- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (175 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (47 opinii)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (221 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (73 opinie)
Śmiała koncepcja zmian przy wysepce we Wrzeszczu
Przełożenie ruchu tylko na jedną stronę wysepki, schowanie samochodów pod nowym skwerem oraz współdzielona przestrzeń dla pieszych, tramwajów i autobusów - to niektóre założenia w koncepcji zmian przestrzeni przy wysepce we Wrzeszczu k. Galerii Bałtyckiej przygotowanej przez Pawła Mrozka z FRAG. Pojawiła się też śmiała propozycja zmian na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa, które miałyby zostać zwężone z trzech do dwóch pasów.
- Warsztaty BRG i pewne wizje studentów z Politechniki Gdańskiej zainspirowały mnie do działania. To jedyne takie miejsce we Wrzeszczu z zachowanymi gabarytami urbanistycznymi sprzed wojny i jednocześnie dość specyficzne, bo z ruchem tramwajowym w szczelinie między budynkami. To od zawsze nie był układ docelowy i przetrwał dziesięciolecia tylko przez jakieś dziwne zbiegi okoliczności. Ma ogromny potencjał, który warto wykorzystać - mówi Paweł Mrozek.
Zaproponowana przez niego idea zakłada przełożenie ruchu na al. Grunwaldzkiej na jej północną nitkę (jezdnię bliższą Galerii Bałtyckiej). Wówczas tory tramwajowe zostałyby przeniesione z centralnej części wysepki na obecną południową jezdnię, gdzie powstałby ciąg pieszo-jezdny.
Paweł Mrozek zakłada, że tzw. woonerf mógłby sięgać aż do Garnizonu. Co ważne, przełożenie ruchu tylko na jedną stronę wysepki nie musiałoby oznaczać ograniczenia przepustowości al. Grunwaldzkiej, ale z pewnością wiązałoby się z likwidacją obecnego chodnika i miejsc postojowych oraz przebudową skrzyżowań i przeplotem z torowiskiem tramwajowym. Jednocześnie północną nitkę, na której odbywałby się ruch w obu kierunkach, można by przykryć płytą i stworzyć na poziomie +1 skwer.
- Likwidacja chodnika byłaby pozorna, bo cały ruch pieszy przeniósłby się na drugą stronę wysepki, gdzie powstałaby szeroka i atrakcyjna przestrzeń współdzielona z tramwajami i autobusami - podkreśla projektant. - Warto zauważyć, że już teraz mieszkańcy wysepki to wyłącznie lokatorzy mieszkań komunalnych bez możliwości wykupu mieszkania na własność. To oznacza, że miasto zakłada zmiany w tym miejscu i systematycznie się do nich przygotowuje, przenosząc mieszkańców w inne miejsca - dodaje.
Jak podkreśla, uporządkowanie przestrzeni wokół wysepki mogłoby zostać sfinansowane nie tylko przez miasto, ale też inwestorów zewnętrznych. Przeniesienie ruchu samochodowego i torowiska tramwajowego uwolniłoby bowiem bardzo atrakcyjne działki pod kątem inwestycyjnym. Pojawiłaby się pierzeja, usługi w parterze, ogródki kawiarniane.
- Jako autor tej pracy jestem świadomy tego, że nie jest to projekt łatwy i szybki do realizacji, ale podobnie jak wiele innych projektów pokroju Wyspy Spichrzów, Młodego Miasta czy właśnie Garnizonu, jest możliwy do realizacji przy wsparciu władz miasta, które otworzą się na możliwość znalezienia prywatnego partnera do takiego przedsięwzięcia. W nadchodzących czasach, taki właśnie projekt mógłby być wizytówką rozwoju tego miasta i jednym z ambitnych celów, jakie stawiamy sobie jako mieszkańcy - dodaje Mrozek.
Aleja Grunwaldzka dwupasmówką?
O jeszcze bardziej radykalne zmiany na al. Grunwaldzkiej apeluje na łamach Gazety Wyborczej Trójmiasto dziennikarz Michał Jamroż. Wicenaczelny trójmiejskiego oddziału "GW" uważa, że narodowa kwarantanna spowodowana epidemią koronawirusa to z jednej strony - wielkie wyzwanie dla miast, by utrzymać jakość transportu publicznego na dotychczasowym poziomie, a z drugiej - idealny moment na "oddanie miast rowerzystom i pieszym". Pierwszym krokiem do rewolucji miałoby być zwężenie al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa z trzech do dwóch pasów.
- Ze zbliżającego się ogromnego problemu zdają sobie sprawę miasta na całym świecie i podejmują bardzo zdecydowane i odważne działania. Ich cel jest jeden: nie pozwolić, aby odejście mieszkańców od transportu publicznego zamknęło ich w samochodach. Wszędzie robią to samo: oddają ulice pieszym i rowerzystom. Oddają rowerzystom pasy ruchu na wielopasmowych drogach, tworzą współdzielone ulice, wprowadzają ograniczenia prędkości, zamieniają ulice w deptaki - napisał Jamroż w swoim artykule.
A jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zachęcamy do dyskusji w komentarzach i oddania głosu w naszej ankiecie.
Miejsca
Opinie (506) ponad 10 zablokowanych
-
2020-05-05 11:04
Planiści, Architekci...
Po co tak wszystko komplikować, pomysł wątpliwy, a zwężenie Grunwaldzkiej do dwóch pasów ...to absurd zupełny, a może zburzyć budynki na wysepce i pozbyć się jej zupełnie, przecież tam zabytki nie stoją, raczej bieda-kamienice, mam wrażenie, że miasto Gdańsk rozwijają Architekci, którzy nie mają prawa jazdy i nie jeżdżą autami, co jeden pomysł to bzdurniejszy...proszę rozpisać konkurs wśród...licealistów, zaprojektują mądrze i pomysłowo,...
- 5 2
-
2020-05-05 12:25
Ja
Mam wrażenie , że chodzi tylko o to , żeby kolejny biurowiec wcisnąć.
- 6 0
-
2020-05-05 14:01
Świetny projekt ! mega!
Czekamy z synkiem na realizację.
- 0 2
-
2020-05-05 16:11
Totalny obłąkaniec.
I Grunwaldzka i Al. Zwycięstwa JUŻ stały się zbyt wąskie. One wymagają co najmniej czterech pasów w każdą stronę.
- 3 1
-
2020-05-05 16:32
a gdzie jezioro?
jakoś mi brakuje wody i zieleni...
- 1 0
-
2020-05-05 16:54
Zabytki
Wydawało mi się czy większość budynków istniejących na Wysepce to zabytki i do nich mają być dobudowane te szklane cuda, lepiej odrestaurujcie to co jest i ledwo stoi, a potem marzcie dalej
- 2 0
-
2020-05-05 17:21
Grunwaldzka
Zrobić z zakorkowanej trzypasmowej ulicy dwupasmową.Dawno nie słyszałem tak d**ilnego pomysłu. Temu panu dac tytuł idio...ta roku
Może teraz mniej samochodów ale to wszystko wróci do normy- 2 0
-
2020-05-06 10:42
k 69
witam
żeby zlikwidować ruch samochodowy, miasto musiałoby zachęcić mieszkańców do poruszania się komunikacją miejską tańsze bilety .- 1 0
-
2020-05-06 17:08
Średnio
Zero zieleni, sam beton. Poczekajmy do większych ulew i znowu będzie problem z zalanymi ulicami, jak to zwykle bywa koło ulicy 3 maja. Pomysł bardzo średni, a w takim razie gdzie mają się samochody podziać, jak będzie projekt robiony? Bocznymi uliczkami? Ktoś bardzo nie pomyślał.
- 1 0
-
2020-05-06 17:21
Powodzie
Fajnie,ale czy ptojektańci wzięli pod uwagę powtarzające się od kilkunastu lat lipcowe powodzie i podtopienia w tym miejscu?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.