• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ślub w Trójmieście częściej przed urzędnikiem niż w kościele

Szymon Zięba
14 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ślub przed urzędnikiem jest znacznie popularniejszy niż ten w kościele. Ślub przed urzędnikiem jest znacznie popularniejszy niż ten w kościele.

Mieszkańcy Trójmiasta coraz częściej wolą śluby cywilne od kościelnych. Mniej osób decyduje się na sformalizowanie związku w formie konkordatowej - przed ołtarzem. Na prawie 3 tys. osób, które w 2021 r. zdecydowały się stanąć na ślubnym kobiercu, 900 zrobiło to w kościele.



Gdybyś miał(a) wziąć ślub, byłby to:

Ostatnie lata były wyjątkowo trudne dla przyszłych nowożeńców.

Obostrzenia koronawirusowe, wprowadzane nierzadko z tygodnia na tydzień, sprawiły, że pary planujące od miesięcy ślub i wesela zmuszone były do przesuwania terminu uroczystości, a nawet ich odwoływania.

Jeżeli już jednak zakochani decydowali się na sformalizowanie związku, to woleli zrobić to przed urzędnikiem, a nie w kościele. To trend, który utrzymuje się w Trójmieście od co najmniej 2019 r. - czyli od czasów tuż przed pandemią.

Wesele? Tak, ale po pandemii



Warto zaznaczyć, że w 2020 r. spadła ogólna liczba ślubów, co było związane z pandemią koronawirusa i obowiązującymi ostrymi obostrzeniami.

- Jesteśmy jedną z tych par, która zdecydowała się przenieść ślub na 2021 r. Udało się. Ale wzięliśmy tylko ślub cywilny. Niekoniecznie jest to związane z kwestią naszej wiary czy chodzeniem do kościoła - po prostu bardzo chcieliśmy sformalizować związek. Zrobiliśmy niewielki obiad, z weselem czekamy, aż sytuacja pandemiczna się trochę uspokoi. Niewykluczone, że wtedy zdecydujemy się też na ślub w kościele - to też wiąże się z pewnym kosztem i przygotowaniem - mówi Anna, mieszkanka Gdańska.
Czytaj też:

Mniej dzieci rodzi się w Trójmieście



Ale są też takie pary, które - choć organizują "wesele z pompą" - do kościoła się nie wybierają. Jedni wskazują na kwestie ideologiczne, inni - podobnie jak Anna - na dodatkowe koszty.

- To, co miałoby pójść w kopercie na "co łaska" i przystrojenie kościoła, wolę przeznaczyć na droższy talerzyk dla gości - śmieje się Paweł z Gdyni.

Sale weselne w Trójmieście. Gdzie zorganizować wesele?



W 2021 r. - co wynika ze statystyk - w całym Trójmieście zawierano więcej ślubów niż w 2020 r., choć nadal - w porównaniu do 2019 r. - było ich mniej. Wzrosła też liczba związków "kościelnych", ale nadal była to opcja rzadziej wybierana przez nowożeńców.

Śluby obcokrajowców i par mieszanych w Trójmieście



Co ciekawe, coraz częściej na małżeństwa w Polsce decydują się zarówno obcokrajowcy, jak i pary mieszane.

W Gdańsku takich ślubów było:

  • w 2019 r. - 121,
  • w 2020 r. - 74,
  • w 2021 r. - 92.

W Gdyni:

  • w 2019 r. - 36,
  • w 2020 r. - 32,
  • w 2021 r. - 39.

W Sopocie:

  • w 2019 r. - 25,
  • w 2020 r. - 10,
  • w 2021 r. - 26.


Opinie (720) ponad 20 zablokowanych

  • a truj-miasto jak zwykle dzieli ludzi... po co pisać o tym co urzędnicy robią źle. Lepiej w pudelka się bawić.

    • 7 5

  • Nareszcie

    Kończy się ten cyrk, hipokryzja..jeszcze kilka lat i ta instytucja świecić będzie pustkami to pewne

    • 12 5

  • A do czego mi na imprezie facet w sukience ?

    • 8 6

  • (13)

    przed urzędnikiem to papier, nie ślub

    • 7 9

    • jak nie? (10)

      A czym jest ślub jak nie właśnie cywilnoprawną umową pomiędzy dwiema dorosłymi osobami? :P
      Bardziej tylko może zespolić kredyt hipoteczny.

      • 7 3

      • (9)

        Jesli dla ciebie slub jest tylko "cywilnoprawną umową" to juz wiadomo, czemu jestes od tak dawna prawiczkiem.

        • 4 5

        • (4)

          Ale małżeństwo ("ślub" to nazwa potoczna) jest właśnie umową cywilnoprawną pomiędzy dwojgiem ludzi, mającą na celu stworzenie oficjalnie istniejącej podstawowej komórki społecznej, którą jest rodzina. Celem zawarcia małżeństwa jest m.in. uporządkowanie kwestii finansowych i majątkowych oraz kwestii opieki nad dzieckiem i nad drugą osobą; poza tym, pośrednio, małżeństwo łączy także innych członków obu rodzin, dając im konkretne uprawnienia, np. spadkowe czy dotyczące opieki nad dzieckiem.
          To, że od zawsze małżeństwa były związane z religią - i wcale nie była to religia chrześcijańska, tylko np. rodzime religie i wierzenia różnych ludów - nie znaczy, że zawsze tak ma być. Kwintesencją zawarcia małżeństwa są sprawy formalne, niezależnie czy jest to w kontekście religijnym, czy nie.

          • 5 1

          • (3)

            "jest właśnie umową cywilnoprawną pomiędzy" ...dla prawiczkow.

            • 0 6

            • Czy aby znasz znaczenie słów, których używasz? (1)

              Wątpię :D

              • 5 1

              • Znam doskonale. Ty takze. I wlasnie dlatego nieudolnie omijasz temat.

                • 1 1

            • ale ty wiesz, że seks można uprawiać zarówno przed jak i po ślubie? nikt tego nie sprawdza ;)

              • 2 1

        • (3)

          LOL, nie da się być "od dawna" prawiczkiem. To jak z dziewictwem - jesteś prawiczkiem lub dziewicą do "pierwszego razu", a potem już nie, choćby to był jedyny raz w życiu. ale czego się spodziewać po katotalibach, przecież nie wiedzy czy rozumu?

          • 4 1

          • (2)

            Oho, dostrzegam nerowowosc, a to zawsze oznacza, ze trafilem sedno. Przypominam, ze zlosc pieknosci szkodzi.

            • 1 2

            • (1)

              nie, to tylko oznacza, że ludzie cię nie lubią, nie dodawaj sobie

              • 1 1

              • Otóż to - nikt nie lubi przygłupich, chamowatych, sfrustrowanych trolli. Pewnie sam jest prawiczkiem i onanizuje się do swoich wpisów. Poza tym to akurat wg katolicyzmu przyszli małżonkowie powinni być dziewicą i prawiczkiem, więc nie rozumiem skąd ta frustracja... Chyba że to jakiś ksiądz, rozżalony, że mu wierni odchodzą i dochody maleją. Cóż, niech się weźmie za normalną robotę...

                • 3 1

    • A z grubym katabasem to już ślub malina, nie?

      • 4 1

    • a na czym polega ślub?

      • 3 1

  • slub

    ślub w urzędzie to wydarzenie na pół gwizdka, leniwi ludzie mowia ze lepiej w urzedzie bo mają film na punkcie PIS, lub nie stac ich na koscielny ślub . nie rozumiem po co wtrącacie sie w ten temat jak nie macie pieniedzy to idzcie do urzędu jak patologia wezcie slub i po sprawie, po co komentujecie zycie normalnych ludzi ktorzy w kosciele biorą slub

    • 6 10

  • w końcu wraca normalność...

    • 5 8

  • Ślub tylko cywilny to tak jak podpisać kontrakt na czas nieokreślony. (10)

    Ja nie widzę w tym ani śladu prawdziwej miłości pomiędzy partnerami. Ponieważ od razu przewidują ze kiedyś sie rozejdą i kiedy tak to prawie zawsze z krzywda dla jednej ze stron. Zwykle dla kobiety. Uważam także że życie w zwykłym związku partnerskim lub jak popularnie sie mówi na kocia łapę jest uczciwsze niż ze ślubem cywilnym. Śluby cywilne to czysta kalkulacja. Przeważnie finansowo majątkowa.

    • 7 7

    • (2)

      właśnie po to się go zawiera, aby uregulować sprawy formalne - i podczas trwania małżeństwa, i po ewentualnym rozwodzie. Kwestie majątku, wychowania dzieci itd. Polecam lekturę Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, warto znać, bardziej się przyda niż katechizm KRK.

      • 4 0

      • Glupi jestes. Małżeństwo zawiera sie z miłości do drugiej osoby. (1)

        Jeśli nie to po co sie żenić? Dla sexu? We Wloszech nie ma z tym problemu ani w całej Ameryce Latynoskiej. Począwszy od Meksyku az do Patagonii w Chile. A tu durne Polacy dają sobie wciskać jakieś i**otyczne "wartości" Unii Europejskiej. Dzieci musza mieć obydwu rodziców a nie matka tam a ojciec gdzieś tam. To jak ty rozumiesz małżeństwo jest chore. Kościół także zapobiega abyś postępował według waszego kodeksu rodzinnego. Abyście go nie lamali.

        • 0 5

        • Sam jesteś głupi. Miłość to uczucie, a małżeństwo to akt formalno-prawny, nie zawsze zawierany z miłości, często z tzw. rozsądku, a dawniej w systemie feudalnym były małżeństwa polityczne, niezależnie od tego co kto czuł. Poza tym po co niekatolikom ślub kościelny? Skoro nie potrzebują Kościoła w swoim życiu, to nie potrzebują go i w małżeństwie, ksiądz im "potrzebny" tak, jak tobie imam czy bramin. Więc po prostu skończ swoje durne pieprzenie, katotalibie.

          • 4 1

    • (6)

      ale kogo obchodzi co ty widzisz?

      "Ponieważ od razu przewidują ze kiedyś sie rozejdą"

      no tak, bo przy ślubie kościelnym to się nie zdarza. i**otki wierzą, że jak wezmą kościelny to facet będzie zaklepany na zawsze. a potem zdziwiony pikaczu face jak jednak idzie do innej xD

      • 4 1

      • Co kogo obchodzi? Każdego obchodzi ty zacofany ośle. (5)

        Slub to jest zobowiązanie a nie hollywoodzki kontrakt na pare lat aby co jakiś czas łajdaczyc sie z inna baba czy facetem. Ci którzy decydują sie na śluby kościelne zdają sobie sprawę z odpowiedzialności. Slub kościelny jest i na dobre ale i także na źle. Jeśli ty zachorujesz to partnerce nie będzie chciało sie opiekować toba tylko pójdzie do innego bo jej tak wygodnie a ty będziesz zdychał sam. Dobrze, wiec zdychaj bo nie zasługujesz aby zaświniać ten świat.

        • 0 5

        • (1)

          ot i prawdziwa morda katolika xD

          • 6 0

          • To zwykły katotalib, a nie katolik

            • 4 0

        • no i katotalib bluznął "miłością bliźniego" aż zaśmierdziało szambem.

          • 5 0

        • "Ci którzy decydują sie na śluby kościelne zdają sobie sprawę z odpowiedzialności." - tjaa, Kurskiemu i Marcie Kaczyńskiej to powiedz, osiołku dardanelski. Ciekawe, co ci odpowiedzą.

          • 5 0

        • Uuuu, ksiądz proboszcz się wkurzył i wymyśla ludziom. Nieładnie, księże proboszczu. Boli księdza, że staje się coraz mniej potrzebny i będzie musiał poszukać innego zajęcia, bo z tacy, ślubów i pogrzebów nie wyżyje? To jeszcze nie powód, aby ludzi obrażać.

          • 4 0

  • (10)

    Przed urzędnikiem?
    To nie ślub, tylko umowa cywilno - prawna, którą zawsze można rozwiązać bez zobowiązań.
    Taki ślub się nie liczy, bo to coś na kształt zawartej umowy z operatorem sieci komórkowej... zupełnie bez sensu...

    • 8 10

    • (9)

      polecam lekturę Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, to przestaniesz gadać bzdury. Ślub cywilny wiąże się z odpowiedzialnością za dzieci i za majątek. Sprawy majątkowe należą do najbardziej skomplikowanych.
      Poza tym każdy ślub "konkordatowy" dający skutki cywilne musi zostać potwierdzony w USC (zajmuje się tym osoba udzielająca ślubu - ksiądz, pastor, pop, imam), inaczej ma znaczenie wyłącznie religijne, a nie prawne.

      • 3 1

      • (7)

        Nie respektuje tego prawa...

        • 0 4

        • Na szczęście prawa twój brak respektu

          Nie interesuje

          • 3 0

        • (2)

          respektujesz czy nie, przestrzegać musisz i to prawo może sobie o tobie przypomnieć, gdy np. dostaniesz alimenty do płacenia. Coraz ciężej tego uniknąć...
          Natomiast "prawo" kościelne można sobie olać i tyle, w każdej chwili i bez żadnych konsekwencji.

          • 1 2

          • A ja olewam wszystkich takich jak ty. (1)

            • 0 4

            • ale wyroku sądu na podstawie kodeksu rodzinnego nakazującego płacić alimenty już olać nie możesz, albo pójdziesz do więzienia, a komornik zabierze, co uzna za stosowne i zlicytuje to za grosze. To jest prawo, a nie kościelne bajki.

              • 3 0

        • nie ma się czym chwalić, twój brak respektu dla prawa może cię kiedyś zaprowadzić do komornika albo do więzienia (np. za niepłacone alimenty), czego ci zresztą życzę.

          • 2 0

        • (1)

          Respektujesz czy nie, przestrzegać musisz - od tego też są odpowiednie paragrafy i instytucje, aby cię zmusić do przestrzegania, nawet jeśli nie respektujesz. Państwo się nie cacka, państwo nakazuje pod groźbą kary.

          • 2 0

          • Wiesz gdzie mi mozesz skoczyc ze swoimi karami? Mam kase, znam dobrych prawnikow i zaden internetowy dzban nie bedzie mi mowic co mam, a czego nie mam respektowac.

            • 0 2

      • I na odwrót. Bo skoro USC musi o tym wiedzieć to znaczy ze zdają sobie sprawę jak bardzo jest ważny.

        • 2 0

  • Gdyby księża i kościół stwierdzili że małżeństwo daje zyski to juz dawno sami by to robili jak

    koledzy protestanci i prawosławni.Wiedzą że to straty finansowe

    • 3 3

  • polski wał i plandemia

    wesele po pandemii czyli nigdy :-)

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane