzeby sanatorium oraz wodę w systemie centralnego ogrzewania - oświadczył mgr inż Krzystof Baranowski dyrektor techniczny projektu. -Użyto tu trzech wzajemnie się uzupełniających nośników grzewczych: energię słońca, energię ziemi ogrzanej przez słońce,energię gazu. Mamy więc zastosowane tu trzy systemy: solarny - oparty o kolektory słoneczne, ziemny - oparty o pompy ciepła, gazowy oparty o kocioł gazowy. Ciekawostką jest to, że wspomniane pompy ciepła są produktem Polskim z powodzeniem stosowanym w kraju.
Według dyrektora Baranowskiego pierwsze wyniki opłacalności ekonomicznej nowatorskiego rozwiązania w Sopocie będzie można poznać po roku eksploatacji kotłowni
Opinie (110)
-
2004-08-30 23:16
hurrraaa,
super, hiperrrrr,
jak się jeszcze okaże po roku, że to się opłaca, to będzie naprawdę extra.- 0 0
-
2004-08-30 23:23
oczywiscie ze sie taka inwestycja oplaca,
ja mam na dachu mojego domku ze trzy lata baterie sloneczne.
dzialaja bezblednie a w gorace dni to leci ukrop z kranu:)- 0 0
-
2004-08-30 23:25
Była,
a jak jest -20 zimą, to co ci leci?
- 0 0
-
2004-08-30 23:28
Do Gdanszanki
No tak jak ktos mieszka np. w poludniowych Niemczech to ma sloneczka ile wlezie ;-)
- 0 0
-
2004-08-30 23:34
jazeli jest slonce przy - 20 zima to takze wode ono nam grzeje.
mieszkam na zachodniej polnocy i slonce roznie sie pokazuje, ale nie narzekam na jego brak.- 0 0
-
2004-08-30 23:48
Już kiedyś się rozpisywałem na ten temat. Niestety ta inwestycja szybko się nie zwróci :( Baterie są bardzo drogie a wytwarzana przez nie energia jest śmiesznie mała. Np. taka żeby ogrzać CWU, ale mimo wszystko zawsze dobrze, że coś się dzieje. Na pewno nie ma co narzekać
- 0 0
-
2004-08-31 00:04
Baja, a gdzie wyobraźnia/ Jak jest -20 st to z kranu lecą kostki lodu, a wiesz do czego się je daje? A wiesz z czym takie napoje się wiązą? Z imprą oczywiście. ha ha dobranoc nocne marki..
- 0 0
-
2004-08-31 00:24
a co robi Twoj budzik?? czyzby sie popsul??
hmm to byloby niezle gdyby te kostki lodu lecialy z kranu:)- 0 0
-
2004-08-31 01:15
gegroza
w zastosowanym projekcie są nie ogniwa słoneczne (wytwarzające prąd), ale kolektory podgrzewające wodę energią słoneczną z pominięciem prądu
- 0 0
-
2004-08-31 06:42
a co tam panie dzieju w DALKI??
nononono
niu niu niu
przyznam, że mnie to zaskoczyło ale nie zdziwiło
akurat jeżeli chodzi o opalane węglem kotłownie czy mieszkania prywatne sopot juz od początku lat 90-tych prowadzi aktywną polityke pozbywania sie trucicieli z otoczenia
dopłaca mieszkańcom przy wymianie piecy węglowych na inne źródła ogrzewania (gaz en elektr)
kotłownie przeszły generalne remonty i zmiane media na gaz za pieniądze państwowe a potem gmina utworzyła z niej s-kę wsadzając tam do zarządu jednego wiceprezydenta i jednego byłego szefa wydziału UM w sopocie
w efekcie wiceprezydent sopotu i wiceszef s-ki 'dalkia" w jednej osobie negocjował ceny na usługi grzewcze dla mieszkańców sopotu doporowadzając do konfliktów z mieszkańćami
tyle w kwestii historycznej
wracając do nowatorskiego rozwiązania (w sopocie a nie na świecie) to powiem, że jak patrze za okno i jak siegam pamięcią dni słonecznych za wiele nie mamy
pokusze sie o 10% ?
za dwa trzy lata bedzie mozna podsumować efekty ekonomiczne i ewentualnie uznać jako alternatywne źródło energii
sam mam płaski dach i kto wie czy bym sie nie pokusił o słoneczny podgrzewacz wody- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.