• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmiertelny wypadek na budowie we Wrzeszczu

Patryk Szczerba
30 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
aktualizacja: godz. 12:35 (30 sierpnia 2017)
Do wypadku doszło podczas budowy biurowca na terenie osiedla Garnizon we Wrzeszczu. Do wypadku doszło podczas budowy biurowca na terenie osiedla Garnizon we Wrzeszczu.

50-letni pracownik budowlany zginął podczas prac przy budowie biurowca przy ul. Chrzanowskiego zobacz na mapie Gdańska we Wrzeszczu. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i prokuratura.




Pogotowie ratunkowe zostało wezwane na teren budowy biurowca na osiedlu Garnizon we Wrzeszczu, gdzie z wysokości spadł robotnik. Mimo prowadzonej na miejscu reanimacji mężczyzna zmarł.

- Miał 50 lat. Badamy okoliczności zdarzenia. O zdarzeniu została poinformowana Państwowa Inspekcja Pracy - informuje Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
To kolejny wypadek na budowach w Trójmieście w sierpniu. Trzy tygodnie temu zginął pracownik budowy biurowca w Gdyni. Tydzień wcześniej zmarł pracownik, który uległ wypadkowi w stoczni Crist.

Z kolei 22 sierpnia informowaliśmy o zbiorowym zatruciu pokarmowym robotników pracujących na budowie Forum Gdańsk. Dzień później na tej samej budowie 33-letni mężczyzna spadł z wysokości niemal 10 metrów. Przeżył i został przewieziony do szpitala.

Oświadczenie firmy Hossa przysłane po publikacji artykułu

30 sierpnia br. około godziny 10:00 na terenie budowy biurowca przy ulicy Chrzanowskiego w Gdańsku doszło do tragicznego w skutkach wypadku, w wyniku którego zginął 50-letni pracownik firmy podwykonawczej. Pracownik spadł z czwartego piętra budynku.

Do  wypadku doszło w trakcie prac ciesielskich zabezpieczających strop. Na miejsce niezwłocznie zostały wezwane służby ratunkowe: pogotowie i policja.

Prokuratura prowadzi obecnie czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Trwa również postępowanie Państwowej Inspekcji Pracy.

Wraz z firmą podwykonawczą na bieżąco współpracujemy z organami odpowiedzialnymi za postępowanie wyjaśniające. Dołożymy wszelkich starań, aby jak najszybciej sprawa ta została wyjaśniona.

W obliczu tragedii pragniemy złożyć głębokie wyrazy współczucia rodzinie i bliskim.
10:33 30 SIERPNIA 17 (aktualizacjaakt. 11:15)

Karetka na budowie biurowca we Wrzeszczu (13 opinii)

Pogotowie ratunkowe na terenie powstającego osiedla Garnizon we Wrzeszczu, od strony ul. Chrzanowskiego. W tym miejscu powstaje budynek biurowy.
Pogotowie ratunkowe na terenie powstającego osiedla Garnizon we Wrzeszczu, od strony ul. Chrzanowskiego. W tym miejscu powstaje budynek biurowy.

Opinie (168) ponad 10 zablokowanych

  • Bardzo smutne.

    • 8 0

  • A gdzie PIP? DLACZEGO nie ma żadnych kontroli na budowach? (2)

    Codziennie widać jak ludzie nie przestrzegają bhp na budowach! Wszystko się zgadza tylko na papierze a ludziom karze się tyrac za grosze na pograniczu życia i śmierci.

    • 13 3

    • często pracownik sam sobie takie życie wybiera (1)

      i choćbyś go chciał doprowadzić do porządku to on sam nie chce. I co zrobisz.
      Miałem takiego pracownika, który ciągle popijał w pracy. oczywiście już po porannej kontroli. A przecież nikt nie będzie nad takim stał i go non-stop pilnował. Często nie wywiązywał się ze swoich obowiązków, olewał wszystko i wszystkich. I co w takiej sytuacji? Ze względu na jego rodzinę, co róż dawałem mu "ostatnią" szansę.

      Pytanie do fachowców: Ile razy powinno się dać szansę takiemu nieudacznikowi mając na uwadze dobro jego rodziny?

      • 6 0

      • Zero szans

        Zero szans...
        Właśnie ze wzgledu na rodzinę w razie zdarzenia wypadkowego rodzina zabiora go w czarnym worku i nie otrzyma jakiekolwiek odszkodowania.

        • 2 0

  • jak najtaniej, jak najszybciej

    to są najważniejsze kryteria w przetargach i dzisiejszym polskim biznesie.
    Ilu Ukraińców pracuje w PL? Dlaczego? Kiedy będą tu pracować Chińczycy? Oni nawet nie wiedzą co to przepisy BHP. To się może opłacać polskim biznesmenom.

    • 14 3

  • eeetam, Następny!

    • 2 7

  • (4)

    Ten garnizon to jak dubaj normalnie. Ludzie ginął przy pracach. W zyciu bym tak mieszkania nie kupiła. Aby szybciej, nie patrza na bezpieczeństwo pracy tych ludzi. Strasznie przykre

    • 15 3

    • (3)

      Ale gdybyś jednak kupiła to byś pewnie chciała szybko odebrać..czyż nie? Jak czytacie o wypadku to żal wielki Was ogarnia, ale jak trzeba egzekwować kary za opóźnienia to już tego nie ważne jakim kosztem i w jakich warunkach było budowane...

      • 3 0

      • Dokładnie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia najwyraźniej. Skoro ma być szybko, bo terminy, bo kupujący się niecierpliwią, bo opóźnienia jeszcze z czasów przetargów, to nie może być bezpiecznie, To nie współgra ze sobą.A skoro jeden z drugim kupującym wziął kredyt na pół życia spłacania to teraz się niecierpliwi, chce jak najszybciej. I pogania dewelopera, a ten wykonawców, wykonawcy podwykonawców, a ci robotników, którym się najwięcej dostaje i którzy muszą w sumie za wszystkich nadrabiać. Kupujący jak na budowę przyjdzie to szybko do biura jest prowadzony, żeby tylko prawdy nie zobaczył. Jedna wielka ściema. Białe kaski świecą oczami, a zwykli robotnicy za nich czarną robotę odwalają.
        Jeden z takich kupujących, jak pojechał "obejrzeć inwestycję" jakby to muzeum było, to napisał potem, że robotnicy zasuwają tam aż miło. Komu miło, bo na pewno nie im. Jak można jarać się czyjąś harówką? Nie pomóc tylko podziwiać z daleka. I wymagać nie wiadomo czego.
        Trochę więcej refleksji by się przydało. I znajomości specyfiki budowlanki. Szacunku dla tych, którzy naprawdę ciężko pracują. Zrozumienia dla ich rodzin, które muszą przeżywać codzienny o nich strach, bo przecież tyle jest wypadków.
        Trochę refleksji. I warto zadać sobie pytanie, ile każdy z tych mądrzących się wkoło sam by przepracował na budowie, zasuwając w upale, deszczu, mrozie czy wichurze? No ciekawe?

        • 3 1

      • (1)

        Jeśli ktoś płaci tak niebotyczną kasę za metr kwadratowy, to oczekuje szybkiego odbioru. To już problem dewelopera, żeby się wywiązać z terminów, nie kupującego. Kupujący nie organizuje pracy na budowie. Skoro biorą ogromne pieniądze od kupujących, to chyba ich stać na spełnianie norm BHP i zatrudnienie większej ilości pracowników?
        Stać, tylko "byznes" po polsku oznacza - niech inni zapłacą krocie i niech zarobię na tym tylko ja

        • 3 3

        • deweloperki biorą kasę dla siebie, nie po to, żeby ładować to w inwestycję, ewentualnie n zakup kolejnej działki, na której można by zarobić, i to wszystko
          ktoś oczekuje szybkiego odbioru...
          a ja oczekuję tego, żeby praca fizyczna w pewnym etapie życia była obowiązkowa, żeby każdy ją znał, bo inaczej nie przetłumaczysz takim prezesikom, korposzczurom na czym ona polega, nie znają się, a najwięcej mają do powiedzenia
          deweloperków oczywiście stać na BHP, skoro ich stać na drogie działki, ale nie będą w to inwestować, bo się nie opłaca, spadnie jeden, przyjdzie drugi i budowa dalej się toczy
          zamiast inwestować w BHP to wolą kary do PIP-u zapłacić śmieszne i nie zmieniać nic, co to jest 5 tys kary dla gościa, który działki za miliony kupuje?
          stać go, bo na BHP oszczędza, na ludziach oszczędza i nie płaci
          budowlanka to sektor zapomniany przez wszystkich, tu nie widać szans na zmiany, wolna amerykanka na całego, od tego, co się dzieje na budowach po to, żeby zakamuflować wypadki, zwalić winę na poszkodowanego, to włos się jeży na głowie,
          jedno co można to przede wszystkim mieć szacunek dla tych, którzy tam pracują i to ciężko, czyli dla kolorowych kasków tylko i wyłącznie, to oni zasuwają, to oni ryzykują każdego dnia
          szacun i zrozumienie, a nie wypisywanie bzdur
          i można im życzyć BEZPIECZNOŚCI by bez wypadku przepracowali kolejny dzień
          pozdrowienia dla wszystkich kolorowych kasków z trójmiejskich budów - trzymajcie się :)

          • 1 0

  • Ciekawy jestem ile wszyscy ci którzy sie tak rozpisuja o tych przepisach bhp i pip wytrzymali by dni na budowie, 1,2 dni??szkoda chlopa taka jest prawda...
    Ps.firma moze i jest z kartuz ale denat z Gd

    • 12 2

  • Forum Gdańsk (3)

    Po pierwsze na forum spadł z 5m a nie z10m a po drugie po przy wejściu na forum stoi lustro i nad min jest duży napis TO JEST OSOBA ODPOWIEDZIALNA ZA BHP.
    Ps.na duzych budowach w trójmieście bo na takich pracuję bhp jest przestrzegane zabezpieczenia potocznie zwane behapami są,szkolenia przejść musi każdy. A wypadki są spowodowane w 99,9 % przez pracownika.

    • 9 4

    • WARDUP tez ma swoje za uszami (2)

      To przypomnij sobie jak ci sami ludzie robili na muzeum i jak siatka spadła na hakowego jak była wstawiana ciufcia to go tyłem wyprowadzali zeby tylko media nie widzialy

      • 2 0

      • na YT jest filmik nt warunków pracy na budowie basenu, warto obejrzeć, jak wygląda BHP tak naprawdę

        • 1 0

      • ale to robili ludzie przeszkoleni

        • 0 0

  • Kto buduje budynki na tak zwanym "garnizonie" ?
    Tak zwana firma hossa, czy tak zwani podwykonawcy ?
    Następne pytanie, kto i kiedy za tą inwestycję płaci ?
    Kolejne pytanie, komu i ile firma hossa płaci lub zapłaciła za możliwość budowy ?
    Kiedy nabyła nieruchomość będącą własnością MON i ile zapłaciła ?
    Czy hossa odpowie na pytania ?
    Pozwolę sobie odpowiedzieć nie odpowie, ponieważ brak transparentności pozwala na takie właśnie "inwestycje" i dopuszcza takich "inwestorów", którzy nie mają sprzętu, ludzi do budowy.
    Czy to się kiedyś skończy i będzie normalnie ?
    Że inwestorem będzie firma, która ma wiedzę, sprzęt, ludzi i pieniądze na budowę ?

    • 12 2

  • Jak tak można...

    Weekendowy klimat, bus z Kaszub, pseudo firmy z Kartuz... miejcie chociaż odrobinę szacunku dla zmarłych... pracujecie tam??? Same barany tutaj się wypowiadają... na każdej budowie są alkomaty z tego co mi wiadomo... i na każdej jest bhp-owiec... naj mądrzejsi są Ci co nigdy nie pracowali na budowie i nie wiedzą jak to wygląda... zastanówcie się co piszecie...

    • 10 2

  • kondolencje dla rodziny!

    Podwykonawca jakiej firmy???
    to trzeba podawać!!! Ale dla redakcji jest ważniejsza stocznia dla porównania z budownictwem (ziemnym by nie mylił z budowniczym dzieckiem co z klocków lego buduje statki kosmiczne dla nasa a jego brat statki ale wodne)
    redakcja musi się zacząć przykładać do swoich artykułów

    by mniej pisać o takich przypadkach

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane