• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ślub w Trójmieście częściej przed urzędnikiem niż w kościele

Szymon Zięba
14 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ślub przed urzędnikiem jest znacznie popularniejszy niż ten w kościele. Ślub przed urzędnikiem jest znacznie popularniejszy niż ten w kościele.

Mieszkańcy Trójmiasta coraz częściej wolą śluby cywilne od kościelnych. Mniej osób decyduje się na sformalizowanie związku w formie konkordatowej - przed ołtarzem. Na prawie 3 tys. osób, które w 2021 r. zdecydowały się stanąć na ślubnym kobiercu, 900 zrobiło to w kościele.



Gdybyś miał(a) wziąć ślub, byłby to:

Ostatnie lata były wyjątkowo trudne dla przyszłych nowożeńców.

Obostrzenia koronawirusowe, wprowadzane nierzadko z tygodnia na tydzień, sprawiły, że pary planujące od miesięcy ślub i wesela zmuszone były do przesuwania terminu uroczystości, a nawet ich odwoływania.

Jeżeli już jednak zakochani decydowali się na sformalizowanie związku, to woleli zrobić to przed urzędnikiem, a nie w kościele. To trend, który utrzymuje się w Trójmieście od co najmniej 2019 r. - czyli od czasów tuż przed pandemią.

Wesele? Tak, ale po pandemii



Warto zaznaczyć, że w 2020 r. spadła ogólna liczba ślubów, co było związane z pandemią koronawirusa i obowiązującymi ostrymi obostrzeniami.

- Jesteśmy jedną z tych par, która zdecydowała się przenieść ślub na 2021 r. Udało się. Ale wzięliśmy tylko ślub cywilny. Niekoniecznie jest to związane z kwestią naszej wiary czy chodzeniem do kościoła - po prostu bardzo chcieliśmy sformalizować związek. Zrobiliśmy niewielki obiad, z weselem czekamy, aż sytuacja pandemiczna się trochę uspokoi. Niewykluczone, że wtedy zdecydujemy się też na ślub w kościele - to też wiąże się z pewnym kosztem i przygotowaniem - mówi Anna, mieszkanka Gdańska.
Czytaj też:

Mniej dzieci rodzi się w Trójmieście



Ale są też takie pary, które - choć organizują "wesele z pompą" - do kościoła się nie wybierają. Jedni wskazują na kwestie ideologiczne, inni - podobnie jak Anna - na dodatkowe koszty.

- To, co miałoby pójść w kopercie na "co łaska" i przystrojenie kościoła, wolę przeznaczyć na droższy talerzyk dla gości - śmieje się Paweł z Gdyni.

Sale weselne w Trójmieście. Gdzie zorganizować wesele?



W 2021 r. - co wynika ze statystyk - w całym Trójmieście zawierano więcej ślubów niż w 2020 r., choć nadal - w porównaniu do 2019 r. - było ich mniej. Wzrosła też liczba związków "kościelnych", ale nadal była to opcja rzadziej wybierana przez nowożeńców.

Śluby obcokrajowców i par mieszanych w Trójmieście



Co ciekawe, coraz częściej na małżeństwa w Polsce decydują się zarówno obcokrajowcy, jak i pary mieszane.

W Gdańsku takich ślubów było:

  • w 2019 r. - 121,
  • w 2020 r. - 74,
  • w 2021 r. - 92.

W Gdyni:

  • w 2019 r. - 36,
  • w 2020 r. - 32,
  • w 2021 r. - 39.

W Sopocie:

  • w 2019 r. - 25,
  • w 2020 r. - 10,
  • w 2021 r. - 26.


Opinie (720) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • I ten trend będzie narastać. (19)

    Takie czasy . Kościół się skompromitował .

    • 210 34

    • kompromituje się od początku istnienia (9)

      i jakoś się trzyma do dzis

      • 21 15

      • (1)

        Ale nas jeszcze nie bylo. Musimy wybaczyc naszym poprzednikom. Trzeba zakasac rekawy, wziac taczki i zaczac wywozic to stolec.

        • 23 10

        • Już Julki i Oskarki pokazali jak szybko biega w Poznaniu. A tak krzyczeli że już po kogoś idą xD a nagle taktyczny odwrót i dzida oraz majty pełne strachu. Podobno co 2 osoba aż popuściła podczas ucieczki z strachu

          • 0 5

      • Pogadamy za 10 lat. (6)

        Już teraz większość rodziców małych dzieci zapowiada że nie puści ich do komunii.

        A owieczki które klękają przed klechą wymierają na covid i brak leczenia.

        • 35 12

        • (3)

          To niech się zaszczepia !

          • 4 3

          • niby czym dziecko? :D

            • 5 0

          • Nie mogą, bo jakimś cudem episkopat wyczytał w Piśmie Świętym, że szczepionki mRNA są niezgodne z wiarą...

            Tak samo zresztą, jak podstawowe zasady higieny przy udzielaniu komunii...

            • 18 4

          • Ale oni nie chcą!

            Wolą umierać dusząc się! W sumie ich wola, ale z racjonalnym myśleniem to za dużo wspólnego nie ma.

            • 3 1

        • (1)

          Bo jak to Julka i Oskarek prezentów mają nie dostać? XD

          • 0 2

          • prezenty można dać bez komunii lub z jakiejś innej okazji, np. 10-tych urodzin.

            • 3 0

    • A politycy kompromitują się częściej i się tym nie przejmują

      • 8 0

    • Tak wychowujecie potem dzieci bez wartości (5)

      A potem się dziwicie że wokół tyle chamstwa, wyzwisk i innej patoli. Laicyzacja widzę że trwa.

      • 3 13

      • prześledź opinie pod tym artykułem i wtedy zobaczysz kto jest agresywny (1)

        chamstwo,wyzwiska- wolę być laikiem

        • 7 3

        • No właśnie pelne jadu i hejtu wypowiedzi są osób przeciwnych KK. A tacy niby tolerancyjni i wykształceni...

          • 1 4

      • Kler ma z wartościami niewiele wspólnego. Gwałcenie dzieci, wyłudzanie pieniędzy od państwa, wspieranie faszystowskich ugrupowań typu ONR - to są te twoje "wartości"? Pluć na takie "wartości".

        • 4 1

      • Dekalog to zbiór wartości uniwersalnych (1)

        Można się nimi kierować w życiu niezależnie od wiary czy jej braku.

        • 1 2

        • Tak, ale bez trzech pierwszych - te nie są uniwersalne, tylko osadzone w konkretnej religii. Przykazania 4-10 są natomiast uniwersalne dla większości lub dla wszystkich kultur. Szacunek dla rodziców (4.), zakaz mordowania (5.), zdradzania/uczestniczenia w zdradzie (6.), kradzieży (7.), oczerniania (8.) i podważania czyjegoś małżeństwa lub własności (9./10.) to zasady uniwersalne, bez których ciężko wyobrazić sobie współistnienie w społeczeństwie.
          Natomiast nakaz czczenia wyłącznie określonego Boga (1.), zasady co do używania jego imienia (2.) czy obchodzenia świąt (3.) to nakazy konkretnej religii, obowiązujące wyłącznie jej wyznawców.

          • 6 0

    • (1)

      Ile w tym "tolerancyjnym " Gdańsku hejtu, mowy nienawiści. Z taką zajadłością to KK nie zwalczali nawet esbecy...

      • 1 4

      • teraz to biskupi przejęli rolę esbeków i politruków PZPR, vide Kapłan Nienawiści Jędraszewski. To jest katokomuna, nie żadne chrześcijaństwo czy katolicyzm.

        • 4 0

  • patrząc na podejście kościoła odklejone od rzeczywistości to za 20 lat co drugi kościół będzie pustostanem (16)

    • 193 33

    • Nieprawda (8)

      Beda w nich meczety.

      • 12 44

      • Nie masz pojęcia o meczetach.

        • 25 6

      • (5)

        Podziwiam ten waski dualizm myslowy. Jakbysmy wybierali miedzy obstrukcja a nudnosciami. A moze po prostu zwrocic uwage na to co spozywamy i uniknac obu?

        • 33 1

        • Wolisz "Lęk i drżenie" ? (4)

          • 1 8

          • postawa "lęk i drżenie" (2)

            to postawa preferowana przez "pasterzy" - im większej ilości tłuszczy napakuje się do głowy strach przed "złym muslimem", tym więcej będzie wiernych modlących się za ojczyznę, itp. To, że powstanie w tym kraju kalifat, jeżeli nie umocni się potęgi kościoła to idealna przynęta. Pytanie tylko po kiego im osiadanie tutaj?

            • 11 0

            • (1)

              Tak ci z redakcji francuskiej gazety od wizerunku mohameda twierdzą że muslimy to dobre chłopaki. A że czasem lubią się rozerwać albo zmniejszyć o głowę to nie istotną sprawa xD w UK była ostatnio też sprawa przyrostu ataków nożowników jakoś dziwnym zbiegiem okoliczności policja nie chce podać narodowości napastników

              • 0 6

              • No patrz, jak polska katolicka rodzina poszła na marsz LGBT z bombą, to też nie chcieli podać wyznania ani koloru skóry...

                Nie ma różnicy między jednym fanatyzmem a drugim.

                • 6 0

          • Kibic mówi takie rzeczy? To wy już nie wolicie być wilkami w społeczeństwie owiec, tylko drżeć przed pasterzami? Wstyd

            • 3 0

      • Nie będzie meczetów bo nie ma dużo chetnych obcokrajowcow o tym wyznaniu. Dopóki żyją dobrze z katolikami , i jest wzajemny szacunek nie przeszkadzają.

        • 4 0

    • Nie, ludzie z chęcią będą uczęszczać jak będą tam dyskoteki lub salony masażu (1)

      • 29 8

      • Nie prawda. Już była dyskoteka w kościele miała swoje 5min teraz już ludzie nawet o tym nie wiedzą i nie pamiętają. A było to już kilka dobrych lat temu więc trochę opóźniony jesteś ale spokojnie to normalne u lewaków

        • 1 5

    • Ależ oni są bardzo na czasie. Chcą jedynie udziału w polityce i kasy. I skutecznie to realizują. Wierni, wiara, duszpasterstwo, to tylko takie poboczne hobby.

      • 13 2

    • muzea, bibliotekim, kina, ewentualnie dyskoteki czy restauracje - dlaczego od razu pustostany albo meczety? Poza tym polscy muzułmanie, wywodzący się głównie od patriotycznie nastawionych polskich i litewskich Tatarów, mają swoje meczety, a wątpliwe, aby muzułmanie z Bliskiego Wschodu masowo do nas przybywali.
      Osobiście uważam, że w zabytkowych kościołach, jeśli nie są one miejscami kultu, powinny być muzea czy biblioteki. W ten sposób zabytkowy charakter zostanie zachowany, a z prywatnym właścicielem nigdy nie wiadomo.

      • 3 1

    • I świetnie, będą miejsca na placówki kulturalne (1)

      Tak jak w Czechach czy Hiszpanii

      • 3 1

      • dokładnie, niektóre zabytkowe kościoły są bardzo piękne i szkoda by było, gdyby zniszczały.

        • 2 1

    • I bardzo dobrze, niech Polska będzie pod względem religijnym jak Czechy - 10,5% katolików, praktykujących tylko 5%. Wreszcie skończy się panoszenie kleru. Po wyciu katotalibowych frustratów widać, jak bardzo ich boli ten trend, oj boli...

      • 2 1

  • (15)

    Ślub urzędowy i urzędnicza mowa trąci dla mnie komuną, odpustem i kiczem przypominając poprzednią epokę :)

    • 52 123

    • (1)

      A kościelna mowa średniowiecza..

      • 48 8

      • no bo Kościół ma już ok 2000 lat

        to normalne i piękne, że ma antyczną i średniowieczną tradycję.

        • 0 2

    • Za to facet w sukience opowiadający dyrdymały .. (3)

      przypomina tobie epokę przyszłości ...

      • 56 5

      • Może jest miłośnikiem fantsy ?

        • 12 1

      • (1)

        Przecież u was lewaków facet w sukience to niby rzecz normalna. Więc o co masz ból tyłeczka?

        • 1 9

        • Tak jak myslalem... ksieza to kryptolewaki

          • 5 1

    • Coś ci się (.....)

      Kiczem,odpustem i wiejską "zabawą" trąci kościelna uroczystość

      • 33 3

    • no chyba na odwrót (1)

      ślub jest tak na prawdę umową cywilnoprawną, a prawda jest taka, że najmocniej ludzi spajają nie dzieci i śluby, a kredyty hipoteczne :)

      • 30 0

      • Dane z instytutu danych z d*pska? Hipoteka nie spaja ludzi. Gdyż możesz sprzedać nieruchomość z zaciągniętym na nią kredytem

        • 0 1

    • To zrób ślub cywilny nad jeziorem.

      Nie będzie tak kiczowato, jak w kościele.

      • 18 0

    • OK boomer (2)

      Ślub biorą osoby, które poprzedniego ustroju nie znają dziadku

      • 3 2

      • jak ktoś pisze "ok boomer" to wiadomo, że doszło do trwałego uszkodzenia mózgu

        • 6 5

      • Wytrzyj mleko spod nosa. I wróć do dyskusji płatku śniegu

        • 1 1

    • pewnie nigdy nie byłeś na takim ślubie, nie zrozumiałbyś

      miła sympatyczna uśmiechnięta urzędniczka USC w dawnym Żaku
      pozytywna mowa ślubna, motywująca z uśmiechem
      Nie tak jak w kościele.
      No i tyle. Aha , kilka tysięcy zaoszczędzone.

      • 12 1

    • A co masz do epoki twojej młodości? Super było, każda epoka ma swoją wartość , młodość człowiek miał mieszkanie dostał studia skończył , żłobek dla studentek był za darmo , przynajmniej coś osiągnął nawet jeżeli nie do końca duże pieniądze, a teraz kłopoty z dostaniem do żłobka, szkoły zatłoczone, liceów dobrych brak, na studia pierwszeństwo maja obcokrajowcy!!!

      • 1 0

  • Naturalna kolej rzeczy (34)

    Czas zabobonów odchodzi do lamusa. Coraz więcej ludzi rozumie że kościół to tylko historia wymyślona przez ludzi dla ludzi...

    • 158 54

    • (5)

      To wiara, jak sama nazwa mówi

      • 6 21

      • Kiedyś się zastanawiałem jak w takie banialuki (4)

        Mogło uwierzyć tyle ludzi na całym świecie. Przecież to trzeba być skrajnie nieinteligentnym człowiekiem. Później podłączono internet i ja tych ludzi poznałem. No i wszystko się zgadza.

        • 29 9

        • Skrajnie inteligentni ludzie wierza w horoskopy wrozki i homeopatie (2)

          I sie nie szczepia(nie tylko na covid)
          Takie mamy spoleczenstwo.

          • 3 16

          • Tak Ci wmówili sprzedawcy lewych leków i kamieni wchłaniających 5g? :)

            • 10 0

          • inteligentni powiadasz...ciekawe od której strony?

            • 3 0

        • Poznałeś Julki i Oskarki wierzące w karmę i horoskopy?

          • 0 3

    • (1)

      100 lat temu tez tak mówiono a kościół istnieje nadal bo psy szczekają a karawana jedzie dalej

      • 13 38

      • i niech odjedzie w siną dal :)

        najlepiej to zaklinać rzeczywistość, to kościołowi najlepiej wychodzi i najlepiej na tym wyjdzie. tak bardzo odklejonej od swojej misji instytucji jak kościół katolicki w Polsce to ze świecą szukać.

        • 31 5

    • Poprawka: Przez ludzi dla kasy

      • 17 2

    • Jak żyłem za komuny to słyszałem to samo. (1)

      Oficjalny przekaz był taki - wiara to przeżytek ! Liczy się tylko naukowy pogląd na świat ! Czyli marksizm. Co z niego zostało ? Myślałem że wszyscy widzieli. Ale minęło parę lat i ludzie jakoś amnezji doznali !

      • 8 20

      • Oficjalny przekaz został identyczny.

        Siedź cicho, rób co mówię bez gadania, zrzucaj się na moje potrzeby.

        Tylko miejsce partyjniaków zajęli księża.

        • 15 1

    • czyli wierzysz w tajny spisek Apostołów? (15)

      Wszystko uknuli i oszukali pół świata? To najpopularniejsza i chyba najstarsza teoria spiskowa... Tylko dziwne że Apostołowie dali się za te swoje "wymysły" torturować i zabić.

      • 3 9

      • (5)

        nie musiało być żadnego tajnego spisku, po prostu ludzie powszechnie wierzyli wtedy w różne rzeczy. Egipcjanie uważali faraona za boga i nie byli w tym odosobnieni. W Izraelu i Judzie było pełno kaznodziejów, którym też przypisywano niezwykłe moce, więc nic dziwnego, że grupa zdesperowanych Żydów, chcących odzyskać niepodległość i wolność, poszła za kaznodzieją. Nie tylko Jezusowi (postaci historycznej - najprawdopodobniej) wymyślano niesamowite i nadprzyrodzone moce. To samo pisano o cesarzach rzymskich czy o legendarnych (a więc możliwe, że realnie istniejących) wodzach Gotów czy Wikingów. Np. jeden z późniejszych książąt Germanów, Sigurd miał walczyć ze smokiem - wierzysz, że faktycznie walczył? Ja też nie, a najprawdopodobniej istniał, podobnie jak znany z serialu "Wikingowie" Ragnar Lothbrok. Tak samo Jezus Chrystus istniał jako człowiek, chodził, nauczał... Ale to nie znaczy, że zmieniał wodę w wino, chodził po wodzie, wskrzeszał umarłych czy zmartwychwstał. Historia Jezusa to przykład na to, jak wokół realnych postaci powstają legendy, baśnie i mity. Nowy Testament jest - tak czy inaczej - ciekawą księgą przypowieści i nauk moralnych i jednocześnie przykładem na tworzenie legendarium wobec wybitnych postaci danej epoki.

        • 6 1

        • hmm (4)

          "W Izraelu i Judzie było pełno kaznodziejów, którym też przypisywano niezwykłe moce" - jakieś konkrety?
          "nic dziwnego, że grupa zdesperowanych Żydów, chcących odzyskać niepodległość i wolność, poszła za kaznodzieją" - tylko że Jezus wielokrotnie dementował takie nadzieje.
          Różnica między legendami a Ewangelią polega m.in. na tym, że legendy mówią o wielkich bohaterach politycznych, militarnych, nauczycielach, itp. Te historie budziły podziw i dlatego były popularne. Tymczasem Jezus był (i do dziś jest) uważany przez Żydów za bluźniercę, a przez pogan za pomyleńca. On nie był uwielbiany. Apostołowie i pierwsi Chrześcijanie ukrywali się zarówno w Jerozolimie jak i w Rzymie, bo byli od samego początku prześladowani, a św. Paweł jako rabin był jednym z tych prześladowców. Gdyby Jezus nie zmartwychwstał, to w ogóle nie byłoby Chrześcijaństwa, bo po Jego śmierci wszystko się rozpadło, Apostołowie byli załamani i przelęknieni. Piotr wyparł się Jezusa jeszcze przed jego śmiercią, Tomasz nie uwierzył dopóki nie zobaczył. Skąd tacy prości i niewierni ludzie nagle wzięliby tyle odwagi, by iść na cały świat głosić coś, za co groziła im śmierć?

          • 1 5

          • (3)

            "Skąd tacy prości i niewierni ludzie nagle wzięliby tyle odwagi..." - a skąd się biorą różne sekty, których członkowie są gotowi nawet popełnić samobójstwo za swojego guru? Widać niektórzy ludzie tego potrzebują, biedni czy bogaci. Żaden to dowód na zmartwychwstanie, tylko apologetyczne bajki.

            • 4 1

            • członkowie sekt to fanatycy (2)

              Apostołowie nie wyglądają na fanatyków.

              • 0 3

              • wcale niekoniecznie fanatycy, po prostu ludzie którzy bardzo chcą w coś wierzyć. Jezus był "bohaterem ludowym" biednych, wzgardzonych i porzuconych, których była wtedy większość, więc nie mogli się pogodzić z jego śmiercią. Cała reszta to legendy. W śmierć Robin Hooda też wielu nie chciało uwierzyć, ale nie stworzyli religii.

                • 3 0

              • poza tym np. święty Paweł był fanatykiem jako wróg chrześcijan, więc pewnie nadal został fanatykiem jako chrześcijanin. Dlaczego zmienił poglądy? Nie wiemy, dzisiaj też to się zdarza. Zresztą wg legendy jego koń się potknął, a on uderzył się głową w kamień, może to ta przyczyna?

                • 3 0

      • (8)

        A odnośnie tego, że ktoś jest za kogoś gotów zginąć... Japońscy piloci wsiadali do samolotów "Zero" i rozbijali się o amerykańskie okręty umierając za Cesarza, który dla nich był bogiem - religia szinto w wersji imperialnej wprost głosiła, że jest potomkiem bogini Amaterasu, więc składali mu ofiarę ze swojego życia. Nie sugeruje Ci to niczego? Nie daje do myślenia?

        • 5 1

        • serio? (7)

          Co innego rozbić się samolotem, poświęcić się dla sławy i honoru - a co innego pogarda, poniżanie, prześladowania, tortury i śmierć w męczarniach.

          • 0 5

          • (6)

            Bohaterstwo przybiera różne formy, wojownicy też bywali torturowani, poniżani, męczeni, a mimo to walczyli za swoją sprawę. Zresztą, skąd się biorą różne sekty, których członkowie wierzą w nadprzyrodzone moce swoich guru, czasem do tego stopnia, że są gotowi popełnić dla nich samobójstwo (sekta Jima Jonesa, czy Heaven's Gate, czy niektóre inne). Wyznawcy zupełnie nieszkodliwego hinduskiego guru Sai Baby wierzyli (niektórzy nadal wierzą), że on potrafił lewitować, teleportować, uzdrawiać, generować różne przedmioty "z niczego", a nawet podobno został poczęty w cudowny sposób i był kolejnym wcieleniem Jezusa (to są ich słowa, nie moje).
            Chrześcijanie nie byli jedynym ruchem prześladowanym za swoje wierzenia i przekonania, prześladowano też np. buddystów czy wyznawców atenizmu (odłamu religii egipskiej zakładającej monoteizm, najprawdopodobniej stała się ona inspiracją dla judaizmu, bo Żydzi w tamtych czasach wyznawali politeizm). Podziwiam postawę głoszenia swoich przekonań w nawet w obliczu okrutnej śmierci, ale to nadal żaden dowód na to, że ktokolwiek zmartwychwstał i tylko słaby dowód na to, że w ogóle istniał. Naprawdę, szkoda twojej fatygi, nie przekonasz mnie, wielu próbowało i nic. Mnie to po prostu nudzi - przez grzeczność posłucham, przez uprzejmość podyskutuję i zostanę przy swoim.

            • 3 1

            • (3)

              Można i tak, a ja patrzę na to w inny sposób. Niech nawet Jezus zmartwychwstał - i co z tego? Czemu ma mnie to interesować? Jest wielu Bogów, może on też jakimś jest, ja idę za innymi. Chrześcijanie wierzą, że dzięki zmartwychwstaniu dostąpią zbawienia, którego pragną - proszę bardzo, mi ono nie jest potrzebne. Zbawienie - czyli przebywanie przez wieczność z ich Bogiem jest dla nich największym marzeniem, mają do tego prawo. Ja wolę spędzać wieczność z moimi Bogami i zostanę u tego lub tych, którzy mnie przygarną. Bo życie pozagrobowe polega na tym, że trafia się do tych Bogów, do których ma się najbliżej, oczywiście o ile Oni się zgodzą. Podobno najgorsze to zostać z niczym, błąkać się po świecie i zaświatach, ale i tu nie byłbym taki pewien - jeśli ktoś za życia lubił się włóczyć i wędrować, to może jako wędrujący duch też będzie szczęśliwy, kto wie?

              • 2 2

              • nie (2)

                Jeśli Jezus rzeczywiście zmartwychwstał, to znaczy że mówił prawdę, a więc nie ma żadnych innych bogów - tylko zbuntowane anioły. Jeśli chcesz spędzać wieczność z innymi bogami, to znaczy że stajesz się przeciwnikiem jedynego prawdziwego Boga, a więc możesz tylko razem z nimi przegrać. Ciekawe skąd bierzesz swoje teorie o życiu pozagrobowym...

                • 0 3

              • Zdecydowanie chcę spędzać wieczność z innymi Bogami i nawet, gdyby to miały być "upadłe anioły" to wolę Ich, po prostu nauki Jezusa mi nie pasują i nie zamierzam za Nim podążać, choć Go szanuję jak wszystkich pozostałych Bogów.
                "Jeśli Jezus rzeczywiście zmartwychwstał, to znaczy że mówił prawdę, a więc nie ma żadnych innych bogów" - dlaczego zakładasz, że tylko "jedyny bóg" miałby mieć władzę nad życiem i śmiercią? Fałszywa dychotomia. Jeśli są różni bogowie mający władzę nad siłami Przyrody, to mogą robić takie rzeczy, jak przywracanie kogoś do życia. Że większość tego nie robi - widać nie widzi takiej potrzeby, chociaż np. Odyn wskrzesza poległych wojowników i gości ich w Walhalli, aby ćwiczyli do ostatniej bitwy tocząc boje na śmierć i życie (gdy giną, ponownie ich wskrzesza). Co roku też odradza się Jaryło i wielu innych Bogów związanych z cyklem wegatacyjnym.

                • 3 1

              • "skąd bierzesz swoje teorie o życiu pozagrobowym.." - po pierwsze, to nie są tylko moje "teorie", wielu politeistów różnych ścieżek i tradycji uważa podobnie, szczególnie ci, którzy mieli przeżycia mistyczne. Po drugie, to sam miewam takie przeżycia, jestem kim jestem bo zostałem wezwany i odpowiedziałem pozytywnie na to wezwanie. Możesz w to nie wierzyć, Twój wybór, tak jak ja nie wierzę w Waszą chrześcijańską, monoteistyczną wizję.

                • 3 0

            • ... (1)

              Gdyby Piotr był jakimś fanatykiem, to nigdy nie zaparłby się swojego mistrza - tymczasem po aresztowaniu Jezusa uciekli wszyscy z wyjątkiem Jana. Sorry, ale to nie był "materiał" na fanatyków.

              • 0 3

              • A gdyby Sigurd nie zabił smoka, to by nie było legendy, bo Germanie nie lubili czczych przechwałek i nie poważali ałszywych chwalipiętów. Byłby pamiętany jako wyrzutek, a nie bohater

                • 3 0

    • czy to akurat zabobony, to myślę że jeszcze będziesz mieć okazję się przekonać zresztą (6)

      wszyscy się przekonają czy to wierzący czy nie wierzący...

      • 1 3

      • więc dla pewności może weź jeszcze ślub muzułmański, żydowski, hinduski i parę innych, bo co będzie, gdy się okaże, że to jednak nie Twoja religia ma rację?

        • 4 1

      • (4)

        No właśnie, co powiesz jeśli się okaże, że jednak inna religia miała rację? Co wtedy, hmmm???

        • 2 2

        • żadna religia nie ma porównania z Chrześcijaństwem (3)

          teologia chrześcijańska to nie bajki z mchu i paproci, tylko logika i filozofia.

          • 1 4

          • LOL, wg chrześcijan - na pewno. Według muzułmanów teologia islamska jest właściwa, według hinduistów - hinduistyczna. Dla wyznawcy wszystko, co nie z jego religii, to "bajki z mchu i paproci", nawet nauka (vide idioci negujący ewolucję i twierdzący, że "to tylko teoria").
            Dla ateisty czy agnostyka to wszystkie teologie są jedynie bajkami z mchu i paproci, więc naprawdę szkoda wysiłku...

            • 3 0

          • (1)

            LOL, łażenie po wodzie, wskrzeszanie umarłych, latanie na orbitę bez powietrza i bez żadnego pojazdu - faktycznie, logika i filozofia jak w mordę strzelił...

            • 3 0

            • a ja myślę, że faktycznie tak było - Jezusa poczęli kosmici w ramach eksperymentu, jako hybrydę pomiędzy człowiekiem a przedstawicielem ich gatunku. Marii zrobili in vitro, a anioł wołający i świecący z góry to pojazd, którym przybyli i głos generowany przez megafon (co za problem dla takich istot, aby nauczyć się ludzkiego języka i ew. zbudować syntezator mowy?). Wtedy wyjaśnia się kilka rzeczy:
              - zwiastowanie (patrz wyżej)
              - zmartwychwstanie - celowo lub nie, pozwolili na zabicie Jezusa przez wrogów i pochowanie go. Wskrzesili go stosując technikę, jakiej my nie znamy albo sam powstał z martwych dzięki temu, że był hybrydą
              - wniebowstąpienie - po prostu zabrali go do siebie, gdy uznali, że przyszedł czas

              Po co był ten eksperyment? Nie wiadomo, może z ciekawości, może miał służyć jakimś innym celom. Może ktoś wśród "ich" władz się temu sprzeciwił i eksperyment zakończono i przerwano, zabierając Jezusa ze sobą. Wygląda to i tak znacznie rozsądniej, niż wiara w cuda i istoty nadprzyrodzone

              • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    Czekaja na koscielny (9)

    Jak skonczy sie pandemia.
    Teraz biora skromny, cywilny.
    A wesele jak juz beda pewne czasy

    • 17 36

    • nie czekają (3)

      wierz mi :D

      • 19 7

      • (1)

        Ja czekam !

        • 8 10

        • Kobiety zawsze czekają na ślub...

          • 1 4

      • Czekaja

        Akurat duzo znam takich

        • 8 10

    • Naiwny jesteś (1)

      To nie Olsztyn czy Iława, że boją się "co sąsiedzi powiedzą albo rodzina"

      • 26 4

      • Gdzie tam jest napisane ze się ktoś boi?

        Coś od siebie możesz powiedzieć? Nikt się nie przejmuje sąsiadami. Te czasy już dawno minęły. Czytacie te g***a w necie i szczujecie innych. To ze Ty nie miałas ślubu, z wiadomych przyczyn, to nie znaczy ze inni nie chcą mieć. Zazdrościsz i tyle :(

        • 1 0

    • Większość na nic nie czeka.

      A z tych co czekają to większość z biegim czasu przestaje czekać .

      • 16 1

    • Zgadza się, znam kilka takich par... (1)

      Nic to dziwnego, czekają na lepsze czasy

      • 1 1

      • To znaczy nie są pewni siebie, miłości

        W czasie wojny, epidemii hiszpanki choćby, ludzie brali śluby nie czekając na lepsze czasy.
        My wzięliśmy ślub ( interesuje nas tylko urzędowy) rok temu , cieszymy się z tej decyzji.

        • 1 1

  • (7)

    Ludzie odchodza od grupy prZestepczej trudniacej sie wywlaszczeniami, wymuszeniami(co laska) i pedofilia?
    Chwalmy Pana!

    • 103 31

    • (6)

      Tak bo pedofile są wyłącznie w kościele !

      • 4 28

      • O i znalazł się obrońca księży gwałcących dzieci

        Argument :a u was bija m....

        Brawo ty katolicki degeneracie

        • 30 6

      • Ok. Czyli dla odmiany tych w sukienkach trzeba lepiej traktowac, poniewaz gdzie indziej tez wystepuja? Oby ludzie odchodzili od kazdej grupy przestepczej. Szczegolnie takich ktore wmawiaja nam ze robia wszystko dla naszego dobra, zbawienia.

        • 21 1

      • Hmmm... (1)

        Nie, nie tylko.
        Ale inni nie stają na ambonie i nie pouczają jak żyć.
        Inni, w dużej większości nie mają takiego dostępu do dzieci.
        Inni, nie są niejako tymi, którzy wybitnie powinni świecić dobrym przykładem , ponieważ, rzekomo mają jakiś autorytet społeczny.

        • 21 0

        • Dodatkowo

          Raport ds pedofilli (mimo wielu utrudnień ze strony kościoła i nieudowstępnianiu archiwów) wykazał, że co trzeci przypadek pedofilii w Polsce jest sprawką duchownych. To przerażające, ponieważ księży jest tylko ok. 25 000. Czyli 0,6 procenta odpowiada za 33% przypadków pedofilii. Nadal będziesz gadał, ze pedofile są wszędzie gamoniu z pierwszego posta?

          • 3 0

      • (1)

        Po pierwsze - pedofile są nie tylko w kościele, ale wszystko wskazuje, że statystycznie jest ich tam najwięcej. Co wybierze normalny, zdrowy facet jako plan na życie? - żonę, dzieci i rodzinę czy ubieranie się w śmieszne kiece, dziwaczne czapki i życie w "samotności" z wiarą w gusła?
        Po drugie - pedofile są w normalnym społeczeństwie piętnowani i surowo karani, często wieloletnim więzieniem. A pedofile z kościoła? - są ukrywani i bronieni przez przełożonych, a karą dla nich jest... przeniesienie do innej parafii. Naprawdę nie widzisz różnicy?

        • 19 1

        • Niestety również bronieni przez ciemnych parafian

          którzy piętnują ofiary za "kuszenie" dobrodzieja.

          • 5 0

  • I prawidłowo (5)

    Jeszcze trochę i na 100 ślubów będzie 1 w kościele.

    • 106 36

    • (2)

      Nie bój ciebie nie będzie a kościół będzie istniał nadal

      • 9 17

      • Jako budynek oczywiście że będzie. (1)

        Tylko funkcja trochę inna np. dyskoteka

        • 29 6

        • Niby mało kto chodzi już do kościoła. Powiedz gdzie w naszym województwie mogę iść do dyskoteki w kościele? A tak na marginesie w dyskotece w kościele byłem w Polsce w czasie jak ty na chleb mówiłeś beb a na g*wno papu

          • 2 3

    • Tak tylko ludzi bogatych i celebrytów

      Biedacy po papierek do urzędu pójdą :-)

      • 1 8

    • może i dobrze

      Kościół się oczyści, skończy się szopka ze ślubami, chrzcinami i pogrzebami niewierzących

      • 7 1

  • To bardzo dobry trend. (10)

    21` wiek coraz mniej głupich ludzi wierzących w bajki o kwiecie paproci ....

    • 116 47

    • o głupocie to sie dowiesz (1)

      • 4 23

      • Belzebubu już gotuję smołę dla niego ?

        • 20 1

    • W 20wieku to samo słyszałem od komunistycznych ideologów (3)

      Liczy się tylko nauka ! I materializm ! W szczególności ten historyczny w wydaniu Marksa !

      • 2 11

      • Eee? (2)

        Akurat komunistyczni ideologowie zmuszali do wiary w Stalina...

        Ba, nawet jego portrety wieszali gdzie się dało i organizowali na jego cześć pochody...

        Brzmi znajomo?

        • 7 1

        • tak było w latach 50tych, ponoć. (1)

          Ja pamiętam lata 70-te i 80-te.

          • 1 1

          • Wtedy wielbiono Lenina, a słowa Marksa manipulowano na korzyść dignitarzy

            • 1 0

    • Za to coraz wiecej wierzy w horoskopy wrozki i tarota (2)

      • 2 2

      • (1)

        A zwłaszcza młode pokolenie Julek i Oskarkow. Idzie do wróżki aby jakąś baba im z kart przepowiedziała czy będą bogaci w przyszłości xD

        • 2 5

        • czym to się różni od księdza opowiadającego dyrdymały?

          • 4 2

    • I zastępuje je młode pokolenie wierzące w karmę i horoskopy. Nie wiem którzy to więksi idioci

      • 0 2

  • Bo rozwodu w kościele praktycznie nie ma. (15)

    A jeśli chciałbyś musiałbyś być z pis albo mieć górę kasy, znajomości itp. Itd.

    • 91 27

    • wystarczy mieć 3-kę dzieci i na imię Jacuś :-) (6)

      oraz w programie wyborczym z ligi polskich rodzin napisać, że Lechia w pierwszej lidze.

      • 34 0

      • (5)

        A najśmieszniejsze jest to, że pozwolenie na tą hucpę wydał osobiście arcybiskup Jędraszewski, który teraz bez zażenowania ględzi o rodzinie, wartościach i podobnych kocopołach... Zakłamanie do sześcianu, a potem zdziwienie że ludzie nie chcą mieć z nimi nic wspólnego.

        • 32 1

        • (4)

          Jedraszewski akurat zna sie na rodzinie bo tworzył podstawowa komórkę spoleczna z Arcybiskupem Paetzem ps. "ROMA - AMOR" - tylko jakoś dzieci nie nie doczekali...

          • 13 0

          • (3)

            A biedron ze swoim absztyfikantem doczekają się swoich dzieci ?

            • 0 13

            • On sie nie chowa do szafy, w przeciwieństwie do różnych Dziwiszy czy Paetzow...

              • 12 0

            • Oni przynajmniej nie udają świętych.

              • 8 0

            • Biedroń jest przynajmniej szczery co do swojej orientacji, a także przekonań i postaw życiowych. Nie robi nikomu krzywdy żyjąc z facetem, robi ją natomiast duchowny, który poniża, znieważa i szerzy pogardę wobec takich ludzi.

              • 11 0

    • Statystyka (5)

      50% związków niesakramentalnych kończy się rozwodem.
      30% związków sakramentalnych kończy się rozwodem.
      Jeżeli małżeństwo sakramentalne chodzi razem do kościoła co niedzielę, to mają 4% szans na rozwód.

      • 2 19

      • Naprawdę?

        Wystarczy tylko chodzić razem do kościoła?

        • 16 1

      • nie zakrzywiaj rzeczywistości (1)

        Ludziom trudniej się zdecydować na rozwód mając kościelny, dlatego tkwią w tych swoich nieszczęściach dla tzw dobra dzieci lub kredytu, zamiast być szczęśliwym rozwiedzionym człowiekiem, poza tym wśród tych co mają ślub cywilny jest więcej niewierzących ot i cała tajemnica. To nie jest tak ze ślub kościelny bardziej scala związek, bo nie jest tak. Tylko ludzie tkwią w tej beznadziei męcząc się i licząc na lepsze jutro którego nie będzie.

        • 21 1

        • Co ty kobito wiesz o rodzinie i malzenstwie

          Takie feministyczne Gadki zachowaj dla siebie i swoich psiapsiulek

          • 0 12

      • A ile mają szans na danie nogi bez rozwodu?

        Jakoś podejrzanie często w kościele mamy "rodziców" mama + babcia...

        • 13 1

      • Super podejście

        Pije, bije, molestuje... ale rozwieść się nie można, bo klecha mówi że to jest złe i rodzina musi być. Koniec kropka. Jak chcesz, to tak rób, jak będę robić to co uważam i nie nawet nie próbuj mnie umoralniać,

        • 14 1

    • Oczywiście, że nie ma rozwodów w kościele. Są unieważnienia ślubów. Nie musisz być za PISem, żeby go otrzymać. (1)

      • 1 1

      • unieważnienie ślubu

        Akurat mam przykład znajomej z pracy, która unieważnia ślub, musi udowodnić przed komisja kościelną ze jej były mąż w momencie zawarcia związku małżeńskiego był do tego niezdolny, żadne przesłuchanie przez jej adwokata nie wchodzi w grę, musi zeznawać osobiście przed ta komisją opowiadając jak często uprawiali sex i w jakiej pozycji, wszystkie brudy wywlekać przed tą komisją, oni chyba lubują się w takich zeznaniach, ze muszą osobiście usłyszeć jak ktoś się poniża. Dal mnie to obrzydliwe, dobrze że nie miałam ślubu kościelnego. w sądzie za porozumieniem stron tylko podpisałam wcześniej przygotowane dokumenty, nie było żadnej rozprawy. Dodam, że nie był to sąd w PL.

        • 5 0

  • Opinia wyróżniona

    Po co się żenić jak można na kocią łapę? (63)

    i taki sam trend obserwuję w pracy - koleżanki dawno dzieciate, ale do ślubu z partnerami niespieszno, kolega z roboty hajtnął się ze swoją kobitą po kilkunastu latach, mi z partnerką zaraz też stuknie osiem lat...
    Poza tematami okołospadkowymi to nawet się opłaca żyć bez ślubu - pierwszeństwo w kolejce do przedszkola, itd. :)

    • 229 77

    • Kiedyś się jeszcze człowiek przejmował (9)

      Co powiedzą sąsiedzi. Dzisiaj nikogo normalnego nie interesuje czy sypiasz z kimś po ślubie, przed ślubem, z facetem, kobietą, czy w trojkącie.

      • 88 8

      • (2)

        No i tu się nie zgodzę. Jest pewna grupa, która chętnie Polakom do sypialni zagląda.

        • 36 5

        • Sosen1000 napisał *nikogo normalnego nie interesuje*. Nikt nie mówi, że prawackie szury i niektórzy duchowni zaglądający obcym ludziom do łóżek są "normalni".

          • 7 3

        • I ta grupa ma największe poparcie

          • 0 1

      • Prawda!

        Dzisiaj to się nawet nikt nie przejmuje własnym dzieckiem.

        • 12 11

      • Byłem z kobietami ale zastanawiam się czy nie związać się z mężczyzną (3)

        albo żyć w trójkącie . Niech moje dzieci uczą się nowoczesności

        • 6 27

        • O ksiondz boboszcz też na portalu? (1)

          • 29 7

          • biedroń to nie ksiądz

            • 5 11

        • Eeee to slaba ta nowoczesnosc

          Dlaczego nie spróbować żyć np z dwoma psami, owcą i kozą? Co ci szkodzi spróbować? Muzlimy praktykują i jakoś im wychodzi. Spróbuj i ty. Chyba nie jesteś przesądny albo nietolerancyjny co?

          • 3 3

      • Kogo nazywasz normalnym? Siebie i sobie podobnych... Żart

        • 1 2

    • To sobie żyj tylko nazywaj rzeczy po imieniu, żyjesz w konkubinacie (21)

      Jesteś konkubentem a kobieta z która jesteś konkubiną.

      • 22 38

      • Dla ciebie możemy ja kontener i moja kabina żyć nawet w kapitanacie.

        Totalnie nam wisi jak to nazywasz małżu.

        • 70 18

      • pochodzi od zwierzęcia więc żyje jak zwierz, nawet nazywa to kocia łapa (9)

        lewactwo tak ma

        • 8 49

        • (7)

          A jak miało się to nazywać, mleko Kokosowe? XD

          • 20 4

          • Dla Ciebie to bez roznicy czy jesteś osłem, jednorożcem czy mlekiem kokosowym ;) (6)

            Bo człowiek ma rozum i powinien mieć wartosci, szacunek do siebie i do innych!

            • 3 16

            • (3)

              Dlatego chlop w sukience mowi mu co ma robic. Prawdziwy rozum i godnosc.

              • 22 6

              • W końcu długie doświadczenie w byciu w związku z kobietą sprawia, że jest autorytetem...

                • 7 3

              • (1)

                Nie no rozum to twierdzenie przez Żukowska że mężczyźni biologiczni rodzą.dzieci xD dlatego mam bekę z lewaków gdyż taki przedstawicieli sobie wybrali xD już nawet PiS takich głupot nie nawija

                • 4 5

              • a ja mam bekę i z lewactwa i z prawaków, i z kleru. Jedni, drudzy i trzeci są oderwani od rzeczywistości. Ogarnijcie się, ludzie.

                • 6 0

            • Autobus w PRlu nazywano ogórkiem! Obraża! Warzywo nazwano burakiem! Jak tak można! Przecież to brak szacunku do siebie i innych. XDDD

              • 6 1

            • I ty ten szacunek masz, widać po komentarzach właśnie.

              • 0 1

        • rozumiem, że prawactwo nie pochodzi od zwierzęcia (małpy)? Z kosmosu żeście przylecieli, jak to opowiadał bodajże Rosenberg (Aryjczycy z Aldebarana)?

          • 3 0

      • (1)

        Tak, a o co chodzi?

        • 4 3

        • Masz być wkurzony. Nie po to Ci tłukli latami do głowy z ambony że to powód do wstydu!

          Chyba że śmiałeś popełnić ciężki grzech samodzielnego myślenia...

          • 16 5

      • co za różnica jak to się nazywa? (6)

        ważne, że są szczęśliwi

        • 16 3

        • No to powiedz to tym co, żyjąc bez ślubu jakoś trudno przychodzi powiedzieć, że żyją w konkubinacie (5)

          I zamiast moja konkubina, mówią moja partnerka.

          • 5 9

          • Traktujesz słowo konkubent (4)

            Jako coś obraźliwego, a bycie konkubentem/konkubiną nie jest niczym urągającym. Obrażasz się jak ktoś mówi mąż/żona? Nie. A to są tak samo techniczne i neutralne określenia. Partner/partnerka jest mniej sformalizowane.

            Jestem konkubentem i kocham moją konkubinę, a żyjemy w konkubinacie i nikt nie ma z tym problemu.

            • 14 5

            • No właśnie ja tak tego nie rozpatruje (3)

              To ci "postępowi" żyjący bez ślubu jakoś dziwnie nie chce mówić o swoich związkach konkubinat i unikają tego słowa dlaczego?

              • 3 5

              • Bo słowo partner/partnerka łatwiej i szybciej wymówić niż konkubent/konkubina (mniej głosek).
                Nie spotkałem się z tym, żeby konkubinat był słowem obraźliwym, ale zastanawiam się czy 'katolik' nie staje się powoli obelgą :)

                • 9 3

              • bo bardziej powszechnie zrozumiałe i naturalne jest partner/partnerka

                niż encyklopedyczne pochodzące z łaciny "konkubinat" albo nawet "kohabitacja". Również w mojej opinii to słowo ma dziwne dla ucha brzmienie i wolę posługiwać się określeniem "partner".

                • 6 2

              • po pierwsze, to nie każdy partner/partnerka to od razu konkubent/konkubina. Dotyczy to jedynie związków pozostających w stałym pożyciu, tak jak w małżeństwie, tylko bez formalności. Coś takiego w USA określa się jako "Common law marriage". W niektórych krajach UE taki stan jest odróżniany od "zwykłego" związku nieformalnego, wiążą się z nim prawa i obowiązki (np. w Irlandii).
                po drugie, to czy raczej powiesz do kogoś "człowieku!" czy "Homo sapiensie!"? W końcu człowiek to określenie potoczne, nazwą naukową jest Homo sapiens sapiens.

                • 4 1

      • Konkubinat Tak, Konkordat NIE

        • 3 0

    • Pod płaszczykiem świętego sakramentu, Boga, najświętszego związku i innych przenajświętszych rzeczy kryje się jedno.

      Przenajanajnajświętsza mamona i władza.

      • 32 13

    • Też jestem tego samego zdania. Przestaje mi facet odpowiadać, to wystawiam mu walizki i dowidzenia (13)

      Co dwa trzy lata zmieniam partnera, przynajmniej mam możliwość poznania więcej facetów a nie kiszę się z jednym

      • 11 20

      • jak będziesz bliżej 50-tki to wówczas pozmieniaj partnera co 2-3 lata. (2)

        Obyś nie była samotna na stare lata i nie stwierdziła że żyłaś bez miłości. Trochę strach, nie?

        • 20 6

        • Mało to kościelnych wcalenierozwodów po 50?

          • 11 4

        • Po 40 będą ja użytkować, a nie ona innych. Obyś dzieci nie miała

          • 7 3

      • Wez leasing taniej wyjdzie.

        • 6 1

      • Czy traktujesz siebie i innych jak przedmioty ;)

        Powodzenia w życiu ;)

        • 8 2

      • A ktoś jest jeszcze chętny ? (1)

        Na towar z takim przebiegiem ?

        • 6 4

        • Na chwile jest

          • 2 0

      • Po 35tym roku życia (2)

        człowiek nie nawiązuje już silnych więzi emocjonalnych. Jeżeli przekroczyłaś tę barierę to będziesz miała jeszcze wiele związków ale lekkich, przelotnych o których po tygodniu zapomnisz.

        • 4 10

        • Ona w ogóle nie nawiązuje więzi emocjonalnych

          Po 35 nic się u niej nie zmieni przecież ;)

          • 3 1

        • Kupi sobie kota i będzie płakała jacy źli to są mężczyźni xD

          • 5 1

      • Zuch dziewczyna (1)

        • 0 2

        • Duch dziewczyna- pojawia się i znika ;)

          • 0 0

      • Jak wy siebie same oszukujecie :(

        To wszystko działa w dwie strony. A potem płacz ze nikt Cię nie chce :(

        • 1 1

    • Mozna w garniturze albo w dresach (1)

      Mozna mieć ceremonię albo potancowke

      • 1 6

      • Można mieć ślub na poziomie

        Albo faceta w sukience zamiast urzędnika w garniturze.

        • 10 6

    • wspołczuje dzieciom. Prawnie będą bezradne w razie kłótni i sporów rodziców

      • 3 0

    • Oczywiście, że ślub nie ma żadnego sensu, nie daje małżonkom kompletnie żadnych korzyści (1)

      , co najwyżej problemy.

      • 4 5

      • No są dwie wymierne korzyści

        Pierwsza to bezproblemowe dziedziczenie i np. dowiadywanie się o stan zdrowia małżonka. Druga to korzyść ze wspólnego rozliczania podatków - chociaż przy tych cyrkach z Nowym Wałem to już wcale nie jest takie oczywiste :)

        • 4 0

    • (5)

      Ja to myślę o ślubie cywilnym tylko z powodu dziedziczenia - jak ja umrę to mój partner nic nie dostanie z mojego majątku ani ja z jego jak coś się jemu stanie. Gdyby to było w jakiś sposób do rozwiązania bez ślubu to papier mi nie potrzebny.

      • 8 2

      • (1)

        Testament i darowizna. Albo współwłasność

        • 5 1

        • Mhmm...

          I podatek od spadku 19 czy 20%.

          • 4 0

      • choćby umowa dożywocia jeżeli chodzi o nieruchomość (2)

        i wykluczasz z zachowku dzieci z poprzedniego małżeństwa ;) jest trochę różnych ciekawych sposobów

        • 3 0

        • (1)

          Dzieci możesz wydziedziczyć, ale i tak mają prawo wystąpić o zachowek, to dwie różne rzeczy.

          • 0 0

          • Dożywocie wyłącza majątek z prawa do zachowku

            Jak każda tego typu umowa

            • 1 0

    • W sumie co to za różnica, ty kogoś pukniesz, ciebie pukną...

      • 3 0

    • nie opłaca sie

      tak tak nie oplaca sie bo Ty tak myslisz a to jedyny sluszny kierunek

      • 0 0

    • Zabłysnąłeś z tym przedszkolem

      Czyli Twoja partnerka udaje samotną matkę i w ten sposób dyma te co uczciwie podeszły do sprawy

      • 5 0

    • No wlasnie, dlaczego?

      Dlaczego 4 litery od tynczy tak zajadle walczą o małżeństwa jednopłciowe? Skoro mogą na kocią łapę...

      • 1 3

    • A rente

      A rentę rodzinna po śmierci współmałżonka jak ślubu nie ma to i renty nie ma. A po jakiego grzyba pisowcom zostawiać kasę jak może np. Żona dostać, gdy mąż odejdzie a bidula nie pracowała bo 4 dzieci wychowywała i staremu gacie prała.....

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane