- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (128 opinii)
- 2 Archeolożka i kelnerka w wojsku WOT (76 opinii)
- 3 Michał Guć odchodzi z Rady Miasta Gdyni (234 opinie)
- 4 Podpalacz i morderca w rękach policji (97 opinii)
- 5 Wystawa stała w MIIWŚ czeka na zmiany (107 opinii)
- 6 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (166 opinii)
W środę, o godz. 9.40 policja w Wejherowie odebrała nietypowe zgłoszenie.
- Dyżurny ruchu PKP informował, że w pociągu SKM relacji Lębork-Gdańsk, przed stacją Godętowo, dwóch nieustalonych dotychczas mężczyzn wrzuciło do środka wagonu plastikowy worek z ludzkim kałem - informuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Pomorskiej Policji. - Worek pękł. Pięciu podróżnych zostało obryzganych fekaliami.
Nie tylko podróżni zostali "uperfumowani". Zapaskudzone zostały też ściany i podłoga wagonu. Z przyczyn oczywistych wagon musiał zostać wymieniony na czysty. Ruch pociągów został wstrzymany na 15 minut. Straty w tym przypadku są wieloczynnikowe. Wagon trzeba było wymyć - kosztowało to 100 zł. Wymiana składu to również strata - nie oszacowano jeszcze tych kosztów, a co za tym idzie nie wiadomo ile kosztowało opóźnienie. Nie oszacowano, jak duże straty ponieśli pasażerowie (czy ubrania trzeba było "tylko" wyprać, czy wyrzucić). W przypadku ustalenia sprawców SKM będzie od nich dochodzić pokrycia wszelkich kosztów. Jeśli to się nie uda - koszty (również "wyczyszczenia się" podróżnych) pokryje ubezpieczyciel, bo SKM jest ubezpieczona.
- Sprawa jest bardziej śmierdząca, niż kosztowna - mówi Wojciech Deptuła, naczelnik biura zarządu SKM. - Wcześniej zdarzało się, że obrzucano SKM-ę woreczkami z farbą, a nawet puszkami. Był przypadek, że maszynista został w ten sposób obryzgany farbą, ale... takiego incydentu dotąd nie mieliśmy.
Solidarność pasażerów w oburzeniu najlepiej wyraża fakt, że wszyscy pozostawili policji swoje dane.
- To istotne ze względu na to, że w przypadku ustalenia i zatrzymania sprawców od osób poszkodowanych policjanci przyjmą wyjaśnienia na protokół - informuje policja. - Następnie dokumentację prześlą do Sądu Grodzkiego, ponieważ jest to czyn chuligański, który doprowadził do zniszczenia mienia osób prywatnych (art. 124 Kodeksu Wykroczeń), a także naraził na straty SKM, która prawdopodobnie będzie, w przypadku ustalenia sprawców, występowała na drogę sądową o zwrot kosztów wymiany wagonu i przerwy w ruchu.
To się panowie chuligani ubawili! Ciekawe, czy w chwilach wolnych od robienia innym "wesołych żarcików" ćwiczą celność swoich śmierdzących rzutów na sobie nawzajem?
Opinie (95)
-
2005-08-07 14:29
Owe chamstwo zwyczajnie i po prostu
... wprowadza się do miast, w których żyjemy. Od 1 lipca 1985r zamieszkałem na skraju Gdańska Oliwy i Sopotu. W "mojej" kamienicy mieszkali wówczas ludzie zacni, wielce sympatyczni i nadzwyczaj czyści (czytaj: dbający o porządek, zarówno w windzie i na klatce schodowej - jak również wokół kamienicy). Ale czasy zaczęły się zmieniać. Minęło 20 lat. Wielu sąsiadów, niestety, umarło. Ich żony po prostu sprzedały swoje mieszkania (albo wynajęły) - skutek jest jeden. Od niedawna (rok, góra dwa) widuję ludzi uprzednio mi nieznanych (w windzie, na klatce schodowej). Sa to ludzie młodzi, z psami - brytanami (rzadko wyposażonymi w kagańce) - za to raniutko, często tuż przy windzie - znajduję psie odchody. OTO WIOCHA ZAWITAŁA DO MIASTA !!! Niestety ...
- 0 0
-
2005-08-07 15:08
hahaa
haha dobre.....hahahah! pewnie pijani byli :P ale jak worek mogl tak peknac zeby ih ochlapac? nogi by im mogl ubabrac ale zeby np koszule? to jaki to byl worek, 100 kilowy? :/
- 0 0
-
2005-08-08 00:11
no to narobili...
to był głos na brak WC w SKM !!!
- 0 0
-
2005-08-08 08:27
Singapur nie ma tych problemow
batem synow na dlugim targu w niedziele po kosciele
miluj blizniego..........- 0 0
-
2005-08-08 10:16
buahahahahahaha
chcialbym to zobaczyc oczywiscie nie chcial bym dostac :) a z sprawcami na pewno sa jakies malolaty a policja ich nie zlapie tylko wipisze pare mandatow wiecej ....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.