Jadący na jednym kole motocyklista stracił panowanie nad swoją maszyną i uderzył w stojące na poboczu samochody. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.
w Sopocie. Relacjonuje świadek zdarzenia: - Motocykl urwał lusterka w dwóch autach zatrzymał się na trzecim. Licznik zatrzymał się na 9 tys. obrotów - opowiada pan Piotr.
2011-06-03 12:24
dobry ,ładny -amerykanski !...Panie świeć nad jego duszą ....
2011-06-03 12:27
do roboty matole!
2011-06-17 12:13
i to na wielu innych wąskich ulicach Sopotu
2011-06-03 12:43
przerażające lecz prawdziwe.
2011-06-03 12:45
2011-06-03 12:56
widzialam jak sunal po Monte Casino... slyszalam jak pierdzielnal... nie spodziewalam sie ze juz sie nie obudzi...
2011-06-03 13:13
od czasu jak wożę dziecko w samochodzie teraz 3 miesięczne to szlag mnie trafia jak barany bez tłumików jeżdzą i chałasują. Niech was szlag trafi a temu baranowi co się zabił to trza by dać kolegium
2011-06-03 13:47
Współczuje Twojemu dziecku! mieć takich rodziców.
Tłumiki mają wszyscy, i mimo ze HAŁASUJĄ to da się przeżyć chyba, że jesteś aż tak wrażliwy/a ?? ;D
2011-06-03 15:37
Matko Polko, a ja mam dość wrzeszczących dzieciaków i co ??? Oni dzięki temu że hałasują są też "widoczniejsi" na drodze.
2011-06-03 16:36
mam nadzieje ze nie, bo co z ciebie za matka???!!! bedziesz swojemu dziecku wmawiala "smierc motocyklom"?
wstydz sie
2011-06-03 16:41
stękasz, że tłumiki budzą ci dziecko, a potem cieszysz sie z faktu, że zginął komus ukochany syn
hańbysz miano matki!!!!
2011-06-05 21:22
IDIOTKO JAK MOZESZ TAK PISAC!!!..BARANOWI CO SIE ZABIL..MAZ DZIECKO A MOZE TO SYN I POLUBI MOTORY!
2011-06-03 13:18
a wszystkim motocylkistom z wyobraźnią, życzę miłego dnia i uprzejmych kierowców samochodowych
2011-06-03 13:20
kiedy i gdzie będzie jego pogrzeb?
2011-06-09 09:07
dzisiaj o 15.30 na srebrzysku.
2011-06-03 13:23
Często tak śmigał po Obr.Westerplatte ,to nie pierwszy raz i tak tragicznie skończył.Jak powiedziała jego dziewczyna to drugi jego wypadek.Ludzie pisza ,że byli w szpitalu i widzieli rozpacz rodziny i przyjaciół współczuję im,ale nie wierzę że nie wiedzieli o tym jak on szybko jeżdził ,mogli mu wytłumaczyc i tragedii by nie było
2011-06-03 15:33
tak, ja tam byłam w tym czasie i można było się domyślać, że szalał na motorze, ale dopiero dziś czytam, że to była jego codzienność. Zgadzam się - rodzina, dziewczyna, czemu nie reagowali na taki styl jazdy ???
2011-06-03 15:37
Oj z pewnością reagowali. "Stary ale czad!" albo "Dawaj szybciej, 50km/h po mieście to dla frajerów!".
2011-10-09 20:41
a Ty młody nie byłeś? zawsze rad starszych słuchałeś? skąd wiesz ,ze mu nie tłumaczyli, nie ostrzegali by jeżdził ostrożnie?
2011-06-03 13:28
strach przez ulice przechodzić, nie raz go widziałem jak szalał a obok szły dzieci ze szkoły . znany był z popisywania. no i pa pa do piachu. mistrz prostej osiedlowej.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
