2005-08-05 08:57
Widać działacze leperowscy od gnojówki przeszli do bardziej radykalnych działan. Szkoda, ze na tym cierpia niewinni pasazerowie
2005-08-05 09:05
Wg mnie to byli ludzie z najwspanialszej spólki Grupy PKP - tak, tak... to byli związkowcy PKP Przewozy Regionalne!! Z zazdrości że SKM-ka przynosi zyski (o zgrozo!) i zabiera im pasażerów na niektórych liniach postanowili się zemścić!!
P.S.
;-)
2005-08-05 09:14
widok z mojego okna to spory kawałek zieleni z ławeczkami paroma rachitycznymi drzewkami taki niby park chetnie odwiedzany przez dzieciaki...
kawałek ocalonej cudem zieleni w blokowisku
od 5 rano właściciele różnej maści i rasy "prawdziwych przyjaciół człowieka" urządzają na nim s****nio-szczalnie
nie sposób z tym walczyć
nie sposób??
raz na godzine zasiadam se w oknie celem spalenia fajeczki
kiedy widze nadchodzącego buraka z jego kundlem - czekam....
kiedy kundel przyjmuje pozycje złamaną biore do ręki aparat fotograficzny i ostetntacyjnie robie fotki
własciciel przeważnie stoi w tym czasie zamyślony z głową zajętą "bólem istnienia", ale wiem, że w pewnym momencie nasz wzrok się spotka:))) cichy trzask migawki - jesteś w ukrytej kamerze:)
kilku z nich dochodząc do "rejonu zrzutu" najpierw patrzy w moje okno:) a widząc mnie...rusza dalej:)
z Bogiem:) kupe na droge.....
2005-08-05 09:41
u mnie dodatkowo dochodza gołebie i koty karmione i wyprowadzane - a ochodów tyle, ze szkoda gadac.
2005-08-05 09:45
na gołębiarzy jeszcze nic nie wymysliłem, ale pracuje nad tym gorączkowo, bo widok z okna czesto przypomina mi "ptaki" chiczkoka (pisownia własna)
2005-08-05 09:48
zagram dziś w totka, pewnie wygram, moja babcia mawiała, ze jak się o g..... mówi, to to ani chybi zwiastuje szczęście albo wygraną...
2005-08-05 10:01
nastepnym razem zamiast kalu wrzucimy z chlopakami kwas solny!!!
2005-08-05 10:01
KUPY NIKT NIE RUSZY !!! :))))))
2005-08-05 10:07
Jakkolwiek gadki na temat rzucania gównem można traktować jako "gówniany" żart - to już rzucanie czymś z kwasem solnym nie jest nawet odrobinę śmieszne.
Była już taka historia o kobiecie, w którą rzucono kwasem. Niestety w tym przypadku była potrzebna interwencja chirurga i wiele dni w szpitalu.
2005-08-05 10:09
ja i moi sąsiedzi brniemy codziennie przez kupy... psie. Są wszędzie, na chodnikach także. I nikogo to nie wzrusza, Straż Miejską w szczególności. A tu tyle hałasu, bo ktoś spostponował wagon przy pomocy ludzkich odchodów. Trzeba być konsekwentnym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
