2006-10-24 22:28
Hmmmm bez przesady jakies 40m. ;((((((((((( StarJazz zostaniesz w mej pamieci do konca zycia ;((((( czekaj tam na mnie ... ;/
2006-10-24 22:33
Przenoszac sie w drugi swiat, wiesz co przezyles a dusza bedzie na nowo urodzona..... taka kolej rzeczy... w pamieci do konca tego zycia...
2006-10-24 22:42
W zwiazku z morderstwem naszego kolegi w czwartek pod grand hotelem w sopocie organizujemy manife ulicami tego miasta..
Marsz jest o 15 w czwartek spod wydzialu ekonomii w sopocie, SOPOT, UL.aRMII kRAJOWEJ 119/121, przynies znicz/swieczke
"OTWORZ OCZY-zobacz bezsensowna smierc. Bartek zostal zamordowany wracajac z imprezy- to mogles byc rowniez Ty! Pokaz swoj sprzeciw, zareaguj na tragedie, razem poruszymy sumienia. Przyjdz na marsz protestu przeciw obojetnosci wobec tragedii"
To jest glowny zarys, jesli mozecie rozeslijcie po calych ksiazkach adresowych ludziom na maile... Z gory bardzo dziekuje.
2006-10-24 22:52
Nigdy Ciebie nie zapomnę!
Śpij w spokoju
"Już nic Ci nie grozi"
Star
2006-10-24 23:31
2006-10-25 01:15
Przeslij i popros kolejne osoby o przeslanie dalej..... OTWORZ OCZY - ZOBZCZ BEZSENSOWNA SMIERC STUDENTA Z SOPOTU Bartek zostal zamordowany tydzien temu, gdy wracal z imprezy - to mogłes byc rowniez Ty. Pokaz swoj sprzeciw, zareaguj na tragedie - razem poruszymy sumienia! Przyjdz na marsz protestu przeciw obojetnosci wobec agresji. Czwartek, 26 pazdziernika godz. 15.00, wyruszamy spod parkingu Wydzialu Ekonomicznego (Sopot, ul. Armii Krajowej 119/121) Przynies znicz/swieczke ---
W najblizszy czwartek, 26 pazdziernika, ulicami Sopotu przejda ludzie nieobojetni. Uczestnicy marszu 'Otworz Oczy' zamanifestuja swoj sprzeciw wobec psychozy strachu wspolczesnych ulic i braku bezpieczenstwa przy osrodkach rozrywki dla młodziezy. Bodzcem do zorganizowania pochodu bylo morderstwo 21-letniego Bartka. Dokladnie tydzien temu ten student Zarządzania zostal przejechany samochodem i smiertelnie pobity, gdy wracal z zabawy. Marsz organizuje niezrzeszona grupa studentow, poruszona niepotrzebna, tragiczna smiercia Bartka. Zapraszamy do udzialu w pochodzie wszystkich, ktorzy nie godza się na terror wspolczesnej ulicy. Niech przyjdzie kazdy, kto chce, by to sie zmienilo, kto chce zademonstrowac swoja nieobojetnosc. Celem marszu jest takze przypomnienie opinii publicznej o problemie braku bezpieczenstwa w miejscach rozrywki dla mlodziezy. Marsz wyruszy o godzinie 15.00 spod parkingu Wydzialu Ekonomicznego Uniwersytetu Gdanskiego, znajdujcego się naprzeciwko Komendy Głownej Policji w Sopocie. Nastepnie przejdzie ulica Monte Casino, aż do Grand Hotelu, pod ktorym zginal Bartek. Marsz jest organizowany przez kolegow i kolezanki Bartka, a takze innych studentow trojmiejskich uczelni, ktorych oburza wszechobecny terror na ulicach wspolczesnych miast.
2006-10-25 02:03
W Sopocie rozne rzeczy dzieja sie od kilkunastu lat. Pobicia nie sa tu czyms nowym. Dzielna policja nie potrafi sie z tym uporac. Ale sprobujcie przejsc sie popijajac piwko z puszki Monciakiem. Zjawi sie antyterrorka Ceboś i koniec z Toba czlowieku!
2006-10-25 02:27
Bylem w Hamburgu, w najbardziej rozrywkowej dzielnicy, pełno dyskotek, mlodzi bawia sie, jest tez sporo policji, ktora przyglada sie. Szkop moze glosno sie zachowywac, smiac sie, spiewac. Gdy jeden chcial do kogos podskoczyc - osmiu gliniarzy polozylo go na glebe! Tam masz prawo BAWIC SIE BEZPIECZNIE. Policja reaguje na kazdy przejaw agresii. W Sopocie wlepia Ci mandat gdy spokojnie pijesz piwo na ławce, ale gdy Cie napadna bandyci, nikogo nie ma! Nic dziwnego, ze na murach pisza HWDP!
2006-10-25 02:30
To nic, bedziemy mieli tunel! Jak dobrze depne to przejade przez Sopockowo i nikt nie zdazy mi wpier..lic!
2006-10-25 02:44
Kilka lat temu wracalem z imprezy ok 2giej w nocy w Sopocie . napadlo mnie 4 facetow, gdybym sie nie wyrwal i nie dobiegl do najbliszej dyskoteki, prawdopodobnie byloby po mnie. Obronili mnie bramkarze. Taryfa podjechalem na policje, a tam taki mlody ch..j w okularkach powiedziel bym przyszedl zlozyc zeznania nastepnego dnia. Rano bylem u lekarza, okazalo sie, ze mialem wstrzas mozgu. Pojechalem ponownie do Sopotu na policje a inny juz pan oficer dyzurny zapytal dlaczego w nocy nie zglosilem pobicia!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
