W sobotę na przejściu strzeżonym na Oruni Dolnej mężczyzna został potrącony przez pociąg towarowy. Maszynista mimo szybkiej reakcji nie zdołał zapobiec tragedii. Mężczyzna zmarł na miejscu.
2009-06-01 09:31
wczoraj w sopotkowie usiłowałem za pomocą legalnie wyciągniętych ze ściany w banku 100 PLN zakupić 1 sztuke biletu na SKM do Oliwy....dopiero za trzecim razem mi się ta sztuka udała a renoma grasowała oj grasowała!!!
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-06-01 10:39
to co żałoba narodowa?
2009-06-01 11:15
żal mi jak czytam te wasze komentarze,mel,jednego miej.Skoro żucił sie pod koła to była jakaś przyczyna załamanie ,bezradność,brak pomocy najbliższych.A może stracił prace?kogoś bardzo bliskiego,rodzine.Nie ważne że był pijany to też człowiek.
2009-06-01 11:35
2009-06-01 14:42
Nie oceniaj wszystkich jedną skalą. Poza tym jest różnica między pijakiem a człowiekiem pijanym.
2009-06-01 14:28
chyba przez św. Piotra bo przejścia strzeżonego z stamtąd jest z 300 metrów jak bierzesz się za pisanie to pisz chociaż prawdę na tych torach co najmniej raz w roku ktoś ginie i nikt o tym nie pisze
2009-06-01 14:47
Umarl czlowiek na Bora Bora...
2009-06-01 15:13
Barany - jest Gdańsk Orunia i Gdańsk Orunia Górna, kiedy wy się tego wreszcie nauczycie...
2009-06-01 15:41
2009-06-02 11:00
na tych torach juz tyle osob zginelo poprostu mysla ze zdarza przed pociagiem i pchaja sie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
