• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek na al. Grunwaldzkiej

js
6 lutego 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 10:00 (6 lutego 2008)
Rozpędzona Skoda Octavia wbiła się w drzewo. Rozpędzona Skoda Octavia wbiła się w drzewo.

Tragiczny wypadek na al. Grunwaldzkiej w Gdańsku. Jedna osoba nie żyje.



Kilka minut po godz. 8, na wysokości salonu citroena, jadący skodą octavią w stronę Gdyni 50-letni mężczyzna zjechał na prawy pas ruchu, po czym wypadł z drogi i uderzył w drzewo.

Kierowca zginął na miejscu. Aby wydobyć jego ciało strażacy musieli rozcinać auto.

Przyczyny wypadku bada policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna jechał zbyt szybko.

Przez godzinę na al. Grunwaldzkiej zablokowany był jeden z trzech pasów w kierunku Gdyni. Przywrócono już normalny ruch w tym miejscu.
js

Opinie (516) ponad 20 zablokowanych

  • Najszczersze wyrazy współczucia... (2)

    Opinie niektorych ludzi na tym forum obrazaja nie tylko zmarlego ale przede wszystkim jego rodzine! Tak sie sklada, ze jako klient znalem Pana Mietka osobiscie - byl to pogodny, dobry i wesoly czlowiek, bardzo kochajacy swoja rodzine, a zawodowo - zawsze pomocny, zawsze uchwytny, zawsze uprzejmy i rzetelny - po prostu profesjonalista w tym co robił. Apeluje do wszystkich na tym forum: wstrzymajcie sie ze swoimi osądami czy jechal szybko, czy nieprzepisowo! Przy uderzeniu w drzewo przy predkosci 70km (a tyle tam wolno jechac)nikt z nas nie mialby wiekszych szans niezaleznie od tego jaki mialby samochod i ile mialby zabezpieczen! A pomysleliscie przypadkiem, ze moze wjechal w dziure (wiem,ze tam ich nie brakuje bo przejezdzam tamtedy codziennie) albo po prostu mogl zle sie poczuc i dlatego stacil panowanie nad autem... Na Boga, miejcie troche szacunku! Kazdy z nas jest tylko czlowiekim. A ten czlowiek byl przede wszystkim serdecznym i dobrym czlowiekiem... Z calego serca wspolczuje rodzinie i łaczę sie w bólu w tej strasznej tragedii...

    • 0 0

    • 70 na godzine?? (1)

      Ludzi kochani co wy za bzdury piszecie? Pracuje w serwisie VW i juz nie jedna octavie widzilem po drzewie czy slupie ale gwarantuje ze gdyby jechal 70 na 99% by zyl. Nie pisze tego zlosliwie ale zobaczcie na zdjeciach jak to auto wyglada?? Szkoda czlowieka ale przypuszczam ze jechal grubo ponad 120 km :( Faktycznie mogl sie zle poczuc czy cokolwiek ale predkosc musial miec spora. A co do drzew to co winne jest drzewo?? Dajcie spokoj prosze was :(

      • 0 0

      • Prędkość nie była tak duża

        To chyba tam w VW zamiatasz. To auto wcale nie jest mocno zniszczone. Ofiara po prostu miała pecha w tym jak uderzyła w drzewo. Niestety dokładnie swoją stroną. prędkość w momencie uderzenia mogła być 30-50 km/h. Spójrz sobie na crashtesty tam są prędkości poniżej 50km/h i do tego odkształcający się blok przy uderzeniu przodem i jakie tam są zniszczenia. Tu było uderzenie skośne na wysokości drzwi. To jest już znacznie mniej odporne miejsce niż przód. A przód jest prawie cały, drzewo weszło bokiem.
        Gdyby nie drzewo to zatrzymałby się na tej równoległej uliczce dojazdowej i nikomu by nie stała się krzywda. Wyciąć śmiertelne pułapki przy drogach!
        Szkoda człowieka. Współczuję rodzinie.

        • 0 0

  • Szkoda chłopa i tyle.

    • 0 0

  • (1)

    Spieszmy się kochać ludzi , tak szybko odchodzą!!Jak żyć??Dzisiaj serce mi pękło i rozsypałam się na kawałki - Mietek nie byliśmy gotowi, żeby się z Tobą pożegnać!!!!!!! Firma bez Ciebie i Twoich filozoficznych rozważań to już nie to.
    Mam nadzieje , że tam gdzie jesteś ,jest już wolniej - bez goniących terminów , planów i błędów. Cześć Twojej Pamięci !!!!!!

    • 0 0

    • [*]

      piekne slowa.

      • 0 0

  • s(z)koda drzewa

    • 0 0

  • prawy pas grunwaldzkiej...

    to tragedia. Niech się ktoś za to wreszcie weżmie.

    • 0 0

  • doszło do tragedii dzis w tym miejscu pala sie znicze

    Nie znam tego czlowieka, wspolczuje rodzinie.
    Tak sobie pomyslałam ,że wsiadając do samochodu zawsze trzeba NYSLEĆ co sie robi.
    Zadne usprawiedliwienia mnie nie przekonują. Skoro jest znak 70 to przestrzegaj przepisu. Dla niektórych polaków dostosowanie sie do przepisów to obciach,nie bedzie się wlókł i jazda. Niestety efekt bywa tragiczny.
    Rosjanie mja takie powiedzenie:
    "wolno jedziesz ,dalej zajedziesz."

    • 0 0

  • całe szczęście ze sympatyczny mietek

    się zabił a nie zabił

    innych. jak ten p**** w Warszawie co przystanek skosił

    a na nim 5 ludzi.... Na rozprawie nie potrafił

    odpowiedzieć na pytanie po co jechał 100km/h

    w miejscu gdzie jest ogr. do 40...



    tacy ludzie to mordercy a w KK

    zamiar popełnienia czynu też jest karany...

    • 0 0

  • zegnaj... (2)

    Nigdy nie znałam tak niesamowitego i tak optymistycznie nastawionego do życia człowieka....Rodzina była dla Niego najważniejsza!...miał wiele pasjii,którymi zarażał ludzi...żegnaj Mieciulek

    • 0 0

    • (1)

      kogo to obchodzi?cieszmy sie ze nie zabil naszych dzieci.

      • 0 0

      • skoro cieszysz sie że nie przejechano Twoich dzieci to nie trać czasu na tym forum i weź zwoje przeżyte dzieci na lody.

        • 0 0

  • to czym się róznił ten człowiek

    od łysola w bmwktóry tak samo pogina po grunwaldzkiej tylkonie ma rodziny i nie jest zbyt miły...
    a może kazdemu kto jedzie ponad 100 po grunwaldzkiej i ma rodzinę nie trzeba wlepiać mandaty, może jak masz żonę i dzieci to policja będzie kasować twoje wybryki zapisane w fotoradarach???!!!

    nie ma świń równych i równiejszych, wszyscy jesteśmy ulepieni z tej samej gliny, kązdy kto łamie przepisy naraża siebie i postronnych na kalectwo lub śmierć, jedyne pocieszenie że człowiek zabił się sam i nikogo nie zabrał do grobu, a wasze wychwalanie tego człowieka jest poprostu śmieszne, bo był miły i miał rodzinę to mógł poginać po mieście...
    zapłacił życiem za swoją brawurę i brak respektu do przepisów, dla mie niczym się nie różni od łysola w rozpędzonej bmce, na drodze śmierć nie patrzy czy sprawca jest miły czy nie... śmierć zagląda na licznik prędkości...

    pozatym jak by był takim miłym facetem to by miał szcunek dla innych uczestnikó ruchu, ale widać miał to gdzieś....

    • 0 0

  • czytając komentarze

    spora część z Was uważa , że jeśli na co dzień jest się dobrym, miłym, uczynnym i kochającym rodzinę gościem to jak raz tam na jakis czas posuwa się autem z nadmierną prędkością (a w tym przypadku jest to na 100% przyczyna wypadku - i nie ważne czy jechał 50, 100 czy 150km na godz - nadmierna prędkość to taka która jest nie dostosowana do okolicznosci i warunków jazdy) - to jest się OK.Otóż nie jest OK, piratem nie jest tylko ten kto robi coś takiego notorycznie.Każde takie zachowanie kierowcy stwarza śmiertelne zagrożenie dla niego i innych.Najgorszy jest brak wyobraźni.Chciałbym usłyszeć, że w tym wypadku gość zasłabł za kierownicą czy coś takiego - nie wiem czy ogłoszą wyniki sekcji - ale okoliczności wypadku i świadkowie nie potwierdzają tej hipotezy, niestety.Osobiście bardzo często jeżdżę tym odcinkiem Grunwaldzkiej i zauważyłem że właśnie tutaj miedzy Wrzeszczem a Oliwą często napotykam "slalomowców" bez kierunkowskazów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane