• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Śmigłowiec jakich mało

js
18 czerwca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Bezzałogowy śmigłowiec MS Eagle był największą atrakcją zakończonych w piątek targów "Politechnika Gdańska dla Gospodarki Innowacyjnej".

Model zbudował absolwent PG Łukasz Werner w ramach pracy dyplomowej w Katedrze Systemów Decyzyjnych Wydziału ETI. Pomagał mu ojciec, a koordynatorem przedsięwzięcia był promotor prof. dr hab. inż. Zdzisław Kowalczuk.

- Wszystko rozpoczęło się ok. 2 lat temu, kiedy to firma Microsystem zajmująca się monitoringiem, podsunęła nam ten pomysł. Z ojcem od dawna zajmowaliśmy się modelarstwem, ja studiowałem na tym wydziale i interesowałem się tą tematyką. Stwierdziliśmy, że warto coś takiego zrobić - mówi autor projektu Łukasz Werner.

MS Eagle waży niecałe 10 kilogramów i jak na razie w powietrzu potrafi utrzymać się ok. 20 minut. Wznosi się na wysokość 150 metrów. Jego zastosowania mogą być przeróżne: wykonywanie zdjęć z powietrza, inspekcja linii wysokiego napięcia, badania powietrza, monitorowanie ruchu ulicznego, to tylko niektóre z nich.

Jak przyznaje Łukasz wiedza na temat bezzałogowych obiektów latających nie jest w naszym kraju duża. Warto więc tę lukę wypełnić. Wykorzystanie takich urządzeń jest popularne na zachodzie, szczególnie w USA. Są one względnie tanie (MS Eagle kosztował ok. 50 tys. zł) i łatwe w ekspoloatacji. Potrafią też dotrzeć do miejsc, z którymi problem mają duże śmigłowce.

W modelu Łukasza można zaistalować kamerę wideo, kamerę termowizyjną, aparat cyfrowy, a także różnego rodzaju czujniki, służące do badania np. związków chemicznych w powietrzu. Czy znajdą się zainteresowani ich użyciem?

- Nie chcemy go sprzedawać, naszym celem jest świadczenie usług. Projekt jest w takiej fazie, że ciągle wymaga ulepszeń. Niemniej jednak pewne zainteresowanie już jest, np. w następnym tygodniu przedstawimy nasze dzieło na ogólnopolskiej konferencji energetyków dotyczącej m.in. inspekcji linii wysokiego napięcia - dodaje Łukasz.
js

Opinie (40) 3 zablokowane

  • ja stasio fiedorowicz prostak mówię

    Politechnika górą

    • 0 0

  • (1)

    a ja mówię, że to jest pionier:-)
    zwracam uwagę na ojca młodego inżyniera, który zaszczepił w synu pasję modelarstwa...

    • 0 0

    • oprocz zaszczepienia pasji dal dojscie do finansowanie. cool ojczulek, tez chce.

      • 0 0

  • kolejne cudowne dziecko (1)

    już mnie głowa boli o tym cudownych dzieciach tworzących coś z niczego. To jeden linie lotnicze założył w wieku 17 lat, to drugi zbudował śmigłowiec z pomocą taty. A nikt jakoś nie zauważy że 50 tys. zł to z nikąd się nie biorą. Każdy może być cudownym dzieckiem jak mu się da te 50 tys. albo i więcej

    • 0 0

    • zareczam ci ze wiekszosc dzieci 50KPLN wydalaby na BMW z tuningiem.

      • 0 0

  • mało - ale są (1)

    To nie jest nowość i inż. Wagner nie jest pierwszym który taki temat podejmuje.
    Na Discovery od czasu do czasu pokazuje się cykl programów poświęcony modelarstwu który już pewnie parę lat ma - i tam widziałem innego agenta który zrobił model śmigłowca o konkretnej nośności i starał się nadać sprawie komercyjny bieg.
    Dla Łukasza najważniejsze jest, by był ktoś, kto będzie sprawie bieg nadawał i nie brał za to zbyt dużej prowizji - bo inaczej jak to u nas bywa, wszystko pozostanie ciekawostką w hobbystycznym świecie.
    Łukasz nie daj się :)

    • 0 0

    • discovery? wow chlopie not to jest referencja.

      • 0 0

  • na prywatnych uczelniach tez jest durny przepis ze wszystko co stworzy student jest wlasnoscia uczelni. Ja to poprostu obszedlem zalaczajac specjalna licencje do pracy, ktora ogranicza prawa uczelni.

    • 0 0

  • A panem Lukaszkiem to sie zaraz zainteresuja szpece z USA albo z innego helikopterowego mocarstwa zapewnia mu byt ,rozwoj i przyszlosc.Zwykle tak sie dzieje z takimi ludzmi.A my tyle bedziemy Go widzieli...

    • 0 0

  • do tego na poczatku

    a jak mial go nazwac,wiatrak??

    • 0 0

  • do stasia prostaka

    Stasio a Ty w szkole nie powinienes byc?

    • 0 0

  • 5o tysięcy za pracę dyplomową - nie żle bogaty chłopiec - nic tylko gratulowac możliwości finansowych

    jw

    • 0 0

  • póki co z takimi osiagami to daleko nie zaleci

    ale brawo za pierwszy krok - zainteresowałbym tym projektem BUMAR

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane