Dlaczego wyrzucone na śmietnik pralki i lodówki nie są wywożone? - pytają nas coraz częściej czytelnicy, wysyłając zdjęcia zalegających w wiatach sprzętów AGD. Odpowiedź na to pytanie jest prosta - bo to elektrośmieci, które nie podlegają pod odpady wielkogabarytowe odbierane w ramach wywozu śmieci. Nie wolno ich zatem wyrzucać przed domem. Co więc z nimi zrobić? Podpowiadamy.
na Żabiance, od kilku tygodni stoją stare lodówki. Wszyscy wiedzą, że nie można ich tam zostawiać, bo nie są odbierane jako gabaryty. I tak stoją i stoją - napisała do nas ostatnio jedna z mieszkanek Żabianki. - Z moich informacji wynika, że to nie jest jednostkowy przypadek i na Przymorzu również podrzucono tego typu złom.
2023-06-07 09:19
O widzę jak staruszek z kompasem, pcha stara pralkę na taczce -gdzie ten PSZOK nie widzę.Wkurza mnie jeszcze jedna sprawa.W domku jednorodzinnym mieszkają cztery rodziny i każda rodzina musi mieć komplet pojemników na śmieci.Zamiast trawnika i kwiatów -3 x 4 =12 pojemników-na nic zdają się rozmowy z urzędem-mamy założyć wspólnotę mieszkaniową.cha cha Ręce opadają a wystarczyłyby 3 duże pojemniki-śmieci się nie gryzą.
2023-06-07 09:50
W łby się puknijcie.
Pomyślcie zanim coś napiszecie.
Zrozumcie to w końcu, że niektórzy nie mieszkają w lokalu komunalnym z wyboru tylko z konieczności - niska emerytura.
Nie każdy musi mieć prawo jazdy i samochód - nie stać mnie, a po za tym wiek i choroby.
Mieszkanie nawet jeśli jest komunalne, to i tak muszę je wyremontować.
Jako że budynek nie jest nowy, to tynki same z sufitu spadają więc siłą rzeczy powstaje gruz.
Worka na ten tynk nie zamówię, bo jest on za duży na tę ilość tynku i zbyt kosztowny w stosunku do mojego skromnego dochodu z emerytury, a dorobić z racji schorzeń i wieku nie jestem już w stanie.
Remont robię własnymi siłami, materiały zbieram część od dobrych sąsiadów, część jeszcze wygrzebię u siebie w piwnicy, a co zabraknie to muszę kupić - kosztem jedzenia albo leków.
Niech nikt mi nie mówi zatem, że nie mogę tych dwóch wiaderek gruzu wyrzucić do śmietnika.
Miasto przecież za mnie remontu nie wykona, ani też gruzu nie zabierze - zresztą nawet tego nie oczekuję, bo by zaraz zawołali podwyżkę czynszu.
2023-06-07 09:53
2023-06-07 09:54
2023-06-07 10:03
Boże dlaczego to jest taki straszny problem? Ostatnio chciałam wystawić narożnik, ale nie odważyłam się, dalej go mam. Bo żeby się dowerdzieć kiedy jest wywóz dużych gabarytów to trzeba sciągnąć jaką aplikację.....starsi ludzie naprawdę chcieliby, ale wszystko jest tak strasznie zagmatwane. Żeby coś , gdzieś wywieżć trzeba zamawiać transport, wiedzieć gdzie to wywieżć, ale aplikacja jakać blokuje normalną info itd....dlaczego ?
2023-06-07 10:06
2023-06-07 10:41
Nie każdy ma samochód. A lodówkę, pralkę używa każdy i w pewnym momencie musi wymienić. Dlaczego firmy odbierające odpady nie organizują wywozu takich śmieci? Nie ma też dostępnych dla każdego w każdej klatce pojemników na mniejsze elektrośmieci, jak ładowarki, żarówki, stare czajniki eletryczne ect. A potem jest wielkie zdziwienie miasta , że ludzie pod klatkami zostawiają.
2023-06-07 11:14
Gdańsk to jak w warszawce najwyzsze koszty wywozu smieci i ustawione przetargi by zyło sie lepiej ale nie mieszkancóm tylko POlitykom i ich kolesiom
2023-06-07 12:07
codziennie i znowu ten sam problem, chociaż doskonale wiedzą jakie śmieci i gdzie wyrzucać, czy nawet samemu zawieźć lub zamówić transport.
2023-06-07 13:20
Pod śmietnikami ?
Zdjęcie wskazuję że obok
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
