• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmierć pod kołami na obwodnicy

ms
6 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 

Jedna osoba zginęła w wypadku, do jakiego doszło w piątek na obwodnicy Trójmiasta na wysokości Karwin.



Do tragedii doszło ok. godz. 17.20 przy wjeździe na obwodnicę w kierunku Gdańska. Pod koła prowadzonego przez kobietę samochodu wbiegł dorosły mężczyzna (policja nie ustaliła na razie jego wieku). Z zeznań świadków wynika, że próbował on przebiec w tym miejscu obwodnicę. Potrącony przez samochód zginął na miejscu.

- Prowadząca samochód kobieta jest w szoku, bezpośrednio po zdarzeniu kontakt z nią był bardzo utrudniony - informuje Hanna Kaszubowska, rzecznik gdyńskiej policji.

Przez ok. godzinę na jezdni obwodnicy w kierunku Gdańska ruch był utrudniony.
ms

Opinie (323) ponad 20 zablokowanych

  • widziałem tego nagiego nieszcześnika (1)

    Powyginane nienaturalnie nagie ciało, wielkości zwiniętego koca, rulonu jakiegoś. Co za siła uderzenia zdarła z człowieka ciuchy- coś okropnego, długo nie mogłem zasnąć. Nadal widzę tą połamaną w wielu miejscach rękę i nogi bez butów ze zdartymi spodniami do kolan, stopy tylko w skarpetkach. A przecież co roku widuję martwych ludzi w wypadkach, bo jestem kierowcą zawodowym. Rodzina musiała przeżyć traumę jak przszedł policjant z wiadomością.
    Ludzie naprawdę zwolniłem, wracałem ze Szczecina, Do domu już zjechałem normalną prędkością.
    Rozsądku sobie i Wam życzę.

    • 6 1

    • tu rozsądek kierowcy ma nie wiele do tego, zakładając że jedzie się 100-110 km/h zgodnie z przepisami, to jeżeli pieszy po ciemku wyjdzie przed maskę, gdzie jeszcze się go nie spodziewa to i tak nie wiele da się zrobić :( żadne auto nie wyhamuje, a jeszcze można karambol zrobić i wtedy dopiero była by jadka. szkoda chłopa ale na własne życzenie to zrobił, a kierowcy naprawdę współczuję.........
      to nie Belgia gdzie wszystkie drogi expressowe są oświetlone.

      • 0 0

  • Widzialem wiele wypadkow i mam takie pytanie (1)

    czemu zawsze podczas smierci spadaja buty z nog? przeciez sa zasznurowane...

    • 3 0

    • Kiedys czytalam o tym artykul, tez mnie to zastanawialo

      Wypowiadal sie bodajze lekarz, ktory jezdzi do wypadki. Kiedy widzi buty, juz wie, ze prawdopodobnie czeka na niego smiertelny przypadek. Podobno dusza ucieka stopam bosymi ... znalazłam linka http://www.wiadomosci24.pl/artykul/smierc_zdejmuje_buty_19597.html

      • 0 0

  • oz

    tobie by pewnie gacie spadły, przez głowe

    • 0 2

  • Ciekawe czy ten trup, o który jutro przeczytamy jeszcze siedzi i wali gorzałę, czy już wsiadł do swojego szrota ?

    • 1 2

  • * o którym

    • 0 2

  • w każdym razie panie trupie, zabij się sam, zostaw innych w spokoju

    • 1 2

  • No i poco ta Madonna ma przyjechać do Polski.... no poco ?!!

    • 0 4

  • Kurde ! to nikogo dziś tramwaj nie przejechał ???? ! nie do wiary !

    • 0 2

  • Tę obwodnicę to powinno sie natychmiast obudować tunelem jakimś, namiotem... albo co

    toż na niej zające majom więcej szczęścia niż ludzie.

    • 0 0

  • ............................................. taaaaaa - ciekawe ilu ludzi zginęło na drogach w tym

    kraju podczas wypisywania tych....... za przeproszeniem - wypowiedzi ??!
    Prawda jest jedna : na GŁUPOTE I BEZMYŚLNOŚĆ - jeszcze nikt nie znalazł sposobu.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane